Markowice - Chałupki: Festiwal czerwonych kartek

Faworytem spotkania, patrząc na poprzednie wyniki, była zdecydowanie jedenastka gości. Markowice postanowiły nie sprzedawać tanio skóry i już w pierwszej minucie wypracowały sytuację bramkową. Gospodarze wywalczyli rzut rożny, który w znaczący sposób zagroził bramce przyjezdnych. Chwilę potem goście oddali pierwszy strzał w kierunku bramki Ryszarda Jasnego. Piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Gra obu drużyn była szybka, zawodnicy wiele razy interweniowali wślizgami, co w niektórych przypadkach mogło zakończyć się poważną kontuzją. 

Jedno z wielu brutalnych starć miało miejsce w 4. minucie meczu, gdy jeden z graczy gości został sfaulowany bezpośrednio przed linią pola karnego Markowic. Strzał z rzutu wolnego w wykonaniu Grzegorza Kaniewskiego minął bramkę gospodarzy. Mimo usilnych starań zespołu Markowic, inicjatywa została przejęta przez zawodników Chałupek. Utrzymywali się znacznie dłużej przy piłce, lecz nie potrafili w sposób znaczący wykorzystać tej przewagi. Gracze gospodarzy natomiast, którzy nie byli przy piłce zbyt często, to gdy ją już wywalczyli, stwarzali sytuacje, które mogły zakończyć się pokonaniem Tomasza Podgórskiego. Markowice miały takie okazje w 8,11 oraz 13 minucie. Niestety dla gospodarzy żadna nie zakończyła się bramką.       

19. minuta spotkania. Zawodnicy Chałupek postanowili pobawić się z defensywą miejscowych. Będąc w posiadaniu piłki w polu karnym Markowic, przerzucali ja z jednego końca pola karnego w drugi, aby ostatecznie oddać strzał, który minimalnie minął słupek bramki gospodarzy. Od 24. minuty spotkania gra wyrównała się, lecz to goście nadal częściej przebywali pod bramką Markowic.

Niestety ilość fauli nie zmalała. Sędzia musiał pokazywać kartki zawodnikom obu drużyn. W 33. minucie gospodarze stanęli przed szansą objęcia prowadzenia. Strzał Mateusza Fojcika został zablokowany, a wywalczony w ten sposób korner nie zagroził bramce Chałupek. Na ten atak goście odpowiedzieli niemal natychmiast. Do piłki doszedł Mateusz Besz, po czym oddał strzał prosto w słupek markowickiej bramki. Niedługo potem goście na powrót zaczęli dominować na boisku. W 40. minucie po doskonałej kontrze przestrzelili jednak z bliskiej odległości. Dwie minuty później Remigiusz Fojcik po obejrzeniu drugiej żółtej kartki musiał opuścić boisko. Markowice grały w dziesiątkę. W samej końcówce Chałupki zdobyły nawet gola, niestety nie został on uznany z powodu pozycji spalonej. Niedługo potem sędzia zakończył pierwszą połowę obfitującą w ostrą a momentami brutalną grę.

Po przerwie w osłabionej drużynie Markowic doszło do jednej zmiany. W miejsce Sylwestra Bobrzika pojawił się Andrzej Strachota. Początkowe minuty drugiej połowy należały do graczy przyjezdnych, lecz nadal nie potrafili oni sforsować obrony Markowic, ani pokonać ich golkipera. W 50. minucie przed polem karnym gospodarzy przewrócony został Tomasz Bolik, jednak sędzia nakazał grać dalej. 57. minuta. Gracze miejscowych mimo tego iż grali w dziesiątkę nacisnęli na gości. Ich ciągłe ataki opłaciły się. Po dobrej zespołowej akcji z około dwudziestu metrów huknął Mateusz Fojcik umieszczając piłkę w okienku bramki Chałupek. Kilka chwil później, po nieporozumieniu defensywy gości, do piłki doszedł zawodnik Markowic Piotr Skaliński, jednak jego strzał był całkowicie nieudany.

65. minuta. Rzut rożny dla Chałupek. Ryszard Jasny wychodzi do dośrodkowanej piłki, lecz został w ostatnim momencie wyprzedzony przez własnego defensora. Mimo pustej bramki, zawodnik Chałupek, Rafał Otawa nie umieścił piłki w siatce. Od 69. minuty Markowice zmuszone zostały do gry w jeszcze większym osłabieniu. Czerwoną kartkę za kopnięcie leżącego przeciwnika otrzymał Mikołaj Tapper, który pojawił się na boisku kilkanaście minut wcześniej.

73. minuta spotkania. Lewą stroną boiska w pole karne gospodarzy wbiegł Mateusz Besz, po czym pomimo ostrego kąta uderzył w kierunku bramki Markowic. Piłka odbiła się od poprzeczki, po czym wpadła do siatki. 1:1. Od momentu wyrównania gracze Chałupek nieustannie atakowali. Gospodarze natomiast skupili się na obronie wyniku, oraz grze z kontry, w końcu grali w dziewięciu.

82. minuta. Goście dwukrotnie stanęli przed szansą  wyjścia na prowadzenie. Za każdym razem górą był golkiper Markowic, Ryszard Jasny. W 90. minucie sędzia poinformował o ilości doliczonego czasu. Było to pięć minut. Druga minuta doliczonego czasu gry. Arbiter podyktował rzut wolny dla Markowic. Strzał z tego stałego fragmentu gry trafił jedynie w mur.

94. minuta. Rafał Swaby, gracz Chałupek musiał opuścić boisko. Otrzymał czerwoną kartkę za uderzenie piłką przeciwnika. Niedługo potem sędzia Dariusz Podlasek odgwizdał koniec meczu. Na tym jednak się nie skończyło. Kilka niecenzuralnych słów w kierunku sędziego skierowali niezadowoleni z remisu gracze Chałupek. Obaj zostali ukarani żółtymi kartonikami, lecz dla jednego oznaczało to otrzymanie kartki czerwonej.

Podsumowując, spotkanie stało na wysokim poziomie, obie ekipy stworzyły mnóstwo sytuacji, gdyby tylko ta gra był mniej brutalna. Na zaznaczenie zasługuje także nie do końca sportowe zachowanie działaczy Markowic, którzy postanowili ukraść nieco czasu chowając piłki przed graczami Chałupek.

Protokół pomeczowy:

LKS 07 Markowice - LKS Chałupki: 1:1 (0:0)

Strzelcy bramek:

1:0 - Mateusz Fojcik
1:1 - Mateusz Besz

Składy:

LKS Markowice: Ryszard Jasny (k) - Remigiusz Fojcik, Marcin Bednarz, Marek Bakaj, Piotr Henek, Sylwester Bobrzik, Mateusz Fojcik, Marcin Bakaj, Tomasz Kalusek, Piotr Skaliński, Jarosław Lewera
REZERWA: Rafał Malon, Adam Jasita, Jarosław Rerich, Mikołaj Tapper, Andrzej Strachota, Michał Gawron, Wojciech Depta, Paweł Henek
TRENER: Marcin Bednarz
Kierownik drużyny: Gerard Greger

LKS Chałupki: Tomasz Pogórski - Marek Besz, Marcin Sypień, Rafał Swaby, Grzegorz Kaniewski, Radosław Sawicki, Tomasz Paskuda, Mateusz Besz, Adrian Dawid, Rafał Otawa, Bolik Tomasz (k)
REZERWA: Dawid Wacławczyk, Kamil Fulneczek, Piotr Smuda, Adam Bolik
TRENER: Roman Kaczor
Kierownik drużyny: Adam Bolik

Grzegorz Piszczan