Niemoralne. Nieuczciwe. Radny Borowik przeciwko biletowaniu koncertu KULTU
Radny opozycji, dyrektor sierpniowego Memoriału, grzmiał na sesji w sprawie zapowiadanego na 14 czerwca koncertu Kultu i Kazika. Zażądał umów i ujawnienia kosztów przedsięwzięcia, a przede wszystkim cofnięcia decyzji o jego biletowaniu.
Radny Borowik powołał się na opinię mieszkańców, którzy - jak przekonywał - biletowania nie chcą. Płacą podatki, więc chcą świętować za darmo. Bilety na Kult przyrównał do zaproszenia na urodziny, na których trzeba sobie zapłacić za pączka, tort albo szampana. Jednocześnie wnioskował, by koncert przenieść z zamku na plac Długosza. Wspomniał, że u sąsiadów też się nie płaci. - Ośmieszamy się od Pomorza po Tatry - skwitował Borowik.
Wiceprezydent Michał Fita ripostował, że koncerty na dni miasta biletowane są w Kuźni Raciborskiej i Rybniku, a taki krok zapowiedział też Wodzisław Śląski. Stwierdził, że wybór zamku nie był przypadkowy, bo to miejsce, które z racji głośności wydarzenia, nikomu nie przeszkadza. Dodał, że Kult to nie jedyna oferta na Dni Raciborza. Będzie szersza, dla mieszkańców w każdym wieku. Co do umów i kosztów oświadczył, że musi to skonsultować z dyrekcją Raciborskiego Centrum Kultury. Ta instytucja jest stroną umowy z Kultem.
Opozycja chciała głosowania, choćby w tej kwestii, czy zdaniem rady koncert ma być biletowany czy też nie. Przewodniczący Rady Miasta Leon Fiołka głosowania jednak nie przeprowadził, stwierdzając, że decyzji o biletowaniu nie ma. Trwają rozmowy. Wniosek Borowika ma trafić do prezydenta. Nie przeszkadza to, zdaniem Fiołki, by w łonie radnych o koncercie Kultu dyskutować. Radny Borowik na to przystał. Rozmowy mają się odbyć na kolejnej komisji oświaty.
(waw)
Zapis wideo sesji [tutaj]
Komentarze (0)
Dodaj komentarz