Opozycja chce sesji on-line. Koalicja się nie zgadza. Szczasny wzywa do złożenia mandatów
Problem dostępności do relacji live opozycja sygnalizuje już od początku kadencji. Tak robią niektóre samorządy, m.in. sąsiedni Rybnik. W Raciborzu jednak relacji na żywo z Batorego nie będzie (opozycja chciała dostępności relacji na stronie raciborz.pl).
Jak okazało się już na wstępie, sprawy nie można załatwić zwykłą uchwałą, gdyż ingeruje ona w statut rady - to zdanie nadzoru prawnego. Należało zatem sformułować wniosek o zmianę w statucie. W innowacyjnym zapale radny Leszek Szczasny podszedł nawet do prezydium, zabrał przewodniczącemu Mainuszowi jego notatki i sam zredagował stosowną treść. Nie spodobało się to zbytnio radnemu Szczygielskiemu, który stwierdził, że nie rozumie projektu uchwały (została dostarczona tuż przed sesją). Spowodowało to krótką wymianę zdań radnych na temat wzajemnej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Po ostatecznym ustaleniu treści wniosku radni przeszli do głosowania. Projekt radnych opozycji zyskał 9 głosów. Przeciw było 11 z rządzącego klubu Razem dla Raciborza i Mirosław Lenk. Wstrzymał się Marek Rapnicki. Zbulwersowany tym faktem radny Leszek Szczasny uznał, że w tej sytuacji przeciwnicy lansowanego przez niego pomysłu nie mogą być radnymi. Wezwał ich, każdego z osobna, po imieniu, by złożyli mandaty. Apel przeszedł bez echa, nie licząc głosu Tomasza Cofały, który wytknął Szczasnemu, że on nie wzywa go do złożenia mandatu, jeśli ten nie zgadza się z nim w głosowaniach.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany