Raport straży. W Makowie samochód uderzył w drzewo
Raciborscy strażacy odnotowali wczoraj trzy zdarzenia. Do najpoważniejszego z nich doszło w Makowie na drodze Pawłów-Maków, gdzie samochód osobowy uderzył w drzewo a następnie wypadł na pobocze.
Pierwsze z wtorkowych zdarzeń raciborska PSP odnotowała o godzinie 12.43. Był to alarm z instalacji wykrywania pożarów w jednym z obiektów przy ulicy Bosackiej. W trakcie przygotowywania posiłków w jednym z pomieszczeń, doszło do przypalenia potrawy i zadymienia, co spowodowało uruchomienia się czujki dymu. Na miejsce zadysponowany został jeden zastęp zawodowych strażaków. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako mały pożar.
O godzinie 15.00 Powiatowe Stanowisko Kierowania odebrało zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Makowie, na drodze Pawłów-Maków. Po dojeździe na miejsce okazało się, że VW Passat uderzył w przydrożne drzewo, po czym wypadł na pobocze i przewrócił się na dach. W pojeździe znajdowała się jedna osoba. 33-letni mężczyzna został uwolniony przez strażaków, a następnie przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Do akcji skierowano dwa zastępy raciborskiej PSP oraz jeden zastęp OSP. Straty w tym zdarzeniu oszacowano na kwotę 8000 złotych.
Ostatnie wtorkowe zdarzenie miało miejsce o godzinie 15.51 przy ulicy Miechowskiej. Ze zgłoszenia wynikało, że na jednym z drzew na wysokości około dziesięciu metrów ma znajdować się rój owadów. Do akcji zadysponowany został jeden zastęp PSP Racibórz. Po dojeździe na miejsce okazało się, że nie ma jakiegokolwiek zagrożenia. Zgłoszenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany