Helikopter, inwestor i kino, czyli co dalej z projektem budowy raciborskiego miniplexu?
Był inwestor z helikoptera, list intencyjny i wizualizacje pierwszego miniplexu Mówi Serwis w Sieradzu. Teraz są nowe władze miasta i pytanie, co dalej z głośnym projektem kinowym przy Szewskiej-Młyńskiej.
Sprawą kina przy Szewskiej-Młyńskiej żył Racibórz w gorącym przedwyborczym okresie. Na ostatniej sesji poprzedniej kadencji radni nie zgodzili się na sprzedaż miejskiej działki sąsiadującej z terenem po byłej synagodze. Niedługo później ówczesny prezydent Mirosław Lenk oświadczył, że teren chciała nabyć spółka z grupy Polsat celem zbudowania tu kina. Radni opozycji nie zostawili na M. Lenku suchej nitki. Gdyby wiedzieli, kto chce kupić działkę, wówczas inaczej potoczyłaby się dyskusja, a i wynik głosowania mógłby być inny. Radny Leszek Szczasny napisał nawet list do Polsatu. Kiedy wydawało się, że temat umarł, w mieście pojawili się przedstawiciele spółki Mówi Serwis. Przylecieli na spotkanie z prezydentem helikopterem. Po wylądowaniu na płycie stadioniu udano się na obiad do restauracji, gdzie podpisano list intencyjny w sprawie raciborskiej inwestycji. Mamy to - będzie kino! - obwieścił rzecznik. Niedługo potem Mówi Serwis pokazał w Sieradzu jak ma wyglądać pierwszy miniplex. Podobnym formatem chce zawojować inne miasta, w tym Racibórz.
4 listopada wybory prezydenckie wygrał Dariusz Polowy. 21 przejął formalnie władzę w mieście. Dzień później spotkał się z dziennikarzami na posesyjnej konferencji prasowej. Padło pytanie o kino przy Szewskiej-Młyńskiej.- Nie wiem, czy jest to najszczęśliwsze miejsce - odpowiedział krótko, dodając, że na razie nie jest w stanie przekazać żadnego wiążącego stanowiska. Polowy dopiero przejmuje zadania. Ma za sobą raptem półtorej tygodnia rządzenia.
Od niego jednak zależy decyzja, czy projekt uchwały w sprawie sprzedaży miejskiej nieruchomości przy Szewskiej-Młyńskiej ponownie trafi pod obrady radnych. Od nich zaś zależy, czy działka zostanie wystawiona na sprzedaż. Większość w Radzie Miasta ma opozycja z poprzedniej kadencji.
***
Dystrybucja Mówi Serwis to niezależny dystrybutor filmowy wspierany silnie przez Grupę Polsat. Współpracujemy blisko z polskimi producentami, włączając się w proces produkcji filmów również w roli koproducenta.
O kontrowersjach ze sprzedażą działki pisaliśmy o tym [tutaj]
Inwestor, który przyleciał helikopterem [tutaj]
Obiekt, który Mówi Serwis zamierza wybudować w Sieradzu. - 4 sale po 120 osób, designerskie wyposażenie w tym podwójne fotele dla par i filmy wyświetlane w dzień premier – to obiecali inwestorzy w Sieradzu. Szacują, że od momentu otrzymania pozwolenia na budowę ze Starostwa Powiatowego kino nie dłużej niż w 12 miesięcy będzie gotowe do użytkowania. W 4 salach zmieści się 480 osób. - Będzie to kino wielosalowe z prawdziwego zdarzenia, którego mieszkańcy Sieradza z całą pewnością się nie powstydzą. Planujemy tam zamontować fotele dla prawdziwych koneserów kina, foteli, w których będzie można się rozsiąść i z klasą obejrzeć film. Jeśli chodzi o sam repertuar będą się pojawiały wszystkie nowości polskie i zagraniczne i co najważniejsze będą pojawiały się zgodnie z terminarzem premier. Nie będzie żadnych opóźnień, będą na ekranie dokładnie wtedy kiedy powinny – mówił podczas konferencji Jakub Bąk - szef operacyjny projektu z firmy TFP Sp. z o.o. Inwestor szacuje, że kino swoim zasięgiem obejmie potencjalnych klientów, którzy mieszkają w promieniu 20 km od Sieradza. Budowę kina poprzedziły badania. Kino na początek będzie czynne od 10.00 do 22.00. Po pierwszym okresie funkcjonowania kina godziny będą weryfikowane. Więcej [tutaj].
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany