Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności9 sierpnia 201019:26

Jedni podpalają, drudzy chcą wykręcać

Jedni podpalają, drudzy chcą wykręcać - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

W zeszły czwartek jako jedyni informowaliśmy, że nieznani sprawcy wzniecili ogień w kotle Halinki. Pisaliśmy, że bezcenny zabytek niszczeje przed raciborskim dworcem. Jak się okazuje, tragiczny los Halinki zainteresował kierownika skansenu w Rudach. Nie chce jednak ratować parowozu, a... zabrać części.

O sprawie pisze Dziennik Zachodni. Gazeta przytacza wypowiedź kierownika skansenu w Rudach, który przyznaje, że Halinka to jeden z czterech zachowanych unikalnych parowozów, ale zamiast ratować egzemplarz, chciałby zabrać z niego części, które brakują mu do odnowienia maszyny tego samego modelu w Rudach. - Chcemy poprosić kolej o niezbędne nam niektóre części "Halinki". Ona i tak już nigdy nie pojedzie - mówi dla DZ.

Komentarz

Kilka lat temu zapadła decyzja, by Halinkę przewieźć do skansenu w Rudach, gdzie miała być odnowiona. Sprzeciwił się temu radny Piotr Klima, syn kolejarza, organizator niedawnego spotkania Kolejowego Podwórka, miłośnik kolei i wszystkiego, co jest z nią związane. I dobrze się stało, bo ówczesny kierownik skansenu, jak się okazało, wkrótce usłyszał prokuratorskie zarzuty.

Klima wygrał bitwę, i chwała mu za to, ale wychodzi na to, że przegra wojnę. Piszę o radnym dlatego, że przez pewien czas Halinka stała się jego wizytówką. Fotografował się na jej tle z żoną, rozdawał pocztówki. Nie krył dumy, że uratował Halinkę dla Raciborza, co podkreślał podczas Gwiazdki Serc, czynią Halinkę, a jakże, głównym motywem swojego występu.

Cóż to jednak za ratunek, skoro przez kolejne lata bezkarnie rozkradano parowóz. Dziś jest wrakiem. Nikt nie dba o zabytek. Nie konserwuje go. Za kilka lat przed dworcem PKP będzie stał odrapany, rozkradziony, zżarty przez korozję gruchot.

Panie Piotrze, myślę, że nie przejdzie Pan obojętnie wobec zamiarów pasjonatów z Rud. Nie mieści mi się w głowie, że ktokolwiek mógłby po prostu wyciągnąć z Halinki części i nam zostawić samą skorupę.

Halinka to symbol raciborskiego kolejnictwa, a to kolej właśnie, w połowie XIX wieku, zapoczątkowała dynamiczny rozwój Raciborza.

Czyżby rozbebeszona Halinka miała się teraz stać symbolem upadku raciborskiej kolei i Raciborza w ogóle? Nie słychać przecież o spieszących do nas inwestorach, lecz o kolejarzach hobbystach szukających tu części zamiennych. To trochę jak w PGR-ach na prowincji. Ludzie z nich uciekają, tylko złomiarze szukają okazji!

Czy Raciborza nie stać, by zadbać o zabytek albo przynajmniej oddać go w depozyt, w dobre ręce, i odnowić? Halinka należy przecież do Raciborza i raciborzan! Może w przyszłości uda się reaktywować połączenie wąskotorowe. Halinka znów mogłaby wjechać do Raciborza.

Grzegorz Wawoczny

Czyja jest Halinka i jak 6 lat temu kolejarze z Piotrem Klimą walczyli o jej odzyskanie - czytaj TUTAJ

 

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.