Już wkrótce przy prezydencie pojawi się człowiek o nieuwikłanym spojrzeniu
- Nie ma na co czekać - zdradza Dariusz Polowy. Człowiek o nieuwikłanym spojrzeniu ma szukać oszczędności!
Kandydatów i kandydatek jest łącznie siedmiu - to nauczyciele i urzędnicy, koncepcje pracy ciekawe, ale fotel naczelnika po Robercie Myśliwym może objąć tylko jedna osoba. Nowy szef bądź szefowa miejskiej oświaty ma być znana w przyszłym tygodniu. Do 13 lutego przyjmowano oferty chętnych na to stanowisko.
Prezydent Dariusz Polowy wiąże z nowym naczelnikiem Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu duże nadzieje. Na środowej komisji oświaty, która zajęła się planami naborowymi (to efekt naszego tekstu, w którym skrytykowaliśmy przewodniczącą, iż w obliczu poważnych zmian w szkolnictwie komisja zajmuje się głównie kulturą) mówił, że pierwszym jego zadaniem będzie rzetelna analiza. Ma jej w tym pomóc "nieuwikłane spojrzenie". Zdaniem Polowego, osobie nowej łatwiej o takie podejście.
Na komisji zaprezentowano pierwszy materiał analityczny. Mówiono, że koszty oświaty "galopująco rosną", wręcz "zatrważająco". Subwencja z państwa pokrywa tylko wynagrodzenia. SP 4 traci w czerwcu około 300 uczniów - ostatnie roczniki gimnazjów oraz klasy ósme. Szkoła "schodzi" z budynku przy Wojska Polskiego.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany