Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności8 stycznia 202014:22

Pół wieku razem. Złote gody w raciborskim USC [FOTO i WIDEO]

Pół wieku razem. Złote gody w raciborskim USC [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Osiem par, które pięćdziesiąt lat temu zawarły związek małżeński świętowało dziś w raciborskim Urzędzie Stanu Cywilnego jubileusz złotych godów. Parom małżeńskim towarzyszył prezydent Raciborza Dariusz Polowy, który wręczył małżonkom medale za długoletnie pożycie małżeńskie.

Medale z rąk włodarza miasta odebrali: Janina i Andrzej Popardowscy, Łucja i Kazimierz Ciężkowscy, Krystyna i Jerzy Ciepielewscy, Krystyna i Jan Kasprzyccy, Irena i Marek Wawrzkiewiczowie, Urszula i Henryk Cieślikowie, Marianna i Edward Kałdońscy oraz Jadwiga i Tadeusz Chrzanowscy.

Janina i Andrzej Popardowscy

Pani Janina i pan Andrzej poznali się w kawiarni NOT w czerwcu 1969 roku. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Po sześciu miesiącach narzeczeństwa zawarli związek małżeński. Pani Janina pochodzi z Makowa, z kolei pan Andrzej z okolic Nowego Sącza. Do Raciborza przyjechał do pracy na kolei, gdzie pracował w charakterze dyspozytora. Pani Janina zajmowała się natomiast domem. Małżeństwo doczekało się trójki dzieci. Państwo Popardowscy mają także trójkę wnucząt. – Nie należy zwracać uwagi na błędy, tylko na zalety – odparł pan Andrzej zapytany o receptę na długie małżeńskie życie.

Łucja i Krystian Ciężkowscy

Małżeństwo poznało się w Domu Kultury w Raciborzu na dancingu. Pani Łucja i pan Krystian ślub wzięli 26 października 1969 roku. Pani Łucja pocjodzi z Raciborza-Płoni, pracowała w dawnym Zakładzie Elektrod Węglowych w dziale księgowości. Pan Krystian pochodzi natomiast z Rudnika i pracował w KWK Anna w Pszowie, jako nadsztygar górniczy w dziale BHP. Małżeństwo doczekało się trójki dzieci. Ma także sześcioro wnucząt. Receptą na miłość według państwa Ciężkowskich jest wyrozumiałość wobec drugiej osoby, a czasem i ustępliwość.

Krystyna i Jerzy Ciepielewscy

Małżeństwo pochodzi ze wschodniej części Polski. Pani Krystyna i pan Jerzy poznali się na potańcówce. Ślub wzięli 3 maja 1969 roku, na Lubelszczyźnie. Po przyjeździe do Raciborza związali się pracą z kolejnictwem. Pani Krystyna pracowała w nieistniejącym już KOLZAM-ie, z kolei jej małżonek był kolejarzem. Małżeństwo doczekało się dwóch synów. – Nie mieliśmy na to recepty. To zleciało tak szybko, że nawet nie zauważyliśmy – odparł pan Jerzy zapytany o receptę na małżeńskie szczęście.

Krystyna i Jan Kasprzyccy

Pani Krystyna i pan Jan znają się od dziecka. Do 1972 roku mieszkali w Kietrzu. Potem przeprowadzili się do Raciborza. Pan Jan pracował w policji, z kolei jego małżonka przez ostatnie dwadzieścia pięć lat w aptece. Małżeństwo ma dwie córki. Doczekało się także dwójki wnucząt. Receptą państwa Kasprzyckich na długie wspólne życie jest wzajemny szacunek i chęć bycia z sobą.

Irena i Marek Wawrzkiewiczowie

Pierwsze spotkanie pani Ireny i pana Marka miało miejsce w szkole podstawowej w dawnym województwie kieleckim. Później, niestety ich drogi się rozeszły. Spotkali się ponownie dopiero po ukończeniu szkoły średniej. Po ślubie przeprowadzili się do Raciborza, gdzie rozpoczęli pracę. Pani Irena pracowała w Zakładzie Elektrod Węglowych a jej małżonek w Rafako. Doczekali się dwójki dzieci, mają także dwie wnuczki. – W małżeństwie różnie bywa. Nie zawsze może być idealnie. My jednak nie mieliśmy czasu się kłócić. Ważny jest także szacunek względem drugiej osoby – odparło zgodnie małżeństwo zapytane o receptę na długie wspólne życie.

Urszula i Henryk Cieślikowie

Poznali się na zabawie strażackiej w Markowicach, skąd oboje pochodzą. Zaiskrzyło natychmiast i od tej pory są razem. Ślub wzięli 4 września 1969 roku. Pani Urszula z zawodu jest ekspedientką. Pracowała w sklepach w Markowicach. Jej małżonek pracował jako nauczyciel w Zespole Szkół Budowlanych. Państwo Cieślikowie doczekali się dwójki dzieci. Mają także czworo wnucząt. Receptą małżeństwa na długie wspólne pożycie jest szczęście, miłość i radość.

Marianna i Edward Kałdońscy

Poznali się na weselu kuzynki pana Edwarda. Po roku byli już małżeństwem. Do Raciborza przyjechali w 1972 roku za pracą i mieszkaniem. Po służbie wojskowej pan Edward podjął pracę w raciborskim Zakładzie Karnym, z kolei pani Marianna w Zakładzie Elektrod Węglowych. Małżeństwo doczekało się trójki dzieci. Ma także sześcioro wnucząt. Receptą państwa Kałdońskich jest miłość, kompromis i wierność.

Jadwiga i Tadeusz Chrzanowscy

Małżeństwo poznało się na zabawie w Kuźni Raciborskiej. Pan Tadeusz pracował wówczas w Rafamecie, natomiast pani Jadwiga była wychowawczynią na półkoloniach. Ślub wzięli 26 grudnia 1968 roku. Małżeństwo doczekało się dwóch córek. Ma także pięciorga wnuków i jednej prawnuczki. Kolejny prawnuk jest natomiast w drodze. – Trzeba po prostu dobrze żyć i nie oglądać się za siebie – odparła zapytana o receptę pani Jadwiga.

Autor: (greh), fot. Katarzyna Kubik, gpiszczan@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.