Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport18 maja 202020:05

Piłkarska Unia Racibórz spółką kapitałową. Klub ma dziś niski potencjał szkoleniowy

Piłkarska Unia Racibórz spółką kapitałową. Klub ma dziś niski potencjał szkoleniowy - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Prezydent Dariusz Polowy zdradza, że projekt uchwały Rady Miasta w sprawie utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością prowadzącą działalność sportową dotyczy piłkarskiej Unii Racibórz. Jest przekonany, że to najlepsze rozwiązanie dla klubu, a pomysłodawcą jest Marek Śledź (na zdj.), dyrektor Akademii RKS Raków Częstochowa. Prześledziliśmy koncepcję częstochowskiego menedżera.

Umowa na opracowanie "Struktury rzeczowej i czasowej wdrażania projektu zunifikowania szkolenia piłkarskiego w Raciborzu" zawarta z Markiem Śledziem 4 września 2019 r. kosztowała miasto 36,9 tys. zł. 22 grudnia powstała prezentacja, która - jak zastrzegł autor - z racji praw autorskich nie podlega prezentacji, a wnioski "mogą, ale nie muszą stanowić podstawy do restrukturyzacji organizacji szkolenia piłkarskiego w Raciborzu".

Prezydent uznał jednak, że wnioski powinny rozpocząć proces zmian i choć - jak przyznaje - czas epidemii nie jest może najlepszy do tego typu działań, to nie ma na co czekać i proponuje klubowi nową formę działalności jako spółka kapitałowa. Majątek ma pozostać na stanie miasta (stadion OSiR, stadion przy Srebrnej, który docelowo zostanie zmodernizowany), w pierwszej fazie do spółki mają popłynąć pieniądze z ratusza, ale docelowo - i taki jest sens przekształceń - klub powinien wypracowywać więcej dochodów i w mniejszym stopniu obciążać kasę magistratu. Te dochody, jak powiedział nam prezydent, mają pochodzić z firm.
Spółkę z o.o. prezydent uznaje za najlepszą formę organizacji, zarówno z racji przejrzystości (co roku musi publikować sprawozdania finansowe, obowiązuje ją pełna rachunkowość) jak i wpływu władz miasta na to, co się w niej dzieje (rada nadzorcza, zarząd). - Panowie z Unii się zobowiązali, że pójdziemy w tym kierunku - zapewnia Dariusz Polowy. - Utworzenie spółki przyczyni się do uzupełnienia systemu upowszechniania i rozwoju sportu w gminie Racibórz, będzie czynnikiem stabilizującym działalność sportową, a także przyczyni się do profesjonalizacji zarządzania sportem. Docelowo spółka może zapewnić racjonalne wykorzystanie bazy sportowej stanowiącej własność gminy Racibórz oraz będzie mogła realizować projekty związane z jej modernizacją i rozbudową. Nadzór nad działalnością spółki będzie sprawował Prezydent Miasta Racibórz - napisano w uzasadnieniu do projektu uchwały Rady Miasta.

Co będzie się działo dalej ujawnia treść opracowania, za które miasto zapłaciło blisko 37 tys. zł. Marek Śledź prześledził działalność Unii, klubów z Ocic, Markowic i Studziennej (wszystkie mają zachować autonomiczność) oraz szkółek Gol i Champion. Unii jednak, mającej w dorobku grę w I lidze, poświęca najwięcej uwagi, nie szczędząc też cierpkich komentarzy.

- Najniżej oceniam zakres pracy zarówno szkoleniowej jak i organizacyjnej w Unii, klubie, który ma stanowić nośnik wartości dla całego środowiska raciborskiego. Brak zsynchronizowania działań organizacyjno-szkoleniowych, brak wysokiej kultury pracy, traktowanie procesu szkolenia w nieusystematyzowany sposób oraz często partykularnie i komercyjnie nie pozwolił mi na pozytywną ocenę pracy w w/w klubach pomimo widocznego pasjonackiego zaangażowania w w/w mniejszych klubach - napisał autor opracowania.

Pisze też o niedostatkach bazy szkoleniowej i socjalnej, nie pozwalającej na realizację całorocznego procesu szkolenia. Najgorzej jego zdaniem wygląda sytuacja Unii. Potrzeba - jak dodaje - pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią, najlepiej przy Srebrnej (miasto zleciło już wykonanie dokumentacji).

Do nowego projektu potrzeba, zdaniem M. Śledzia, lidera, ale nie widzi go w raciborskim środowisku. Słabo wypadła ocena trenerów Unii, znacznie lepiej szkółek komercyjnych. Ciepłe słowa za pracę społeczną padły w stronę zarządu Unii. Lider projektu – przekonuje menedżer z Częstochowy - powinien pochodzić spoza raciborskiego środowiska. Ważne jest "wykorzystanie potencjału ludzi ze społeczną pasją działania, ale nie opieranie o nich rozwoju projektu".

W perspektywie jest otwarcie klasy sportowej piłkarskiej na poziomie IV klasy podstawówki w SP 15 (rok szkolny 2020/2021). Potrzeba też zunifikowania systemu szkolenia. Teraz, jak twierdzi dyrektor Akademii RKS-u, "każdy sobie rzepkę skrobie". M. Śledź wprowadził podczas warsztatów system oparty o periodyzację taktyczną, ale "wszystkie wprowadzone wskazania szkoleniowe nie zostały, niestety, wprowadzone w sposób generalny w żadnym z klubów, okazjonalnie niektórzy z trenerów zainicjowali jedynie fragmenty podanej technologii".

W analizie z grudnia czytamy też, że "pomimo wstępnej deklaracji i namiastek aktywności, efektywność hospitacyjna trenerów głównych była znikoma a merytoryka tych hospitacji nie stanowiła żadnej wartości szkoleniowej". Jest też zdanie, że "żadna z analizowanych jednostek treningowych nie była przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi zasadami pracy szkoleniowej". M. Śledź proponuje więc konsekwentną kontrolę raciborskich trenerów oraz sprowadzenie do Raciborza minimum dwóch szkoleniowców, powierzając im funkcję trenerów głównych".

Cel główny to uporządkowana organizacyjnie, zunifikowana szkoleniowo piramida szkoleniowa z Unią Racibórz na wierzchołku. - Taki klub musi być nośnikiem wszystkich najwyższych wartości zarówno merytorycznych jak etyczno-moralnych, dlatego musi on przejść gruntowną reformę zarówno w kategoriach szkoleniowych jak i a może przede wszystkim organizacyjnych".

- Taką wartością w oparciu o historię, tradycję, rozpoznawalność winien być klub Unia Racibórz – wskazuje M. Śledź. - Dzisiejszy stan rzeczy nie stawia Unii w szeregu klubów wiodących i przede wszystkim nie stanowi wartości społecznej, jaka mogłaby stać się "lokomotywą" napędową projektu. Dlatego najważniejszym krokiem do postawienia jest zbudowanie marki Unii Racibórz w środowisku najpierw raciborskim a następnie śląskim i ogólnopolskim oraz określenie finalnych możliwości sportowych stanowiących cel wynikowy - pisze M. Śledź. - Na powyższą sytuację dość istotny wpływ ma niski potencjał szkoleniowy w kadrze trenerskiej udokumentowany kwalifikacji zawodowymi: brak trenera z licencją UEFA PRO i UEFA Elite Youth.

Kolejnym krokiem ma być stworzenie projektu klubów filialnych Akademii RKS Raków.

Obecnie na terenie Raciborza działają kluby współfinansowane bezpośrednio z budżetu miasta (na 2020 r. założono 890 tys. zł) lub z środków na przeciwdziałanie alkoholizmowi (pochodzą z opłat za zezwolenie na sprzedaż napojów procentowych). Pieniądze dzielone są w ramach konkursów. Najważniejsze kluby to piłkarska oraz zapaśnicza Unia, pływacko-lekkoatletyczna Victoria, ponadto m.in. kluby piłkarskie na dzielnicach i Łamator. Z kolei najważniejsze obiekty (przy Zamkowej, Arena Rafako, Obora) utrzymuje Ośrodek Sportu i Rekreacji. Bez finansowego wsparcia miasta klubom trudno byłoby utrzymać działalność w obecnym zakresie.

Autor: opr. waw, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Nasz Racibórz 15.03.2024
14 marca 202421:35

Nasz Racibórz 15.03.2024

Nasz Racibórz 08.03.2024
7 marca 202423:50

Nasz Racibórz 08.03.2024

Nasz Racibórz 01.03.2024
29 lutego 202423:20

Nasz Racibórz 01.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.