Raciborska królowa lekkiej atletyki spotkała się z fanami [FOTO i WIDEO]
Siódme miejsce indywidualnie, drugie w sztafecie 4x400 metrów kobiet i piąta lokata sztafety mieszanej to osiągnięcia na Mistrzostwach Świata w Dausze, w których wydatną rolę odegrała Justyna Święty-Ersetic. Dziś raciborska królowa lekkiej atletyki spotkała się z fanami na Zamku Piastowskim.
W czasie wtorkowego spotkania, na którym sala konferencyjna dawnej siedziby Piastów wypełniła się po brzegi fanami Justyny Święty-Ersetic, raciborska wicemistrzyni świata w sztafecie 4x400 kobiet odebrała list gratulacyjny i czek nagrodę opiewający na kwotę 4000 złotych z rąk starosty Grzegorza Swobody.
Po części oficjalnej, w czasie której ponownie obejrzano fragment transmisji z biegu sztafetowego z ekspresyjnym komentarzem Przemysława Babiarza, przyszła pora na pytania od publiczności. Jako pierwszy głos zabrał Karol Szynol, pierwszy trener Justyny. Skorzystał on z okazji, by pogratulować raciborskiej mistrzyni udanego startu. Potem z sali padały kolejne pytania, na które Justyna Święty-Ersetic chętnie odpowiadała. Wśród pytań pojawiały się między innymi te o treningi i odczucia po wielu startach.
Teraz przed Justyną jeszcze trzy tygodnie treningów, podczas których przygotowywać będzie się do Igrzysk Wojskowych. W trakcie tej imprezy Justyna nie będzie jedyną reprezentantką naszego miasta. Udział w nich weźmie także Artur Noga, biegający na dystansie 110 m przez płotki.
Zapytana o plan na IO, królowa lekkiej atletyki odpowiedziała, że do Tokio pojedzie by przede wszystkim powalczyć. A jeśli uda się zdobyć medal, będzie naprawdę idealnie. Medal ten byłby cudownym ukoronowaniem przepięknej kariery. Na zakończenie spotkania każdy z chętnych mógł zdobyć autograf Justyny oraz zrobić sobie zdjęcie z raciborską wicemistrzynią świata.
(greh), fot. Katarzyna Kubik
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.