Prywatny inwestor chce dzierżawić dom sportowca przy Zamkowej
To raciborska firma działająca już w branży noclegowo-gastronomicznej, proponująca miastu zawarcie umowy na 20 lat i inwestycję w obiekt rzędu 2 mln zł. Prezydent poinformował o sprawie radnych komisji oświaty. Ich opinie był różne. Radny Leszek Szczasny dziwił się, że skoro prywatnym się opłaca, to dlaczego nie pomyśleć o systemie zarządzania, w którym dom sportowca mógłby zostać w rękach OSiR i zarabiać. - To nie jest wiedza z kosmosu, żeby zarządzać małym hotelikiem - dodał, wspominając m.in. o systemie motywacyjnym, czyli pensji zależnej od wyników. Mowa była również o tym, że miasto inwestuje w obiekty, m.in. H2Ostróg i stadion, a prywatny będzie zarabiał na noclegach.
Prezydent bronił jednak koncepcji oddania budynku w dzierżawę. Uznał, że gmina nie powinna konkurować na rynku usług hotelarskich, a ponadto na kosztowny remont OSiR nie ma pieniędzy. Część radnych przyznała mu rację. Ostatecznie rajcy uznali projekt za ciekawy, a prezydent obiecał przekazać wkrótce więcej informacji.
Jak wynika z naszych informacji, prywatny inwestor oczekuje, że gmina zaoferuje stawki z tzw. zarządzenia, czyli tyle, ile nalicza za miejskie lokale bez przetargu na wysokość czynszu. Prezydent zaś oczekuje, że inwestor przekaże szczegóły planowanej inwestycji, czyli jak dokładnie zamierza zaadaptować obiekt.
OSiR planował adaptację obiektu na 24 pokoje dwuosobowe z pełnym węzłem sanitarnym i jeden apartament.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany