Banckowie wsparli parafię
Tego w parafii nikt się nie spodziewał. Banckowie dali pieniądze na remont wieży wojnowickiego kościoła. Wpłacili już 25 tys. euro.
Do rodziny von Banck do 1945 r. należał pałac w Wojnowicach. Przed nadejściem Rosjan Eduard von Banck wraz z żoną Marią Adelajdą musieli uciekać z czwórką swoich dzieci. Dziś jeden z dwójki synów, mieszkający w Hiszpanii Wolfram, wraz ze swoim synem Otto, postanowił przekazać 35 tys. euro na remont wieży wojnowickiego kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża. Dawniej Banckowie, choć z wyznania ewangelicy, jako właściciele miejscowych dóbr byli patronami światyni i łożyli na nią niemałe sumy. Teraz znów w ten szczególny sposób postanowili o sobie przypomnieć, wiedząc o kłopotach wspólnoty z zebraniem odpowiedniej sumy. 25 tys. euro jest już na koncie parafii. Kolejne 10 tys. wpłynie po rozpoczęciu prac wiosną przyszłego roku.
Kiedy ks. proboszcz Piotr Bekierz mówił o darowiźnie w kościele, ludzie byli zdumieni. Sami zebrali na remont około 41 tys. zł, za mało jednak, by myśleć o pokryciu wszystkich rachunków. Zorganizowali m.in. wielki festyn parafialny, o którym można przeczytać na portalu naszraciborz.pl. Teraz do wydania jest więcej pieniędzy. Parafia myśli o odnowieniu ławek, elewacji, okien, ogrodzenia, dachu, oświetlenia i ogrzewania. Z Wolframem von Banckiem stały kontakt utrzymuje wnuk jego byłej opiekunki w wojnowickim pałacu.
(w)
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.