Pasmo problemów OSiR-u. Brakuje ratowników! Na nowego dyrektora trzeba czekać!
Pełniący obowiązki dyrektora ma problem ze skompletowaniem kadry ratowników na kąpielisko pod Oborą. Wkrótce może ich zabraknąć w H2Ostróg. Nowy dyrektor wybrany w konkursie przyjdzie do pracy dopiero 1 sierpnia. OSiR działa, ale najwyraźniej dostaje zadyszki.
Paweł Król, nowy dyrektor OSiR-u, zasiądze w fotelu po Krzysztofie Borkowskim dopiero 1 sierpnia. Do tego czasu wiąże go umowa z obecnym pracodawcą, czyli Rafako. Król ma ponoć wizję i koncepcję działania ośrodka, ale zanim przystąpi do jej realizacji, będzie musiał gasić pożary.
Te zaś, jak wynika z dzisiejszych obrad komisji oświaty, wcale nie są błahe i może się okazać, że nie ma czym gasić. OSiR ledwo wylizał się po wpadce z legionellą i zamknięciem aquaparku, a już ma problem z ratownikami. Nie udało się na razie skompletować kadry na Oborę. Basen miał ruszyć 20 czerwca. Jak na razie nie ma komunikatu, że zostanie otwarty. Radni jednak już dziś wyrażali życzenie, by przedłużyć godziny funkcjonowania do 20.00. - Można przesunąć otwarcie rankiem na późniejsze - dało się słyszeć.
Zapędy studził wiceprezydent Michał Fita, który, jak zapewnił, osobiście zaangażował się w rozwiązanie problemu i na dziś trzeba basen przy Markowickiej w ogóle otworzyć, a potem zajmować się godzinami. Problem zaś postawił na forum komisji radny Michał Kuliga. Jego zdaniem trzeba bić na alarm, bo przy Zamkowej widoczne są braki kadrowe. Mówił, że już teraz H2Ostróg nie obstawia wszystkich możliwych atrakcji, kierownik ratowników jest na L4, a dwóch chce odejść. Pracujący na zlecenie sami przesuwają sobie godziny pracy w grafiku. - Etatowych nigdy nie było dość - tłumaczył Fita. - Co z bezpieczeństwem? - pytał Kuliga.
OSiR najwyraźniej przegrywa z innymi obiektami płacowo. Wiceprezydent przyznał, że dotacja na Zamkową będzie zwiększona. Bez tego raczej trudno będzie utrzymać obecną kadrę i szukać nowej.
Opozycja dawała do zrozumienia, że pozbycie się Borkowskiego mogło być błędem. Starego dyrektora nie ma, pełniącemu obowiązki nawarstwiają się problemy, a na nowego trzeba czekać do połowy wakacji. Radni chcą też poznać wizję Pawła Króla, ale ten zawita na Zamkową dopiero 1 sierpnia. Szefowa komisji oświaty, Zuzanna Tomaszewska, mówiła, że będzie zaproszony na obrady we wrześniu, żeby do tego czasu "się ogarnął". Opozycja nie ustępowała. Uważa, że koncepcja pracy może być przedstawiona jej wcześniej.
(waw)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz