Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport18 maja 201322:29

Owsiszcze górą w starciu beniaminków

Owsiszcze górą w starciu beniaminków - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Krzyżanowice:

W sobotnie popołudnie na boisku w Owsiszczach zmierzyły się zespoły gospodarzy i LKS-u Raszczyce. Oba zespoły są beniaminkami B klasy. Choć goście bardzo się starali, to gola jako pierwsi zdobyli gospodarze. Bramkarz gości został pokonany z rzutu karnego. Do przerwy wynik nie zmienił się. W drugich czterdziestu pięciu minutach zespół Leszka Mańki robił co mógł by zdobyć bramkę. Niestety dla Raszczyc, to gospodarze dołożyli kolejne trzy trafienia i wygrali 4:0.

Pierwsze dziesięć minut nie ujawniło różnicy jaka dzieliła oba zespoły. Dopiero w jedenastej minucie po szybkiej akcji i zagraniu do Krzysztofa Pientki sytuacja stała się nerwowa. Gracz Raszczyc czysto wybił piłkę spod nóg zawodnika Owsiszcz. Ten jednakże przewrócił się, a sędzia bez zawahania wskazał na punkt oddalony od bramki gości o jedenaście metrów. Na nic zdały się nerwowe próby przekonania arbitra. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Piotr Złoty. Gracze gości uważali, że sędzia popełnił błąd. Po meczu wyjaśnił jednak, że gracz Raszczyc, owszem, wybił czysto piłkę spod nóg zawodnika gospodarzy, lecz drugim kolanem podciął nogę zawodnika atakującego – stąd też taka, a nie inna decyzja.

Wracając do wydarzeń boiskowych. Niedługo po wyjściu gospodarzy na prowadzenie, ci znów zagrozili bramce Artura Daszka. Kamil Cisz otrzymał dobre podanie, lecz jego strzał pozostawiał już wiele do życzenia. Piłka poszybowała wysoko ponad bramką. Chwilę później ten sam zawodnik po raz kolejny stanął przed szansą pokonania bramkarza gości. Także i tym razem bezskutecznie, choć było to zdecydowanie lepsze uderzenie jak poprzednio. Golkiper gości koniuszkami palców zdołał sparować piłkę na słupek, skąd została ona wybita na rzut rożny. Dośrodkowanie z kornera nie zagroziło bramce przyjezdnych.

28. minuta meczu. Dwie akcje gospodarzy. Obie zakończone niecelnymi strzałami. O ile w pierwszej sytuacji Piotr Złoty chybił minimalnie, to strzał Kamila Cisza był już zdecydowanie gorszy. Piłka minęła bramkę Raszczyc o dobre kilkanaście metrów. Dla gości był to sygnał, że gospodarze nie mieli zamiaru poprzestać na jednej bramce. A to oznaczało dla przyjezdnych sporo pracy w defensywie. Gracze gości w drugim kwadransie sobotniego spotkania oddali jedynie jeden strzał na bramkę Owsiszcz, z którym bramkarz gospodarzy nie miał problemów.

34. minuta spotkania beniaminków. Atak Krzysztofa Pientki prawą flanką boiska. Gracz gospodarzy po minięciu dwóch graczy gości posłał piłkę wprost w... słupek podtrzymujący siatkę. Mimo problemów z celnością gracze gospodarzy nie rezygnowali, a ich kibice komentowali ich starania słowami: - Owsiszcze mocno cisną.

Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry w pierwszej połowie przyjezdnym udało wywalczyć się rzut wolny na połowie gospodarzy. Ten stały fragment gry został rozegrany krótko, piłka trafiła do Jacka Depty, który huknął zza pola karnego, lecz minimalnie niecelnie. Michał Bachorski jedynie odprowadził piłkę wzrokiem poza linię końcową boiska. W samej końcówce gospodarze mieli trzy dogodne sytuacje. Żadnej nie wykorzystali. To dawało z kolei szansę ekipie Raszczyc na doprowadzenie do wyrównania.

Już w pierwszej minucie drugiej połowy przyjezdni wywalczyli rzut wolny. Choć rozegrali go krótko, co mogło zaskoczyć ekipę gospodarzy, to niewiele osiągnęli. Piłka poszybowała obok bramki. Po ośmiu minutach gry w drugiej części meczu rzut wolny wywalczyli także miejscowi, ale jego wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. Piłka ponad murem poszybowała daleko obok bramki Raszczyc. Goście nie rezygnowali z doprowadzenia do wyrównania. W 59. minucie stworzyli dogodną sytuację, lecz atakujący gracz przyjezdnych był na pozycji spalonej, a dodatkowo faulował golkipera gospodarzy.

66. minuta. Akcja ofensywna zespołu Dariusza Karasiewicza. W starciu z jednym z graczy Owsiszcz ucierpiał defensor gości. Sędzia uznał jednak, że nie było żadnego faulu, po czym nakazał dalszą grę. Dzięki temu gospodarzom udało się zdobyć drugą bramkę. Jej strzelcem był Krzysztof Pientka. Dodatkowo arbiter ukarał żółtym kartonikiem Roberta Rogalskiego, który głośno protestował i zwracał arbitrowi uwagę.
Przyjezdni dwoili się i troili, by zdobyć choć bramkę kontaktową. Co za tym idzie musieli się otworzyć. To zemściło się na nich w 80. minucie. Po szybkiej kontrze miejscowych piłkę w siatce umieścił Sebastian Miłota. Trzecia bramka ustawiła spotkanie. Choć goście robili co mogli, to mieli ogromne problemy z przejęciem piłki. Dopiero w 87. minucie wywalczyli rzut rożny, lecz niewiele z niego wyniknęło. Piłka została przejęta przez zespół Owsiszcz.

Gdy wszystkim kibicom wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 3:0, padła jeszcze czwarta bramka dla gospodarzy. W ostatniej chwili bramkarza gości pokonał Sebastian Miłota, zdobywając w ten sposób dwa gole. Chwilę później arbiter, Paweł Front, zakończył spotkanie Gracz gospodarzy się swego rodzaju czarnym koniem, gdyż na boisku pojawił się zaledwie kwadrans przed pierwszym trafieniem.
Gospodarze pewnie pokonując innego beniaminka B klasy zbliżyli się na jeden punkt do zespołu Gamowa. Ekipa ta przegrała w sobotę z Pawłowem 2:1. Tak więc walka od wicemistrzostwo będzie jeszcze bardzo interesująca.


LKS Owsiszcze – LKS Raszczyce 4:0 (1:0)

Bramki

1:0 Piotr Złoty (k) 11'
2:0 Krzysztof Pientka 66'
3:0 Sebastian Miłota 80'
4:0 Sebastian Miłota 90' + 4'

Żółtymi kartkami ukarani zostali: Rafał Gawlik (LKS Owsiszcze); Jacek Depta, Robert Rogalski (obaj LKS Raszczyce)

Składy

LKS Owsiszcze: Michał Bachorski (kpt.) - Marek Waliczek, Rafał Gawlik, Adrian Tlon, Krzysztof Pientka, Piotr Złoty (85' Tomasz Hanzlik), Piotr Warzeszka, Kamil Cisz (80' Mirosław Wolny), Sebastian Ćwik, Marcin Franiczek (75' Dawid Cisz), Marcin Biela (65' Sebastian Miłota)
Pozostali rezerwowi: Tomasz Krupa
TRENER: Dariusz Karasiewicz
Kierownik drużyny: Damian Jusek

LKS Raszczyce: Artur Daszek – Jacek Depta, Wojciech Jakubczyk (75' Robert Perlik), Tomasz Henzel, Robert Rogalski (88' Mirosław Słupik), Arnold Stabik, Jan Depta (kpt.), Adrian Kornas, Marek Waduła, Rajmund Wranik (55' Mirosław Niedziela), Szymon Jelocha (46' Franciszek Długosz)
Pozostali rezerwowi: Kamil Powalla, Waldemar Tumula
TRENER: Leszek Mańka
Kierownik drużyny: Jan Pielczyk

Spotkanie sędziowali: Paweł Front (sędzia główny) Czesław Sroka, Agnieszka Gudynowska (sędziowie asystenci)

Grzegorz Piszczan

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zobacz film z RTK

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.