Raport 998. Środowa burza przysporzyła pracy strażakom
Siedem interwencji odnotowali podczas minionej doby strażacy z PSP Racibórz. Większość z akcji dotyczyła usuwania skutków burzy, która przeszła wczoraj na powiatem. Sprawdź szczegóły.
Pierwsze zewidencjonowane działania miały miejsce o godzinie 13.38. Wyznaczono zastęp OSP realizował receptę dla osoby przebywającej w kwarantannie, a następnie dostarczył leki pod wskazany adres.
O godzinie 17.46 miejsce miała pierwsza z interwencji związanych ze skutkami burzy, która przeszła wczoraj nad powiatem. Jeden zastęp OSP prowadził działania mające na celu udrożnienie ulicy Raciborskiej w Jankowicach, po tym jak złamany konar drzewa zatarasował przejazd.
Kolejne zdarzenie związane ze wczorajszą pogodą miało miejsce o godzinie 19.13 w Nowej Wiosce. Przy ulicy Głównej przewróciło się drzewo, całkowicie blokując przejazd. Do akcji skierowano jeden zastęp OSP. Strażacy usunęli przeszkodę.
O godzinie 19.29 jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp ochotników udały się na ulicę Karola Miarki w Krzyżanowicach. Doszło tam do zerwania przewodu niskiego napięcia pomiędzy słupem energetycznym a budynkiem. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podczas prac wykonywanych przez pogotowie energetyczne.
Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 20.45 na ulicy Gamowskiej w Pawłowie. Kilka zastępów OSP prowadziło działania polegające na usuwaniu błota z jezdni. Strażacy musieli wyczyścić około 400 metrów jezdni. Akcja trwała ponad 1,5 godziny.
O godzinie 22.11 dwa zastępy PSP oraz patrol policji udały się na ulicę Lotniczą, skąd napłynęło zgłoszenie o braku kontaktu z lokatorką. Po dotarciu na miejsce okazało się, że kobieta znajdująca się w mieszkaniu miała tak mocny sen, że nie słyszała zarówno pukania jak i dzwonka. Nie wymagała pomocy medycznej. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce w nocy ze środy na czwartek. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania dotarła informacja z jednego z chronionych obiektów przy ulicy Zamkowej. Do akcji skierowano trzy zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Wezwano także dyrektora obiektu. Przyczyną zadziałania czujki pożarowej była niewielka ilość dymu wydobywającego się z pieca do wypalania ceramiki. Strażacy dokonali pomiarów przy użyciu kamery termowizyjnej i detektora wielogazowego, nie ujawniając innego zagrożenia.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany