Do jednego ucznia miasto dopłaca 400 zł do innego 6 tys. Skąd ta różnica?
Najniższy koszt kształcenia ucznia notuje SP 18 (7362 zł), najwyższy SP 5 (13100 zł). Subwencja oświatowa nie pokrywa całkowicie kosztów, część z nich musi więc ponieść miasto. Jednak zastanawiające są ogromne różnice w dopłatach. W szkole w Studziennej, gdzie koszt jest najwyższy subwencja wynosi 12700 zł, miasto musi więc dopłacić do każdego ucznia jedynie 400 zł. Zupełnie inaczej sprawa wygląda na Ocicach, gdzie koszt wynosi 12876 zł, subwencja jedynie 6128 zł, miasto zaś musi dopłacić do każdego dziecka prawie 7 tys. zł. Sprawa zainteresowała radnego Ostrowicza, który zapytał skąd tak duże różnice. Jak wyjaśniła wiceprezydent Nowacka wpływ na koszty i wysokość dopłaty ma liczba dzieci w szkole. - Na Ocicach jest po prostu mała liczba uczniów - powiedziała Nowacka. Mała liczba uczniów niesie ze sobą większe koszty i większą dopłatę do ucznia ze strony magistratu. Poza tym wpływ ma również liczba uczniów niepełnosprawnych czy też tych uczących się języka niemieckiego. - Subwencja nie wystarcza nawet na wynagrodzenia dla pracowników oświaty - dodała na koniec Nowacka.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany