Strach przed pedofilem
Na mieszkańców Brzezia i Pogrzebienia padł blady strach. W czwartek po mszy szkolnej w kościele w Brzeziu nieznany mężczyzna poruszający się ciemnym samochodem zaczął się obnażać na oczach 8-letnich dziewczynek. W Pogrzebieniu filmował bądź robił zdjęcia młodym chłopcom.
Do zdarzenia doszło w czwartek po mszy szkolnej o 16.00. Wracające z kościoła dziewczynki, uczennice 2 klasy podstawówki, zauważyły przy przystanku - jak relacjonowały - czarnego bądź granatowego mercedesa na wodzisławskich numerach rejestracyjnych, z którego wyszedł kierowca i zaczął się przed nimi rozbierać. Zdjął spodnie. W tym momencie zauważył go starszy przechodzień. Mężczyzna wsiadł do auta i szybko odjechał. Dziewczynki opowiedziały o zajściu rodzicom, ci powiadomili dyrektora szkoły, która z kolei poprosiła o interwencję straż miejską. Strażnicy miejscy patrolują ten rejon. Od tamtego czasu mężczyzna się nie pojawił.
Proboszcz brzeski ostrzegał na niedzielnej mszy świętej rodziców, by nie puszczali dzieci o zmroku bez opieki. Najmłodszym tłumaczył, że mężczyzna jest chory. Nie wolno z nim rozmawiać, tylko szybko odejść. Dzieci nie potrafiły nakreślić portretu pamięciowego ekshibnicjonisty. Były bardzo przestraszone.
Tymczasem jeden z naszych czytelników napisał do nas w piątek w mailu: - Wczoraj i dziś w Brzeziu i Pogrzebieniu jeździł czarnym golfem podejrzany mężczyzna na rejestracjach wodzisławskich. Dziś w Pogrzebieniu około godziny 18:00 stał autem pod klubem Okey i z auta kamerował dwóch przechodzących chłopców. O tej sprawie ostrzegali w kościele w Brzeziu też. Są podejrzenia, że to jakiś pedofil.
Mieszkańcy Pogrzebienia potwierdzają, że koło klubu jeździł czarny golf, którego kierowca filmował bądź robił zdjęcia dwóm chłopcom.
Do KPP Wodzisław nie dotarła żadna informacja w tej sprawie. Raciborska nie komentuje tego wydarzenia.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany