W Babicach koło Głubczyc uczczono pamięć ofiar mordu w Hucie Pieniackiej
3 marca w Babicach koło Głubczyc odbyły się obchody pamięci ofiar mordu w Hucie Pieniackiej. Tego drastycznego czynu dopuścili się ukraińscy żołnierze 4 Pułku Policyjnego SS i 14 Dywizji SS Galizien. Pamięć ofiar uczczono Mszą Świętą i złożeniem kwiatów pod pamiątkową tablicą.
28 lutego minęło 75 lat od zbrodni popełnionej przez ukraińskich nacjonalistów Hucie Pieniackiej na ludności cywilnej, w wyniku, której śmierć poniosło wg różnych źródeł od 600-do 1200 osób. Według śledztwa IPN, zbrodni dokonali ukraińscy żołnierze 4 Pułku Policyjnego SS 14 Dywizji SS „Galizien”, pod dowództwem niemieckiego kapitana, wraz z okolicznym oddziałem Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), 28 lutego 1944 o godz. 6 rano nieduża wieś Huta Pieniacka w powiecie brodzkim gmina Pieniaki, licząca około 1000 osób została zrównana z ziemią. Wśród ofiar byli uciekinierzy z Podola i Wołynia. Między innymi do Babic i okolic k. Głubczyc trafili Ci, którzy przeżyli.
3 marca w Babicach w miejscowym kościele upamiętniono rocznicę bestialskiego mordu. Obecni na uroczystości modlili się za męczenników z Huty Pieniackiej. Uroczystość w Babicach odbyła się po raz osiemnasty. Mszę Św. koncelebrowali miejscowy proboszcz Marek Krzewicki i ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Homilię wygłosił ks. Tadeusz. Gości w imieniu organizatorów proboszcza Babic i gminy Baborów przywitał burmistrz Tomasz Krupa. Burmistrz z wielka pokorą przypomniał historię powstania tablicy. Wspominał o księżach którzy dbali o pamięć: ks. Jerzego Hetmańczyka, ks. Henryka Kuczerę, ks. Janusza Konofalskiego, ks. Rafała Bałamuckiego i obecnego proboszcza ks. Marka Krzewickiego. Wspomniał takżę o poprzednich burmistrzach Eugeniuszu Wadze i Elżbiecie Kielskiej.
Modlono się również za świadka mordu Huty Pieniackiej Józefa Kobylańskiego, zmarłego w roku ubiegłym. Burmistrz wspomniał o inicjatorze babickiej tablicy upamiętniającej ofiary zbrodni Janie Adaszyńskim. W rozmowie z Panem Janem słuchałem opowieści o ojcu Pana Jana który w wieku 16-lat pomagał księdzu Cieńskiemu grzebać pomordowanych w Hucie Pieniackiej. Na uroczystościach obecni byli między innymi: Irena Jazłowiecka, córka Józefa Kobylańskiego; była burmistrz Baborowa Elżbieta Kielska; Danuta Skalska prowadząca w Polskim Radiu Katowice audycję „Lwowska Fala” jednocześnie Prezeses Bytomskiego Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa; Jan Skalski Prezes Światowego Kongresu Kresowian, Witold Listowski Prezes Stowarzyszenia Kresowian Kędzierzyn-Koźle i Prezes Patriotycznego Związku Organizacji Kresowych i Kombatanckich; Edward Wołoszyn długoletni Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Płd. –Wsch; Prof. Franciszek Marek z Uniwersytetu Opolskiego; Mieczysław Sus Prezes Związku Sybiraków z Raciborza. Po Mszy Św. złożono kwiaty przed tablicą. Następnie w świetlicy wiejskiej uczniowie przedstawili spektakl "Ocalić od zapomnienia".
fot. FB Ryszard Frączek
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.