Zgłoś do moderacji

Daj nam znać jeżeli uważasz że komentarz powinien zostać usunięty
Treść zgłaszanego komentarza:

Wszystkie te święta narodowe to takie pompatyczne wydarzenia. Ciekawy jestem który z tych "narodowców" skandujących na takich marszach poszedłby zginąć za ojczyznę? Politycy uczestnicząc i owszem w tych wydarzeniach pełni werwy, pięknych przemów z piersią do przodu jako pierwsi uciekliby gdzieś za granicę, zostawiając naród na pastwę wroga! To nie politycy tworzą narody, oni dostają łatwą kasę od społeczeństw żeby dobrze rządzić, by potrafili zapobiegać konfliktom i by ludziom żyło się dobrze! Gdy już schronią się za granicą z wywiezionym złotem np Polaków, wynajmą sobie, swoim rodzinom, lepszym koleżkom i innym przydupasom willowe dzielnice gdzieś pod Londynem, to będą co jakiś czas pisać wymowne manifesty i odezwy do narodu, by poszedł za nich ginąć, gdy oni przy kominku, w ciepłych bamboszach oraz szlafrokach z szklaneczką dobrej whyski będą udawać patriotów! Taka sytuacja wydarzyła się raptem 86 lat temu. NARÓD PAM