Centrum na Rzeźniczej ma poważny problem! Czy przetrwa?
Raciborskie Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przy ul. Rzeźniczej stoi przed widmem braku kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Placówka ma ponad 26 etatów i 1,74 mln zł przychodów za 2018 r.
Centrum przy Rzeźniczej jest podmiotem leczniczym nie będącym przedsiębiorcą, posiadającym osobowość prawną, działającym w formie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, dla którego organem tworzącym jest Gmina Miasta Racibórz. Podstawowym przedmiotem działalności zgodnie ze statutem jest podejmowanie działań służących zachowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia ludności oraz promocja zdrowia, a także udzielanie świadczeń zdrowotnych w zakresie rehabilitacji leczniczej. Wykonuje działalność leczniczą w zakładzie leczniczym pod nazwą ,,Raciborski Zakład Rehabilitacji" w ramach poradni rehabilitacyjnej, gabinetów rehabilitacji oraz Ośrodka Dziennego Pobytu, Rehabilitacji i Edukacji Dzieci Niepełnosprawnych. Wczoraj na komisji oświaty Rady Miasta, kiedy doszło do dyskusji zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2018 r., okazało się, że placówka ma problem z kontraktem z NFZ, musi oszczędzić na premiach, a nowa kierownik, 43-letnia Agnieszka Adamczyk-Motyka (na zdj. powyżej), pełni swoją funkcję dopiero od marca.
Sprawozdanie finansowe przedstawiła radnym na komisji Krystyna Korniak, główna księgowa placówki. Głos zabrała radna Magdalena Kusy. – Czy to już ostateczne, że wasza oferta została przez NFZ odrzucana? – Jesteśmy obecnie na etapie odwoływania się, tak więc nasza oferta dotycząca prowadzenia placówki dziennego pobytu dzieci niepełnosprawnych może jeszcze zostać przyjęta. Nic nie jest przesądzone – odparła księgowa. - Nasza jednostka uzyskała 56 punktów na 70 możliwych w ogólnej ocenie finansowej , co stanowi 80% punktacji – dodała. W przypadku odrzucenia oferty przez NFZ - zapewniała - trzeba zrobić wszystko, by zachować ciągłość opieki i co najważniejsze płynność.
Radny Marcin Fica zwrócił uwagę na spadek wynagrodzeń w porównaniu do ubiegłego roku. – To wynika z tego, że próbujemy ratować sytuację własnymi siłami, w tym wypadku poprzez pozbawienie pracowników premii uznaniowej. Możemy oczywiście szukać środków, ale mamy ograniczone możliwości – odparła K. Korniak.
Radna Magdalena Kusy dociekała z kolei, z czym związane jest odrzucenie oferty przez NFZ. – Nasza oferta, którą złożyliśmy w terminie, miała błędy formalne. Poprawiliśmy je i złożyliśmy ponownie. Niestety, NFZ nie uznał poprawionych błędów i odrzucił naszą ofertę – odpowiedziała nowa dyrektor RCRON, Agnieszka Adamczyk-Motyka. Z kolei Krystyna Korniak dodała, że placówka jest w trakcie szukania środków oraz odwołania od decyzji NFZ. – Jeśli środków nie uda się znaleźć, to wszyscy wiemy, co nas czeka. Robimy jednak wszystko, by tego uniknąć.
Radna Krystyna Klimaszewska zaproponowała, by zmienić model działania, tak, by możliwe było pozyskiwanie środków unijnych, gdyż teraz jest to niemożliwe. – Wiemy na dziś, że będziemy mieli umowę z NFZ na rehabilitację. Prócz tego staramy się odzyskać przynajmniej trzy czwarte funduszy, które moglibyśmy zdobyć – odparła dyrektor RCRON.
Ostatecznie radni pozytywnie zaopiniowali uchwalę w sprawie oceny sytuacji finansowej RCRON. Jedenastu radnych było za, jeden był natomiast nieobecny.
Sprawozdanie finansowe Centrum dostępne jest [tutaj]
(greh), w
Komentarze (0)
Dodaj komentarz