Jest już analiza kości z Brzezia
Kości ze średniowiecza, pomieszane z nowożytnymi znajdowały się w dole, odkrytym podczas prac budowlanych obok cmentarza w Brzeziu. Archeolodzy z raciborskiego muzeum dostali właśnie wyniki analizy radiowęglowej, przeprowadzonej przez prof. Marka Krąpca z AGH w Krakowie.
Kości znalezione w Brzeziu, spoczywają już w zbiorowej mogile na miejscowym cmentarzu. Przedtem jednak archeolodzy z Raciborza pobrali próbki i wysłali do ekspertyzy. Właśnie z Krakowa, od prof. Marka Krąpca z Akademii Górniczo – Hutniczej, przyszły wyniki analizy radiowęglowej. Wynika z nich, że dla jednej próbki kości są to daty od 1380 do 1450, a dla drugiej od 1660 do 1960. Trafność tej ekspertyzy profesor ocenia na 95%.
Jakie wnioski można wyciągnąć w wyników tej analizy? Zdaniem archeologa z raciborskiego muzeum Romualda Turakiewicza, świadczy to o tym, że mamy do czynienia z pochówkiem niejednoczesnym, skoro pomieszane są kości ze średniowiecza z nowożytnymi. Na pewno nie składano tam całych zwłok tylko pojedyncze kości, zarówno dorosłych jak i dzieci. Nie było żadnych śladów ubrań. Najbardziej prawdopodobna jest hipoteza, że kości te gdzieś wcześniej składowano, a potem przywieziono i zakopano w Brzeziu. To potwierdza przedstawioną przez nasz portal wersję Józefa Malcharczyka, który twierdzi, że kości przyjechały do funkcjonującej w Brzeziu przed wojną kościarni, gdzie po stwierdzeniu, że są to ludzkie szczątki, zakopano je w bliskości cmentarza.
- W tej sprawie dalej jest więcej niewiadomych niż wiadomych – przyznaje Romuald Turakiewicz. – Trzeba liczyć na łut szczęścia, że może kiedyś w jakichś zapiskach trafimy na informację, która pomoże nam rozwikłać tę zagadkę.
Kiedy i w jakich okolicznościach znaleziono kości w Brzeziu czytaj tutaj
(jola)
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.