Minister Michał Woś zakażony koronawirusem
- Po stwierdzeniu wczoraj koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miałem kontakt, poddałem się kwarantannie i wykonałem badanie. Test dał wynik pozytywny. Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi - napisał pochodzący z Raciborza członek rządu na swoim twitterze.
Pojawia się pytanie, z którymi z polityków minister Michał Woś miał kontakt w ostatnich dniach. Sprawę skomentował na Twitterze Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy. - Uprzedzając pytania informuję, że od dnia wręczenia (5 marca) nominacji panu ministrowi Michałowi Wosiowi, prezydent nie miał z ministrem osobistego kontaktu - zaznaczył. Spychalski podkreślił także, iż spotkanie z pracownikiem Lasów Państwowych, o którym pisał Woś, miało miejsce później.
Jak wynika z informacji dziennikarza Onetu, zakażony współpracownik Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych brał udział w spotkaniu zorganizowanym przez Kancelarię Prezydenta. - Do spotkania doszło niewiele ponad tydzień temu. Ustalano na nim szczegóły wizyty prezydenta w okolicach Rytla, które w 2017 roku zostały spustoszone przez wichurę. Andrzej Duda miał tam wziąć udział w sadzeniu drzew - czytamy na Onecie.
9 marca minister Michał Woś był na konferencji w Urzędzie Miasta w Raciborzu. Mówił o reaktywacji linii kolejowej z Raciborza do Racławic i Głubczyc. Program Kolej+ szansą na reaktywację linii z Raciborza do Głubczyc
Pojawiły #FakeNews, że miałem test po znajomości: mówił @bbudka w @KropkaNadI
— Michał Woś (@MWosPL) March 16, 2020
Bzdura.
W niedzielę po wynikach leśnika pojechałem do szpit. zakaźnego wg wytycznych @GIS_gov (bo kaszlałem), po teście kwarantanna. Wynik dzisiaj, a wtedy info do @PremierRP i @SzumowskiLukasz pic.twitter.com/ZKpinErwMv
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.