24-2010-[79]

Page 1

Reklama

Reklama

Dowiedz się więcej www.naszraciborz.pl w Internecie –

Tygodnik bezpłatny

Wi

Raciielka b Krzy orska ż

18 czerwca 2010

Rok III, nr 24 (79) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl

ówka

10 tys. egzemplarzy NAJWIĘKSZY NAKŁAD W POWIECIE

Palemka

dla odchodzącego króla

Racibórz » Zygmunt Kandora z Rudnika został w sobote intronizowany na raciborskiego króla kurkowego 2010. Objął schedę po Józefie Kaletce, również z Rudnika. – Bractwo jest co prawda raciborskie, ale obejmujemy cały powiat – uspokajał w Muzeum hetman Józef Pluta i dodał, że raciborzanom po prostu gorzej wyszło strzelanie. » str. 4. Reklama

Reklama

OGŁOSZENIA DROBNE

ZA

DARMO Aby dodać ogłoszenie drobne, należy się zalogować i skorzystać z FORMULARZA na stronie www.naszraciborz.pl (do 200 znaków)

Ogłoszenie ukazywać się będzie na portalu www.naszraciborz.pl przez 14 dni od daty dodania oraz w co najmniej jednym wydaniu tygodnika Nasz Racibórz Reklama


2 » Aktualności »

Racibórz » – Jesteście jedyną służbą, przed którą nie drżymy, tylko czujemy się – Do strażaków warto przycho- • Złoty znak związku otrzymał dh Edward Marciniec, bezpieczni – stwierdziła podczas obchodów Dnia Strażaka, Ewa Lewandowska, dzić... żeby im podziękować. radna sejmiku śląskiego. Były również gratulacje, podziękowania od starosty Ten rok pokazał, że bez straPrezes Zarządu Powiatowei prezydenta. A komendant wojewódzki wręczył strażakom odznaczenia. żaków byśmy sobie nie porago ZOSP RP w Raciborzu.

Kurier tygodniowy Parafia miejska ma paulina

Racibórz ma paulina na Jasnej Górze. 29 maja jedenastu diakonów tego zgromadzenia, w tym 25-letni Przemysław Kopa z Raciborza, przyjęło święcenia kapłańskie. 13 czerwca w kościele farnym odbyły się jego prymicje z udziałem księży, rodziny, znajomych i współbraci paulinów. Przemysław Kopa to absolwent Wyższego Seminarium Duchownego Zakonu Paulinów w Krakowie. Posługę będzie sprawował na Jasnej Górze. To jedyny raciborzanin w tym świętym dla Polaków miejscu. Skończył technikum chemiczne w Zespole Szkół Zawodowych. Mieszkał przy ul. Batorego, w budynku Urzędu Miasta. Jego rodzice pracują w magistracie. Na mszę prymicyjną w samo południe przeszedł w uroczystej procesji z ks. proboszczem Ginterem Kurowskim oraz ks. infułatem Marianem Żaganem.

Refreshing Szafy na Końcu Świata

Czy w Twojej szafie panuje przepych? Nie wiesz co zrobić z nienoszonymi dawno ubraniami? Chcesz stare ubrania zastąpić nowymi? Przyjdź na akcję „Refreshing Szafy” w dniu 19 czerwca 2010 r. w godz. od 10.00 do 14.00 w Przystanku Kulturalnym „Koniec Świata”.

Z niemieckim przez cały rok

Na raciborskich półkach księgarskich pojawiła się nowa pomoc dydaktyczna do nauki języka niemieckiego. Jest nią zeszyt ćwiczeń pt. Mit Deutsch durch das ganze Jahr (Z niemieckim przez cały rok), autorstwa Aurelii Fitzon-Rudnickiej, nauczyciela języka niemieckiego w Zespole Szkół Ekonomicznych w Raciborzu. Publikacja zawiera ćwiczenia konwersacyjne na poszczególne święta: walentynki, Wielkanoc, Halloween, karnawał, mikołajki, Boże Narodzenie, jak również uroczystości: urodziny, ślub itd. Wydaniu tejże pracy patronował Konsulat Niemiec w Opolu, który partycypował w kosztach publikacji. Książka, oprócz ćwiczeń, zawiera kilkaset kolorowych ilustracji, a także pytania sprawdzające w postaci krzyżówek, rebusów, wykreślanek itp. Książka

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

SŁUŻBA NIE DRUŻBA,

czyli Dzień Strażaka

Choć święto św. Floriana, patrona strażaków, przypada w maju, raciborscy strażacy obchodzili je dopiero dzisiaj. Wszystko przez powódź, która nawiedziła nasz powiat. – Miało być majowe święto, a jest czerwcowe z wiadomych powodów – powiedział na powitanie asp. sztab. Stefan Kaptur, zastępca dowódcy JRG PSP w Raciborzu. Przez blisko dwa miesiące walczyli z wo-

dą. – Nasi strażacy pomagali mieszkańcom nie tylko naszego powiatu, ale byli też w Warszawie, Rzeszowie. Teraz pomagają powodzianom w Bieruniu – chwalił swoich ludzi komendant PSP w Raciborzu, bryg. Jan Pawnik. – Dzień strażaka, to dzień refleksji i podsumowań, ale przede wszystkim radości i z osiągnięć, i dokonań w służbie pożarniczej – podkre-

dzili. Jak słyszymy w telewizji, już sam widok munduru strażaka sprawia, że czujemy się bezpieczniejsi, nie wspominając już o tym, co dla nas obywateli robicie – podkreślał w swoim wystąpieniu starosta Adam Hajduk. Życzył im końskiego zdrowia i czasu dla najbliższych, bo służba nie zawsze na to pozwala. – Życzę również, abyśmy nie musieli już nigdy przeżywać tak trudnych chwil, jak w tym roku, kiedy Odra nas nie rozpieszczała – podsumował Hajduk. Ogrom ciepłych słów i podziękowań strażacy usłyszeli z ust prezydenta, Mirosława Lenka, który na ręce komendanta Jana Pawnika złożył dwa listy z podziękowaniami za dobrą, rzetelną pracę podczas powodzi. Także Rita Serafin, burmistrz Kuźni Raciborskiej i Ewa Lewandowska, radna sejmiku śląskiego nie oszczędzały w słowach. – Jesteście jedyną służbą, przed którą nie drżymy, tylko czujemy się bezpieczni, możemy spokojnie spać – zapewniła Lewandowska.

ślał Stefan Kaptur. A powodów do świętowania w raciborskiej Odznaczeni: straży jest wiele. Aż 11 straża- • Brązową odznakę „Zasłuków odznaczono i wyróżniożony dla ochrony przeciwno, a 18 awansowało na wyżpożarowej” otrzymali: kpt. sze stopnie. Medale i dyplomy Wiesław Szygielski, st. ogn. wręczył im st. bryg. Ryszard Waldemar Stanke i st. ogn. Popyk, zastępca komendanta Jan Socha, w stanie spoWojewódzkiej Straży Pożarnej czynku. • Brązowy medal za zasługi w Katowicach. Słów uznania i podziękodla pożarnictwa otrzymawań dla mundurowych nie li: kpt. Paweł Sowa, st. ogn. Karol Zdunek. szczędzili zaproszeni goście.

• Medal honorowy im. Bolesława Chomicza otrzymał dh Józef Szymik z OSP Siedliska. • Wyróżnienie „Dyplomem Komendanta Głównego” otrzymał st. ogn. Walter Bożek. • Nagrody Komendanta Powiatowego PSP w Raciborzu za szczególny wkład pracy na rzecz jednostki otrzymali: St. ogn. Walter Bożek, st. ogn. Jerzy Tlon, st. sekc. Łukasz Sczensny.

Awansowani na wyższe stopnie:

• Starszego Kapitana otrzymał kpt. Roland Kotula. • Starszego Aspiranta otrzymał asp. Marcin Olchowa. • Aspiranta otrzymali: mł. asp. Leszek Olszewski, mł. asp. Piotr Szymański, mł. asp. Hubert Wilczek. • Starszego Ogniomistrza otrzymali: ogn. Adam Gembalczyk, ogn. Waldemar Stanke, ogn. Irena Zawada, ogn. Karol Zdunek. • Starszego Sekcyjnego otrzymali: sekc. Tonasz Sokołowski, sekc. Leszek Szczepara. • Starszego Strażaka otrzymali: str. Andrzej Demianowski, str. Jan Hopko, str. Marek Kuśka, str. Łukasz Łanocha, str, Witeczek Piotr, str. Aleksander Wyglenda i str. Artur Nawrocki. (k)

Racibórz » W sobotnie popołudnie, zmierzających na mu przyglądających się niecoboisko raciborskiego OSiR-u, gdzie odbywały się kon- dziennemu okazowi. Na miejscu był nasz reporcerty z okazji obchodów Dni Raciborza, zatrzymywał niecodzienny widok. Zaraz za płotem, na trawniku ter, który powiadomił strażniCentrum Kształcenia Ustawicznego, siedziała wy- ków miejskich. Jednak dyżurstraszona młoda sowa. Pomogli jej policjanci. ny przyjmujący zgłoszenie nie

Policjanci

na ratunek sowie Mała, puchata i przestraszona. Samotnie siedziała na trawniku przy CKU. Mowa o młodej sowie, nie umiejącej jeszcze latać. Zauważyli ją spacerowicze podążający na Ośrodek Sportu i Rekreacji, gdzie

odbywały się imprezy z okazji Dni Raciborza. – Jaka śliczna – mówił o sowie kilkuletni chłopiec, szturchając ją parasolką. – Niech ktoś wezwie straż miejską, bo biedny ptaszek zginie – krzyknął mężczyzna z tłu-

za bardzo wiedział, co powinien zrobić w tej sytuacji. – My na pewno jej stamtąd nie zabierzemy – usłyszeliśmy w słuchawce. – To proszę powiadomić pana Kretka z Arboretum Bramy Morawskiej – zasugerowaliśmy dyżurnemu. – Dobrze, postaram się coś zrobić – zapewnił nas dyżurny. Dzisiaj zapytaliśmy strażników miejskich, w jaki sposób pomogli bezbronnej sowie. – Sprawą zajęła się policja – oznajmił strażnik, pełniący obowiązki dyżurnego. Policjanci około godzony 20.00 przewieźli wystraszonego ptaka do ornitologa mieszkającego na terenie naszego Reklama

Reklama

Wydawca:

Fabryka Informacji s.c. ul. Staszica 22, IV p., 47-400 Racibórz

ZATRUDNIĘ

Redaguje zespół:

47-400 Racibórz, ul. Staszica 22 IV p. tel. +48 605 685 485, tel.+48 32 415 18 66 redakcja@naszraciborz.pl

Reklama w gazecie i na portalu:

tel. +48 32 415 18 66, reklama@naszraciborz.pl Grzegorz Jackowski – Dyrektor Działu Reklam tel. 0 519 189 036, g.jackowski@naszraciborz.pl Grzegorz Zimałka – Kierownik Działu Reklam tel. 0 509 505 765, gz@naszraciborz.pl Agnieszka Kolarczyk – Specjalista ds. marketingu tel. 0 519 189 047, a.kolarczyk@naszraciborz.pl

Druk:

Agora Poligrafia S.A., Tychy nakład: 10 000 egz. Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.

przyjmuje ptaki z całej okolicy. Tam, sowa będzie miała odpowiednią opiekę. Kiedy dojdzie do siebie z pewnością zostanie wypuszczona na wolność – zaznacza Krystian Majer z raciborskiej policji.

kondolencje płatne

Z WIELKIM ŻALEM ŻEGNAMY WSPANIAŁEGO CZŁOWIEKA

TEOFILA MOKROSZA

Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny Dyrektor techniczny: Łukasz Pawlik Fotoedycja i skład: Bożena Płonka, Marcelina Smalcerz

Redakcja dziennikarska:

powiatu. Wcześniej jeszcze dzwonili do pracowników Arboretum Bramy Morawskiej, ale usłyszeli, że nie przyjmują żadnych zwierząt. – Trochę zajęło nam znalezienie dogodnego miejsca, dla tego biednego ptaka. W końcu udało nam się dotrzeć do człowieka, który

CERTYFIKAT NR 1634/1B

PRACA W AUSTRII I W NIEMCZECH ZATRUDNIMY: spawaczy, ślusarzy, monterów fasad OFERUJEMY: legalną pracę, dojazd, ubezpieczenie, polską obsługę, dobre warunki mieszkaniowe

opiekunkę do dziecka na okres 1 roku. Osoby zainteresowane proszę o kontakt

SKŁADAMY WYRAZY GŁĘBOKIEGO WSPÓŁCZUCIA

WYMAGANY

NIEMIECKI PASZPORT

KONTAKT: 0602 268 340 (32) 419 17 17

Przewodniczącego Rady Miasta Racibórz w latach 1984-1990 RODZINIE ZMARŁEGO

tel. 782 672 211.

Prezydent i Rada Miasta Racibórz

(k)


« Aktualności « 3

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl Reklama

Racibórz » 130 mln zł kosztować będzie dostosowanie kotła pyłowego opalanego dotychczas węglem do produkcji zielonej energii z biomasy w Elektrowni Stalowa Wola. Zadanie powierzono RAFAKO S.A. z Raciborza. Będzie to pierwsza w Polsce instalacja pyłowa do spalania wyłącznie biomasy.

Racibórz » Auchan w Raciborzu 12 czerwca rozpoczęło świętowanie swoich trzecich urodzin. Dokładnie o 17.00 z tej okazji wszystkich klientów hipermarketu częstowano kawałkami tortu. Ważył 333 kg, miał 15 metrów długości, na co złożyło się 66 blach wypieku przygotowano przez cukiernię Auchan.

Pyłowy kocioł 333 kg TORTU na zieloną energię na trzecie urodziny Auchan To całkowicie inna technologia, jaką do tej pory oferował raciborski producent kotłów i urządzeń ochrony środowiska dla energetyki zawodowej i przemysłowej. – Do tej pory w Polsce kotły produkujące tzw. zieloną energię, a więc opalane wyłącznie biomasą, pracowały głównie w oparciu o technologie fluidalne lub ruszt. Pozwalają one na redukcję emisji tlenków azotu i siarki już w samym procesie spalania. Po raz pierwszy biomasa zastosowana będzie jako jedyne źródło paliwa w kotle pyłowym. To dla nas kolejne wyzwanie – mówi Krzysztof Burek, wiceprezes zarządu ds. handlu w RAFAKO S.A. Wydajność nominalna kotła wyniesie 120 t pary/h. Jednostka spalać będzie biomasę leśną (tj. zrębki drzewne, pelety z drewna) oraz biomasę agro, czyli pochodzenia rolniczego (pelety rzepakowe, pelety ze słomy rzepakowej, pelety z otrąb zbożowych, śrutę zbożową, pelety łusek słonecznika, makuchę rzepakową itp.). Jak wyjaśnia Krzysztof Gajski z RAFAKO S.A., dostoso-

wanie kotła pyłowego typu OP-150 w Elektrowni Stalowa Wola do spalania biomasy polegać będzie nie tylko na zmianie konstrukcji samego urządzenia, ale również budowie tzw. instalacji towarzyszących. – Prócz instalacji rozładunku i składowania biomasy, wykonamy także instalację przygotowania biomasy do spalania w kotle pyłowym. Jej zadaniem będzie odpowiednie zmielenie i wysuszenie biomasy, by mogła być bezpiecznie spalona w kotle pyłowym – wyjaśnia Krzysztof Gajski. Prace związane z realizacją kontraktu już się rozpoczęły. Kocioł pyłowy OP-150 w Elektrowni Stalowa Wola wyprodukuje „zieloną energię” z biomasy jesienią 2012 roku. – Ta inwestycja to kamień milowy w rozwoju naszej elektrowni. Pozwoli nam znacznie zwiększyć produkcję energii odnawialnej – mówi Janusz Teper, prezes zarządu Elektrowni Stalowa Wola S.A. – Od kilku lat systematycznie przystosowujemy nasze urządzenia do spalania biomasy i wytwarzania energii tzw. zielonej. Inwe-

Reklama

Reklama

stycje te znacząco poprawiają nasze wyniki finansowe, ale ograniczają też emisję szkodliwych gazów towarzyszącą produkcji energii elektrycznej. Naszym celem jest, by do końca roku 2015 w Elektrowni Stalowa Wola podstawowym paliwem była wyłącznie biomasa – dodaje prezes Teper. Przypomnijmy, w ostatnim czasie to drugi już projekt związany z produkcją energii ze źródeł odnawialnych, jaki realizują wspólnie Grupa Tauron i raciborskie RAFAKO. 24 maja 2010 r. podpisano umowę wartości około 230 mln zł na budowę kotła o wydajności ponad 200 t pary/h opalanego wyłącznie biomasą dla Elektrowni Jaworzno III (należącej do Południowego Koncernu Energetycznego wchodzącego w składu Grupy Tauron). Tydzień później (31 maja 2010 r.) podpisano natomiast kontrakt wartości 130 mln zł dla Elektrowni Stalowa Wola (należącej do Grupy Tauron) na dostosowanie opalanego węglem kotła pyłowego do spalania biomasy. AM

Na tym nie koniec atrakcji. Do 20 czerwca w hipermarkecie Auchan oglądać można wystawę fotograficzną pt. „Odkryj Afrykę i RPA – go-

spodarza Mistrzostw Świata 2010” a także największą piłkę w mieście. 19 czerwca Auchan zaprasza na Mistrzowskie Rozgrywki z Radkiem Maj-

danem – strzel gola i wygraj piłkę. 20 czerwca można odebrać swój mistrzowski rabat 20 proc. z galerii. Zdjęcia tortu zobacz na naszraciborz.pl

Reklama

www.szafywnekowe-raciborz.pl Gwarantujemy szybką realizację zabudowy od projektu po montaż tylko 47-400 Racibórz ul. Zamkowa 2 kom. 0 500 177 539 e-mail: mebletril@interia.pl

Reklama

Reklama


4 » Aktualności » Kurier tygodniowy Aurelii Fitzon-Rudnickiej jest jej debiutem pisarskim.

II Skuterowy Zawrót Głowy

27 czerwca w Pietrowicach Wielkich odbędzie się II Skuterowy Zawrót Głowy, organizowany przez Witolda Kolowcę i SRC Rockers. Tym razem z udziałem policji, ratowników medycznych oraz wystawców starych i ciekawych pojazdów. Uczestnicy będą mogli zdobyć kartę motorowerową i wziąć udział w konkursach.

Rusza plener Bez granic

18 czerwca w campingu Obora rusza polsko-czeski plener malarski Bez granic II, współfinansowany przez Unię Europejską. Potrwa do 2 lipca. Na 1 lipca organizatorzy zapraszają na wystawę roboczą, a 20 sierpnia na poplenerową do Muzeum. Udział zapowiedziało 14 artystów, m.in. Wiesław Grąziowski, Marian Chmielecki, Marian S. Zawisła oraz Michał Justycki.

Prezydent dyskutował z dziećmi

Ścieżki rowerowe i place zabaw – ten temat najbardziej interesował około 30 uczniów klas I i II SP 4, którzy wysyłali listy do prezydenta Mirosława Lenk. Głowa miasta, zamiast odpowiadać na korespondencję, zdecydowała się na spotkanie z uczniami. – Dzieci zauważyły, że w mieście sporo się zmienia na dobre – relacjonuje z dumą prezydent, choć przyznaje, że dzieci mają wciąż niedosyt. Brakuje im placów zabaw, boisk i ścieżek rowerowych. Zapewnił uczniów, że wkrótce miasto wyposaży w urządzenia do zabaw Park Jordanowski, a w ciągu 2 lat wybuduje przy SP 4 nowe boisko. – Tłumaczyłem też, że nie można budować wszędzie placów zabaw, tylko w wybranych miejscach, tak by zabawa była bezpieczna – dodaje Lenk. Przekonywał swoich rozmówców, że na nich spoczywa troska o stan urządzeń. Przyznał, że przydałoby się więcej ścieżek rowerowych. – Dzieci podały nawet kilka ciekawych tras – kończy Lenk.

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

ludności mogą być otwarte Racibórz » – Mamy otwarte granice, jeździmy po Europie i widzimy, że w krajach gospodarki, Henryk Mainusz. codziennie całodobowo; śródziemnomorskich nie ma takich problemów. Tam, o 22.00 dopiero ludzie On uważa, że sprawiedliwie wychodzą na piwko. Tam dopiero zaczyna się zabawa, a my mamy zamykać powinno się doprecyzować 2. zakłady gastronomiczne mogą być otwarte codzienlokale – dziwi się radny Marian Gawliczek. Wracamy do kontrowersyjnej sprawy czas pracy placówek handlowych. – Już mamy wojnę mięnie od godziny 6:00 do gogodzin otwarcia lokali rozrywkowych

PIWKO NOCĄ

tylko w centrum?

Pod dyskusję radnych, obradujących na dzisiejszej komisji gospodarki, poddano projekt uchwały dotyczący zmiany wprowadzonego w 2001 r. regulowania czasu pracy placówek handlowych i usługowych. Sklepy będą mogły być czynne całą dobę, a restauracje i kawiarnie w centrum aż do 2.00 w nocy. Te na obrzeżach miasta czy w dzielnicach natomiast do 22.00. Tak sformułowana ustawa nie do końca spodobała się radnym. Robert Myśliwy nazwał ją niesprawiedliwą i krzywdzącą w stosunku do właścicieli prowadzących lokale gastronomiczne oddalo-

ne od centrum. – Narusza ona prawa rynku i zdrowej konkurencji – argumentował Myśliwy. Obawiał się „demograficznego boomu”. – Nie wierzę, że młodzież, która wyjdzie z lokalu o 22.00, pójdzie do innego, jeszcze czynnego w centrum. Kupi piwo i wypije je na ulicy czy pod sklepem – zaznaczał. – Letnią porą o 22.00 jest jeszcze jasno, dlatego pytam, gdzie ta młodzież z dzielnicy ma pójść? – pytał radny Marian Gawliczek. Wystąpił również z wnioskiem, aby nie poddawać uchwały pod głosowanie, tylko odpowiednio ją dopracować. – Mamy otwarte granice, jeździmy po Europie

Racibórz » Zygmunt Kandora z Rudnika został w sobote intronizowany na raciborskiego króla kurkowego 2010. Objął schedę po Józefie Kaletce, również z Rudnika. – Bractwo jest co prawda raciborskie, ale obejmujemy cały powiat – uspokajał w Muzeum hetman Józef Pluta i dodał, że raciborzanom po prostu gorzej wyszło strzelanie.

Złoty jubileusz księdza Szywalskiego

12 czerwca w parafii Św. Krzyża w Raciborzu-Studziennej zorganizowano koncert jubileuszowy, dedykowany ks. proboszczowi Janowi Szywalskiemu z okazji przypadającego w tym roku złotego jubileuszu kapłaństwa. Swoje muzyczne umiejętności zaprezentowali miejscowi mu-

Racibórz » 14 czerwca w Strzesze odbyła się gala z okazji jubileuszu 20-lecia Raciborskiej Izby Gospodarczej, połączona z wręczeniem statuetek Filar Ziemi Raciborskiej. Otrzymali je SGL Carbon (dawny ZEW), Borbud, salon Olymp, PHU Jerzy Grud, Paweł Newerla oraz Stanisław Biel.

PALEMKA DLA II Filary Ziemi

ochodzącego króla Raciborskiej

Narcyzy rozdane. Krzanowiczanka doceniona

Pięć wybitnych mieszkanek Śląska otrzymało prestiżowe nagrody Narcyza, przyznawane od dziewięciu lat przez Izbę Przemysłowo-Handlową Rybnickiego Okręgu Przemysłowego. Uroczysta gala z kobietami w roli głównej odbyła się w Teatrze Ziemi Rybnickiej. Laureatką nagrody została Gabriela Lenartowicz z Krzanowic, prezes WFOŚiGW.

i widzimy, że w krajach śródziemnomorskich nie ma takich problemów. Tam, o 22.00 dopiero ludzie wychodzą na piwko. Tam dopiero zaczyna się zabawa, a my mamy zamykać lokale – dziwił się radny Gawliczek. Według Roberta Myśliwego, nie potrzeba reglamentować godzin otwarcia. – Od tego jest policja i straż miejska, która jeśli ktoś zakłóca spokój powinna interweniować. Natomiast właściciel lokalu sam powinien określić, od której, do której chce pracować – stwierdził radny. Nieco odmiennego zdania był przewodniczący komisji

dzy właścicielem z parteru, a dziny 22:00 z wyjątkiem: sąsiadem z pierwszego piętra. • zakładów gastronomiczMój znajomy prowadzi restaunych znajdujących się w budynkach wolnostojąrację. Jak po 22.00 myje sztućce, to życzliwy sąsiad nasyła cych, niemieszkalnych lub na niego policję, bo podobno jednorodzinnych zlokalizociszę nocną zakłóca – przytowanych w odległości nie czył przykład przewodniczący. mniejszej niż 250 m od inWspomniał również, że jeśli nych budynków mieszkallokale będą mogły funkcjononych (licząc po drodze dojścia od wejścia do zakładu wać całą dobę, „pani Zuzka czy pan Franek” otworzą spelunę gastronomicznego do weji przez całą dobę będą nalewać ścia na teren posesji mieszpiwo. – Wtedy miasto będzie kalnej), które mogą być otwarte całodobowo; musiało dopłacać 50 tys. zł policji, aby stale pilnowała tego • zakładów gastronomiczbaru – ostrzegał Mainusz. nych zlokalizowanych w centrum miasta, ograObecny na komisji wiceprezydent Wojciech Krzyżek zaponiczonym ulicami: Wojska wiedział, że do uchwały można Polskiego, Drzymały, Podwrócić po wakacjach uwzględwale, Reymonta, Ks. Lonniając uwagi radnych. – Poddzina oraz wzdłuż ulicy Opawskiej (od ulicy Wojdawanie jej pod głosowanie po ska Polskiego do Placu wakacjach jest bez sensu. We wrześniu uchwalimy otwarcie Konstytucji 3 Maja), które mogą być otwarte codzienlokali do 2.00 w nocy? Jest potrzeba społeczna, aby regulanie od godziny 6:00 do gocje te weszły w życie właśnie dziny 02:00; tego lata – zaznaczył Roman • zakładów gastronomiczWałach. nych funkcjonujących przy stacjach paliw oraz w hoteJakie mają być nowe lach, które mogą być otwarte codziennie całodobowo. zasady? 1. placówki handlu detaliczne(k) go i zakłady usługowe dla

Nowy król Z. Kandora i odchodzący J. Kaletka

Raciborskie Kurkowe Bractwo Strzeleckie, nawiązujące do wielosetletnich tradycji kurkowych w Raciborzu, zorganizowało w sobote doroczną intronizację nowego króla. Tydzień najlepiej do tarczy królewskiej strzelał Zygmunt Kandora. Zasiadł na tronie i zawiesił na szyi krolewski łańcuch, który wcześniej – na odchodne i na pamiątkę – Józef Kaletka przyozdobił srebrnym emblematem z widokiem domu brackiego przy ul. Łąkowej. Popołudniem, po zawodach w strzelaniu z broni

czarnoprochowej, bracia i ich goście będą się bawić właśnie w tym obiekcie, który kiedyś należał do raciborskiego bractwa, a teraz do Rafako. Rządy króla Kaletki przyniosły bractwu sztandar. Dołożyło się miasto, prywatnie starosta Adam Hajduk i kilka innych osób oraz instytucji. Prezydent i starosta oficjalnie przekazali sztandar braciom. – To kończy początkowy etap naszej współczesnej historii. Jesteśmy już dziś skonsolidowani – podkreślał hetman Pluta. Do grona przyjęto dwóch

nowych braci kurkowych – Krzysztofa Łabudę i Michała Sofińskiego. Ten drugi należy do najmłodszych członków gildii. Jego przyjście spowodowało, że średnia wieku spadła w niej z 60... do 58 lat. Nowy król kurkowy dedykował swoje zwycięstwo w strzelaniu wszystkim samorządowcom, na tegoroczne 20-lecie samorządu. Sam bowiem w samorządzie działa. Jego braci czeka pracowity rok. Kandora ujawnił od razu cały swój program działania. Członkowie bractwa mają zdobywać licencje strzeleckie i uprawnienia sędziowskie. Mają też wspólnie z miastem i powiatem doprowadzić do wmurowania na Wawelu tablicy poświęconej Mieszkowi I raciborskiemu, twórcy księstwa raciborskiego, który 800 lat temu objął władzę zwierzchnią nad całą Polską. Nie zabrakło też prezentów, którymi król Kandora hojnie obdzielił braci. Kilku z nich dostało karty sędziowskie, hetman białe rękawiczki do sztandaru, plastyk Marian Zawisła – twórca tarcz strzeleckich zestaw kredek, Mirosław Lenk i Adam Hajduk medale do sztandaru, a odchodzący król Kaletka figurkę palemki „żeby sobie odpoczął”. (waw)

rozdane

Laureaci tegorocznych Filarów

SGL Carbon dostał statuetkę w kategorii duża firma, przedsiębiorstwo budowlane Borbud Ryszarda Bortla jako firma średnia, salon fryzjerski Marianny i Bernarda Korzonków w kategorii rzemiosło, a PHU Jerzy Grud handel. Historyka Pawła Newerlę uhonorowano za wkład w życie społeczne. Za to samo statuetkę odebrał wieloletni prezes RIG-u Stanisław Biel. O przyznaniu nagród decyduje kapituła złożona z przedstawicieli Raciborskiej Izby

Gospodarczej, władz miasta i powiatu, Rafako (laureat Filara 2009) oraz starszego Cechu Rzemiosł Różnych. Pod uwagę brane są następujące kryteria: wysoka jakość produktów bądź usług, dbałość o środowisko, podejmowanie społecznych inicjatyw, perspektywy rozwoju oraz współpraca z samorządem. Na uroczystości obecni byli goście z izb z Opawie, Rybniku i Żorach. (w)


« Reklama « 5

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl Reklama

Racibórz » Raciborski szpital zrealizował już 93 proc. tegorocznego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Na niektórych oddziałach, m.in. neurologii, pulmonologii i geriatrii, limity zostały przekroczone. – W zasadzie powinniśmy przestać przyjmować pacjentów, ale większość to nagłe przypadki – mówi dyrektor Ryszard Rudnik.

Raciborski szpital jak strażak

Ryszard Rudnik

Kończy się pula pieniędzy zakontraktowana przez NFZ. W ciągu pięciu miesięcy raciborski szpital wykorzystał 93% środków. Na niektórych oddziałach placówka przyjmuje chorych ponad limit wyzna-

czony przez NFZ. – Na internie i oddziale geriatrycznym mamy 7% nadwykonań, na pulmonologii 26%, a na neurologii 8% – wyliczał podczas powiatowej komisji zdrowia i opieki społecznej dyrektor

szpitala, Ryszard Rudnik. – Nie jesteśmy w stanie prowadzić racjonalnej polityki zdrowotnej. Szpital działa na zasadzie strażaka – dodał dyrektor. Niestety, pożarów, które należy ugasić, jest mnóstwo. W całym szpitalu 68 % przyjęć to nagłe przypadki. – Pacjentów z nowotworem albo udarem nie można przecież odsyłać. Są oddziały, jak neurologia czy pulmonologia, gdzie prawie 100% to nagłe przypadki. Ich nie można zaplanować – mówił Rudnik i zapewniał, że szpital będzie renegocjował kontrakt z NFZ. – Przerażają mnie te liczby, bo wynika z nich, że w tym roku będą kolejne straty. Te z lat ubiegłych wynoszą już ponad 35 mln zł – niepokoił się radny Władysław Gumieniak. – Proszę się nie martwić. Te liczby to tylko zapisy księgowe. W rzeczywistości szpital ma pokaźny majątek – uspokajał dyrektor. MaS

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


6 » Aktualności »

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl komunikat urzędowy

Kurier tygodniowy zycy. Inicjatorką przedsięwzięcia była organistka Maria Koloch.

Pozimowe reperowanie przedłużone

Na dworze upały, a niektóre drogi wciąż wymagają pozimowych napraw. – Remonty zakończymy do połowy czerwca. Przedłuży się modernizacja skrzyżowania przy sądzie – słyszymy w magistracie. Dlaczego? Bo deszczowy maj opóźnił działania drogowców. Do połowy czerwca mają się uwinąć z wszystkimi naprawami i wykonać całkowicie nową nawierzchnię skrzyżowania ulic Nowej, Opawskiej, Drzymały i Wojska Polskiego. Teraz kierowcy muszą tu zmagać się z dziurami i wertepami. – Będzie nakładka na kostce. Jezdnię podniesiemy lekko o 4 cm. Kierowcy tego nie odczują, za to będziemy mieli prawie nowe skrzyżowanie, a nie tylko połatane dziury – zapowiada prezydent Mirosław Lenk.

Wakacje ze sztukami walki

Raciborski Ośrodek Aikido już po raz kolejny organizuje Wakacje ze sztukami walki. Zajęcia odbędą się w dwóch turnusach: 28.06 do 09.07 oraz 2.08 do 13.08. W programie m.in. trening Aikido oraz zajęcia Shodo, czyli japońska kaligrafia. Udział w zajęciach jest bezpłatny.

Mogli odstrzelić energetyków

Gdy pracownicy firmy Vattenfall usuwali w lesie awarię sieci, w oddali usłyszeli strzały. Jak się okazało, pochodziły z broni myśliwych, którzy w tym czasie polowali na zwierzynę. Uczestnicy posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku zastanawiali się, jak w przyszłości wyeliminować podobne zagrożenie. Członkowie kół łowieckich działali zgodnie z ustaleniami rocznego planu polowań. Problem polega na tym, że w tym samym czasie, gdy myśliwi ścigali zwierzynę, pracownicy firmy energetycznej Vattenfall usuwali w lesie awarię sieci. – Nikomu nic się nie stało, ale musimy skoordynować działania jednych i drugich, żeby wyeliminować zagrożenie – mówił starosta Adam Hajduk w trakcie wtorkowego posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Raciborzu. Rozwiązanie problemu ma stanowić rzetelna informacja o działaniach obydwu stron. – Po pierwsze, chcemy uzyskać od kół łowieckich pełną informację na temat tego, kiedy będą polować – wyliczał starosta. – Po drugie, Vattenfall musi informować nadleśnictwo, a przede wszystkim nas, o tym, kiedy i gdzie jego pracownicy wchodzą do lasu. Sprawdzimy, czy w tym czasie są tam myśliwi – dodał Hajduk. Obecni na posiedzeniu przedstawiciele nadleśnictwa i firmy Vattenfall przystali na propozycję starosty. – Sądzę, że procedura, by się wzajemnie informować, wyeliminuje w przyszłości wszelkie zagrożenia – podsumował Hajduk.

Racibórz » 20 lat temu rozpoczęła się raciborska przygoda z samorządem. W piątek wspominali ją ci, którzy przez te lata zasiadali we władzach miasta. Na spotkanie w odnowionym RCK-u przyszli wszyscy prezydenci – Jan Kuliga, Andrzej Markowiak, Adam Hajduk, Jan Osuchowski i Mirosław Lenk.

20 lat raciborskiego

samorządu

Jan Kuliga, dziś emerytowany psycholog działający w Stowarzyszeniu Persona, był pierwszym prezydentem wybranym przez radnych, którzy zdobyli mandaty w demokratycznych wyborach powszechnych. Było ich 36 – reprezentantów wspólnoty mieszkańców, która od państwa przejmowała zadania i pieniądze na ich realizację. Zastępcami Kuligi byli świeżo upieczeni prawnicy – Krzysztof Bugla i Jacek Wojciechowicz, obaj związani z Kongresem Liberalno-Demokratycznym. Żaden z nich nie przyjechał do Raciborza, choć byli zaproszeni. 48-letni dziś Bugla jest teraz zastępcą burmistrza Targówka, Wojciechowicz zastępca prezydenta Warszawy Hanny Gronkiewicz -Waltz. Bugla przeszedł też do historii jako pierwszy starosta raciborski, powołany z chwilą reaktywacji tego szczebla samorządu w 1998 r. Ekipa Kuligi straciła władzę w 1994 r. To wtedy doszedł do niej Andrzej Markowiak z Tadeuszem Wojnarem. Ten pierwszy w 2001 r. zdobył mandat poselski, ten drugi do

dziś stoi na czele Rady Miasta. Markowiak z samorządem nie ma już nic wspólnego. Krótko piastował funkcję wiceministra środowiska, a obecnie kieruje budową zbiornika Racibórz. Zastępcami Markowiaka byli Adam Dzyndra (nie pojawił się na dzisiejszej uroczystości) i Adam Hajduk, kolejny prezydent, tzw. przejściowy, do 2002 r., potem wicestarosta a dziś starosta powiatu, który z tym szczeblem samorządu wiąże swoją polityczną przyszłość. W RCK pojawił się za to Jan Osuchowski, ostatni prezydent czasów komunistycznych i pierwszy wybrany przez mieszkańców w wyborach bezpośrednich w 2002 r., a nie przez radnych. Osuchowski rządził cztery lata, powtarzając, że to jego ostatnie okrążenie. Dziś cieszy się z emerytury i chętnie uczestnicy w oficjalnych spotkaniach. Zaproszenie do RCK-u przyjął też Mirosław Szypowski, były zastępca Osuchowskiego, emerytowany pogranicznik. Nie przyszedł natomiast Andrzej Bartela.

Osiem lat temu Osuchowski pokonał w wyborach Mirosława Lenka, gospodarza dzisiejszej uroczystości. W 2006 r. Lenk wygrał wybory z Tomaszem Kusym (PiS), który również zagościł na sali. W 2010 r. raciborzanie znów będą wybierać prezydenta. Lenk zapowiada start. Od 1990 r. Racibórz miał ponad stu radnych (dawniej 36, a teraz 24 w każdej kadencji). Na obchodach 20-lecia pojawiła się połowa, w tym m.in. Jacek Łapiński, były dyrektor MZB, aktualnie szef podobnej instytucji, ale w Gdańsku. Nowiutka sala RCK-u zapełniła się dopiero, gdy przyszli urzędnicy. Dokonania samorządu omówił Mirosław Lenk. Wspomniał o inwestycjach, partnerstwie z Roth, Leverkusen, Opawą, Tysmenicą i Kalingradem. Mówił o sukcesach swoich poprzednich i własnych. Potem o kulisach narodzin polskiej samorządności wspominał jej twórca, prof. Michał Kulesza.

Grzegorz Wawoczny

Racibórz » Mieszkańcy Turza, Rudy czy Lasaków dopiero niedawno uporali się z powodzią. Teraz przyszło im zmagać się z kolejnym problemem. Na zalanych terenach pojawiło się niebezpiecznie dużo komarów. – Wieczorem nie da się na dworze wysiedzieć. Będziemy apelować o środki owadobójcze – zapewnia sołtys Rudy. Komary mnożą się w całym powiecie

Powiat wypowiada

walkę komarom Justyna Korzeniak Kiedy na zalanych terenach naszego powiatu opadła woda, pojawił się następny problem. Mieszkańców Lasaków, Grzegorzaowic i Łubowic już pod koniec maja nawiedziła plaga komarów i mrówek. Bezradni wobec owadów mieszkańcy poszli po pomoc do gminy. – Zakupiliśmy 200 sztuk penty 250, czyli środka zwalczającego komary. Rozdaliśmy go mieszkańcom, aby mogli opryskać nim podmokłe ściany budynków – zapewnił Bernard Ławnik z gminy Rudnik. Na zakup tych środków urząd wydał ponad 3,5 tys. zł. Jednak komary to nie jedyny problem mieszkańców. Po powodzi w ich domach pojawiły się mrówki. – Je też trzeba było zwalczyć. Za niecałe 3 tys. zł zakupiliśmy formitynę oraz wapno – usłyszeliśmy w gminie. Dodatkowo sanepid wyposażył mieszkańców w chloraminę do odkażania wody. Teraz w Rudniku jest spokój. Jednak z uciążliwymi

owadami walkę zaczynają w Rudzie i Krzanowicach. – Wieczorem nie da się na dworze wysiedzieć. Będziemy apelować do gminy o środki owadobójcze, bo boimy się plagi komarów – powiedział nam sołtys Rudy, Jan Stanek. Do krzanowickich władz informacje o uporczywych owadach jeszcze nie dotarły. Sami mieszkańcy natomiast zauważyli, że jest ich zdecydowanie więcej niż w latach ubiegłych. – Mieszkam niedaleko wody. Wieczorem nie da się wyjść z domu. Żadne „offy” nie pomagają – mówi pan Piotr. Komarów obawiają się również mieszkańcy Turza. – Właśnie wróciłam z cmentarza i całe stopy mam pogryzione – żali się sołtys Marcelina Waśniowska. – Rozmawiałam z mieszkańcami. Jedni mówią, że komarów jest więcej, niż zazwyczaj, inni twierdzą, że tyle samo – mówi sołtys. Jej zdaniem wieś dopiero zmierzy się z plagą komarów. Woda, która zalega jeszcze na polach i w piw-

nicach, oraz upały stwarzają idealne warunki do wylęgu. – Wraz z władzami gminy będziemy się zastanawiać, jak temu zaradzić. Po powodzi w 1997 roku prowadziliśmy opylanie. Zobaczymy, co przyniosą kolejne dni – dodaje Waśniowska. W samym Raciborzu też atakują komary. – Nie możemy nawet okien otworzyć, bo zaraz ich pełno w mieszkaniu. O siedzeniu na podwórku po 19.00 też nie ma mowy – zapewnia pani Katarzyna mieszkająca przy ul. Eichendorffa. Plagę tych uporczywych owadów już znacznie wcześniej przewidział starosta raciborski Adam Hajduk. W środę wystosował pismo do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Wojewódzki o spryskanie środkami owadobójczymi terenów przyrzecznych. – Opryski mają być przeprowadzone wzdłuż Suminy, Rudy, Odry jak również na terenie gminy Krzanowice – wylicza rzecznik starostwa Karolina Kunicka.

PREZYDENT MIASTA RACIBÓRZ działając na podstawie art. 38 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. z 2004 r., Dz.U. Nr 261, poz. 2603 z późn.zm.) ogłasza trzeci publiczny przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości gruntowych niezabudowanych, stanowiących własność Gminy Miasta Racibórz 1. Lokalizacja: 47-400 Racibórz, ul. Babicka 2. Oznaczenie nieruchomości wg danych z ewidencji gruntów: Nieruchomości niezabudowane obejmujące działki gruntu oznaczone ewidencyjnie numerami: • 810/8 k.m.4 obręb Markowice o powierzchni 0.1072 ha, • 810/9 k.m.4 obręb Markowice o powierzchni 0.1045 ha, • udział w wysokości 1/5 części w działce nr 810/10 k.m.4 obręb Markowice o całkowitej powierzchni 0.0411 ha, zapisane w księdze wieczystej prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Raciborzu KW Nr GL1R/00015486/5 na własność Gminy Miasta Racibórz. 3. Opis nieruchomości: Nieruchomości położone są na obrzeżach miasta Raciborza w obrębie Markowice i skomunikowane są z ulicą Babicką – drogą klasy dojazdowej E1 KDD, opisaną numerami działek 748 i 810/7 k.m.4 obręb Markowice. Droga ta w części przyległej do zbywanych działek posiada nawierzchnię gruntową. Aktualnie działki gruntu są nieogrodzone i stanowią teren nieużytków. Zbycie działek gruntu nastąpi z równoczesną sprzedażą udziału w wysokości 1/5 części w prawie własności działki nr 810/10 k.m.4 obręb Markowice o całkowitej powierzchni 0.0411 ha, w celu zagwarantowania swobodnego dojazdu właścicielom działek objętych ogłoszeniem. 4. Obciążenia nieruchomości i zobowiązania wobec nieruchomości: Nieruchomość wolna jest od praw i roszczeń wobec osób trzecich nie ujawnionych w księdze wieczystej, a także jakichkolwiek zobowiązań. 5. Przeznaczenie nieruchomości i sposób jej zagospodarowania: 5.1. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego obejmującego obszar w jednostce strukturalnej Markowice w Raciborzu, zatwierdzonym uchwałą Nr XL/602/2006 Rady Miasta Racibórz z dnia 22 lutego 2006r. (Dz.U. Woj. Śl. Nr 49 z 24 kwietnia 2006 r., poz.1401) nieruchomości przeznaczone są pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną oznaczoną symbolem – E32 MN. Szczegółowe ustalenia dla przedmiotowych działek gruntu zostały określone w tekście powołanego planu, a w szczególności w §14. w zakresie parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy i zagospodarowania terenu. Na rysunku planu miejscowego stanowiącego integralną część powołanej uchwały, dla nieruchomości wkreślono obowiązującą i nieprzekraczalną linię zabudowy. Warunki realizacji zabudowy winny ściśle respektować ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta. 5.2. Działki objęte sprzedażą przylegają do drogi gruntowej oznaczonej jako ul.Babicka, w której brak jest sieci uzbrojenia technicznego. Najbliższe uzbrojenie obejmujące sieci: wodociągową, kanalizacji deszczowej i sanitarnej, gazową, energetyczną i teletechniczną, znajduje się w częściach ulicy Babickiej pokrytej nawierzchnią asfaltową i w części nawierzchnią z tłucznia. 6. Ustalenia dodatkowe: 6.1. Sprzedawca zastrzega, iż w planach inwestycyjnych nie przewiduje realizacji drogi dojazdowej do zbywanych nieruchomości, polegającej na wykonaniu nawierzchni ulepszonej. 6.2. Określenie technicznych warunków podłączenia do sieci uzbrojenia terenu oraz zapewnienie dostawy mediów, określą właściwe służby na wniosek i koszt przyszłego właściciela. 7. Cena wywoławcza nieruchomości: • dla działki nr 810/8 k.m.4 obręb Markowice o powierzchni 0.1072 ha wraz z udziałem w działce nr 810/10 – 68 000,00 zł brutto (słownie: sześćdziesiąt osiem tysięcy złotych), • dla działki nr 810/9 k.m.4 obręb Markowice o powierzchni 0.1045 ha wraz z udziałem w działce nr 810/10 – 66 000,00 zł brutto (słownie: sześćdziesiąt sześć tysięcy złotych). Osoba, która wygra przetarg zobowiązana jest do zapłaty wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie wadium) nie później niż do dnia zawarcia umowy przenoszącej własność z zastrzeżeniem, iż za dokonanie wpłaty uważa się uznanie jej na rachunku gminy. Na podstawie art.2 pkt 6, art.5 ust.1 pkt 1, art.41 ust.1. ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U.Nr 54, poz.535 z późn.zm.) ceny nieruchomości opodatkowane są podatkiem od towarów i usług, wg stawki w wysokości 22%. 8. Termin i miejsce przetargu: Przetarg odbędzie się w dniu 21 lipca 2010r. o godzinie 13.00 w sali nr 125 na I-piętrze Urzędu Miasta Racibórz przy ulicy Batorego nr 6. Zorganizowane dwa przetargi na zbycie przedmiotowych działek gruntu, zaplanowane na dzień 03 lutego 2010r.i 08 kwietnia 2010r. zakończyły się wynikiem negatywnym. 9. Wysokość, forma, termin i miejsce wniesienia wadium: • dla działki nr 810/8 k.m.4 obręb Markowice – 6 800,00 zł (słownie: sześć tysięcy osiemset złotych), • dla działki nr 810/9 k.m.4 obręb Markowice – 6 600,00 zł (słownie: sześć tysięcy sześćset złotych), należy wnieść w formie pieniężnej na konto bankowe Nr 97 1050 1070 1000 0004 0003 3544 ING Bank Śląski S.A., bądź w formie potwierdzonego czeku gotówkowego. Wadium winno być uznane na rachunku gminy najpóźniej w dniu 15 lipca 2010 r. Uczestnikom przetargu, którzy nie zostaną nabywcami nieruchomości, wadium zostanie zwrócone na podane konto bankowe, w terminie trzech dni od daty zamknięcia przetargu. Uczestnik przetargu może wpłacić wadium na jedną lub dwie działki – każde oddzielnie. Uczestnik przetargu może wziąć udział w licytacji wyłącznie dla działki, na którą wpłacił wadium. 10. Warunki uczestnictwa w przetargu: Uczestnikami przetargu mogą być polskie i zagraniczne osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych (bądź ich pełnomocnicy, na podstawie pisemnego pełnomocnictwa) polskie i zagraniczne osoby prawne i inne osoby ustawowe, należycie reprezentowane. W przypadku nabycia przez małżonków, do dokonywania czynności przetargowych konieczna jest obecność obojga małżonków lub jednego z nich, ze stosownym pełnomocnictwem drugiego małżonka, zawierającym zgodę na odpłatne nabycie nieruchomości. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wymaganym terminie i wysokości oraz okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu dowodu wniesienia wadium, dowodu osobistego, aktualnego wpisu do ewidencji działalności gospodarczej lub aktualnego (wydanego w okresie 3-m-cy przed przetargiem) odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego. Obywatele lub przedsiębiorcy nie będący członkami Europejskiego Obszaru Gospodarczego zobowiązani są przed spisaniem notarialnej umowy sprzedaży, przedłożyć zgodę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na nabycie nieruchomości. 11. Skutki uchylenia się od zawarcia umowy sprzedaży: Szczegółowy termin i miejsce zawarcia umowy zostaną określone po zamknięciu przetargu. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie przystąpi bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy, w określonym miejscu i terminie, sprzedawca odstąpi od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie będzie podlegać zwrotowi. 12. Dodatkowe informacje: 12.1. Koszty związane z nabyciem praw do nieruchomości oraz ujawnieniem tych praw w księdze wieczystej, a także okazanie jej granic, pokrywa nabywca nieruchomości. 12.2. Przetarg przeprowadzony zostanie w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 14 września 2004 r. w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości (Dz.U.z 2004r.Nr 207, poz.2108 z późn.zm.) oraz zasad określonych w Zarządzeniu Nr 787/2008 Prezydenta Miasta Racibórz-Organu Wykonawczego Gminy z dnia 15 lipca 2008r. z późn.zm.. 12.3. Termin do złożenia wniosku przez osoby, którym przysługuje pierwszeństwo nabycia nieruchomości, na podstawie art.34 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o gospodarce nieruchomościami (t.j.z 2004r., Dz.U.Nr 261, poz.2603 z późn.zm.) upłynął 19 listopada 2009 r. 12.4. Prezydent Miasta Racibórz zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych przyczyn. Ogłoszenie oraz zasady organizowania przetargów opublikowane zostały również w Internecie na stronie www.bipraciborz.pl. Szczegółowych informacji na temat przedmiotu i warunków sprzedaży udziela Wydział Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta w Raciborzu przy ul. Batorego nr 6, pok.220 (II piętro), tel. 32 755 06 68, 32 755 07 41.


« Aktualności « 7

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Plecionki, fryzury wieczorowe, wycinanie wzorków oraz fryzura dowolna, z takimi kategoriami zmierzyli się uczestnicy I powiatowego konkursu fryzjerskiego pn. Cięcia i ujęcia. Do „Sokoła”, gdzie odbywały się zmagania, zjechało 33 młodych, utalentowanych fryzjerów ze Śląska.

Racibórz mekką

fryzjerstwa

– W Raciborzu jest dużo mistrzów fryzjerstwa, ale nikt tak naprawdę nie miał okazji podziwiać ich arcydzieł. Dlatego kilka miesięcy temu wpadłem na pomysł, żeby zorganizować w naszym mieście zmagania fryzjerów – powiedział nam jeden z organizatorów powiatowego konkursu Cięcia i ujęcia, Andrzej Chroboczek, wicestarosta. – W końcu Racibórz to Reklama

mekka fryzjerów – dodaje. Jego pomysł poparli właściciele salonu fryzjerskiego OLYMP, Marianna i Bernard Korzonkowie oraz Zespół Szkół Zawodowych w Raciborzu. Zarówno ze szkoły jak i OLYMPU wywodzi się wiele mistrzów układania fryzur. Przygotowuje je pani Marianna. – Przeważnie wzoruję się na zagranicznych mistrzach.

Tam, poziom fryzjerstwa jest naprawdę wysoki. Jeżdżę po ogólnopolskich i europejskich konkursach, robię zdjęcie, filmuję wszystko po to, by zaczerpnąć nowych inspiracji i trendów – wyjaśniła Korzonek. W dzisiejszym konkursie, mało który uczestnik wykazał się nowymi trendami. – Jest parę naprawę nowatorskich, pomysłowych fryzur, jednak dominują te trochę już przestarzałe – podsumowała prace uczestników Marianna Korzonek. A jakie zadanie czekały na młodych fryzjerów – artystów? – Konkurs przebiegał w 4 kategoriach. Uczestnicy musieli wykonać plecionki i warkocze na długich włosach, dowolną fryzurę, wzorki wycięte na włosach (fryzjerstwo męskie wykonywane na żywym modelu) oraz fryzura wieczorową (fryzjerstwo damskie wykonywane na żywym modelu, na długich włosach). Wszystko odbywało się na dużej sali w Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym przy ul. Klasztornej. W konkursie udział wzięli uczniowie szkół zawodowych i technikum o profilu fryzjerstwo. Do Raciborza zjechało się 33 uczestników, m.in. z Bielska- Białej, Pszowa, Rudy Śląskiej czy Cieszyna. Nie zabrakło również samych raciborzan.

Szkół Budowlano-Drzewnych w Żywcu 2. Beata Pindel z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Pszowie 3. Patrycja Busk z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Rudzie Śl.

wyśle ci sms-a

Reklama

Agencja Pracy PRACA W NIEMCZECH Certyfikat 6180

Renomowana Niemiecka firma budowlana oferuje pracę dla: » cieśli szalunkowych DOKA, PERI » murarzy » zbrojarzy » operatorów dźwigów

Racibórz, ul. Batorego 5, pok. 215, II piętro tel. 32 410 47 24, kom. 0 603 859 629 Reklama

żenia powodziowego stale jeździły wozy strażackie, terenowe land rovery i informowały mieszkańców o sytuacji – zaznaczył Stanisław Mrugała. – Syreny są po to, by wzbudzić w mieszkańcach niepokój. Jeśli je słyszą, powinni wyjść na swoje podwórko czy włączyć radio i zorientować, co się dzieje. Na pewno bez powodu ich nie włączamy – podkreślał wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Wspomniał również, że magistrat zastanawia się nad nowoczesnym powiadamianiem mieszkańców o zagrożeniach. – Najszybciej byłoby drogą sms-ową. Jednak to kosztowny projekt, poza tym wszyscy chętni musieliby podać swoje aktualne numery telefonu – zaznaczył. Wiceprezydent dodał również, że taki system funkcjonuje już na stanowiskach kierowniczych w urzędzie. (k)

Reklama

Legalna praca, zameldowanie, ubezpieczenie, zasiłek dla dzieci. Zjazdy co 2 tygodnie. Darmowe mieszkanie. Wymagany paszport niemiecki.

Reklama

Prezydent

Kategoria: plecionki i warkocze: 1. Dominika Placek z Zespołu Szkół Zawodowych w Raciborzu 2. Joanna Mieszczak z Zespołu Szkół BudowlanoDrzewnych w Żywcu Zaproszony na dzisiejszą 3. Dawid Ciupka z Zespołu komisję gospodarki miejskiej Szkół Doskonalenia Zawo- Stanisław Mrugała, szef miejdowego w Cieszynie skich służb kryzysowych, przybliżył radnym formę realizacji Kategoria: fryzura wieczo- porozumienia o współpracy rowa: w dziedzinie zarządzania kry1. Weronika Mrozek z Zespołu zysowego i systemu wczesneSzkół Zawodowych w Ra- go ostrzegania przed zagrociborzu żeniami między Miastem Bo2. Monika Misarz z Zespołu humin, Gminą Krzyżanowice Szkół Budowlano-Drzew- a Miastem Racibórz. – Przenych w Żywcu prowadziliśmy wiele szkoleń 3. Daria Polip z Zespołu Szkół i ćwiczeń wspólnie z Czechami. Ponadgimnazjalnych w Ru- Mamy 5 nowych syren głośnodzie Śl. mówiących. Posiadamy centralę alarmową, najnowocześKategoria: fryzura dowol- niejszą w województwie – wyliczał z dumą Mrugała. na: 1. Marta Gaweł z Zespołu – A jaka jest skuteczność Szkół Budowlano-Drzew- tych syren? Bo podczas zagronych w Żywcu żenia powodzią w Studziennej 2. Jacek Kania z Zespołu trudno było zrozumieć treść Szkół Doskonalenia Zawo- komunikatów – zauważył raddowego w Bielsku-Białej ny Roman Wałach. – Syreny to 3. Gabriel Głazowski z Ze- nie jedyny sposób alarmowaWyniki społu Szkół Doskonalenia nia mieszkańców. Informacje Kategoria: wycinanie wzorZawodowego w Bielsku- podajemy przez lokalne radio ków: Białej. i portale internetowe. Ponadto (k) podczas tegorocznego zagro1. Marta Gaweł z Zespołu

Serwis sp. z o.o.

Reklama

Racibórz » Syreny mają wzbudzić niepokój. Mieszkańcy na ich dźwięk powinni sprawdzać co się dzieje – przekonywał na wtorkowej komisji gospodarki wiceprezydent Wojciech Krzyżek. Jednak same syreny nie wystarczą. Magistrat chce popracować nad nowym, tym razem sms-owym powiadamianiem mieszkańców o zagrożeniu

Praca w Polsce Praca w Holandii AGENCJA PRACY

SZUKASZ PRACY? SZUKASZ PRACOWNIKA? znajdziemy rozwiązanie! R E K R U TAC J A , S E L E KC J A , L E A S I N G , O U T S O U R C I N G

od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 do 16.00 Racibórz, ul. Długa 12 Reklama

tel. 32 419 18 76-77 kom. 0695 452 125, 0609 632 957 e-mail: raciborz@inperson.pl


Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Szymocice » Z okazji Światowego Dnia Krwiodawcy w ośrodku Aqua-Brax w Szymocicach odbył się festyn, który zorganizowało Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu. – Chcieliśmy podziękować tym, którzy identyfikują się z honorowym krwiodawstwem – wyjaśnia dyrektor, Maria Wiecha.

Krwiodawcy

bawili się w Szymocicach W dorocznym festynie, który rozpoczął się o godz. 15.00 w niedzielę 13 czerwca, w przeddzień Światowego Dnia Krwiodawcy, wzięli udział prezesi oraz najbardziej zasłużeni członkowie z 22 klubów Honorowych Dawców Krwi z powiatów raciborskiego, rybnickiego, wodzisławskiego, Żor i Jastrzębia oraz przedstawiciele PCK. – Chciałabym wyrazić pełne uznanie za to, co robicie dla honorowego krwiodawstwa i podziękować za wasze zaangażowanie i ofiarność. W wielu chorobach krew jest jedynym ratunkiem, zaś jedynym jej źródłem – drugi człowiek – zwróciła się do zebranych gości Maria Wiecha,

dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu. – Jako że niebawem kończy się rok szkolny, chciałabym również podziękować przedstawicielom szkół, z którymi współpracujemy. To wy uczycie młodych ludzi wrażliwości na problemy drugiego człowieka. Te wartości pozostaną w nich na zawsze – dodała dyrektor Wiecha. Regionalne Centr um Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu współpracuje aż z 45 szkołami. To rekordowa ilość, dlatego dyrektorzy i pracownicy szkół z naszego regionu w dowód uznania za szerzenie honorowego daw-

stwa krwi wśród młodzieży, otrzymali pamiątkowe tablice oraz zegary z czerwoną – rzecz jasna – tarczą. Organizatorzy festynu zadbali, by każdy z przybyłych gości znalazł coś dla siebie. Było przeciąganie liny, strzelanie z wiatrówki czy slalom z noszami. Wśród konkurencji zręcznościowych mnóstwo emocji wzbudził wyścig na trzyosobowych „nartach”. Nie obyło się bez upadków. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęli przedstawiciele Kolejowego Klubu Honorowych Dawców Krwi Trakcyjnik z Rybnika. – Co tu dużo mówić? Jesteśmy kolejarzami, więc w wygranej pomogła nam tężyzna fizyczna

– przekonują Bogusław Kubat, Jan Jarosz i Arkadiusz Lewandowski. Prócz konkursowych zmagań na każdego czekał żurek, potrawy z grilla, kołacz oraz napoje. Przez cały czas trwania imprezy gościom przygrywał zespół Music Box. – Wspaniały festyn, elegancki! Ale proszę spojrzeć. Jeszcze dziś rano oddałem 450 ml krwi – pokazuje ślad po wkłuciu Marian Wiaderek z Wodzisławia. – Dla mnie oddawanie krwi to już tradycja rodzinna. Ojciec oddawał, a ja poszedłem w jego ślady – mówi z kolei Karol Żgol ze Szczejkowic. – Masę ludzi oddaje krew, lecz nieustannie musimy po-

zyskiwać nowych. Dla tych, którzy się decydują, organizujemy tego rodzaju spotkania, żeby im podziękować – tłumaczy Prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi w Raciborzu, Tomasz Tapper, który po raz pierwszy z krwiodawstwem zetknął się w wojsku. – Oddałem krew za przepustkę – przyznaje pan Tomasz. Służba ojczyźnie dobiegła końca, ale związek z krwiodawstwem trwa już 24 lata. W Szymocicach byli obecni przedstawiciele Harcerskiej Służy Krwi z Żor. Od kilku lat w ich szeregach zdecydowanie przeważają kobiety. – Myślę, że po prostu panie wykazują więcej ciekawości życiowej, są

odważniejsze i mają wyższy próg wytrzymałości bólu – wyjaśnia Marek Gwóźdź z HSK w Żorach. Organizatorom festynu, prócz chęci wyrażenia słów uznania i podziękowań pod adresem tych, którzy identyfikują się z ideą honorowego krwiodawstwa, przyświecał jeszcze jeden cel. – Chcieliśmy ich zintegrować i dostarczyć radości. Kiedy patrzę na ich uśmiechnięte i zadowolone twarze, jestem przekonana, że nam się udało – cieszy się dyrektor Maria Wiecha. Zabawa trwała do późnych godzin wieczornych.


«9

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Lista osób wyróżnionych • I Liceum Ogólnokształcące Racibórz: Wojciech Janiczko, Robert Myśliwy, • II Liceum Ogólnokształcące Racibórz: Herbert Dengel, Elżbieta Kilijan, • Zespół Szkół Mechanicznych Racibórz: Sławomir Janowski, Piotr Swoboda, • Zespół Szkół Budowlanych Racibórz: Jacek Kąsek, Władysław Kubiak, Joanna Depta – Ładak, • Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa Racibórz: Michał Szepelawy, Beata Fedyn, • Zespół Szkół Ekonomicznych Racibórz: Zenon Sochacki, Jolanta Hyjek, • Zasadnicza Szkoła Zawodowa Racibórz: Bożena Chudzińska-Latacz, Anna Dempniak, • Szkoła Policealna Województwa Śl. Rybnik: He-

• • • • •

lena Sowa, Agnieszka Ostrowska, Zespół Szkół Ekonomiczno-Usługowych Rybnik: Urszula Warczok, Elżbieta Wilczek, Zespół Szkół Budowlanych Rybnik: Marek Florczyk, Sylwia Heler-Groborz, Sabina Kotyrba, Uniwersytet Śląski Rybnik: Zbigniew Kadłubek, Akademia Ekonomiczna Rybnik: Jan Czempas, Politechnika Śląska Rybnik: Antoni Motyczka, Stefan Makosz, V Liceum Ogólnokształcące Rybnik: Grażyna Szynol, Anna Rusnarczyk, Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych Rybnik: Marek Holona, Ewa Kuczyńska-Domiło, Zespół Szkół Ogólnokształcących II LO Ryb-

• •

• • • •

nik: Maria Malinowska, Beata Gużda, I Liceum Ogólnokształcące Rybnik: Tadeusz Chrószcz, Małgorzata Niedziela, Zenobia Użarowska, ZSzPonadgimnazjalnych nr 1 (VI LO) Boguszowice: Anna Sładek, Grażyna Pełka, IV LO Chwałowice: Marian Groborz, Halina Glenc -Pyka, ZSz nr 5 Niedobczyce: Dorota Wałach, Elżbieta Gawińska, Wiesław Wasilewski, ZSz nr 1 Jastrzębie Zdrój: Wachowiec Lidia, Mrożkiewicz Agata, ZSz nr 2 Jastrzębie Zdrój: Halina Hrynczyszyn, Jolanta Wyciszczok-Kuchejda, ZSz nr 3 Jastrzębie Zdrój: Wioletta Brzykcy, ZSz nr 4 Jastrzębie Zdrój: Grzegorz Topol, Joanna Przybylska,

• ZSz nr 5 Jastrzębie Zdrój: Barbara Gadowska, Włodzimierz Nowosielski, • ZSz nr 6 Jastrzębie Zdrój: Jerzy Maduzia, Andrzej Kinasiewicz, Kazimierz Lech Gural, • ZSz nr 9 Jastrzębie Zdrój: Lucyna Penar-Pękała, Ewa Kinasiewicz, • Akademia Górniczo-Hutnicza Jastrzębie Zdrój: Stanisław Nawrat, Anna Ciepała, • ZSzHandlowych Jastrzębie Zdrój: Alicja Brzózka, Halina Bazgier, • Zespół Szkół Zawodowych Jastrzębie Zdrój: Barbara Tetla-Gruszczyk, Alicja Szurchaj, • ZSz nr 1 Żory: Andrzej Pierchała, Ewa Gawron, Sabina Kiemona, • Zespół Szkół Budowlano-Informatycznych Żory: Mirosław Cębrzyna, Agnieszka Wesoły, Anna Szczepańska,

• Zespół Szkół Ogólnokształcących Żory: Urszula Machalica, Jagoda Formela, • ZSz im. 14 Pułku Powstańców Śląskich Wodzisław Śl.: Anna Brachmańska-Uherek, Danuta Jarosz, Renata Stanek, • ZSzPonadgimnazjalnych (LO nr 2) Wodzisław Śl.: Anna Białek, Jolanta Białas, Renata Szymanek, • Powiatowe Centrum Kształcenia Ustawicznego i ZSZ nr 1 Wodzisław Śl.: Jan Kopczyński (PCKU), Danuta Mielańczyk (ZSZ nr 1), Alina Woźnica, Andrzej Hawel, • ZSz Ekonomicznych Wodzisław Śl.: Roman Owczarczyk, Krzysztof Godoś, Witold Kacała, • ZSz Technicznych Wodzisław Śl.: Czesław Pieczka, Stanisława Wieczorek, Anna Chowaniec, • WSz Humanistyczno-

• • •

Ekonomiczna Wodzisław Śląski: Andrzej Nowakowski, Grzegorz Domaradzki Konrad Morawiec, Janusz Stanek, ZSz Ponadgimnazjalnych nr 1 Rydułtowy: Renata Gryt, Joanna Kowalska, Wiesława Wojdat, ZSzPonadgimnazjalnych nr 2 Rydułtowy: Alina Kosowska-Hendzel, Sławomira Szuman, ZSzPonadgimnazjalnych Radlin: Jarosław Rudol, Ewa Dziuk, ZSzPonadgimnazjalnych Pszów: Grażyna Szweda, Barbara Gradzińska, Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych Kuźnia Raciborska: Kazimierz Szczepanik, Alicja Kołton, Łucja Gomółka.

Pamiątkowe zdjęcie z przedstawicielami wyróżnionych szkół i uczelni

Wręczenie wyróżnienia Pani Stanisławie Wieczorek – opiekunowi szkolnego klubu HDK z ZST w Wodzisławiu Śl. wielokrotnie wygrywającego ogólnopolski konkurs "Młoda krew ratuje życie"

Podziękowania dla Rektora PWSZ w Raciborzu – Pana prof. Michała Szepelawego

MaS


10 » Reklama »

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

reklama

Racibórz » To jedyny w Raciborzu bank, w którym klient może się spotkać z zarządem. Gromadzi blisko 140 mln złotych depozytów na ponad 14,7 tysiącach rachunków. Zaufało mu tysiące mieszkańców powiatu raciborskiego, z którym jest związany od 110 lat. Bank Spółdzielczy w Raciborzu obchodzi w tym roku swoje jubileuszowe urodziny. To jedyny w Raciborzu bank, w którym klient może się spotkać z zarządem. Gromadzi blisko 140 mln złotych depozytów na ponad 14,7 tysiącach rachunków. Zaufało mu tysiące mieszkańców powiatu raciborskiego, z którym jest związany od 110 lat. Bank Spółdzielczy w Raciborzu obchodzi w tym roku swoje jubileuszowe urodziny.

Raciborska gospodarność je na rynku międzybankowym, generując zysk dla klientów oraz własny. Co ważne, daje zatrudnienie dla osiemdziesięciu osób i wspiera szereg cennych lokalnych inicjatyw. – Te kwoty świadczą o naszej raciborskiej, polskiej bankowej gospodarności, która ma już przecież 110 lat. Przez ostatnie lata nie przejadaliśmy zarobionych pieniędzy. U progu transformacji nasze kapitały były małe. Dziś, po konsolidacji, staliśmy się praktycznie bankiem powiatowym o dużych możliwościach i gwarancjach bezpieczeństwa. Stawiamy na zrównoważony rozwój. Jesteśmy jedynym bankiem w Raciborzu, w którym klient może się spotkać z zarządem – mówi prezes Elżbieta Ceglarek. Jak jest to ważne, wiedzą przedsiębiorcy. Szefowie innych raciborskich placówek bankowych nie mają możliwości podejmowania decyzji

kredytowych. Muszą działać według czasochłonnych, uciążliwych często dla klienta procedur. Elastyczność oferty banku i dobra znajomość potrzeb klientów przysparza nam z roku na rok więcej klientów. Staramy się rozpoznawać potrzeby i oczekiwania klientów i w miarę możliwości je zaspakajać. Bank często pełni rolę doradcy klienta. Klienci wielokrotnie mają okazję przekonać się, że mogą na nas polegać, że dotrzymujemy słowa i nie składamy pustych obietnic. Bank nasz, działając na rynku lokalnym od lat, dokłada wszelkich starań, aby lojalność naszego klienta była naszym głównym atutem. Bank stawia sobie za priorytetowe działania w obszarze polityki kadrowej. Tworzy profesjonalny, rzetelny, bezstronny zespół pracowników oparty na właściwym kształtowaniu warunków i stosunków pracy. Usta-

wiczny proces podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników i zapewnienie stabilizacji zawodowej jest naszym atutem. Na sukces banku jako instytucji decydujący wpływ mają ludzie. To dobre relacje i współpraca rady nadzorczej, zarządu i załogi, którzy mają wspólnie wytyczony cel i na niego pracują, mając zawsze na uwadze fakt, że w banku najważniejszy jest klient. Sukces to nie wynik – spektakularne jednorazowe osiągnięcie, to systematyczna i ustawiczna praca i zaangażowanie wielu osób. Bank nasz jest w dobrej kondycji finansowej, posiada w 100 proc. polskie kapitały. Oceniamy, że długoletnia dbałość o kapitały własne – przeznaczanie większości wypracowanego zysku na ich powiększanie – jest, szczególnie na dzisiejsze czasy, naszą siłą – podsumowuje prezes Elżbieta Ceglarek. oprac. waw

Dane ekonomiczno-finansowe Banku Spółdzielczego w Raciborzu

Jest jednym z 576 polskich banków spółdzielczych a także jednym z 359, które zrzeszyły się w powstałej w 2002 r. grupie BPS (banki zrzeszone oraz Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. jako zrzeszający). Pod względem sumy bilansowej (152 mln zł) zajmuje w niej 50 miejsce. – Przepisy stale zwiększają bankom progi kapitałowe. To wymusiło konsolidację, ale jednocześnie zapewnia klientom bezpieczeństwo. Grupa BPS ma dziś mocną i konkurencyjną pozycję rynkową w Polsce – zapewnia Elżbieta Ceglarek, prezes Banku Spółdzielczego w Raciborzu. Banku, który buduje swój sukces na polskim kapitale. Poprzez sieć ponad 2300 placówek Grupa BPS świadczy usługi małym i średnim przedsiębiorstwom, jednostkom samorządu terytorialnego oraz klientom detalicznym. Specjalizuje się w obsłudze rolnictwa i jego otoczenia, wspiera polską wieś w dostosowywaniu do unijnych standardów. Istotnym elementem strategii jest wspieranie powstawania i rozwoju rodzimej małej

i średniej przedsiębiorczości. Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. reprezentuje polski sektor bankowości spółdzielczej poprzez członkostwo w Komitecie Wykonawczym Confédération Internationale des Banques Populaires – CIBP, międzynarodowej organizacji zrzeszającej banki spółdzielcze z osiemnastu krajów na całym świecie. Konsolidacja bankowości spółdzielczej odbyła się nie tylko na szczeblu krajowym, ale również lokalnym, naszym raciborskim. Już z końcem lat 90 Bank Spółdzielczy w Raciborzu przyjął pod swoje skrzydła samodzielne dotąd banki spółdzielcze w Krzanowicach, Pietrowicach Wielkich, Kuźni Raciborskiej i Kietrzu. – Razem łatwiej nam działać. Duży, silny podmiot oferuje większy zakres usług i większe kwoty kredytów. Może więc spełnić wymagania dużej grupy klientów – osób fizycznych, rolników i firm – zapewnia prezes Ceglarek. W Raciborzu Bank Spółdzielczy ma dwie placówki – starszą przy ul. Bankowej, oraz nową centralę przy ul. Klasztornej.

W Pietrowicach Wielkich siedzibę oddziału wybudowano od podstaw. W Kuźni Raciborskiej, Kietrzu i Krzanowicach przeprowadzono kompleksowe modernizacje, przystosowując placówki do współczesnych wymogów. Każda z nich dominuje na swoim lokalnym rynku, zapewnia dostęp do praktycznie wszystkich usług bankowych, w tym do bankomatów. Bank Spółdzielczy w Raciborzu ma 1700 udziałowców i 359 tys. zł funduszu udziałowego. Kapitały własne to ponad cztery miliony euro. Suma bilansowa przekracza 152 mln zł. Bank zgromadził na 14 755 rachunkach depozytowych blisko 124 mln zł (7 proc. wzrost do poprzedniego roku). Udziela aktualnie prawie 80 mln zł kredytów – najwięcej, bo 31 proc. dla podmiotów gospodarczych, 28 proc. dla rolników, 21 proc. dla klientów detalicznych i 20 proc. dla samorządów. Spośród tych ostatnich obsługuje rachunki gmin Kietrz, Krzanowice, Pietrowice Wielkie, Rudnik oraz powiatu raciborskiego. Pozostałą kwotę z depozytów loku-

Lata

Suma bilansowa

Fundusze własne

Depozyty

Kredyty

Wynik finansowy netto w tys. zł.

Współczynnik wypłacalności

31.12.2006

104 166

11 540

83 093

57 210

840

18,70%

31.12.2007

125 900

12 330

98 687

64 603

1416

16,93%

31.12.2008

148 295

13 626

115 911

74 144

3641

14,16%

31.12.2009

152 883

17 042

123 717

79 440

1416

16,45%

Lp.

Przychody w tys. zł

Nazwa Banku

2005

2008

Zysk netto w tys. zł 2005

Aktywa w tys. zł

2008

2005

2008

Średnia dynamika

WOJEWÓDZTWO ŚLĄSKIE 1.

Bank Spółdzielczy w Będzinie

6336

8573

439

1814

53043

72643

128,6%

2.

Bank Spółdzielczy w Raciborzu

8844

15741

1117

3641

84780

148295

126,3%

3.

Orzesko-Knurowski Bank Spółdzielczy z siedzibą w Knurowie

23291

32863

2118

4736

198349 303889

72,6%

4.

Bank Spółdzielczy w Cieszynie

7623

10311

905

1970

64405

98992

68,9%

5.

Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu Zdroju

15967

28082

2593

4111

202661 340456

67,5%

6.

Bank Spółdzielczy w Katowicach

26158

41322

7220

9475

168906 360046

67,5%

7.

Bank Spółdzielczy w Krzepicach

3562

5126

385

701

33343

58145

66,8%

8.

Bank Spółdzielczy w Skoczowie

8640

13647

1474

2226

82423

133242

56,9%

Grupa BPS


« Aktualności « 11

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Tworków » W Tworkowie trwa drugi dzień barwnego festynu Łączny nas kuchnia i muzyka. Jedną z atrakcji dzisiejszego popołudnia są wybory miss. Spośród 11 piętnastoletnich kandydatek już po raz 18-sty jury wybierze najsympatyczniejszą dziewczynę. Gwiazdą wieczoru będzie Toby z Monachium.

Rudy » Zawody w jeździe drezyną na czas, koncerty i wycieczka kolejką do Stanicy lub Paproci – takie atrakcje spotkały tych, którzy sobotnie popołudnie spędzili na Zabytkowej Stacji Kolejki Wąskotorowej w Rudach, gdzie odbył się festyn rodzinny. – Miało być zgrabnie, treściwie i tanio – mówi współorganizator, Michał Fita.

Mażoretki, miss W Rudach było i Toby w Tworkowie

Kandydatki do tytułu podczas prezentacji

Wczoraj gospodynie serwowały swojskie wypieki, dzisiaj w Tworkowie odbywają się wybory najsympatyczniejszej nastolatki gminy Krzyżanowice, Miss- 15. W tegorocznej, 18-stej już edycji konkursu udział bierze 11 dziewczyn. Każda prezentuje się w przebraniu bohatera swojej ulubionej bajki, odzieży sponsora oraz stroju kibica. To jednak nie wszystko, młode kandydatki muszą jeszcze wykazać się umiejętnościami wokalnymi i tanecznymi. Muszą również odpowiedzieć na zestaw pytań, przygotowany przez organizatorów konkursu. Spośród nich jury wybierze, tę najsympatyczniejszą. Również publiczność i fotograf będą mogli wybrać swoją ulubioną kandydatkę, która oczy-

wiście otrzyma nagrody. Oprócz wyborów Miss-15, na scenie swój dorobek artystyczny prezentują zespoły z Polski i Czech. Nie brakuje występów Mażoretek Zespołu Tanecznego Uśmiech oraz popisów Zespołu Tanecznego z Haci. Gwiazdą wieczoru będzie Toby z Monachium. Na zakończenie organizatorzy przewidują zabawę taneczną z zespołem Exaequo. Tegoroczną Miss-15 została Kamila Gabor, uczennica ZSO w Chałupkach. Tytuł I wicemiss przypadł w udziale Patrycji Gracy z ZSO w Tworkowie. Natomiast tytuł II wicemiss przyznano Katarzynie Kamczyk z ZSO w Chałupkach, Katarzyna została również miss foto. Najsympatyczniejszą

miss według publiczności bygospodynie z Pista, Hati ła Karolina Pachuła z ZSO w i Silherovic, Chałupkach. 2. Warsztaty sztuki malowaProjekt pt. „Łączy nas kuchnia akwarelą dla młodzieży nia i muzyka” jest współfinanuzdolnionej plastycznie i arsowany ze środków Europejtystów plastyków połączone skiego Funduszu Rozwoju Rez pokazem procesu tworzegionalnego oraz z budżetu pańnia akwareli i wystawą prac stwa „Przekraczamy granice”. powarsztatowych. Jego cel, to przede wszystkim 3. Pokaz orkiestr dętych poznanie tradycji, nawiązanie z udziałem młodzieżowej kontaktów i współpracy z czeorkiestry dętej gminy Krzyskimi sąsiadami. żanowice i czeskiej orkiestry dętej z Pist’a. W skład projektu 4. Publikacja. W celu przedłużenia okresu oddziaływania wchodzą: 1. Prezentacja i degustaprojektu zostanie wydana cja potraw specyficznych publikacja poprojektowa dla tradycyjnej kuchni pow 1000 egz.. Zawierać bęszczególnych miejscowodzie najciekawsze przepisy ści. Do udziału zostały zakulinarne, reportaż zdjęcioproszone wszystkie KGW wy i relację z Festiwalu. (k) gminy Krzyżanowice oraz

zgrabnie i treściwie

Festyn rodzinny na Zabytkowej Stacji Kolejki Wąskotorowej w Rudach odbył się w ramach Święta Szlaku Zabytków Techniki. Tłumów nie było, jednak dla tych, którzy zdecydowali się spędzić sobotnie popołudnie w Rudach, organizatorzy festynu przygotowali mnóstwo atrakcji. Na scenie wystąpili: Basia Beuth z zespołem, Yaroslav, Grupa Bębniarzy ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niesłyszących i Słabosłyszących w Raciborzu oraz Wersja Robocza. – Liczyłem, że przyjdzie więcej osób, jednak upał zrobił swoje. Jednak atrakcji u nas nie brakuje – mówi naczelnik kolejki, Jarosław Łuszcz. Na przejażdżkę kolejką do Stanicy lub Paproci zdecydowało się blisko 300 osób. Pozostali mogli wziąć udział w konkursach z nagrodami. Dużym powodzeniem cieszyły się zawody w jeździe drezyną na czas, które poprowadził „mistrz świata w wymyślaniu konkursów”, Stefan Wardęga z MOKSiR w Kuźni Raciborskiej . – Wygrywa ta drużyna, która podjedzie drezyną jak najbliżej wyzna-

Racibórz » Jedno spojrzenie, a potem taniec – wystarczyło, żeby pan Ryszard zrozumiał, że pani Maria, to kobieta, z którą chce spędzić resztę swojego życia. Rok później wzięli ślub, na świat przyszedł syn, potem córka. 21 maja obchodzili swój 55 jubileusz. Wczoraj gratulowała im wiceprezydent Ludmiła Nowacka i kierownik USC.

Razem, niezmiennie

od 55 lat Justyna Korzeniak 55-lat razem w zdrowiu, szczęściu i chorobie, tak zacny i coraz rzadziej spotykany jubileusz obchodzili 21 maja Ryszard i Maria Palinscy z Markowic. Jubilatka na 85-lat, a jej mąż 82. Wczoraj z gratulacjami, dyplomem, kwiatami i kołdrą na zimowe wieczory odwiedziły parę: wiceprezydent Ludmiła Nowacka i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego, Katarzyna Kalus. Markowiczanie początkowali gości tortem

własnej roboty. – Moja mama uwielbiała piec. Jej specjalnością były drożdżowe ciasta. Dzisiaj ja przejęłam jej pasję – zapewnia córka Palinskich, Gudrun Palinska. Jubilaci poznali się na majowej zabawie w „Gastronomii” (obecnej „Raciborskiej”). – Żona mojego brata była tam kelnerką. Ryszard poprosił mnie do tańca. Następnego dnia przyjechał do mnie do domu (do Markowic) na rowerze i tak to się zaczęło...– opowiada 85-letnia pani Maria. – Kie-

dy zobaczyłem Marię od razu wiedziałem, że to kobieta mojego życia. Ona długo zastanawiała się czy spotykać się ze mną, bo byłem młodszy od niej o 3 lata. Ale w końcu zdecydowała, że zostanie moją żoną – mówi pan Ryszard. 21 maja w słoneczny sobotni dzień państwo Palinscy wzięli ślub cywilny. W poniedziałek 23 maja odbyła się ceremonia w kościele, a po niej huczne wesele na blisko sto osób oczywiście w Markowicach. Po ślubie małżonkowie

zamieszkali w domu rodzinnym pani Marii, tam z resztą żyją do dzisiaj. Pani Maria do emerytury pracowała w pobliskim sklepie spożywczym, a pan Ryszard na kolei. Szybko na świat przyszła dwójka ich dzieci. Pierwszy był syn Gerard, który skończył studia informatyczne i mieszka na stałe w Niemczech. Ma dwie wnuczki, 20-letnią Katrin i 18-letnią Sofi. Córka Gudrun mieszka z rodzicami, jest księgową w Rafako. O swoich rodzicach mówi, że to wyjątkowe małżeństwo,

nie kłócili się, zawsze życzliwi dla siebie, należy tylko brać z nich przykład. Małżonkowie mają szczególne zamiłowanie do ogrodu. – Mimo podeszłego wieku rodziców, dalej pielęgnują ogródek. Nie może na nim zabraknąć kwiatów czy ziemniaków. W domu też wszystko robią sami. Tato jeszcze rok temu zamontował sąsiadce piec, bo zzawodu jest zdunem – zaznacza ich córka. Ale życie Marii i Ryszarda Pallinskich od samego po-

czonej linii – wyjaśniał zasady rywalizacji. Nagrodą za pierwsze miejsce była różowa świnka-skarbonka. – Może zdążycie uzbierać na wymarzone wakacje – życzył zwycięzcom Wardęga. Festyn rodzinny odbył się na Zabytkowej Stacji Kolejki Wąskotorowej w Rudach po raz pierwszy. – Miało być zgrabnie treściwie i tanio. Celowo nie wydaliśmy dużo pieniędzy. Nie było sensu, szczególnie, że w tym samym czasie odbywają się Dni Raciborza i mundial – wyjaśnia Michał Fita, który po raz pierwszy, odkąd zajął fotel dyrektora MOKSiR w Kuźni Raciborskiej, organizował festyn w plenerze. – Jestem bardzo zadowolony i zmęczony. Ale takie zmęczenie lubię – dodaje dyrektor. Impreza zakończyła się o 20.30. Wcześniej gości wystraszyła burza i inwazja komarów. –Festyn jest rewelacyjny, dobrze pomyślany, ale te komarzyska żyć nie dają. Żonę tak pogryzły, że nie marzy o niczym innym, jak o powrocie do domu – żalił się Wojtek z Rybnika. MaS czątku nie było usłane różami. – Kiedy ojciec miał rok, zmarła mu mama. Potem wybuchła wojna. Zaraz po wojnie Ruscy zabrali go na przymusowe roboty. Miał wtedy 17 lat. Pracował przy rozbiorze fabryki- koksowni w Zdzieszowicach. Na szczęście udało mu się stamtąd uciec – opowiada nam córka państwa Palinskich, Gudrun. Kiedy wrócił z niewoli, znalazł pracę w kopalni. – Pracowałem tam jedną zimę. Codziennie pieszo pokonywałem 12 km z Kobyli, mojej rodzinnej miejscowości do Pszowa – wspomina pan Ryszard. Następnie zatrudnił się na kolei, pracował przy parowozach, tam doczekał emerytury. Po pracy dorabiał jako murarz, remontował ludziom domy. Pani Maria natomiast, choć nie potrafiła pisać, ani czytać po polsku (uczyła się tylko niemieckiego) doskonale radziła sobie w sklepie spożywczym. Dla małżonków jedyną receptą na życie jest miłość, bo jak mówią tylko ona potrafi wszystko przezwyciężyć.


12 » Kuchnia regionalna »

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

gotujemy z hotelem polonia

PIEPRZ (Piper nigrum)

Pieprz jest od wieków niekwestionowanym królem przypraw. Jego ojczyzną jest Azja. Owoc pieprzu jest prastarą przyprawą dietetyczną i lekiem ludów Dalekiego Wschodu. Pierwsze plantacje pieprzu założono przypuszczalnie już 1000 lat p.n.e w zachodnich Indiach, na terenach obecnego stanu Bombaj. Stamtąd, już jako roślina uprawna, pieprz został przeniesiony do innych części Indii, a później wraz z wędrówkami ludności na Wyspy Archipelagu Malajskiego. Pierwsze informacje i próbki tej przyprawy przynieśli do Europy żołnierze Aleksandra Wielkiego. W czasach Cesarstwa Rzymskiego przyprawa była już znana w całym basenie Morza Śródziemnego. W okresie Średniowiecza

to właśnie pieprz był najważniejszym powodem, dla którego hiszpańscy i portugalscy odkrywcy organizowali wyprawy morskie. W tamtych też czasach pieprz znajdował się często wśród kosztownych i bardzo mile widzianych prezentów dla panujących książąt, papieży, biskupów oraz innych osobistości. Ze względu na swoją wartość odgrywał bardzo ważną rolę w handlu całego okresu średniowiecza. Pieprz był tak drogi, że Anglicy do aromatyzowania potraw zaczęli używać substytutów tej przyprawy bazujących na nasionach gorczycy i kolendry. Pieprz służył często jako środek płatniczy, był symbolem kupców, którzy handlowali przyprawami a równocześnie świadectwem ich zamożności.

Pieprz czarny to wieloletnie pnącze, dorastające nawet do 15 m wysokości, o ciemnozielonych liściach I białych kwiatach zebranych w długie, zwisające, kłosowate kwiatostany. W handlu spotykamy kilka „gatunków” pieprzu: czarny, biały i zielony ale wszystkie trzy to owoce jednej i tej samej rośliny, zbierane w różnych fazach dojrzałości i poddawane nieco innej obróbce. W sklepach możemy znaleźć również „pieprz czerwony”. Są to owoce rośliny Schinus molle, która nie jest nawet spokrewniona z rodziną pieprzowatych. Zastosowanie kulinarne pieprzu jest nieograniczone. Dodajemy go właściwie do każdej potrawy. Świetnie komponuje się z różnymi rodzajami mięs: wieprzowiną, wołowiną, baraniną czy jagnięciną. Idealnie pasuje także do ryb. Każda zupa z odrobiną pieprzu nabierze wspaniałego aromatu i smaku. Chętnie przyprawiamy nim również potrawy z jaj, ciepłe i zimne sosy. Śladową ilość tłuczonego lub grubo mielonego pieprzu możemy dodawać do deserów (np. truskawek z sosem balsamicznym). Należy unikać przechowywania mielonego pieprzu przez dłuższy czas, gdyż jego aromat szybko się ulatnia. Nie sposób jest wymienić wszystkie właściwości pieprzu. Jego zastosowanie jest bowiem bardzo szerokie. Pieprz, poprzez pobudzanie wydzielania soków trawiennych, wspomaga proces trawienia i jest pomocny we wszelkiego rodzaju dietach. Ponadto pieprz wspomaga ukrwienie tkanek, działa dezynfekcyjnie I przeczyszczająco. Odpowiednio spreparowany i podany może być lekarstwem na bóle głowy, stawów i mięśni, wysoką gorączkę. Wzmacnia mięśnie, działa wykrztuśnie i przeciwzapalnie, głównie w schorzeniach układu moczowego i dróg rodnych.

CIASTO UCIERANE Z BIAŁYM PIE

PRZEM 10 dag miękkiego masła, 15 dag cukru, 2 jajka, 80 ml mleka, 20 dag mąki, 1 łyże czka proszku dopieczenia, 1 łyżeczka białego pie przu, 1 łyżeczka imbiru, po ½ łyżeczki gałki muszk atołowej, goździków i cynamonu Utrzyj mikserem masło z cuk rem. Kolejno wbijaj po jednym jajku, wlej mleko, wym ieszaj. Połącz wszystkie suche składniki, przesie j je i delikatnie wymieszaj z ciastem. Piecz 40 minut w nasmarowanej masłem formie keksowej w temp. 180 stopni. Gotowe ciasto możesz posypać cukrem pud rem lub polukrować.

POLĘDWICA Z ZIELONYM I CZERWONYM PIEPRZEM

3 łyżki masła, 1 łyżka oliwy, 4 steki z polęd wicy (po 20 dag), 3 łyżki brandy, po 1 łyżce marynowan ego zielonego pieprzu oraz ziaren czerwonego pieprzu, ½ szklanki wytrawnego czerwon ego wina, 2 łyzki gęstej śmietany, sól, świeżo mielony cza rny pieprz Rozgrzej piekarnik do 170 stopni. Na patelni o grubym dnie rozgrzej 2 łyżki ma sła i oliwę, włóż mięso i smaż po 5 minut z każdej strony na średnim ogniu. Zdejm ij steki z patelni, włóż do ciepłe go piekarnika, aby nie wystygły. Na patelnię wlej brandy , podpal. Gdy zgaśnie, dod aj zielony i czerwony pieprz, win o i śmietanę. Gotuj, mi eszając, aż powstanie jednolity sos . Przypraw, wymieszaj z pozostałym masłem. Steki przełó ż na ogrzane talerze, pol ej sosem i od razu podawaj, np. z ziemniakami lub bag ietką.

SOS PIEPRZOW

SAŁATKA Z KOPRU WŁOSKIEGO

pachnie anyżkiem. Sałatka z kopru włoskiego lekko Dla wzbogacenia za. mor ców owo i Pasuje do ryb tki cytrusów. cząs smaku można dodać do niej jabłkowego lub octu i ank szkl ¼ u, onez maj ½ szklanki rku, 1 łyżka kope ego ekan soku z cytryny, 2 łyżki posi rzu, ¾ łypiep ego elon zmi żo świe czki cukru, 2 łyże koper uży nied 1 wej, yno żeczki startej skórki cytr sól , czki pase w y ojon włoski pokr składników. Dodaj Wymieszaj w misce 6 pierwszych ko posól do smaLek aj. iesz koper włoski, znowu wym wki. Przed polodó do inę godz na aw i wst kryj ku, przy aj. iesz daniem jeszcze raz wym

Znakomicie pa Y suje do pieczo nych mięs o ła smaku. Szcz egól godnym szerowanej pi nie polecany do cielęciny ersi indyka. albo fa1 łyżka czarne go lub białego pieprzu w ziar 2 łyżki masła , 1 ce enkach, lub warzywne bula, 1 szklanka bulionu w oł go, 200 ml śm ietany kremów owego ki, sól Rozkrusz piep rz w moździerz u, w topionym mas łem I podgrzew rzuć do rondla z rozaj przyjemny za pach. Dodaj po , aż poczujesz mocny, siek ale nie rumień. Wlej bulion, go aną cebulę, zeszklij, tu potem dodaj śmietanę i wym j, aż połowa odparuje, ieszaj. Gotuj mieszając od tak długo, czasu do czas u, aż sos zgęs praw do smak tnieje. Przyu solą, zmiksu j, a jeśli chcesz był gładki, be , aby sos z wyczuwalny ch kawałeczk przetrzyj go pr ów pieprzu, zez sitko.


« Aktualności « 13

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » We wtorek ruszyły VI Raciborskie Dni Promocji Zdrowia, które potrwają aż do piątku. W kolejce po bezpłatne badania i porady ustawiają się przede wszystkim panie. – Wydaje się, że kobiety bardziej dbają o swoje zdrowie. Stawiają na profilaktykę – uważa jedna z pielęgniarek raciborskiego szpitala.

Kobiety bardziej dbają o zdrowie

Od 15 do 18 czerwca w Szpitalu Rejonowym w Raciborzu odbywają się VI Raciborskie Dni Promocji Zdrowia. W ich ramach mieszkańcy naszego regionu mają szansę wykonać wiele bezpłatnych badań i zaczerpnąć porady specjalistów. W programie tegorocznej edycji znajdują się m.in. wykłady, konsultacje lekarskie, badania profilaktyczne i wystawy. Najdłuższa kolejka chętnych ustawiła się przed stanowiskiem, przy którym pie-

lęgniarki wykonywały bezpłatne badania krwi: poziom cholesterolu, HDL, LDL, trójglicerydy i morfologię. – Staram się przychodzić każdego roku i namawiam do tego znajomych. W tym wieku człowiek powinien się regularnie badać. Sprawdzić, czy wszystko jest w normie – zachęca 57-letnia Agnieszka Durej z Raciborza. Wyniki badań krwi można odebrać następnego dnia. Wczoraj poddało im się 88 osób. Dużym zainteresowaniem

cieszyły się również punkty pomiaru poziomu glukozy we krwi oraz ciśnienia tętniczego. – Nadciśnienie to cichy zabójca – ostrzega pielęgniarka, Gabriela Ściana. – Chcemy uświadomić ludziom, że trzeba regularnie mierzyć ciśnienie. Czasami organizm adaptuje się do nadciśnienia i nie daje żadnych objawów, a to może się skończyć tragedią – dodaje pielęgniarka. – Lepiej wiedzieć, co w trawie piszczy – mówi Marta Hrebeniak, któ-

ra postanowiła skontrolować stan swojego ciśnienia. Jeszcze przed badaniem zaznacza, że zazwyczaj ma niskie. Wynik pomiaru: 140/90. – Powodem mogą być emocje, albo wysiłek fizyczny, ale proszę skontaktować się ze swoim lekarzem – namawia pielęgniarka. Na wynik pomiaru glukozy we krwi czeka się tylko 8 sekund. – Pacjenci czasami przeżywają szok, gdy okazuje się, że wynik jest niekorzystny. Ale lepiej dowiedzieć się wcześniej – twierdzi pielęgniarka, Lidia Skrobek. Chociaż w kolejce po bezpłatne badania i porady dominują kobiety, nie brakuje też mężczyzn. – Ostatnio miałem za wysoki cholesterol i dostałem leki. Dzisiaj przyszedłem sprawdzić, czy pomogły – wyjaśnia Jan Bugała. Z myślą o kobietach w głównym holu szpitala odbywa się również nauka samobadania piersi. Pacjentki najpierw oglądają film instruktażowy, apóźniej stosują teorię w praktyce. – Mamy specjalne fantomy przeznaczone do nauki prawidłowej techniki badania piersi. Znajdują się w nich guzki, które należy wykryć – wyjaśniają pielęgniarki Bożena Hendryks i Dominika Kroll. Organizatorami Raciborskich Dni Promocji Zdrowia są: Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie Koło Terenowe przy Szpitalu Rejonowym w Raciborzu, Urząd Miasta Racibórz, Starostwo Powiatowe w Raciborzu, Szpital Rejonowy w Raciborzu i Fundacja na Rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu. MaS

Racibórz » Podczas powiatowej komisji zdrowia i opieki społecznej radni zastanawiali się, jak nakłonić raciborzan do tego, by przekazali 1 proc. podatku na konto Fundacji na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu. – Przegrywamy nie tylko z Dymną i Polsatem – mówił wiceprezes fundacji, Edmund Pazurek.

Jak wygrać z Dymną i Polsatem?

Dla Fundacji na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu wpływy z 1 proc. podatku to główne źródło finansowania. Wczoraj, w trakcie powiatowej komisji zdrowia i opieki społecznej, radni zastanawiali się, jak nakłonić podatników z Raciborza i okolic, by wspierali lokalną fundację. – Dysponujemy danymi z Urzędu Skarbowego z 2008 r.

Wynika z nich, że sporo pieniędzy nam ucieka. Na pierwszym miejscu jest Polsat, na drugim Dymna, a my dopiero na którymś tam z kolei – wyliczał wiceprezes fundacji, Edmund Pazurek. – Musimy zawalczyć o tego przeciętnego Kowalskiego – dodał. – Wydaliście 3,5 tys. zł na reklamę. Zamierzacie zwiększyć tę kwotę? – dopytywał się wi-

cestarosta, Andrzej Chroboczek. – Gra jest warta świeczki. Mieszkańcy muszą wiedzieć, że pieniądze, które nam przekazują, wracają do nich – przekonywał prezes fundacji, Jan Kuliga. Dodał, że do głównych zadań Fundacji na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu należy finansowanie zakupów specjalistycznego sprzętu i aparatury medycznej, doskonalenie kadr lekarskich i pielęgniarskich oraz realizacja programów propagujących zdrowy styl życia wśród mieszkańców powiatu raciborskiego. – Pamiętajmy, że rośnie liczba organizacji pożytku publicznego i na dłuższą metę nie da się funkcjonować z 1 proc. Kto się nie rozwija, ten się zwija. Czy staracie się o środki z Urzędu Marszałkowskiego? – zainteresowała się radna Alina Kobyłka-Litewka. – To zbyt drogie i czasochłonne, podczas gdy fundacja pracuje społecznie. To poważne wyzwanie – odparł Jan Kuliga. – Ale docieramy do firm. Naszymi fundatorami są Borbud, Rafako i Rafamet – włączył się do dyskusji Edmund Pazurek. Przedstawiciele raciborskiej fundacji podkreślali, że coraz więcej osób korzysta z programów do wypełniania formularzy PIT, w których au-

NAWIGATOR KULTURALNY koncert zespołu Afromental 18 czerwca godz. 19.00 Rynek, Wodzisław Śląski Warsztaty FOTOGRAFICZNE dla początkujących 19 czerwca o godz. 10.00 MOKSiR w Kuźni Raciborskiej, ul. Klasztorna 9 Koszt udziału 10 zł Raciborski Festiwal Fitness 19 czerwca 2010 r., godz. 16.00 Hala sportowa przy ul. Łąkowej w Raciborzu koncert zespołu PIN 19 czerwca (sobota) godz. 21.00 Rynek, Wodzisław Śląski Wstęp wolny II Raciborski Festyn Historyczny 19-20 czerwca 2010 r. Park Zamkowy w Raciborzu Warsztaty wokalne "ODKRYJ SWÓJ GŁOS" Prowadząca: Karolina Glazer 19 czerwca 2010 r., godz. 10.00-20.00 Niezależne Centrum Kultury ASP Przystanek Kulturalny "Koniec Świata" Racibórz, ul. Karola Miarki 3A cena: 90 zł Kontakt i zapisy: Zuzanna Tomaszewska, tel.: 609 434 942 Warsztaty gitarowe "STRUNY ŚWIATA" Prowadzący Tomasz Andrzejewski 20 czerwca 2010 r., godz. 10.00-18.00 Sala warsztatowa Niezależnego Centrum Kultury ASP Przystanek Kulturalny "Koniec Świata" Racibórz, ul. Karola Miarki 3A cena: 70 zł Kontakt i zapisy: Zuzanna Tomaszewska, tel.: 609 434 942 koncert KAYAH 20 czerwca (niedziela) godz. 21.00 Rynek, Wodzisław Śląski POWITANIE LATA Z MDK 20 czerwca b.r. w godzinach 16:00-19:00 w Parku im. Miasta Roth w Raciborzu. Wstęp wolny

tomatycznie wpisywana jest nazwa organizacji i jej nu- Eliminacje MŚ w piłce nożnej kobiet mer KRS. – Uważam, że po- 24 czerwca 2010 r., godz. 18.00 winniście docierać do biur ra- Stadion OSiR, Racibórz, ul. Zamkowa 4 chunkowych, by ich pracowni- Bilety: 20 zł i 10 zł (w dniu meczu), 15 zł i 7 zł cy przekonywali swoich klien- (przedsprzedaż) tów do przekazania 1 proc. na waszą fundację – podpowiadawRACKUfestiwal ła radna Kobyłka. Dalszy ciąg rozmów doty- program czył wizerunku fundacji, któ- 25.06.10 (piątek) ry, jak określił Pazurek, jest od godz.16.00 koncerty w raciborskich klubach, pubach: PUB KONIEC ŚWIATA, ATMOSFEAR, KLUB dość dobry. – Nasza fundacja kojarzy się DYBCÓWKA, KLUB OZON ze szpitalem, który albo robi 26.06.10 (sobota) nam reklamę albo antyrekla- od godz.12.00 koncerty na dwóch scenach na terenie OSiR mę. Jeśli ktoś nie lubi szpitala, wystąpią m.in.: LAIBACH, DAS ICH, 1984, ZION TRAIN, to nie przekaże 1 proc. – za- PAPRIKA KORPS, YELLOW SPOTS, PERPETUM uważył Jan Kuliga. – A jaka HOMO, i inni….. ilość wyższego personelu me- dodatkowo od godz.11.00 pokaz kajakowy dycznego przekazała? Pracują i wymagają. Dowcip polega na tym, że nie ma możliwości Operetka Hrabina Marica przymusu – stwierdził prze- 26 czerwca 2010 r., godz. 18.00 wodniczący Marceli Klimanek. Sala widowiskowa RCK – Nie ma możliwości ujawnie- Racibórz, ul. Chopina 21 nia takich danych – odpowie- Bilety: 40 zł i 35 zł Akcja "Refreshing Szafy" działa Alina Kobyłka. – Krótko mówiąc – komisja 19 czerwca 2010 r., godz. 10.00-14.00 wnioskuje o zintensyfikowa- Przystanek Kulturalny "Koniec Świata" nie działań reklamowych na Racibórz, ul. Karola Miarki 3A rzecz fundacji – podsumował obrady przewodniczący Klimanek. – Tym samym zwracamy się z apelem do mediów, by wykazały większe zainteresowanie naszą fundacją – dodał prezes Kuliga. MaS


14 » Reklama »

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Reklama

Reklama

OFERTA NAJLEPSZA DLA MNIE

Zakupy w wyjÈtkowych cenachh Oferta promocyjna waĝna od 15 czerwca do 19 lipca 2010 roku

www.billa.pl illa..pll

11,99

39,99

49,99

15,99

Sïoik do ogórków 3 l

Kuchenka elektryczna jednopïytowa PK-1540

Florentyna 1 szt.

1 szt.

Reklama

2,99

3,99

12,99

Jaja 10 M

Ser morski

Goertz

Masmal 1 kg

Informujemy, że młodzieży do lat 18 alkoholu nie sprzedajemy!

10 szt. cena za 1 szt. = 0,30 Informujemy, że młodzieży do lat 18 alkoholu nie sprzedajemy!

Edycja limitowana

Edycja limitowana

10,99

17,99

Piwo HarnaĂ

Piwo Tyskie

puszka 5 x 0,5 l + 0,5 l gratis cena za 1 litr = 4,40

puszka 7 x 0,5 l + 0,5 l gratis cena za 1 litr = 5,14

Serdecznie zapraszamy!

Oferta ważna dla marketu BILLA

w Raciborzu przy ul. Opawskiej 45 Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

szkoły policealne, licea dla dorosłych, gimnazjum dla dorosłych, kursy maturalne NOWOŚĆ! KURSY ZAWODOWE!

Rybnik, Plac Wolności 2/7

tel. (32) 433-25-22, 433-25-23, 422-40-13

NIEPOTRZEBNA MATURA!

CAŁE CZESNE DARMO!* stypendia dla bezrobotnych Z tym ogłoszeniem do 24.06.2010

BEZ WPISOWEGO

* Dotyczy pierwszego semestru na wybranych kierunkach. Szczegóły promocji w regulaminie Promocji 2010 do wglądu w sekretariatach AP Edukacja. Ogłoszenie samodzielnie nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego.

Reklama


« Rozrywka « 15

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Krzyżówka zaproszenie na

Dziś do wygrania

Kupon nr 24/10

Hasło:

obiad dla 2 osób

Ufundowane przez: Kawiarnię-Restaurację MIMO Racibórz, ul. Eichendorffa 12 (hala Sezam), www.mimo.net.pl

Imię i Nazwisko:

Hasło będące rozwiązaniem krzyżówki wraz z naklejonym kuponem (z lewej strony) prosimy przesyłać na kartkach pocztowych na adres redakcji („Nasz Racibórz” 47-400 Racibórz, ul. Staszica 22). Spośród nadesłanych odpowiedzi wylosujemy dwie osoby, które otrzymają od nas zaproszenie na obiad dla dwóch osób ufundowane przez Kawiarnię-Restaurację MIMO. Czekamy do 30 czerwca 2010 r. UWAGA! Tylko prawidłowo wypełnione i podpisane kupony biorą udział w losowaniu.

Adres:

data, podpis: .............................................................................................................

Nagrodę za rozwiązanie hasła z krzyżówki z numeru 22/2010 otrzymują: zaproszenie na obiad dla 2 osób Pan Stanisław Szypuła z Raciborza, bon o wartości 50 zł Pani Izabela Przybyła z Budzisk Gratulujemy! Prosimy o odbiór nagrody w siedzibie redakcji (47-400 Racibórz, ul. Staszica 22) w godz. 9.00-15.00 do dnia 23 czerwca 2010 r. W przypadku nieodebrania nagrody, zostanie ona rozlosowana ponownie.

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 24 utworzą rozwiązanie – myśl Wiesława Malickiego.

Reklama

Zaufaj marce

WITAMY W RACIBORZU

Dziennik powiatowy naszraciborz.pl odwiedza miesięcznie 57 tys. internautów Tygodnik Nasz Racibórz dociera w każdy piątek do 10 tys. rodzin

Bądź widoczny w mediach WYKORZYSTAJ NASZE MOŻLIWOŚCI! Zapytaj o szczegóły: reklama@naszraciborz.pl, tel. 509 505 765, (32) 415 18 66

4-letni Wojtuś z Kuźni Raciborskiej nie jest już jedynakiem. Może pochwalić się, że ma siostrę, a jest nią Justyna Tomczak. Justynka cieszy nie tylko brata, ale i rodziców – Katarzynę i Tomasza, od 7 czerwca, od godz. 2.00. Ważyła wtedy 3800 g i miała 57 cm długości.

Kamila Nowak jest pierwszą córką Katarzyny i Michała. W chwili narodzin, to jest 12 czerwca, miała 56 cm wzrostu i ważyła 3260 g. Już niebawem dumni rodzice zabiorą dziewczynkę do domu w Krzanowicach.

Bliźniaczki Szymik to podwójna dawka radości dla rodziców, Joanny i Jarosława z Raciborza. Urodziły się 11 czerwca. Jedna z dziewczynek miała 48 cm i 2100 g, a druga z nich 49 cm i 2290 g.


16 » Reklama »

Piątek, 18 czerwca 2010 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » - To bez wątpienia największa inwestycja miejska w ostatnim 20-le- szy miał objąć rozbudowę i mo- 2. Budowę kanalizacji deszniania Wody Gamowska. czowej na terenie dzielnic: 4. Odwiercenie studni o wyciu – mówi wiceprezydent Wojciech Krzyżek, odpowiedzialny za realizację dernizację systemu gospodardajności 75m3/h na ujęciu Ocice w rejonie ulic Górnej, dofinansowanego z Unii Europejskiej projektu Gospodarka Wodno-Ściekowa. ki wodno-ściekowej Racibowody przy ul. Gamowskiej Zadanie dobiega końca. Racibórz posiada obecnie nowoczesną infrastrukturę rza, drugi – perspektywiczny Wiejskiej i Opawskiej oraz wraz z przewodem przesy– podłączenie do oczyszczalni wodociągowo-kanalizacyjną. Markowice na odcinku od

Największa inwestycja 20-lecia

Inwestycję wsparł Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – na zdjęciu prezydent Mirosław Lenk odbiera list gratulacyjny od przedstawicielki tej instytucji

Inwestycje w sieć wodociągowo-kanalizacyjną nie są może spektakularne, ale bez nich trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie miasta. Racibórz poczynił takowe już w średniowieczu. Wystarczy wspomnieć akwedukt doprowadzający wodę do obecnego śródmieścia z rzeczki Psiny, wzmiankowany w połowie XIII wieku. 12 stycznia 1564 r. cesarz Ferdynand I wydał we Wiedniu przywilej nadający raciborzanom prawo postawienia przy młynówce koło Odry podnośnika wody, czyli czerpadła zamieszczonego na kole młyńskim, którym przelewano wodę do wyżej umieszczonego zbiornika pełniącego funkcję wieży ciśnień. To pierwsza tego typu nowożytna inwestycja na Górnym Śląsku. Od 1874 r. istnieje raciborski zakład wodociągów. Do 1945 r. Racibórz posiadał infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną budowaną w XIX i pierwszych trzech dekadach XX wieku. Okres powojenny nie przyniósł znaczących inwestycji, nie licząc rozpoczęcia budowy

oczyszczalni ścieków z końcem lat 80. XX wieku i jej zakończenia w 1997 r. Przełom nastąpił z początkiem XXI wieku. Przygotowano projekt zakładający podłączenie do Raciborza gmin Kuźnia Raciborska, Krzyżanowice, Pietrowice Wielkie, Nędza, Rudnik i Kornowac. Koszty budowy niezbędnej infrastruktury (sieci magistralnych i przepompowni) oszacowano na 330 mln zł. Kwota ta przekraczała możliwości finansowe samorządów. Uznano więc, że jedynym wyjściem będzie aplikowanie o środki pomocowe z Unii Europejskiej. Szacowano, że poziom dofinansowanie może wynieść nawet 80 proc. wartości przedsięwzięcia. Ostatecznie projekt zakładał pozyskanie ponad 260 mln zł z unijnego funduszu Spójności na budowę 760 kilometrów sieci kanalizacji sanitarnej z niezbędną infrastrukturą. Jak wynikało ze studium wykonalności, przygotowanego w 2003 r. przez Główny Instytut Górnictwa, podłączenie gmin

do Raciborza jest najtańszym rozwiązaniem. W maju 2004 r., na spotkaniu w Urzędzie Miasta wójtów, przedstawicieli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz firmy konsultingowej Parsons Birnckerhoff Ltd., która miała przygotować niezbędne analizy oraz wniosek aplikacyjny do Funduszu Spójności wraz z wszystkimi niezbędnymi załącznikami, okazało się, że projekt nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Z przedstawionych wyliczeń wynikało bowiem, że po realizacji zadania odprowadzenie metra sześc. ścieków będzie kosztowało 7,61 zł (wówczas w Raciborzu 2,69 zł) i to w przypadku, jeśli gminy zgodzą się na zastosowanie jednej stawki dla wszystkich. Jeśli nie, to w Raciborzu wyniesie ona 5,44 zł za metr sześc., ale już w Kornowacu 22,47 zł, Kuźni Raciborskiej 19,39 zł, Krzyżanowicach 19,41 zł, Nędzy 23,17 zł, w Pietrowicach Wielkich 18,30 zł, zaś w Rudniku aż 26,55 zł. Planowaną inwestycję podzielono na dwa etapy: pierw-

w Raciborzu wskazanych wyżej gmin. Miasto Racibórz pozyskało na realizację pierwszego etapu wsparcie z unijnego Funduszu Spójności. Projekt nazwano „Gospodarka wodnościekowa w Raciborzu”. Jego realizacja nastąpiła w latach 2005-2010. Całkowity koszt oszacowano na 35 mln euro, z czego 14,5 mln euro stanowi dofinansowanie z Funduszu Spójności zgodnie z Decyzją Komisji Europejskiej nr C(2004) 5320 z dnia 16 grudnia 2004 r. Projekt podzielono na dziesięć kontraktów, po pięć usługowych oraz na roboty. Kontrakt I objął modernizację oczyszczalni ścieków w Raciborzu – części ściekowej oraz osadowej. Inwestycja polegała na budowie nowych obiektów w zakresie gospodarki osadowej (m.in. wydzielona komora fermentacji, stacja mechanicznego zagęszczania osadów) oraz modernizacji istniejących obiektów, zarówno w części ściekowej, jak i osadowej, celem zapewnienia biologicznego usuwania azotu i fosforu. Oczyszczalnia po modernizacji w 2009 r. pozwoli na uzyskanie parametrów oczyszczonych ścieków zgodnych z wymaganiami przepisów polskich i Unii Europejskiej. Kontrakt II objął budowę i modernizację kanalizacji sanitarnej na terenie gminy Racibórz. Sieć kanalizacyjna dotarła do nieskanalizowanych dotąd dzielnic: Ocice, Brzezie, Sudół, Markowice, Miedonia, Płonia oraz części dzielnicy Stara Wieś. Z uwagi na ukształtowanie terenu, na którym położony jest Racibórz – rozpatrywany obszar objęto w przeważającej części systemem kanalizacji grawitacyjnej, wspomaganym układem pompowym (kanalizacja tłoczna). Wykonano ponadto: 1. Modernizację odcinka sieci kanalizacji sanitarnej w dzielnicy Ostróg.

ul. Gliwickiej wzdłuż torów PKP w kierunku ul. Olimpijczyka. 3. Modernizację kolektora w ulicy 1 Maja mającą na celu poprawę stanu technicznego kanałów, które doprowadzają wody opadowe do rzeki Odry. 4. Budowę nowego ujęcia wody w miejscowości Strzybnik wraz z rurociągami dosyłowymi. W ramach inwestycji wykonano pięć studni głębinowych o łącznej wydajności 500 m3/h z utworów trzecio- i czwartorzędowych, zalegających na głębokości od 49 do 56,60 metrów pod poziomem terenu. Inwestycję zakończono we wrześniu 2009 r. Ujmowana woda jest tłoczona pod ciśnieniem pomp głębinowych do ulicy Starowiejskiej, a następnie do Stacji Uzdatniania Wody przy ul. 1 Maja. 5. Budowę i modernizację sieci wodociągowej w dzielnicach Brzezie, Ocice, Markowice, Sudół oraz modernizację sieci wodociągowej w dzielnicy Brzezie, Sudół, Ostróg i Stara Wieś. W ramach zadania przeprowadzono wymianę przewodów wykonanych z azbestocementu oraz renowację przewodów, które charakteryzowały się złym stanem technicznym.

Kontrakt II a – modernizacja 18 mb kanalizacji deszczowej przy ul. 1 Maja. Kontrakt III objął budowę sieci kanalizacji sanitarnej na odcinku ul. Rybnickiej. Zadanie wydzielono z Kontraktu nr II ze względu na planowaną przebudowę drogi związaną z budową centrum handlowego w dzielnicy Obora. Kontrakt V objął: 1. Umocnienie 16 wylotów kanalizacji deszczowej, 2. Zabudowę urządzeń podczyszczających na 16 wylotach deszczowych 3. Modernizację Stacji Uzdat-

łowym o średnicy 200 mm. 5. Modernizację i budowę hydroforni (3 szt.).

Kontrakty usługowe dotyczyły: przygotowanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia i raportu oddziaływania na środowisko (wykonanie ECM Group Polska sp. z o.o. Warszawa), pełnienie funkcji inżyniera dla projektu (wykonanie Grontmji Polska Sp. z o.o. Poznań-Lider konsorcjum Grontmij Nederland B.V., Raciborskie Przedsiębiorstwo Inwestycyjne sp. z o.o.), pomocy technicznej dla wykonawcy kontraktu (wykonanie BBF Sp. z o.o. Poznań), projektowanie i pomoc techniczna przy modernizacji oczyszczalni (wykonawca ILF Consulting Engineers Polska Spółka z o.o.), opracowanie koncepcji projektowej Profim s.c. Racibórz. Wśród wykonawców inwestycji znalazły się następujące firmy: Instal Kraków SA (oczyszczalnia), Przedsiębiorstwo Usługowe Borbud Sp. z o.o. Racibórz, Wodropol S.A. Wrocław, Biuro Projektów Budownictwa Sanitarnego Projwik Sp. z o.o. Opole (rozbudowa i modernizacja sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, w tym budowa ujęcia na Strzybniku), Przedsiębiorstwo Usługowe Borbud Sp. z o.o. Racibórz oraz Firma Gutkowski, Gutkowski Jan-członek konsorcjum (modernizacja SUW Gamowska, budowa hydroforni i zabudowa urządzeń podczyszczających na wylotach kanalizacji deszczowej). Inwestycje w rozbudowę sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, budowę nowego ujęcia, modernizację oczyszczalni ścieków, a także w unowocześnienie bazy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji przy ul. 1 Maja sprawiły, że Racibórz dysponuje dziś nowoczesną i ekologiczną infrastrukturą wodociągowo-kanalizacyjną, spełniającą najostrzejsze normy unijne..

Gospodarką wodno-sciekową steruje nie tylko człowiek ale i nowoczesne urządzenia


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.