Wniosek budowy drogi regionalnej Racibórz – Pszczyna walczy o dofinansowanie. Czy ma szanse?

Wiadomo już, że na 29 wniosków poddanych pod procedurę formalną 21 otrzymało rekomendacje do oceny merytorycznej. Osiem projektów zostało więc odrzuconych. – Można powiedzieć, że ta robota urzędnicza – od zawarcia porozumienia z marszałkiem województwa śląskiego, wtedy jeszcze marszałkiem Matusiewiczem, poprzez zawarcie porozumień ze wszystkimi gminami i partnerami tego projektu, współpracę z ZDW i innymi instytucjami, przygotowanie dokumentacji projektowych, warunków środowiskowych, pozwolenia wodno-prawnego i innych obowiązkowych dokumentów związanych ze złożeniem tego wniosku – została przez naszych pracowników prawidłowo wykonana – podkreślał prezydent. Projekt powstawał we współpracy z gminami Kornowac, Lyski, Gaszowice, Rudnik, Rydułtowy, które – jak powiedział obecny na spotkaniu wójt gminy Kornowac Grzegorz Niestrój – spotykały się na comiesięcznych naradach, gdzie pracowano razem z pracownikami merytorycznymi nad tym, aby projekt został przygotowany poprawnie.

Głównym celem powstania drogi Racibórz – Pszczyna od początku było stworzenie możliwości jak najszybszego dotarcia do autostrady. – Parametry drogi pozwalają na poruszanie się po niej z prędkością 100 km/h, wszystkie skrzyżowania zaprojektowane są w sposób bezkolizyjny. Odcinek, którym się zajęliśmy, łącznie ma 25 km, z kolei ten, który miałby być realizowany po pozytywnej weryfikacji – od gminy Rudnik do skrzyżowania Rybnicka-Piaskowa – będzie miał blisko osiem kilometrów – mówił zastępca prezydenta Raciborza Wojciech Krzyżek, który koordynował prace związane z tworzeniem projektu.

Na początku planowano rozpocząć budowę drogi od innego odcinka, jednak w sierpniu Zarząd Województwa Śląskiego zmienił kryteria związane z wartością inwestycji na 146 mln zł, co wymusiło zmianę koncepcji. – Takiej inwestycji nie prowadziliśmy do tej pory jako miasto i z tego, co się orientuję, takiego długiego odcinka nie projektował ani Zarząd Dróg Wojewódzkich, ani GDDKiA. Nawet Drogowa Trasa Średnicowa była realizowana w krótszych odcinkach – przyznał Wojciech Krzyżek.

Do złożenia wniosku potrzebna była dokumentacja budowlana. W tej chwili trwają prace nad dokumentacją wykonawczą z kosztorysami i dokumentacją przetargową. Kiedy można spodziewać się rozpoczęcia prac? – Urząd Marszałkowski ma pół roku na podpisanie umowy o dofinansowaniu, wyłonienie wykonawcy to procedura trwająca do roku. Myślę, że przy sprzyjających warunkach za 1,5 roku można się spodziewać wbicia pierwszej łopaty – tłumaczył wiceprezydent Raciborza.

O dofinansowanie stara się 21 projektów, z czego pieniądze prawdopodobnie otrzyma połowa z nich – wartość wszystkich inwestycji znacznie bowiem przekracza pulę pieniędzy do podziału. Prezydent jest jednak dobrej myśli. – Nie zakładamy czarnych scenariuszy. Jesteśmy po ciężkiej pracy, przez ponad trzy lata zajmowaliśmy się przygotowaniem dokumentacji. Województwo podkreśla, że to rozwiązanie drogowe jest konieczne i potrzebne.

Co z pozostałymi etapami budowy drogi? – Myślę, że zaraz po otrzymaniu informacji, którą mamy otrzymać do 31 maja, o finansowaniu tego projektu, równolegle z pracami związanymi z pierwszym etapem będziemy przygotowywać się do realizacji kolejnych odcinków – powiedział prezydent Lenk.