Komunikacja i odpady. Gminy zaczynają myśleć z kalkulatorem w ręku
Galopujące ceny odpadów i rosnące koszty komunikacji gminnej i powiatowej skłaniają samorządy do rozmów przy wspólnym stole.
Na wspólnym posiedzeniu komisji Rady Powiatu starosta Grzegorz Swoboda zdradził, że gminy powiatu zastanawiają się jak wspólnie podejść do tematu gospodarki odpadami. Założenie wyjściowe jest takie, że jedno duże zamówienie wymusi konkurencję na firmach obsługujących systemy gospodarki odpadami, co przełoży się na niższą cenę. Teraz każdy samorząd odrębnie kontraktuje usługi, mając przy tym podejrzenia, że przedsiębiorstwa podzieliły rynek, nie wchodząc sobie w paradę. Zauważył to Racibórz. Zainteresowania miejskim przetargiem nie było. Pozostał tylko Empol. Cena dla mieszkańca poszybowała z 13,5 do 21 zł. Wyższe rachunki wystawią też firmy obsługujące podraciborski gminy.
Korzyści finansowe mogłaby przynieść też fuzja powiatowego PKS-u z miejskim Przedsiębiorstwem Komunalnym. – Z naszej strony jest deklaracja łączenia – powiedział radnym starosta, ale żeby do tego doszło, musi być wola drugiej strony, czyli miasta, które teraz nie uczestnicy w systemie komunikacji gminnej i powiatowej. Rozmowy na temat funkcjonowania PK i PKS na wspólnym rynku już się odbyły. Dotyczą łączenia kas, czy planowania kursów.
- Wszystkie te tematy są jednak na bardzo wczesnym etapie - dodaje starosta Grzegorz Swoboda.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz