Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia28 kwietnia 201813:47

Rzeź pod Verdun i papier z siana. Raciborska propaganda czasów I wojny światowej

Rzeź pod Verdun i papier z siana. Raciborska propaganda czasów I wojny światowej  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Historia na weekend. - Od marca 1916 roku gazety rozpisywały się o wielkim, decydującym starciu, które rozgrywało się na froncie zachodnim – bitwie pod Verdun. Donoszono, że od 21 lutego armia niemiecka wzięła do niewoli 31 150 oficerów i żołnierzy francuskich - piszą Renata i Piotr Sput. Racibórz i ziemia raciborska w okresie wielkiej wojny 1914-1918 (cz. 28) 

Wojenne pieniądze

W czasie wojny odczuwano coraz bardziej niedobór bilonu, szczególnie monety zdawkowej. Od roku 1915, ze względu na wprowadzoną gospodarkę wojenną oraz nieograniczone finansowanie tejże przez państwo, nastąpił wzrost inflacji. Monety były od tej pory wytwarzane nie tylko z tradycyjnych metali: złota, srebra, stopów miedzi i niklu, brązu czy niklu, ale z tańszych metali, takich jak żelazo, cynk czy aluminium. Do tego komuny w Niemczech zaczęły drukować własne pieniądze zastępcze w formie banknotów. W okresie późniejszym coś na wzór banknotów – pieniądza zastępczego wydawały nawet firmy i zakłady przemysłowe, na rynku walutowym nikt praktycznie niczego już nie kontrolował. W roku 1914 wyemitowano takich banknotów 12 milionów marek, w w roku 1916 już 300 milionów, w roku 1918 ponad 1500 milionów marek.

Prasa informowała czytelników o szybkim tempie wprowadzania na rynek nowych monet żelaznych o nominale 5 i 10 fenigów. Do stycznia 1916 monet 5-fenigowych wprowadzono na sumę 25 z planowanych 100 milionów marek. Zaczęto też bić monety 10-fenigowe, których zaplanowano w sumie także 100 milionów. Główną zaletę tych monet było to, że ich bicie było bardzo tanie. Z kilograma żelaza otrzymywano 280 dziesięciofenigówek. Oczywiście ludność zapewniono, że wspomniane monety są wprowadzone tylko przejściowo, znikną z obiegu w okresie dwóch lat po zakończeniu wojny.

W tym samym czasie planowano wydać nowe banknoty o różnych nominałach, w sumie 360 milionów marek. Drukowano też nowy banknot 100-markowy, jako że przedwojenny, z roku 1911 był bardzo duży, niepraktyczny, tym bardziej w czasach wojny.

W połowie stycznia 1916 roku Bundesrat zdecydował o wprowadzeniu cen maksymalnych na sery i to zarówno na ceny hurtowe, jak i detaliczne w sklepach. Ceny te obowiązywały także sery sprowadzane z importu.

Problemy raciborskiej prasy

Bardzo rzadko redakcja raciborskiego Anzeigera donosiła o problemach, które dotyczyły bezpośrednio samą gazetę, prasę, redakcję czy wydawnictwo. 27 stycznia 1916 roku informowano właśnie o takiej sprawie. Cztery dni wcześniej w Berlinie odbyło się zgromadzenie Niemieckiego Związku Wydawców Prasy. Stwierdzono tam, że głównie w wyniku wojny setki a może i tysiące organów prasowych i wydawnictw zbankrutowało, koszty, głównie papieru, także redakcyjne wzrosły w sposób niekontrolowany, zamówienia reklamowe i ogłoszeniowe zmalały o połowę. W okresie wojny nastąpiło tzw. wymieranie prasy w Niemczech. Jak już wspominaliśmy, gazety musiały umieszczać tysiące ogłoszeń urzędowych za darmo. Także prasa raciborska poniosła znaczne straty.

Próbowano temu zapobiec poprzez próby zastąpienia pełnowartościowego papieru papierem wyrabianym z siana. W jednym z artykułów (Papier gazetowy z siana) redakcja opisywała sytuację w innych państwach, gdzie wprowadzono już na szerszą skalę produkcję papieru z siana, także próby jego produkcji z siana kukurydzianego, łodyg bawełny oraz ryżu. W artykule przybliżono też czytelnikom ogrom zapotrzebowania na papier. Jedno wydanie gazety w nakładzie 100 000 egzemplarzy po 20 stron wymaga, jak napisano, papieru z drzew rosnących na obszarze 2,5 hektara. Tylko duże niemieckie gazety potrzebowały rocznie drzew z powierzchni 4000 hektarów! Drewno zaś, jak prawie wszystko w okresie wojny, było surowcem strategicznym.

Kontakty z raciborskim batalionem

Raciborzanie utrzymywali też bliski kontakt ze swym batalionem z 3. Górnośląskiego Pułku Piechoty nr 62. 16 stycznia 1916 roku żołnierze walczącego na froncie zachodnim pułku przesłali do Raciborza na ręce nadburmistrza Bernerta serdecznie podziękowania za wszystkie podarunki, życzenia, przesyłki, które dotarły do pułku w okresie Bożego Narodzenia. Podpułkownik i dowódca pułku von Poser dziękował w piśmie osobiście za to, że przesłane dary pozwoliły żołnierzom na froncie, w obliczu wroga zorganizować godne obchody tego ważnego dla każdego żołnierza, rodzinnego święta. Było to dla żołnierzy, którzy musieli je obchodzić z dala od rodzin, bardzo ważne, za co wszyscy są raciborzanom bardzo wdzięczni.

Wojenna propaganda

W okresie wielkich braków i wyrzeczeń gazety wpadały na dziwne pomysły podtrzymywania głodnej ludności na duchu. Starano się dowieść, że jednak nie jest tak źle. W artykule zatytułowanym Nadmiar buraka cukrowego opisywano marnotrawstwo w tym zakresie pisząc, że jeszcze w okresie zimowym na polach znajduje się bardzo dużo buraka, który powoli się marnuje. Cukrownie zakończyły już sezon buraczany, więc wielkie zapasy żywności ulegną zniszczeniu. To samo dzieje się czasami z przechowywanymi w niewłaściwy sposób ziemniakami. W celu uratowania chociaż części buraków zniesiono zakaz handlu nimi, więc rolnicy mogli je sprzedawać w wolnym handlu.

Od marca 1916 roku gazety rozpisywały się o wielkim, decydującym starciu, które rozgrywało się na froncie zachodnim – bitwie pod Verdun. Donoszono, że od 21 lutego armia niemiecka wzięła do niewoli 31 150 oficerów i żołnierzy francuskich. Należy tutaj dodać, że bitwa ta była jedną z najcięższych i najkrwawszych w wojnie. Próba wykrwawienia „armii jedynaków” - czyli francuskiej nie powiodła się, setki tysięcy żołnierzy niemieckich i francuskich zginęło. Niemiecka piąta armia straciła w tej bitwie 323 396 zabitych i rannych żołnierzy. Straty armii francuskiej wyniosły w tej rzezi 324 000 żołnierzy.

Podczas wojny zachowano stary rytuał koncertów kapel wojskowych w mieście. Warto dodać, że od połowy XVIII wieku, od czasu kiedy Racibórz stał się pruskim miastem garnizonowym, organizowano regularnie koncerty kapel pułkowych i innych. 7 kwietnia 1916 roku o godzinie 17.30 na raciborskim rynku odbył się koncert kapeli stacjonującego w Raciborzu 22 zapasowego pułku piechoty. Okazją była 50. rocznica służby oficerskiej w armii generała – feldmarszałka Paula von Hindenburg. Warto dodać, że wspomniana kapela pułkowa koncertowała podczas wojny bardzo często, z okazji świat państwowych, kościelnych, miejskich, a także w niedziele.

Cdn. Renata Piotr Sput 

W galerii

Cmentarz wojskowy w Douaumont gdzie pochowani są żołnierze polegli podczas bitwy pod Verdun

Poległy żołnierz niemiecki na polu walki pod Verdun

Bitwa pod Verdun. Zdjęcie lotnicze Fortu Douaumont w lutym 1916.

Autor: Renata i Piotr Sput, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.