Ku pamięci biskupa Bernarda Bogedaina
W raciborskim Muzeum odbył się kolejny Wieczór Polski Zbigniewa Ciszka. Wczoraj goście mieli okazję poznać historię wyjątkowego człowieka, jakim był biskup Bernard Bogedain. Nie zabrakło również pieści w wykonaniu chóru mieszanego z Brzezia.
Wieczorne spotkanie w Muzeum tradycyjnie już, pieśnią Gaude Mater Polonia, rozpoczął chór mieszany z Brzezia pod batutą Aleksandry Gamrot. Ten sam chór wykonał również kilka utworów z repertuaru moniuszkowskiego oraz pieśni skomponowanych do słów Józefa von Eichendorffa. Przybyli usłyszeli m.in. Pożegnanie lasu, Wędrowna Ptaszyna czy Niewierność. Daria Stanowska, uczennica IV klasy Technikum Ekonomicznego, wyrecytowała wiersz Joanny Jackowskiej- Bryły pt. Niech sprawiedliwi osądzą zbrodnię katyńską. Natomiast uczennica I LO, Natalia Tokarska, zaprezentowała poruszający wiersz Kazimierza Wierzyńskiego pt. Na rozwiązanie Armii Krajowej.
– Ciężko jest zorganizować taki wieczór jak ten. Dzisiejszy poświęciłem niezwykłemu człowiekowi jakim był duchowny Bernard Bogedain. W tym roku obchodzimy jego 200. rocznicę urodzin oraz 150. śmierci – zaznaczał Zbigniew Ciszek, honorowy prezes TMZR. – Ten człowiek, choć nie był Ślązakiem, szczególnie zasłużył się dla tych ziem. Pielęgnował mowę polską, zbierał pieśni polskie za co dostał po uszach od władz pruskich – opowiadał o biskupie Z. Ciszek.
Wykład o bohaterze wygłosił prof. dr hab. Franciszek Antoni Marek z Opola. Wcześniej Zbigniew Ciszek wspomniał o zbrodniach katyńskich oraz nawiązał do 70-rocznicy upamiętniającej pierwszą zsyłkę Polaków na Syberię. Była również mowa o Golgocie wschodniej i zachodniej. Kilka chwil poświęcił Marii Konopnickiej. – Jesienią obchodzić będziemy jej setną rocznicę śmierci. Wtedy zorganizuję następny Wieczór Polski, właśnie jej poświęcony – zapowiedział Ciszek.
Na zakończenie wspólnie odśpiewano pieśń Jak długo w sercach naszych.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany