Jechał bez kasku, ale na bani i z dzieckiem!
Brak kasku skupił na motorowerzyście z Łańc uwagę dzielnicowego. Jak się okazało, 58-latek nie wylewał za kołnierz.
- Dzielnicowy to policjant pierwszego kontaktu, to z nim można się spotkać i porozmawiać o nurtujących nas problemach, to on nas wysłucha i doradzi. Jednakże dzielnicowi w ramach posiadanych kompetencji również reagują na widok popełnianego wykroczenia czy też przestępstwa. Tak właśnie, we wtorek 27 sierpnia około godz. 14:50, zareagował dzielnicowy młodszy aspirant Kazimierz Kruczek, który podczas kontroli swojej dzielnicy we wsi Łańce (gm. Kornowac) na ulicy Rzuchowskiej zauważył kierującego motorowerem, jadącego bez kasku, podobnie jak dziecko, które wiózł. Mundurowy by zapobiec tragedii natychmiast zatrzymał kierującego motorowerem, którym okazał się być 58-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego. Podczas krótkiej rozmowy wyczuł silną woń alkoholu z ust mężczyzny. Po przebadaniu go na alkomacie okazało się, że jest on pijany - ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało nie była to jedyna wpadka 58-latka, gdyż po sprawdzeniu go w policyjnych systemach stróż prawa ustalił, iż posiada on już sądowy zakaz kierowania pojazdami, do którego się ewidentnie nie stosuje. Teraz o dalszym losie 58-letniego mężczyzny zadecyduje sąd - czytamy w komunikacie KPP.
#kpp
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany