Nie stawiał się na policji, ma areszt
Sąd Rejonowy w Raciborzu aresztował dziś 59-letniego raciborzanina, który, nie dość, że mając orzeczony dozór nie stawiał się w wyznaczonym terminie na policji, to jeszcze w nocy z 6 na 7 stycznia został złapany na kradzieży telefonu komórkowego. Wyszło też, że podał zły adres.
Mężczyzna w październiku usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza straży miejskiej. Na czas postępowania orzeczono dozór. Miał się stawiać w wyznaczonym terminie na policji. Nie robił tego. W nocy z 6 na 7 stycznia zatrzymano go na kradzieży telefonu komórkowego. Prokuratura Rejonowa natychmiast wniosła do Sądu Rejonowego o zastosowanie wobec 59-latka aresztu tymczasowego. Sąd uwzględnił wniosek, orzekając areszt na 2 miesiące. Przy okazji wyszło na jaw, że w październiku podał nieprawdziwe miejsce stałego zamieszkania. - To ostrzeżenie dla podejrzanych, którzy wykazują lekceważenie dla prawa - komentuje prokurator rejonowa Danuta Kozakiewicz.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany