Strażacy gasili w Bieńkowicach pożar - na polu palił się... obornik
Wczoraj strażacy odebrali sześć zgłoszeń. Trzy z nich dotyczyły usuwania kokonów owadów. Oprócz tego gaszono pożary: śmieci w piwnicy i w pustostanie oraz obornika na polu.
O 7.21 otrzymano zgłoszenie o zadymieniu w domu przy ul. Leśnej w Górkach Śląskich. Doszło tam do pożaru śmieci w piwnicy. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy gaśnicze i autodrabinę z PSP, a także dwa zastępy OSP. Przyczyną pożaru było zbyt bliskie składowanie materiałów obok pieca. Strażakom na szczęście dość szybko udało się opanować i ugasić pożar.
O 12.48 gaszono kolejny pożar, tym razem w Raciborzu na Nowomiejskiej. W starej portierni znajdującej się w pustostanie paliły się śmieci. O 18.14 zastęp OSP usuwał w Rzuchowie na ul. Łąkowej kokon szerszeni. Podobne zgłoszenie przyszło o 18.42 - szerszenie usuwano także w Rzuchowie, na ul. Karola Miarki.
Kilka minut po 19.00 odebrano zgłoszenie o dymie i płomieniach na jednym z pól w Bieńkowicach przy ul. Bojanowskiej. Na miejsce zadysponowano zastęp PSP i dwa OSP. Tam okazało się, że pali się... obornik.
O 20.03 zastęp OSP usuwał kokon os w budynku jednorodzinnym w Turzu przy ul. Rudzkiej.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany