Przecież widzieliście, gdzie się budujecie!
List do redakcji. - Urząd obiecał już na jesieni, że drogę zrobią, ale dalej nic. Tydzień temu jak mąż był w urzędzie to usłyszał "przecież widzieliście, gdzie się budujecie - czytamy w liście od Czytelniczki w sprawie drogi w Markowicach.
- Może nie jest to ściśle centrum - pisze Czytelniczka - ale jakby nie było miasto Racibórz. Zaczęliśmy budowę domu w roku 2016 roku, ze wszystkimi wymaganymi zgodami. Od najbliższych zabudowań i utwardzonej drogi do naszego domu jest ok. 150 m polnej drogi, która o tej porze roku oraz jesiennej jest wręcz tragiczna, chodzimy w błocie po kostki. Mamy dwumiesięczne niemowlę, wyjazd na spacer z wózkiem to katastrofa. Nawet samochodem jest problem, trzeba tyłem wjeżdżac, bo potem nie ma jak zawrócić, bo auto zostanie i trzeba wyciągać traktorem. Całe to błoto wnosi się na butach do domu. Urząd obiecał już na jesieni, że drogę zrobią, ale dalej nic. Ok.tydzień temu jak mąż był w urzędzie to usłyszał: "przecież widzieliście gdzie się budujecie" - pisze do nas Czytelniczka.
Mamy reakcję Urzędu Miasta. - Na jesieni ubiegłego roku mieszkańcy ulicy Babickiej w Markowicach zasygnalizowali Urzędowi Miasta problem z drogą dojazdową do swojej posesji. Po dużych opadach na drodze pojawiały się duże ilości błota. W znacznym stopniu utrudniało to poruszanie się zarówno samochodem jak i pieszo. Z tego powodu remont tej drogi znalazł się w planach remontów bieżących i utrzymania dróg gminnych na rok 2019. Już w chwili obecnej, gdy tylko pozwoliły na to warunki atmosferyczne, rozpoczęły się roboty. Aktualnie obejmują one korytowanie drogi, następnie zostanie wysypany i utwardzony tłuczeń. Prace obejmują odcinek o długości ok. 150 metrów. Jeśli warunki na to pozwolą, roboty powinny potrwać jeszcze tydzień - zapewniają urzędnicy.
opr. w
Komentarze (0)
Dodaj komentarz