35-2009-[38]

Page 1

Reklama

Reklama

Reklama

Dowiedz się więcej www.naszraciborz.pl w Internecie –

RESTAURACJA PIZZERIA Racibórz, Rynek 10

Tygodnik bezpłatny 28 sierpnia 2009

Tajn aH Rac istoria ibor za

Rok II, nr 35 (38) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl

częś ć XV

Rusza przeprowadzka Starostwa

Znów podwyżka cen biletów PKS

NIEMORALNE propozycje

We wrześniu urzędnicy powiatowi spakują walizki i przeniosą swoje biura z Klasztornej na pl. Okrzei. 25 sierpnia radni odbędą przy Klasztornej ostatnią sesję. Potem będą obradować w nowym, klimatyzowanym pomieszczeniu na Ostrogu. » str. 2

PKS w Raciborzu podniosło ceny biletów. Tradycyjnie tłumaczy to rosnącymi kosztami przewozu pasażerów. Użytkownicy nie mają więc wyjścia – będą płacić więcej. Na pocieszenie, w tym roku przybędzie nowych autobusów – słyszymy w PKS-ie. » str. 3

Jeden podglądał urzędniczki, drugi obnażał się przy bramie kościelnej. Inny biegał z opuszczonymi spodniami po osiedlu. Najstarszy z nich odwiedza raciborskie puby i składa barmankom niemoralne propozycje. Czy Racibórz opanowała plaga zboczeńców? » str. 4

10.000 BEZPŁATNYCH GAZET Racibórz, Kuźnia Raciborska, Krzyżanowice, Krzanowice, Pietrowice Wlk., Nędza, Rudnik, Kornowac

Memoriałowe

szaleństwo

Racibórz » Jeszcze nie opadły emocje związane z koncertem zespołów Łzy i Feel, zawodami strongmanów i konkursem Twoja szansa, twój sukces, a już organizatorzy Memoriału snują plany na 2010 r. Przeczytaj, co w miniony weekend działo się na stadionie OSiR-u i co może dziać się w przyszłym roku. » str. 8 Reklama

Reklama

OGŁOSZENIA DROBNE Szczegóły: Ogłoszenia przyjmowane są w redakcji tygodnika Nasz Racibórz przy ul. Staszica 22 (4 piętro).

tylko 5 zł

podana cena jest ceną brutto i obejmuje ogłoszenie w gazecie do 15 słów oraz publikację na portalu www.naszraciborz.pl. Oferta nie dotyczy ogłoszeń towarzyskich


2 » Aktualności » Racibórz » We wrześniu urzędnicy powiatowi spakują walizki i przeniosą swoje biura z Klasztornej na pl. Okrzei. 25 sierpnia radni odbędą przy Klasztornej ostatnią sesję. Potem będą obradować w nowym, klimatyzowanym pomieszczeniu na Ostrogu. – Wszystko dla petentów – tłumaczy starosta.

Kurier tygodniowy ZAGINĄŁ 17-letni Mateusz Dudziński

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Rusza przeprowadzka Szpital bez

Starostwa

Raciborscy policjanci poszukują Mateusza Dudzińskiego, który 17 sierpnia około południa wyszedł z domu i do dzisiaj nie wrócił. Osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionego lub posiadające informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt z policją 997 lub 112. W dniu zaginięcia Mateusz wyszedł z domu informując swoich bliskich, że jedzie do Rybnika na seans filmowy w kinie Cinema City. Do chwili obecnej nie powrócił i nie jest znane jego aktualne miejsce pobytu. RYSOPIS: wiek 17 lat, wzrost około 170 cm, szczupłej budowy ciała, włosy krótkie, proste, koloru ciemny blond, oczy szare, twarz pociągła. W chwili zaginięcia ubrany był w koszulkę z krótkim rękawem koloru ciemnego, krótkie białe spodenki w czerwoną kratę oraz sandały. Ktokolwiek widział lub wie, gdzie może przebywać zaginiony chłopak, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Raciborzu pod numerami telefonu: (032) 419 09 16, (032) 4594 255 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem 997 i 112.

Koniec warzenia raciborskiego piwa

Spotkałem się z dyrektorem browaru. Oświadczył mi, że zakład przestaje warzyć piwo – powiedział dziś na początku sesji Rady Miasta prezydent Mirosław Lenk. Koniec piwa zamkowego ma nastąpić na dniach. Powodem są kłopoty z prawem właściciela browaru. Mężczyzna został aresztowany.

Racibórz » Narodowy Fundusz Zdrowia chce rozwiązać z raciborskim szpitalem umowy na świadczenie usług na oddziałach dermatologicznym, okulistycznym oraz otolaryngologicznym. – Dermatologii nie uratujemy, z okulistyką wszystko wyjaśni się do końca września – mówił dziś na sesji dyrektor lecznicy.

– Dzięki przeprowadzce łatwiej będzie petentom. Wszystkie referaty Starostwa znajdą się w jednym miejscu. Nie trzeba będzie biegać z Klasztornej na Ostróg. Przeniesienie referatów jest tańsze niż budowa niezbędnej infrastruktury łączącej obydwa nasze obiekty. Nowy na pl. Okrzei jest całkowicie przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych – zapewnia starosta Adam Hajduk. Na to udogodnienie dla klientów w latach 2007-2010 powiat wyda łącznie 2,9 mln zł, tylko w tym roku 1,15 mln zł, w przyszłym kolejne 650 tys. zł. Budynek przy Klasztornej nie pozostanie pusty. Znajdą się tu agendy Starostwa – Powiatowy Urząd Pracy (opuści pomieszczenia przy pl. Okrzei), Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie (zwolni część parteru Złotej Jesieni) oraz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.

Przy pl. Okrzei będą:

• Wydział Organizacyjny i Spraw Obywatelskich, w tym biuro obsługi klientów oraz paszportowe, • Wydział Komunikacji i Transportu, • Wydział Geodezji, • Wydział Finansowy, • Biuro Rady Powiatu, • Biuro ds. Zarządzania Jakością, • Biuro ds. Ochrony Informacji Niejawnych, • Referat Zamówień Publicznych, • Biuro Obsługi Prawnej, • POWIATOWY RZECZNIK KONSUMENTÓW: Joanna Urban, • Referat Gospodarki Nieruchomościami, • Referat Architektury i Budownictwa, • Referat Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej i Rolnictwa, • Referat Spraw Społecznych,

dermatologii.

• Referat Edukacji, Kultury i Sportu, • Referat Kontroli i Audytu Wewnętrznego, • Referat Inwestycji i Remontów. Centrum dowodzenia będzie się znajdowało w starym budynku delegatury oświaty. Tu będzie rezydował starosta, wicestarosta, etatowy członek zarządu, do tego Biuro Rady. Za ponad 77 tys. zł firma z Łap dostarczy nowe meble. Będzie tu też sala obrad Rady oraz dodatkowa sala na obrady komisji, którą tymczasowo zajmie Agencja Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim w Raciborzu, która w przyszłym roku przeniesie się do remontowanego budynku bramnego na Zamku. Na radnych czekają udogodnienia, głównie klimatyzacja. (waw)

Racibórz » Na sesji Rady Powiatu, 25 sierpnia, posypała się lawina wniosków o fotoradary. Radny Marceli Klimanek chce go na Hulczyńskiej, na drodze Racibórz-Chałupki. Grzegorz Utracki w Tworkowie, na skrzyżowaniu dróg na Krzyżanowice i czeską Hać. GDDKiA ma zbudować maszt pod urządzenie na Starowiejskiej.

Fotoradary, TYLKO FOTORADARY Zdaniem Grzegorza Utrackiego, na co dzień mieszkańca Krzyżanowic i dyrektora GZOKSiT-u w Tworkowie, maszt pod fotoradar w tej drugiej miejscowości przyda się z dwóch względów. Po pierwsze ograniczy temperament kierowców, po drugie może skłoni policję, by nie czaiła się z przenośnym urządzeniem na końcu wsi, tuż przed tablicą z jej nazwą przy wylocie na Krzyżanowice. – Tam nie ma zabudowy, a policji chodzi chyba tylko o to, by złapać jak najwięcej kierowców – dodaje. Maszt miałby stanąć w okolicy skrzyżowania DK 45 z drogą na czeską Hać.

W opinii Marcelego Klimanka – radnego ze Studziennej, maszt pod fotoradar potrzebny jest na Hulczyńskiej – prostym odcinku drogi łączącym Studzienną ze Sudołem. To fragment Drogi Krajowej nr 45, gdzie kierowcy również lubią poszaleć. – Obiecano, że maszt stanie na wysokości przystanku autobusowego i do dziś go nie ma – kwitował na sesji, proszą Starostwo, by wystąpiło do zarządcy z odpowiednim wnioskiem. – Takich wniosków kierowaliśmy już sporo, także co do innych dróg, ale zarządcy nie są tym zainteresowani. Mówią, że Reklama

Co z okulistyką?

to sprawa policji. Ona ma dbać o bezpieczeństwo. W przypadku Tworkowa spróbujemy tym zainteresować gminę. Złożymy deklarację, że dofinansujemy to przedsięwzięcie. Dodał również, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nosi się z zamiarem montażu dwóch masztów na ul. Starowiejskiej. Jak dotąd najwięcej masztów pod fotoradary załatwiła sobie gmina Kuźnia Raciborska. Ustawiono je przy drodze wojewódzkiej Racibórz-Rudy -Gliwice. (w)

Dyrektor szpitala – Ryszard Rudnik

Sprawa wyszła na jaw pod koniec sesji Rady Powiatu, kiedy przewodniczący Norbert Mika odczytał pismo dyrektora śląskiego NFZ. Ten napisał, że podczas kontraktowania na 2009 r. i lata następne nasza lecznica nie spełniała wymogów co do pewnych oddziałów, ale jej dyrekcja oświadczyła, iż: – nie spełniam warunku w dniu złożenia oferty, ale będę spełniał od początku obowiązywania umowy. Problem w tym, że zdaniem NFZ warunki prowadzenia oddziałów dermatologii i wenerologii, okulistyki oraz otoralyngologii nadal nie są spełnione. – Wobec powyższego NFZ podejmie kroki zmierzające do rozwiązania umowy ze świadczeniodawcą – ostrzegł dyrektor śląskiego NFZ. – Jestem zdziwiony zachowaniem Funduszu – odparł na sesji dyrektor szpitala, Ryszard Rudnik. Żalił się, że

podczas kontraktowania NFZ postawił trudne, nowe warunki i tylko traf chciał, że szpital miał 500 tys. zł, które były potrzebne do zakupu dodatkowego sprzętu, wymaganego w kontrakcie. – Sprzęt to jedno, ludzie to drugie – dodał Rudnik. Okazuje się, że nie jest łatwo zdobyć medyków. Jakkolwiek braki etatowe na oddziale okulistycznym zostaną uzupełnione do końca września, a na otolaryngologii już udało się załatać dziurę kadrową, to z dermatologią się to nie uda. Potrzeba dwóch lekarzy, a szpital nie znalazł żadnego chętnego do pracy. – Musimy się liczyć z rozwiązaniem umowy. Czynimy starania, by gdzieś ulokować te świadczenia. Część przekażemy na internę, część na chirurgię. To zresztą mały kontrakt, warty 500 tys. zł – zakończył.

Reklama

Reklama

Wydawca:

Fabryka Informacji WAW & Margomedia s.c. Grzegorz Wawoczny, Margomedia Sp. z o.o. ul. Opawska 4/6, 47-400 Racibórz

Redaguje zespół:

Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny Dyrektor techniczny: Łukasz Pawlik Fotoedycja i skład: Bożena Płonka

Redakcja dziennikarska:

47-400 Racibórz, ul. Staszica 22 IV p. tel. +48 605 685 485, tel. +48 32 415 18 66 redakcja@naszraciborz.pl

Reklama w gazecie i na portalu:

tel. +48 32 415 18 66, reklama@naszraciborz.pl Grzegorz Zimałka, tel. 0 509 505 765, gz@naszraciborz.pl

Druk:

Agora Poligrafia S.A., Tychy nakład: 10 000 egz. Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

PRACA W AUSTRII

I W NIEMCZECH

ZATRUDNIMY: spawaczy, ślusarzy, monterów fasad OFERUJEMY: legalną pracę, dojazd, ubezpieczenie, polską obsługę, dobre warunki mieszkaniowe KONTAKT: 0602 268 340 (032) 419 17 17

(waw)


« Aktualności « 3

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » PKS w Raciborzu podniosło ceny biletów. Tradycyjnie tłumaczy to rosnącymi kosztami przewozu pasażerów. Użytkownicy nie mają więc wyjścia – będą płacić więcej. Na pocieszenie, w tym roku przybędzie nowych autobusów – słyszymy w PKS-ie.

Znów podwyżka cen biletów PKS

Pasażerowie muszą zapłacić więcej za bilet Reklama

Reklama

Nowa taryfa opłat obowiązuje od 15 sierpnia. Wzrosły zarówno ceny biletów jednorazowych, jak i miesięcznych. Wysokość podwyżki waha się od 7 do 10 proc. – Wszystko zależy od tego, czy linia jest bardziej, czy mniej uczęszczana. Za przejazd linią, z której korzysta mniej pasażerów, zapłacimy więcej – tłumaczy Izydor Cywka, kierownik przewozów w Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej w Raciborzu. – Do tej pory nie mieliśmy oficjalnych skarg z tego powodu, ale domyślam się, że pasażerowie nie są zadowoleni. Podwyżka była jednak konieczna, wiąże się ona ze stale rosnącymi kosztami przewozu – dodaje kierownik. Oficjalnych skarg nie było, ale kierowcy zdążyli już usłyszeć parę niemiłych uwag od podróżnych. – Większość podwyżkę przyjęła spokojnie, ale zdarzyli się i tacy, którzy zaczęli się awanturować. Krzyczeli na mnie, że chcę od nich wyłudzić pieniądze, a przecież to nie kierowcy ustalają taryfikator – zdradza nam wieloletni kierowca, który chce pozostać anonimowy. Zgodnie z wprowadzoną taryfą opłat, na przykład za bilet z Kuźni Raciborskiej do Raciborza, który kosztował 5 zł teraz musimy zapłacić 5,30 zł. Podwyżka nie jest może wysoka, jednak ci, którzy autobusami jeżdżą często, na pewno ją odczują. – Niby 30 groszy to mało, ale jeśli to wszystko podliczymy, to budżet domowy na pewno ucierpi – mówi Teresa Brulińska z Kuźni Raciborskiej, zaskoczona podwyżką. Dowiedziała się o niej dopiero Reklama

Reklama

Reklama

od kierowcy autobusu, u którego kupowała bilet. Z kolei Zbigniew Szewczuk z Kietrza zapłacił za przejazd do Raciborza o 15 groszy więcej. – Już i tak dużo wydaję na leki, teraz jeszcze ta podwyżka! Przecież poprzednia cena i tak była za wysoka – żali się pasażer. Mężczyzna bardzo często przyjeżdża do raciborskiego szpitala i obawia się, że jego niskie dochody nie pokryją wszystkich wydatków. – To tylko nasze autobusy są takie drogie. Jeżdżę często do Nowego Sącza i bilet kosztuje mnie o wiele taniej, a jadę wygodnie i bezpośrednio na miejsce – wspomina Szewczuk. Odmiennego zdania jest pani Magdalena, która codziennie korzysta z usług PKSu – Nie dziwi mnie ta sytuacja. Wszystko drożeje. A czy to będzie podwyżka cen energii, żywności czy wywozu śmieci? Żadna różnica. Lepiej by pensje podnieśli, wtedy by na wszystko starczało. A z raciborskiego PKSu jestem bardzo zadowolona, jest tu zdecydowanie najmilsza obsługa i najlepsza organizacja. Często korzystam z usług innych przewoźników, więc mam porównanie – podkreśla. Izydor Cywka, kierownik PKS zapewniał nas, że wpływy z biletów w znacznej części przeznaczy na zakup nowych środków transportu. – Jeszcze w tym roku planujemy kupno od 4 do 10 jednostek taborowych. Jeśli porozumiemy się z firmą z Sanoka, będą to nowe autobusy, jednak w grę wchodzi także zakup używanych – podsumowuje Cywka. Magdalena Sołtys, (jula)

Kurier tygodniowy ALERT w sprawie świńskiej grypy

Czy we wrześniu, kiedy do szkół z wakacji, często zagranicznych, powrócą dzieci, możemy obawiać się epidemii świńskiej grypy? – Aby ustrzec się przed tą ewentualnością, dyrektorzy placówek oświatowych w Raciborzu wzięli udział w szkoleniach, dotyczących grypy typu A/H1N1 – słyszymy w magistracie. Szkoła jest miejscem, gdzie kontakty między uczniami są bardzo bliskie i gdzie choroby szerzące się drogą kropelkową przenoszą się szczególnie łatwo. Zakażeni uczniowie mogą też stanowić źródło zakażenia dla swych rodzin oraz szkolnych kolegów. Dlatego jednym z tematów spotkania naczelnika Wydziału Edukacji Marka Kurpisa z dyrektorami raciborskich szkół podstawowych i gimnazjów było prawidłowe reagowanie w przypadku zachorowania któregoś z uczniów na tzw. świńską grypę oraz zorganizowanie szkoleń, jak zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby. – Wnika to między innymi z sugestii, zawartych na stronach internetowych Ministerstwa Edukacji Narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego Kraju – wyjaśnia Kurpis. Zebranie na temat świńskiej grypy odbyło się również w raciborskim Auchan. Z naszych informacji wynika, że kierownictwo


4 » Aktualności » Kurier tygodniowy sklepu zakupiło specjalne maski ochronne, które w razie zagrożenia będą zobligowani nosić pracownicy tej placówki. – Stanowczo dementuję plotki o jakimś szczególnym zagrożeniu. Szczegółowe informacje są na stronie www głównego inspektora sanitarnego – kończy dr Dariusz Foryś, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Raciborzu.

Więcej na biznes i staż

– Od sierpnia wznowiliśmy rozpatrywanie wniosków o staże zawodowe i podjęcie działalności gospodarczej. Wszystko dlatego, że dostaliśmy z Warszawy dodatkowe fundusze, za które możemy posłać 50 osób na staże, a kolejnym 20 umożliwić rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej – wyliczają pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu. Nawet te dodatkowe pieniądze nie zaspokajają wszystkich potrzeb. Lista oczekujących jest wciąż dłuższa niż nasze możliwości finansowe. – Dlatego wystąpiliśmy do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej z projektem o przyznanie środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej dla kolejnych 20 osób – wyjaśnia dyrektor PUP w Raciborzu Edmund Stefaniak. – Jesteśmy dobrej myśli, chociaż Warszawa zwykle „tnie” nasze projekty, ale jak nie dadzą na 20 stanowisk, to może przynajmniej na 15. Liczymy, że dostaniemy te pieniądze jeszcze w tym roku – dodaje. Informacje na temat instrumentów i programów na rynku pracy można znaleźć na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu www.pup-raciborz.pl

Nieszczęśliwy poniedziałek

24 sierpnia o 8.30, na skrzyżowaniu ulic Rogera z Kozielską w Rudach, jadący vw caddy, 21-letni mieszkaniec Starego Koźla, wymusił pierwszeństwo 46-letniej mieszkance Rud, jadącej toyotą yaris. Kobieta z ogólnymi otarciami ciała trafiła do szpitala, ale po przebadaniu została zwolniona do domu. Kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 400 zł. Sprawca kolizji był trzeźwy. Kolejny nieszczęśliwy wypadek zdarzył się tego samego dnia tuż po godzinie 11.30 w Roszkowie, przy ul. Pomnikowej. Na 14-letniego chłopca przewrócił się ciągnik rolniczy Zetor, miażdżąc mu nogę. – Kiedy przyjechał nasz patrol, ekipa pogotowia była już na miejscu. Z relacji świadka, współdomowniczki, dowiedzieliśmy się, że chłopak wyjeżdżał z garażu. Dojechał do zjazdu z podwórka, po czym prawym kołem najechał na skarpę, próbował jeszcze wyskoczyć z ciągnika, ale ten przewrócił się na niego. Chłopiec ma zmiażdżoną nogę – poinformowała nas sierż. Anna Wróblewska, rzecznik raciborskiej policji. – Nie będzie prowadzone postępowanie z art. 177 Kodeksu Karnego, czyli o wypadek drogowy, ze względu

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Jeden podglądał urzędniczki, drugi obnażał się przy bramie kościelnej. Inny biegał z opuszczonymi spodniami wśród przechodniów na osiedlu. Najstarszy z nich odwiedza raciborskie puby i składa barmankom niemoralne propozycje. Czy Racibórz opanowała plaga zboczeńców?

NIEMORALNE propozycje Justyna Langer Jeden z raciborskich pubów w centrum odwiedza mężczyzna około 60. – Pierwszy raz przyszedł w sobotę. Na początku był miły. Mówił, że nie ma pieniędzy i pytał czy damy mu napić się piwa. Tłumaczyłam, że mamy licznik do piwa i nic z tego. Ale akurat otwierałam nową beczkę, więc mu nalałam trochę do kufla – relacjonuje Dorota, barmanka. Jednak po wypiciu mężczyzna zrobił się nieznośny, zaczął podrywać barmanki i namawiać je, żeby puściły mu teledysk z tańczącymi dziewczynami w bikini. – Tłumaczyłam mu, że to jest telewizja i nie mogę mu wybierać teledysków więc sobie poszedł. Ale po paru godzinach wrócił. Pachnący, wykąpany, ale ze śmierdzącą reklamówką z Biedronki. Zaczął z niej wyciągać brudną, używaną bieliznę i kazał nam się w nią przebrać. Przegoniłyśmy go, ale za naszymi plecami zaczął zdejmować spodnie. Koleżanka szybko mu je wsunęła i kazała usiąść przy stoliku – opowiada barmanka. W sobotni wieczór w pubie było dużo ludzi, więc dziewczyny na chwilę spuściły z oka niezdyscyplinowanego klienta. – Usłyszałyśmy tylko krzyk dziewczyn z damskiej toalety. Ten pan założył damski stanik i wszedł za paniami do ubikacji. Tłumaczył, że chciał tylko się załatwić, a męska była zamknięta na klucz. Oczywiście to nie prawda, bo nigdy nie zamykamy żadnej z ubikacji – tłumaczy Dorota. Mężczyzna przychodzi do pubu codziennie, zaczepia młode klientki,

niektóre nawet poklepuje, do barmanek puszcza oczka i śle buziaki. – Na razie nic złego nikomu nie zrobił, ale jak jego zachowanie będzie doskwierało klientom, to na pewno powiadomimy policję – zapewniają barmanki. 60-latek otwiera cały poczet dewiantów, jacy dali o sobie znać w ostatnich dniach. Kolejnego mężczyznę, który zachowywał się w nieprzyzwoity sposób, policja zatrzymała 11 lipca. 21-latek obnażał się w bramie kościoła św. Mikołaja przy ul. Kozielskiej. Stał ze spuszczonymi do kolan spodniami i zaczepiał przechodniów. Ktoś w końcu zareagował i powiadomił policję. Mężczyzna trafił na komendę i za swoje zachowanie odpowie przed wymiarem sprawiedliwości. Zatrzymany już nigdy więcej nie pojawił się przy kościele, ale upłynęło kilka tygodni i znalazł swojego następcę. W poniedziałek zaalarmowała nam nasza czytelniczka, że po osiedlu Hetmańskim przy ul. Żółkiewskiego grasuje agresywny ekshibicjonista. – Powiadomiła mnie sprzedawczyni z osiedlowego sklepu, w którym robiłam zakupy. Mężczyzna już wczesnym rankiem zaczepiał ekspedientkę. Dodatkowo zachowywał się agresywnie. Kobieta zawiadomiła policję, ale zboczeńca nie złapano – relacjonuje nasza czytelniczka. Policja potwierdziła zgłoszenie i spisała zeznania świadków. Wkrótce zboczeniec znów pojawił się na osiedlu, tym razem machał paskiem od spodni do jednej ze sprzedawczyń. Następnie opuścił spodnie do kolan

i przechadzał się wśród przechodniów. Na widok policji uciekł w kierunku ul. Chodkiewicza. Ale za moment wrócił i nagabywał klientów w Novexie. Tym razem wpadł w ręce policji. – Mężczyzna jest mieszkańcem Raciborza i ma 37 lat. W chwili zatrzymania badanie alkomatem wykazało u niego 3,5 promila w wydychanym powietrzu. Został wypuszczony na wolność, ale za swój wybryk odpowie przed sądem – mówi sierż. Anna Wróblewska z raciborskiej policji. 41-letni Józef W. szukał wrażeń w damskiej toalecie raciborskiego magistratu. Od wielu miesięcy tam zaglądał. Zawsze grzecznie stał przy drzwiach i podziwiał kobiety. Jednak urzędniczkom jego obecność przeszkadzała i powiadomiły strażników miejskich. Przyłapany na gorącym uczynku podglądacz tłumaczył, że nigdy nie miał kobiety i chciał tylko spotkać miłość swojego życia. – Mówił, że nie umie pięknie mówić, ani tańczyć, dlatego wybrał taką formę podrywu. – Przy zatrzymanym znaleźliśmy sporo zdjęć nieletnich kobiet wraz z numerami telefonu i tekstami o wydźwięku pornograficznym – poinformował nas Andrzej Migus, komendant straży miejskiej. W. został oddany w ręce funkcjonariuszy policji, czeka go również sprawa w sądzie i najprawdopodobniej kara grzywny do 1500 zł. – Zatrzymany słynie z tego, że od lat na mieście i przy szkołach zaczepia młode dziewczyny – dodaje komendant. Po tym jak mężczyzna wpadł w ręce strażników obiecał, że już nigdy nie zaczepi żadnej dziewczyny.

Racibórz » Swój targ staroci ma już Wodzisław Śląski. Wójt Krzyżanowic, zachęcony sukcesem jarmarku pogranicza w Chałupkach, chciałby się porozumieć z miastami subregionu zachodniego i organizować w każdym z nich, co miesiąc, popularny w Niemczech pchli targ.

To tu, to tam,

czyli zróbmy jarmark

Jarmark w Chałupkach – maj 2009 r.

Krzyżanowice zorganizowały już dwa Jarmarki na Granicy, na terenie starego przejścia w Chałupkach – pierwszy we wrześniu minionego roku, drugi w maju. Urzędnicy dzwonili do wystawców – kolekcjonerów i handlarzy starociami, sprzedawców rękodzieła i rzemieślników. W efekcie udało im się zgromadzić przed zabytkowym mostem cesarza Franciszka Józefa blisko stu wystawców i tysiące zwiedzających. W opinii wójta Leonarda Fulneczka, podobny sukces mogą odnieść jarmarki w Raciborzu, Wodzisławiu czy Rybniku. – Trzeba się tylko dogadać, gdzie i kiedy się odbędą i wzajemnie promować. Moim zdaniem, powinny być co miesiąc w innym mieście, np. w Chałupkach i Raciborzu po dwa razy w roku – dodaje. Zapewnia, że będzie rozmawiał z samorządowcami i może podchwycą pomysł. W Wodzisławiu pierwszy jarmark staroci na Rynku odbył się kilka tygodni temu. Było dużo wystawców i zwiedzających. Kilka lat temu prywatny kolekcjoner próbował stworzyć w Raciborzu giełdę staroci. Odbyła się kilka razy w Sło-

neczku przy Lwowskiej. Przyjeżdżało za każdym razem kilkunastu wystawców. Potem giełda upadła. Na sesji Rady Miasta padła już propozycja, by spróbować reaktywować handel starociami na raciborskim targu. Kiedyś wystawcy zajmowali teren wzdłuż muru od strony starych stajni huzarskich. Można było kupić stare pocztówki, medale, zegarki, białą broń, monety, znaczki. Teraz została tylko galanteria odzieżowa. Nawet tzw. szałociorzy jest coraz mniej, bo przegrywają z marketami. Radny Robert Myśliwy proponował, by handlujących starociami zwolnić z opłaty targowej. Do dziś jednak nie ma odzewu ze strony prezydenta Mirosława Lenka, który pomysł z jarmarkiem w Raciborzu uznał za dobry, ale... nic nie zrobił. A szkoda. Idealnym miejscem jest plac Dominikański, który od niedzieli rana mógłby się przekształcić w raciborski flohmarkt. Zwiedzanie stoik byłoby ciekawą propozycją na zabicie czasu w niedzielne przedpołudnie.

Powiat » Ksiądz Franciszek Grabelus z Zabrza zastąpił odchodzącego na eme- był proboszczem do czasu obryturę proboszcza Zabełkowa, Huberta Mikołajca. W Rudach nowych probosz- jęcia parafii w Zabełkowie. czem został ks. Rafał Wyleżoł. Ks. Krzysztof Blaut to nowy wikariusz w kościele Nowym wikarym w raciborWNMP w Raciborzu, a Pietrowice Wielkie to pierwsza parafia, w której posługę skiej parafii pod wezwaniem kapłańską pełnić będzie neoprezbiter Tomasz Wrona. Wniebowstąpienia Najświęt-

biskupa Alfonsa Nossola i specjalnym dekretem został skierowany do pracy w parafii pw. św. Wita, Modesta i Krescencji w Pietrowicach Wielkich. Również neoprezbiter, Krystian Bula rozpoczął posługę kapłańską w swojej pierwszej parafii w Kuźni Raciborskiej. Świeżo wyświęcony kapłan jest absolwentem Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu, gdzie udzielał się również muzycznie, grając na bębnach w zespole muzyki chrześcijańskiej Alternativ. Sam o sobie dowcipnie mówi, że przygoda z grą na bębnie zaczęła się od rekolekcji oazowych II-go stopnia, w czasie których zaczął stukać palcami po ławce w rytm śpiewanych piosenek. Po powrocie "grał" na garnkach w domu. Na 18-te urodziny przyjaciele kupili mu większy bęben, na którym gra do dziś. Ksiądz Krystian Bula zastąpi na parafii pw. Św. Marii Magdaleny wikariusza Damiana Dolnickiego, który odszedł by służyć wiernym w Miasteczku Śląskim.

Nowi księża w powiecie Ks. Rafał Wyleżoł urodził się 25 marca 1973 r. Pochodzi z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Zabrzu-Biskupicach. Spośród grup, w które był zaangażowany, wyróżnia ruch „Pro life”, bo – jak podkreśla – służba człowiekowi i życiu jest istotnym elementem powołania kapłańskiego. Wyzwala też wiele radości i satysfakcji. Ks. Rafał jest honorowym dawcą krwi. Pracę magisterską pisał z teologii moralnej nt. Chrześcijański sens ludzkiego cierpienia. Lubi dobrą muzykę, ale wielkie znaczenie ma dla niego również cisza. Uprawia kolarstwo. Największy wpływ na kształtowanie się jego powołania miała rodzi-

na, proboszcz i kapłani pracujący na przestrzeni ostatnich lat w rodzinnej parafii. Był wikariuszem w parafii św. Józefa w Zabrzu (1998-2003) oraz Wszystkich Świętych w Gliwicach (2003-2009). Jest członkiem Rady Kapłańskiej, Rady Wydziału Duszpasterskiego oraz asystentem kościelnym Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży diecezji gliwickiej. Jego poprzednik, ks. Bonifacy Madla, posługiwał w parafii w Rudach 16 lat. To za jego czasów dokonano szeregu inwestycji przy odnowieniu i restauracji wnętrz zabytkowego pocysterskiego kościoła. W czerwcu tego roku świątynię wyniesiono do godności bazyliki mniejszej.

Po 50 latach w służbie Boga na emeryturę odszedł wieloletni proboszcz parafii św. Jadwigi w Zabełkowie Hubert Mikołajec. Wczoraj odjechał do Domu Księży Emerytów w Opolu. Jego miejsce na zabełkowickiej plebanii zajął ksiądz Franciszek Kondar Grabelus z parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Zabrzu Helence. Nowy proboszcz jest doktorem teologii. Wikariat rozpoczął w 1974 r. w parafii Św. Zygmunta i świętej Jadwigi Śląskiej w Kędzierzynie – Koźlu. W 1983 r. został najpierw administratorem a następnie proboszczem parafii św. Marcina w Gołuszowicach. Stamtąd, w 1992 r. przeszedł do Zabrza Helenki, gdzie

szej Marii Panny jest ksiądz Krzysztof Blaut, dotychczasowy wikariusz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy z Opola, Królewskiej Wsi. Ksiądz Krzysztof święcenia kapłańskie otrzymał w 2002 r., a jego pierwszą parafią była parafia Trójcy Świętej w Korfantowie. Zastąpił ks. Mariana Bednarka, który został proboszczem w Sławięcicach. Natomiast Pietrowice Wielkie są pierwszą parafią neoprezbitera Tomasza Wrony. Młody kapłan urodził się w Prudniku, ale większość swojego życia był związany z Racławicami Śląskimi Z informacji, zawartych na stronie internetowej raclawice. net wynika, że w 1998 r. rozpoczął naukę w technikum mechanicznym w Głubczycach, a w 2003 r. studia na wydziale teologicznym uniwersytetu w Opolu. W maju tego roku Tomasz Wrona przyjął święcenia kapłańskie z rąk księdza Arcy-

(waw)

(jola), w


« Ludzie « 5

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Aleksandra Kot, tegoroczna finalistka konkursu Miss Polski, uczest- wsze staram się utrzymywać niczyła w otwarciu jednego z raciborskich butików. Przybyłych gości ujęła nie dobry i pogodny nastrój. tylko urodą, ale przede wszystkim pogodą ducha i optymizmem.

MISS z wizytą w Raciborzu

Aleksandra Kot (18 lat), mieszkanka Bielska-Białej, znalazła się w gronie 24 najpiękniejszych Polek. Do ścisłej czołówki zakwalifikowali ją jurorzy półfinałowego konkursu Miss Polski w Olsztynie. Wcześniej zdobyła tytuły Miss Beskidów 2009 i Bursztynowej Miss Lata 2009. Już niebawem będziemy mogli podziwiać Olę podczas finałowej gali konkursu Miss Polski, która odbędzie się 4 września w płockim amfiteatrze. Wydarzenie będzie transmitowane przez Telewizję Polsat.

podczas układów tanecznych – w przygotowaniach do finału nie ma czasu na nadrabianie braków i zaległości.

Jaka powinna być przyszła Miss Polski? – Miss Polski nie może być tylko ładna, zgrabna i fotogeniczna. Przede wszystkim musi się doskonale poruszać, efektownie zaprezentować i ciekawie wypowiadać. Musi być odporna na krytykę, ponieważ ludzie komentujący nas na forach internetowych zazwyczaj nie są zbyt pobłażliwi. Poznałam już dziewczyny i jest wśród nich Czy mogłabyś w kilku zda- kilka, które te cechy posiadaniach opisać przygotowania ją. Zobaczymy, czy moje typy się sprawdzą... do finału konkursu? – W sobotę pojadę do Ciechocinka na 2-tygodniowe zgru- Jak zwracają się do Ciebie powanie, podczas którego bę- znajomi i przyjaciele? dziemy ćwiczyć układy. W tej – Kot albo Kotku. Kiedy chochwili pozostaje nam tylko szli- dziłam do szkoły podstawowej, fowanie wcześniej zdobytych nie znosiłam swojego nazwiumiejętności. W poprzednich ska. Dzieciaki wołały za mną: etapach odpadły dziewczyny, kici, kici, co bardzo mnie dektóre miały problemy z pre- nerwowało. Później zbratałam zentacją czy poruszaniem się się ze swoim nazwiskiem. DoReklama

Zauważyłam! Byłaś wcześniej w Raciborzu? – Nie, jestem tu po raz pierwszy.

Więc pracujesz także jako modelka? – Tak. Właściwie moja przygoda z konkursem Miss Polski rozpoczęła się właśnie dzięki pracy modelki. Kilka lat temu poznałam panią Lucynę Grabowską, która jest właścicielką agencji. Namawiała mnie, żebym zapisała się na kurs modelingu, ale odmówiłam. Uznałam, że to nie dla szło nawet do tego, że obecnie mnie. Wtedy bardziej interenie reaguję, kiedy ktoś mówi sowało mnie wspinanie się po drzewach... do mnie po imieniu

Byłaś chłopczycą? – Ubierałam się jak dziewczyna, ale z charakteru byłam chłopczycą! Jednak wracając do poprzedniego wątku – po jakimś czasie pewien fotograf zaproponował mi darmową sesję zdjęciową. Tym razem zgodziłam się. O dziwo, praca modelki spodobała mi się do tego stopnia, że sama zgłosiłam się do pani Lucyny, która później przekonała mnie do wzięcia udziału w castingu W jaki sposób dbasz o swoje do konkursu Miss Beskidów. ciało? A jak o swoje piękno Zwycięstwo zagwarantowało wewnętrzne? mi bezpośrednie wejście do – Nie dbam o urodę w jakiś półfinałów Miss Polski. szczególny sposób. Przede wszystkim dużo się ruszam. Starasz się walczyć z utarOd czasu do czasu, kiedy mam tym stereotypem miss, która nagły przypływ gotówki, korzy- jest śliczna, ale ma niewiele stam z usług kosmetyczki. Wy- do powiedzenia? chodzę z założenia, że na pięk- – Jeśli mam tylko okazje, stano zewnętrzne wpływa przede ram się obalać ten mit, ale wowszystkim nasze wnętrze, ak- lę nie porywać się z motyką tualny stan ducha, dlatego za- na słońce – mam świadomość, Uroda pomaga Ci w życiu czy przeszkadza? – Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nie ukrywam, że są sytuacje, kiedy pomaga. Ale z drugiej strony ładnym ludziom zarzuca się, że wszystko, co osiągnęli, zdobyli dzięki urodzie. Muszą pracować ze zdwojoną siłą, na każdym kroku udowadniać, że na coś rzeczywiście zasłużyli.

Aleksandra Kot

że to niewiele pomoże. Cokolwiek powiem, czy za pośrednictwem prasy czy telewizji, nie zmieni to powszechnej opinii, zgodnie z którą miss to pusta, plastikowa dziewczyna. Dopiero podczas spotkania w cztery oczy mogę udowodnić, jaka jestem naprawdę, pokazać, że

mam do zaoferowania coś więcej, niż ładną buzię. Mnie przekonałaś. Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów. Rozmawiała: Magdalena Sołtys Reklama

Reklama

Leki na każdą kieszeń MEBLE NA WYMIAR U nas zawsze spotkasz się z życzliwością, zrozumieniem, miłą i kompetentną obsługą, a także z pełnym asortymentem oraz niskimi cenami.

SZAFY KUCHNIE

Reklama

Zapraszamy do naszych raciborskich aptek: Apteka św. Mikołaja ul. Ks. Londzina 34 tel. 032 415 89 38 Apteka św. Kosmy i Damiana ul. Gamowska 3 tel. 032 755 50 63

t t t t t t t t

DIOSMINEX 30 tabl. CERUTIN 125 tabl. FASTUM ŻEL 50 g VITA BUERLECITHIN 1000 ml LIOTON 1000 50 g PROSTAMOL UNO 30 kaps. ARTRESAN 90 kaps. + 30 kaps. GRATIS i wiele innych...

17,50 zł 4,50 zł 16,90 zł 31,90 zł 19,90 zł 40,50 zł 19,90 zł

Oferta ważna do 7.09.2009 lub do wyczerpania zapasów.

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. Reklama

BIUROWE SYPIALNIE GARDEROBY ŁÓŻKA TEL.: 509 241 296 415 32 95 RACIBÓRZ UL. REYMONTA 14 (obok ABRY)

POMIAR GRATIS

Reklama

TŁUMACZENIA PRZ YSIĘGŁE OR A Z ZWYKŁE ul. Batorego10 (budynek Getin Banku) 47-400 Racibórz Czynne: pn.-pt.: 9:00-15:00 Tel. 032/415-33-10 w w w.btje.pl, biuro@btje.pl


6 » Aktualności » Kurier tygodniowy na to, że brak jest w tym czynie znamion przestępstwa. Sprawa zostanie skierowana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich z wnioskiem o wszczęcie postępowania o demoralizację nieletnich tj. art. 4 Ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich – dodała.

Próbowała zabić kocięta

22 sierpnia, kwadrans przed godziną 16., lokatorzy jednej z kamienic przy ul. Rybnickiej powiadomili dyżurnego straży miejskiej, że ich sąsiadka w bestialski sposób chce pozbyć się 3 młodych kociąt. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Okazało się, że kotki pochodzą z piątkowego miotu. Kobieta od razu chciała się ich pozbyć próbując je utopić. Na szczęście ktoś w porę ją powstrzymał. Ale nie dała za wygraną. Wykorzystując nieuwagę sąsiadów wrzuciła je do kontenera na śmieci. I tym razem młode kocięta miały sporo szczęścia, bo zauważył je jeden z sąsiadów i nie zastanawiając się długo zaalarmował strażników miejskich, a ci sprawę przekazali policji. – Jest to ewidentne znęcanie się nad zwierzętami, zagrożone grzywną, a nawet karą pozbawienia wolności do lat 2 – informuje nas jeden ze strażników.

HUTNIK nam odjechał

Tylko do końca sierpnia będzie kursował pociąg pospieszny Hutnik relacji Racibórz-Warszawa-Olsztyn-Ełk. – Od września tego pociągu już nie będzie – dowiedzieliśmy się w informacji PKP. Samorządowcy subregionu zachodniego na spotkaniu w Rybniku wyrazili oburzenie tym faktem. – Cóż, mamy świadomość, że to wołanie na puszczy – komentuje prezydent Mirosław Lenk. Zapewnia, że „pisał do wszystkich świętych” w sprawie odwołania decyzji PKP Intercity, które uznało, że kursowanie składu na odcinku od Raciborza do Katowic jest nieopłacalne. Wcześniej interweniowały władze Rybnika, tłumacząc, że to marginalizowanie zachodniej ścieny województwa śląskiego. Hutnik dawał dogodne połączenie ze stolicą. – Teraz jeszcze chcemy uruchomić naszych posłów. Poproszę Henryka Siedlaczka, by złożył interpelację w tej sprawie – dodaje Lenk. Prezydent Raciborza jest zdziwiony postawą PKP. – U nas się tylko zamyka linie, tłumacząc, że nie ma klientów, ale jak mają być, skoro rozkłady są ciągle uszczuplane o kolejne pociągi? Nie modernizują linii. Ponadto jakość usług budzi spore zastrzeżenia. Nie rozumiem polskich kolei, bo w Czechach już się da. Jechałem z Bogumina do Pragi i to w standardzie takim, jak w samolocie. Czy my do Czech mamy aż tak daleko? Czy to nie dziwne, że z Bogumina będzie się łatwiej dostać do Warszawy, niż z Raciborza – kończy Lenk.

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Prezydent Mirosław Lenk nie potrafił na sesji odpowiedzieć na pytanie radnego Tomasza Kusego (PiS), ile będzie kosztować utrzymanie krytej pływalni z funkcją SPA na Ostrogu. Nie chciał też ujawnić, ile będzie kosztować budowa obiektu. – To tajemnica – zastrzegł.

Racibórz » Tak przewodniczący Rady Miasta skwitował dyskusję na środowej Radzie Miasta w sprawie sprzedaży 10 ha terenów inwestycyjnych na Ostrogu. Okazało się, że do magistratu zgłosił się potencjalny kupiec – osoba, która kiedyś z Raciborza wyjechała, a teraz chce tu wrócić i coś zrobić.

Zaczyna się COŚ DZIAĆ JEDEN basen, DWIE zagadki Jest już spóźniona dokumentacja od firmy z Gliwic, kosztorys inwestycji, ale nie wiadomo, ile będzie rocznie kosztowało utrzymanie pływalni i ile zapłacimy za jej budowę. O koszty utrzymania pytał w środę na sesji radny Tomasz Kusy z PiS. – Słyszałem, że w niektórych miastach to kwota 2 mln zł – mówił radny, dopytując, czy magistrat wykonywał jakiekolwiek analizy i symulacje. – Nie – odparł prezydent, ale zapowiedział, że dokumentacja pozwoli określić wstępnie takie koszty. Mają być znane jeszcze w tym roku. Lenk jest jednak optymistą, bo dodał, że w niektórych miastach aquaparki "wychodzą na swoje". Liczy też, że raciborzanie zamiast do ościennych miast, będą korzystać z kąpieli u siebie, co zwiększy dochody pływalni. Nie wiadomo też, ile zapłacimy za budowę i nie wiadomo też, czy ktokolwiek się do tego dołoży. Trwają rozmowy z Polskim Związkiem Pływackim. Na pieniądze z UE, jak

Uwaga » Jesteś jedynym źródłem Krwi dla tych, którzy jej potrzebują. Nie wahaj się! Krwiodawcą może zostać każdy, kto ukończył 18 rok życia i spełnia określone kryteria kwalifikacyjne. Każdorazowo oceny dokonuje lekarz na podstawie wywiadu, badania fizykalnego oraz wyników badań laboratoryjnych. Wywiad obejmuje: • analizę wypełnionego przez kandydata na dawcę kwestionariusza, • rozmowę z lekarzem. Badanie fizykalne to między innymi kontrola: • wagi (minimum 50 kg), • ciśnienia tętniczego (max. 180/100 mm Hg), • tętna (max. 110/1 min), • ogólnego stanu zdrowia. W ramach badań laboratoryjnych przed oddaniem krwi wykonuje się: podstawową morfologię krwi. W oparciu o wyniki wywiadu, badania fizykalnego i badań laboratoryjnych oraz określone przepisy lekarz podejmuje ostateczną decyzję o dopuszczeniu kandydata na dawcę do oddawania krwi lub o jego dyskwalifikacji. Dyskwalifikacja stała bezwzględnie wyklucza możliwość oddawania krwi. Dotyczy ona m.in. chorych na cukrzycę,

powiedział prezydent, nie ma co liczyć. Radny Roman Wałach sugerował, że może warto wziąć pod uwagę partnerstwo publiczno-prywatne, czyli skorzystać z kapitału prywatnego w zamian za udział w zyskach. Problem w tym, że nikt nie potrafi odpowiedzieć, czy takowe w ogóle będą. – Ale na wszystkich jesteśmy otwarci – dodał prezydent. Kasa ma znaczenie, bo pierwotnie szacowano, że obiekt ma kosztować 25-27 mln zł. Ile ostatecznie wyszło z kosztorysu, tego głowa miasta nie chciała zdradzić. – Nie powiem – usłyszeli radni. Nam M. Lenk wyjaśnił, że to tajemnica, której nie można ujawnić przed ogłoszeniem przetargu. W kuluarach mówi się jednak, że koszt budowy będzie znacznie większy niż planowano, a inwestycja albo rozłoży się na dłuższy okres, albo zostanie zrealizowana w okrojonym zakresie. Przetarg na wyłonienie wykonawcy zapowiedziano na jesień tego roku. (w)

Rzecz idzie o działkę przy Komunalnej-Cecylii, wzdłuż wałów na Uldze. Dawniej eksploatowano tu żwir i glinę. Potem było tu składowisko odpadów z ZEW-u. Od dekady magistrat promuje to jako teren inwestycyjny. Były jednak obawy, czy licząca ponad 10 ha działka nadaje się pod wznoszenie obiektów kubaturowych. W zeszłym roku wykonano odpowiednie badania i analizy. Te dopuściły inwestycje w budynki, ale po wykonaniu niezbędnych warunków inżynieryjnych. W planie przestrzennym teren przeznaczony jest pod zakłady produkcyjne, składy i magazyny. Może tu również powstać stacja paliw oraz magazyn ze sprzedażą towarów niekonsumpcyjnych o powierzchni do 1999 m kw. Teraz okazuje się, że jest chętny na nabycie działki. Prezydent wnioskował więc do radnych o zgodę na jej sprzedaż. Podczas dyskusji radna Małgorzata Lenart pytała, czy pozbycie się terenu nie utrudni w przyszłości budowy obwodnicy Raciborza, która ma biec wzdłuż wałów Ulgi. Wiceprezydent Wojciech Krzyżek odpowiedział jednak dość nerwowo. – Wszystko to dla spekulacji, kombinacji.

TWOJA KREW

MOJĄ SZANSĄ NA ŻYCIE chorobę niedokrwienną serca, padaczkę, choroby tarczycy oraz osób, które przebyły zawał serca, żółtaczkę zakaźną, udar mózgu. Dyskwalifikacja czasowa oznacza istnienie pewnych przemijających czynników uniemożliwiających oddanie krwi w danym momencie. Do takich sytuacji należą np. nieprawidłowe wyniki badań laboratoryjnych, gorączka, infekcje, szczepienia, przebyte zabiegi chirurgiczne, wykonanie tatuażu. Okres, po którym można wtedy oddać krew jest różny. Wnikliwa kontrola stanu zdrowia w trakcie kwalifikacji każdorazowo przed oddaniem pozwala stwierdzić czy oddanie krwi nie zaszkodzi dawcy i czy przetoczenie jego krwi nie zaszkodzi biorcy. Bezpieczeństwo dawcy obok bezpieczeństwa biorcy musi być i jest podstawowym kryterium wyznaczającym standardy pobierania krwi i jej składników. Każda pobrana jednostka krwi poddana jest dalszym wnikliwym badaniom: • określana jest grupa krwi i czynnik Rh, • badana jest na obecność wirusów zapalenia wątroby typu B i C, wirusa HIV i kiły. W razie najmniej-

szych wątpliwości w przypadku tych badań dawca powiadamiany jest listownie o konieczności zgłoszenia się do Centrum Krwiodawstwa, a jednostka krwi ulega zniszczeniu. Oddanie krwi jest całkowicie bezpieczne. Krew pobierana jest zawsze sprzętem jednorazowego użytku. Krew pełna może być pobierana nie częściej niż 6 razy w roku od mężczyzn i nie częściej niż 4 razy w roku od kobiet, z tym że przerwa pomiędzy pobraniami nie może być krótsza niż 8 tygodni. Osocze metoda plazmaferezy w ilości 600 ml można oddawać do 20 razy w ciągu roku. Przerwa pomiędzy pobraniami osocza musi wynosić co najmniej 2 tygodnie; zaś po oddaniu krwi pełnej – 30 dni. Do oddania krwi należy przygotować się w następujący sposób: • w ciągu doby poprzedzającej oddanie krwi wypić ok. 2 litry płynów i wykluczyć z diety tłuszcze zwierzęce (tłuste mięso, jajka, kiełbasę, ciastka kremowe), • przed oddaniem spożyć lekki posiłek (pieczywo, chuda wędlina, dżem), • nie spożywać alkoholu.

Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein oraz Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Projekt PL0475 www.ambulans.rckik.pl

Przewodniczący Rady Miasta – Tadeusz Wojnar

Wszyscy chcemy spekulować. Właściwie to powinniśmy się zgłosić do CBA – odparł, wyraźnie poddenerwowany już wcześniejszymi dyskusjami nad uchwałami o sprzedaży działek budowlanych na Ocicach, przy Szczecińskiej. Radni pytali, jak zabezpieczyć się przed spekulacjami, kiedy ktoś kupuje, by potem odsprzedać drożej. – Co nas to obchodzi, po co ktoś kupuje. Postawmy się w roli drugiej strony – mówił wtedy przewodniczący Tadeusz Wojnar. Wiceprezydent Krzyżek odpowiedział, że sprzedaż terenu na Ostrogu nie przeszkodzi w budowie obwodnicy i dodał, że „wiemy z kim rozmawiamy

i co on chce”, ale „nie życzy sobie, by o tym mówić”. Zastrzegł też, że sprzedaż odbędzie się w drodze przetargu, a do tego może stanąć każdy. – Nie wiemy zresztą czy ta osoba to uczyni – konkludował Krzyżek. Z przyjęcia przez radnych uchwały w sprawie sprzedaży działki przy Komunalnej-Cecylii zadowolony był przewodniczący Wojnar. – W końcu zaczyna się coś dziać – skwitował. Radna Lenart ujawniła potem na sesji, że jej zdaniem, teren na Ostrogu, właśnie w kontekście planowanej budowy obwodnicy, byłby idealny na strefę gospodarczą. (waw)

Racibórz » 350 tys. zł – tyle Klub Piłkarski Unia Racibórz chciałby pozyskać z miasta na swoje starty w IV lidze. – Nie stać nas na to, bo to tak, jakbyśmy przejęli klub – mówił dziś na sesji prezydent Mirosław Lenk, relacjonując rozmowę z prezesem klubu. Obiecał, że jakiś grosz dla piłkarzy się znajdzie.

KP Unia nie dotrwa końca rozgrywek?

Czy trener Bernard Sławik będzie miał pracę do końca sezonu?

Pieniądze będą, ale nie takie, jakie chciałby klub. – Średnio na LKS dajemy 25 tys. zł, na Unię możemy dać dwa razy więcej, oczywiście w ramach konkursu, jaki zwykle ogłaszamy dla klubów starających się o dotację – zapowiedział Lenk. Nie wiadomo, czy to pomoże, bo prezes Andrzej Starzyński, jak relacjonował Lenk, mówił, że na grę w IV lidze potrzeba mu 350 tys. zł. – Od sponsorów zbiera maksymalnie 30-35 tys. zł – dodał prezydent. Klub chce też, by

miasto przejęło utrzymanie szkółek piłkarskich. – Wchodzi to w grę, ale w kwocie nie większej, niż przekazywał na to OSiR – usłyszeli radni na sesji. Nie wiadomo, co się stanie z KP Unia bez żądanej dotacji. – Prezes nie krył, że klub może jesienią przestać istnieć zdradził prezydent. Oby tak się nie stało, bo Unia ma tradycje I-ligowe. Bez niej zostaną nam tylko LKS-y w Brzeziu, Studziennej, Płoni, Markowicach i na Ocicach. (w)


 Aktualności  7

PiÄ…tek, 28 sierpnia 2009 Âť www.naszraciborz.pl

Racibórz  Od 1 września, zgodnie z prawem unijnym, tradycyjne şarówki zostaną wycofywane z produkcji. Na pierwszy ogień pójdą 200 i 100-watowe. Wynalazek Thomasa Edisona zastępować będą energooszczędne świetlówki. Ludzie zaczęli robić spore zapasy.

ĹťarĂłwki odchodzÄ…

DO LAMUSA

Barbara Setkowicz z firmy El-Bis

Wraz z rozpoczÄ™ciem roku szkolnego, ĹźarĂłwki 200 i 100-watowe zostanÄ… wycofane z produkcji. Wynika to z prawa unijnego. Wszystko po to, Ĺźeby Polacy oszczÄ™dzali energiÄ™. – Faktycznie od kilku tygodni schodzi nam duĹźo ĹźarĂłwek. Jednorazowo klient kupiĹ‚ 30 sztuk. Inni zaĹ› kupujÄ… po 6, 10, a czasem nawet 20 sztuk 100 i 200-watĂłwek. WczeĹ›niej kupowano je sporadycznie, a teraz schodzÄ… jak Ĺ›wieĹźe buĹ‚eczki – informuje nas Barbara Setkowicz, wĹ‚aĹ›cicielka sklepu El- BIS. Tradycyjne ĹźarĂłwki majÄ… zastÄ…pić energooszczÄ™dne

Ĺ›wietlĂłwki, ktĂłre Ĺ›wiecÄ… dĹ‚uĹźej, nawet do 15 tys. godzin. Ponadto nie nagrzewajÄ… siÄ™ i moĹźna je dostać w róşnym ksztaĹ‚cie. – Dla porĂłwnania ĹźarĂłwka koĹ„czy swĂłj Ĺźywot po Ĺ›rednio tysiÄ…cu godzin. Zwykle Ĺ›wiatĹ‚o daje tylko w 40 proc, pozostaĹ‚e 60 proc. daje tylko ciepĹ‚o – porĂłwnuje wĹ‚aĹ›cicielka. A jednak klienci w dalszym ciÄ…gu nie przekonali siÄ™ do nowego wynalazku. Jednym z powodĂłw jest cena. – Za ĹźarĂłwkÄ™ pĹ‚acimy okoĹ‚o 1 zĹ‚, za Ĺ›wietlĂłwkÄ™ musi zapĹ‚acić okoĹ‚o 10 zĹ‚. I wiÄ™kszość klientĂłw odstrasza wĹ‚aĹ›nie cena – dodaje B. Setkowicz. Ludziom

Reklama

nie podoba siÄ™ takĹźe chĹ‚odna barwa Ĺ›wiatĹ‚a jakÄ… daje Ĺ›wietlĂłwka, jest ona zdecydowanie mniej przyjemna dla oka. Sprzedawcy kaĹźdorazowo przekonujÄ… klientĂłw do zakupu Ĺ›wietlĂłwek, wiÄ™kszość daje siÄ™ namĂłwić. Ale sÄ… i tacy, ktĂłrzy starych nawykĂłw nie zmieniajÄ… i pozostajÄ… przy tradycyjnej ĹźarĂłwce. – NaleĹźy pamiÄ™tać rĂłwnieĹź, Ĺźe Ĺ›wietlĂłwkÄ™ nie do wszystkich Ĺźyrandoli dopasujemy. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak pozostać tylko przy tradycyjnym oĹ›wietleniu. Ale w miejscach, gdzie duĹźo siÄ™ Ĺ›wieci, energooszczÄ™dne Ĺ›wietlĂłwki powinny być zamontowane – mĂłwi Setkowicz. WiÄ™kszość klientĂłw odwiedzajÄ…cych dzisiejszego dnia sklep El- BIS, kupowaĹ‚o ...ĹźarĂłwki. – PrzyjechaĹ‚em po zapas ĹźarĂłwek do swojej bazy. W domu mam juĹź wiÄ™kszość energooszczÄ™dnych, ale w firmie jeszcze nie. W koĹ„-

cu trzeba iść z duchem czasu – Ĺ›mieje siÄ™ Ĺźyczliwie Krystian Karcz, wĹ‚aĹ›ciciel firmy Ĺ›wiadczÄ…cej pomoc drogowÄ…. StanisĹ‚aw Chrobok, rĂłwnieĹź kupowaĹ‚ ĹźarĂłwki. ZakupiĹ‚ 10 â€“ 200 W i 10 – 100 W. – W warsztacie samochodowym sÄ… niezastÄ…pione. MiaĹ‚em przez jakiĹ› czas te energooszczÄ™dne, ale zaraz siÄ™ przepalaĹ‚y, dlatego pozostaĹ‚em przy tradycyjnych. A w domu mam energooszczÄ™dne – zdradza nam mechanik. Na szczęście raciborskie sklepy zaopatrzyĹ‚y siÄ™ w ĹźarĂłwki i klienci jeszcze dĹ‚ugo bÄ™dÄ… mogli nabywać tradycyjne 100- watĂłwki. W przyszĹ‚ym roku z produkcji zostanÄ… wycofane ĹźarĂłwki 75 W, a nastÄ™pnie 60 i 40 W. WedĹ‚ug unijnego rozporzÄ…dzenia w 2012 roku juĹź kaĹźdy powinien swoje mieszkania, zakĹ‚ady pracy oraz instytucje oĹ›wietlać Ĺ›wietlĂłwkami. (jula)

Reklama

HOROSKOP Baran

W tym tygodniu Twoje finanse stać bÄ™dÄ… raczej pod psem. Tym samym samopoczucie na poczÄ…tku tygodnia nie bÄ™dzie najlepsze. Nie trać jednak pogody ducha, gdyĹź to koniec tygodnia bÄ™dzie naleĹźaĹ‚ do Ciebie. Spotkasz kogoĹ›, kto caĹ‚kowicie zmieni i przeorganizuje Ci Ĺ›wiat. I bÄ™dÄ… to zmiany zdecydowanie na lepsze.

Byk

W nadchodzącym tygodniu moşesz liczyć na wielkie emocje. W pracy czeka Cię decydujące starcie z szefem, z którego wyjdziesz zwycięsko. Równieş w sprawach sercowych burzliwy tydzień. Twój partner szykuje Ci niespodziankę. Daj się zaskoczyć, bo ostatnio Wasz w związek wdarło się zbyt duşo monotonii.

Bliźnięta

Czas na nowe znajomości i wyznaczenie sobie nowych celów. Wiesz, şe stać Cię na wiele. Najwyşsza więc pora, by ten potencjał skierować we właściwą stronę. Twoja kariera zawodowa ruszy do przodu z kopyta. Moşesz jednak liczyć się z niezadowoleniem rodziny, którą ostatnio zaniedbywałeś. Zaproś wszystkich na lody.

Rak

Jeşeli rzeczy dzieją się za wolno, dodanie im przyspieszenia leşy w Twojej mocy. Ten tydzień to dobry czas na odrobinę szaleństwa. Nie wszystko musi być poukładane jak w pudełeczku. Burze potrafią oczyścić atmosferę i pokazać nowe perspektywy. Czas teş pomyśleć o zdrowiu. Odrobina relaksu na pewno nie zaszkodzi.

Lew

W tym tygodniu nastÄ…pi zdecydowana poprawa w Twoich finansach. Nareszcie stać CiÄ™ bÄ™dzie na wymarzony od dawna zakup. To poprawi Ci humor na resztÄ™ miesiÄ…ca. Nie zepsujÄ… go nawet drobne niepowodzenia w sprawach sercowych. MoĹźe okazać siÄ™, Ĺźe w dĹ‚uĹźszej perspektywie wyjdzie Ci to na dobre.

Panna

Zapomnij na chwilę o rozsądku i pozwól sprawom biec ich własnym torem. Jeśli kochasz i jesteś kochany, ten tydzień będzie dla Ciebie pełen emocji i uczuciowych zwrotów. Samotni znajdą drogę, na końcu której czekać będzie ta jedyna osoba. Trzymaj się jednak za kieszeń, bo na horyzoncie spory wydatek.

Waga

#%.425- (!.$,/7%

2ACIBĂ?RZ UL "ROWARNA

*Uœ OTWARTE

Tym tygodniu sprawy ruszą do przodu, ale raczej powoli. Moşesz wykorzystać ten czas, by przemyśleć kilka rzeczy, które ostatnio tłuką Ci się po głowie. Poukładaj teş od nowa stosunki z najblişszymi. Ostatnio szło jak po grudzie, pora to zmienić. W pracy chwilowo spasuj i nie daj się sprowokować zawistnym kolegom.

Skorpion

Los obdarzył Cię wieloma walorami, czasami jednak trzeba trochę pokory, by dojść do wymarzonego celu. W tym tygodniu musisz uruchomić całą swoją wiedzę, bo na drodze pojawi się kilka przeszkód. Nad karierą zawisną czarne chmury, ale z Twoim sprytem i inteligencją prędko je rozdmuchasz.

Strzelec

Czas poznać nowych ludzi, rzeczy i miejsca. Ostatnio şyłeś w zbyt wielkiej stagnacji. Ten tydzień to bardzo dobra pora, by wiele zmienić. Pójdź na dyskotekę lub do kina, kup sobie jakiś wystrzałowy ciuch i zagadnij do nieznajomego w parku. To moşe brzmi zbyt odwaşnie, ale tego Ci właśnie potrzeba. Dlatego Alleluja i do przodu.

Reklama

KozioroĹźec

WIELK A PREMIER A P i e r wsz y bank , w ktĂłrym wszystko gra

Zapraszamy na ul. Mickiewicza 9/10 w Raciborzu od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-17.00 LUKASlinia: 0 801 33 11 11*

Całkowity koszt połączenia jak za rozmowę lokalną.

LUKASlinia: +48 71 35 49 002 z telefonĂłw komĂłrkowych

w w w.lukasbank.pl

4!+ 0 /7) . . / "9 Ć 7 + ! ŝ $ 9 - " ! . + 5

$O PRZY ZAKUPIE TOWARU POWYÂœEJ ZÂ?

OTRZYMAJ– 0AÎSTWO "ON O WARTOyCI Z�

A PRZY ZAKUPIE POWYÂœEJ ZÂ?

"ON O WARTOyCI ZÂ?

#ENTRUM #HIĂŽSKIE ZAPRASZA PN PT SOB #ENTRUM (ANDLOWE ZAPRASZA PN PT SOB

Czeka CiÄ™ wspaniaĹ‚e siedem dni. W tym tygodniu los bÄ™dzie dla Ciebie wyjÄ…tkowo Ĺźyczliwy. Wykorzystaj to, bo takie chwile nie zdarzajÄ… siÄ™ czÄ™sto. OdwiedĹş koniecznie dawno nie widzianych przyjaciół. MajÄ… dla Ciebie niespodziankÄ™ i garść dobrych wiadomoĹ›ci. I znajdĹş koniecznie czas na odpoczynek i wiÄ™cej snu.

Wodnik

Ten tydzień to coraz lepsza sytuacja w sprawach zawodowych. Masz intuicję i wiesz, jak zainwestować pieniądze. W tym tygodniu będziesz zbierał owoce swej pracy. Nie przejmuj się kadrową rewolucją, bo Ciebie akurat ominie. Nie ominą Cię za to drobne sercowe turbulencje. Uwaşaj na Strzelca.

Ryby

W tym tygodniu mocno wzrosnÄ… Twoje notowania w pracy. Nasz dobre pomysĹ‚y i wiesz, jak je sprzedać. To zaowocuje dĹ‚ugo oczekiwanÄ… podwyĹźkÄ…. PamiÄ™taj jednak, Ĺźe pieniÄ…dze siÄ™ Ciebie nie trzymajÄ…, dlatego obejrzyj dwa razy kaĹźdÄ… zĹ‚otĂłwkÄ™ przed wydaniem. Najlepiej poszukaj dobrego doradcy finansowego.


8 » Rozrywka »

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Organizator Memoriału Stanisław Borowik zdradził tygodnikowi Nasz występ piosenką Jesteś wiem, Racibórz, jaki zespół ma być mega gwiazdą Memoriału w 2010 roku. – Potrzebuję że jesteś, a dziś chcemy nią na nich 160 tys. zł, ale gwarantuję, że zapełnią cały stadion. Mam nadzieję, że was pożegnać – wspominała sponsorzy dopiszą, po tym, co widzieli w tym roku – dodaje Borowik. Ania. Jednak fani nie dali ze-

Ten zespół to będzie

SUPER HIT Zdobywcy Bursztynowego Słowika i Słowika Publiczności na Sopot Festival 2007 oraz czterech nagród Eska Music Awards 2008 bez wątpienia po raz kolejny pokazali, na co ich stać. Nawet, jeśli ktoś nie jest wielkim fanem zespołu Feel, musiał docenić to, co muzycy zaprezentowali podczas koncertu.

Energicznym kawałkiem Opowiem wam jej historię, Ania Wyszkoni powitała publiczność. – Jestem mieszkanką Raciborza, więc cieszę się, że mogę zagrać w domu – powiedziała na wstępie. Zespół zagrał największe przeboje, które nucili wszyscy. Nie zabrakło: Anki od tak, Zdjęcia z

Nie zabrakło więc takich przebojów jak: Rano kawa budzi mnie, A w noc kiedy budzisz się czy W odpowiedzi na Twój list. Zgromadzony tłum miał również okazję usłyszeć kilku nastrojowych ballad – Jak anioła głos, usłyszałem ją, powiedziała patrz, tak to on... – śpiewała rozentuzjazmowana publiczność. – To nasza ulubiona piosenka – mówi Krystyna Tkocz, która na koncert zabrała wnuczkę Julię – Feel to zespół, który łączy FEEL Na 15 tysięcy osób organi- pokolenia, bawimy się fantazatorzy Memoriału oszacowali stycznie – przekonywała. publiczność, którą zgromadził na bocznej murawie OSiR-u ze- ŁZY Mimo deszczu na Łzy przyspół Feel. Muzycy przyjechali do Raciborza prosto z Sopotu. szło około 6,5 tysiąca osób.

wakacji, Anastazji czy słynnej Agnieszki, którą swego czasu śpiewała cała Polska. To właśnie tym kawałkiem Łzy zaistniały na scenie rockowo -popowej. Zgromadzony tłum miał okazję również usłyszeć kilka piosenek z ich pierwszej płyty – Słońce. – Aniele mój, tak brzmiało moje imię i magią słów zdobyłeś mnie, zdobyłeś – śpiewała rozentuzjazmowana publiczność. – Od 13 lat występujemy na scenie, ale doskonale pamiętam nasz pierwszy koncert. To było tu niedaleko, w Pszowie. Wtedy graliśmy dla dosłownie kilku osób, a teraz jest was kilka tysięcy. Zaczęliśmy tamten nasz

Super gwiazdą ma być MODERN TALKING – słynny w latach 80. duet Thomas Anders i Dieter Bohlen. – Grali niedawno w Bełchatowie. To był szok. Ludzi się nazjeżdżało. Mam już na nich namiary. Potrzebuję 160 tys. zł, ale pochodzę po sponsorach. Myślę, że uzbieram – mówi Stanisław Borowik. Razem z Grzegorzem Pieronkiewiczem, MKZ Unia Racibórz, miastem i powiatem, TVP Katowice i licznym gronem sponsorów zrobili najlepszą w tym roku imprezę w Raciborzu. – Ludzie się już przyzwyczaili do sierpniowego Memoriału. Kończą się wakacje, miasto znów się zaludnia. To najlepszy czas na takie imprezy. W sobotę nie dopisała pogoda, ale i tak jesteśmy zadowoleni, bo na Łzy przyszło, jak policzyliśmy, około 6,5 tysiąca osób. Nad resztą atrakcji Memoriału 2010 jeszcze pomyślimy, ale Modern Talking to moje marzenie – kończy Borowik. Memoriał należy zaliczyć do udanych. Tak uznała większość z biorących w sondzie na portalu naszraciborz.pl. Oto krótkie podsumowanie najważniejszych wydarzeń.

Ania Wyszkoni

społowi tak łatwo zejść ze sceny, więc na bis usłyszeli – To ja narcyz się nazywam, przepraszam i dziękuję ja tych słów nie używam.

Strongmani i STRONGMANKI

Sześciu strongmanów walczyło o Puchar Prezydenta Raciborza. Rywalizowali czołowi polscy siłacze: Robert Kalinowski, Sławomir Jankowski, Ireneusz Kuraś, Artur Walczak, Tyberiusz Kowalczyk i Damian Sierpowski. – Każdy z nich ma w klacie więcej niż Schwarzenegger. Powitajcie ich gorąco, przyjechali, by zaprzyjaźnić się z Raciborzem – zaprezentował zawodników Grzegorz Peksa, który wraz z Piotrem Plewą poprowadził zawody. Strongmani zmierzyli się w takich konkurencjach jak: spacer farmera, uchwyt Herkulesa, czy wyciskanie 120-kilogramowej belki. Nie brakowało emocji, heroicznej walki i przykrych kontuzji. Wygrał Tyberiusz Tyberian Kowalczyk z Legnicy, który w kilku konkurencjach dał prawdziwy popis siły. Drugie miejsce zajął Artur Walczak, a trzecie Ireneusz Kuraś. Czwartą pozycję wywalczył Sławomir Jankowski z Raciborza: – Jest lekki niedosyt, ale walka była wyrównana, nasze wyniki różniły się tylko nieznacznie – relacjonuje Jankowski, który na co dzień jest żołnierzem X brygady logistycznej w Opolu – Ale nic straconego, systematycznie poprawiam swoje wyniki, więc może już za rok zdobędę wyższą lokatę – obiecuje sympatyczny raciborzanin. – Właściwie pochodzę z Czerwonkowa, ale powszechnie przyjęło się, że jestem z Raciborza, więc niech tak zostanie – wyjaśnia. Na arenie walki, w przerwach między konkurencjami z udziałem gigantów, szansę zaprezentowania swoich umiejętności otrzymali mieszkańcy Raciborza. Mężczyźni zmagali się podczas spaceru kaczora, funkcjonującego także pod wymowną nazwą jajecznik. Dla jednego z ochotników istotnym celem udziału w rywalizacji okazała się próba zaistnienia w lokalnych mediach: – Niech mnie ktoś sfilmuje – poprosił uprzejmie ku uciesze

Herezis

Strongmani i organizatorzy

publiczności zawodnik znany jako Piter. Z kolei odważne panie zmierzyły się w konkurencji zwanej wagą płaczu. Zawodniczki-amatorki trzymały uchwyt z ciężarem na wyprostowanych ramionach skierowanych przed siebie na wysokości twarzy. – Proszę zwrócić uwagę na nienaganną sylwetkę wyjściową – podkreślał Grzegorz Peksa. Tym razem bezkonkurencyjna była Mariolka, która pozostawiła rywalki daleko w tyle.

Twoja szansa, twój sukces

O główną nagrodę, jaką było zaproszenie do nagrania teledysku w TVP Katowice walczyli: Angel Wings, Perspektywa, A 4 Street, Dominika Zawada, Herezis, Magdalena Wrona, Good Day, Agnieszka Komorek, Justyna Okrent i Karolina Wojtoszek. Wszyscy wykonali po dwa utwory, po czym jury w składzie: Czesław Gawlik, Kazimierz Niedziela, Kamil Niesłony i Aleksandra Fudala udało się na naradę. – Każdy z nas ma szansę, ponieważ poziom był wyrównany, ale jeśli zwyciężymy, będziemy skakać do nieba – zdradził wokalista zespołu Good Day. Jak się oka-

zało, grupa musiała zadowolić się jedynie wyróżnieniem, którego laureatką została także Agnieszka Komorek. Laur zwycięstwa przypadł zespołowi Herezis. – Nie usłyszałem werdyktu jury. Wiadomość o wygranej dotarła do mnie dopiero, gdy znajomi zaczęli krzyczeć nazwę zespołu – relacjonuje Dawid Hipnarowicz. – Mamy świadomość, że telewizja promuje styl pod publikę, ale my się nie zmienimy, nigdy nie kierujemy się modą – dodaje Bartosz Płaszewski, wokalista zespołu. Organizatorzy Memoriału Stanisław Borowik i Grzegorz Pieronkiewicz dziękują współorganizatorom oraz sponsorom: Miastu Racibórz, Starostwu Powiatowemu, Telewizji Polskiej w Katowicach, Polskiemu Związkowi Zapaśniczemu, firmom Tyskie, Maxpol, Mevago Stal Budowlana, Sonbud, Ar-Da, Metro, Silbud, Magro, Silesia-Invest, Instaltech, Plus, Sunset-Suits, Tikr, Apteka Pod Różami i BGŻ. Patronem medialnym imprezy był portal naszraciborz.pl oraz Raciborska Telewizja Kablowa. (waw), jula, MS

Na Feel przyszło ok. 15 tys. osób


« Reklama « 9

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl Reklama

Reklama

Reklama

DobreButy Racibórz ul. Opawska 9

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

OSK ///AUTO BOLO Racibórz, ul. Ogrodowa 10/2 Tel. kom.: 0607 775 846 Tel.: (032) 415 07 88

CENA PROMOCYJNA (z lekarzem i testami)

1250 zł Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

meble na wymiar

PRODUCENT MEBLI

GRAND meble meble kuchenne na Twój wymiar zabudowa wnęk

pomiar i wycena

GRATIS

!

zadzwoń i umów się na GRATISOWY POMIAR Tel. 032 725 43 70

Kom. 728 496 026 e-mail: p.p.u.hgrand@interia.eu

t T[BGZ t LVDIOJF t NFCMF CJVSPXF t NFCMF OJFUZQPXF PROJEKTY KLIENTÓW) WEKTOR Racibórz, ul. Kolejowa 10 a, tel/fax. 032 417 34 39, www.wektor-meble.pl Reklama

Z TYTUŁU SZKÓD KOMUNIKACYJNYCH (OC, AC, NW) Z TYTUŁU BŁĘDÓW MEDYCZNYCH szczegóły: Z TYTUŁU SZKÓD ROLNICZYCH tel. 604 952 133 Z TYTUŁU WYPADKÓW W PRACY oraz na stronie: I INNE

www.interlex.pl

NIE POBIERAMY OPŁAT WSTĘPNYCH


10 » Reklama »

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Reklama

Reklama

P Reklama

Reklama

Reklama

Przy kominku RESTAURACJA

P

Organizujemy:

Racibórz-Markowice ul. Gliwicka 8 tel. 032 415 60 70 kom. 516 476 624

- wesela - komunie - bankiety - studniówki - urodziny - komersy - stypy - zabawę sylwestrową - inne imprezy okolicznościowe Reklama

Reklama

Reklama w tygodniku już od

Reklama

40 zł za moduł

w pełnym kolorze!

Zamieszczajac 4 edycje reklam 5 edycję otrzymujesz GRATIS! Zapytaj o szczegóły:

Grzegorz Zimałka, e-mail: gz@naszraciborz.pl tel. 032 415 18 66, kom. 0509 505 765 Reklama

Reklama

Agencja Pracy PRACA W NIEMCZECH Certyfikat 5055/1b

Legalna praca, zameldowanie, ubezpieczenie, zasiłek dla dzieci. Zjazdy co 2 tygodnie. Darmowe mieszkanie.

Renomowana Niemiecka firma budowlana oferuje pracę dla: » cieśli szalunkowych DOKA, PERI » murarzy » pomocników » operatorów dźwigów

Racibórz, ul. Batorego 5, pok. 215, II piętro tel. 032 410 47 24, kom. 0 603 859 629

Reklama

Certyfikat 698/1B 698/1A

Praca w Polsce Praca w Holandii AGENCJA PRACY

SZUKASZ PRACY? SZUKASZ PRACOWNIKA? znajdziemy rozwiązanie! R E K R U TAC J A , S E L E KC J A , L E A S I N G , O U T S O U R C I N G

od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 do 16.00 Racibórz, ul. Długa 12

tel. 032 419 18 76-77 kom. 0695 452 125, 0609 632 957 e-mail: raciborz@inperson.pl


Tuĝ po uruchomieniu browar nie zawojowaï rynku. PrzyczynÈ kïopotów byï najprawdopodobniej brak odpowiedniej kadry i koniecznoĂÊ poczynienia kolejnych inwestycji technologicznych, zgodnie z trendami panujÈcymi w branĝy. W latach 1896-1897 zakïad caïkowicie zmodernizowano. Powstaïy nowoczesna warzelnia, maszynownia, kotïownia, chïodnia, suszarnia sïodu, leĝakownia i skïad piwa oraz dom

Okres prosperity i Hopfenlimonade

IstniejÈcy do dziĂ browar zamkowy w Raciborzu ma bez wÈtpienia najstarsze tradycje piwowarskie na Górnym ¥lÈsku. Istniaï juĝ przed 1532 r., warzÈc piwo na potrzeby dworu miejscowych ksiÈĝÈt i ich sïuĝby. W 1567 r. zostaï wzmiankowany w ksiÚdze gruntowej dóbr komory raciborskiej (od tego czasu minÚïo 440 lat!). We wpisie odnotowano, ĝe posiadacz zamku utrzymywaï piwowara wraz z pomocnikiem, zaĂ „browar z dobrÈ panwiÈ” poïoĝony byï przy murze zamkowym. W 1840 r., tenĝe przestarzaïy przybytek zïocistego napoju, na przestrzeni 300 lat nieznacznie tylko zmodernizowany, dostaï siÚ we wïadanie rodziny ksiÈĝÈt von Ratibor – wielkich górnoĂlÈskich posiadaczy ziemskich, stale rezydujÈcych w starym opactwie cysterskim w Rudach. Nowi wïaĂciciele poczÈtkowo nie rozwġali piwowarstwa zamkowego, nie majÈc zresztÈ ku temu ĝadnych warunków. Kiedy jednak w 1858 r. stary browar caïkowicie spaliï siÚ podczas wielkiego poĝaru zamku, rodzina von Ratibor postanowiïa zajÈÊ siÚ browarnictwem. W miejsce starego browaru zbudowano nowoczesny parowy, wyburzajÈc z tego powodu caïe póïnocne skrzydïo dawniej siedziby górnoĂlÈskich ksiÈĝÈt. StanÚïa tu warzelnia, zaĂ w skarpie zamkowego wzgórza, gïÚboko pod ziemiÈ, ulokowano fermentowniÚ i leĝakowniÚ. Nowy zakïad, wykorzystujÈcy osiÈgniÚcia piwowarskiej rewolucji technologicznej II poï. XIX w., mógï produkowaÊ piwo na skalÚ przemysïowÈ i Ămiaïo konkurowaÊ nie tylko z lokalnymi browarami mieszczañskimi, ale i z duĝymi, m.in. w ¿ywcu (1856) czy Tychach (1861). KsiÈĝÚ Wiktor I von Ratibor nie kryï, ĝe celem jego browarnianej inwestycji jest ekspansja na rynki górnoĂlÈskiej hutniczo-górniczej aglomeracji, którÈ zasypywaï juĝ ĝywnoĂciÈ ze swoich folwarków.

Browar z dobrą panwią

–2–

dla czeladników piwowarskich. Wiele urzÈdzeñ zakupiono w Anglii. W 1898 r., 55 osób pod kierunkiem piwowara Kaufmanna, na nowo ruszyïo z produkcjÈ. W 1899 r. browar miaï wreszcie swój hit rynkowy – raciborskie piwo pilzneñskie. Wyszynk trunku odbywaï siÚ w karczmach ziem: raciborskiej, gïubczyckiej, kozielskiej, rybnickiej i hulczyñskiej aĝ do granicy z AustriÈ. W Gliwicach byï skïad tego piwa. Podawano je w kantynach hut Huberta i Marty, na dworcach w Raciborzu, KÚdzierzynie i gospodzie ksiÈĝÚcej w SïawiÚcicach oraz w restauracji przy NowoĂwidnickiej we Wrocïawiu. Kluczem do sukcesu okazaïo siÚ pozyskanie przed dwór von Ratibor wspomnianego mistrza Kaufmanna. O postaci tej niewiele wiadomo. Wymieniana jest w unikalnym opracowaniu Die Bierbrauer-Innung zu Ratibor 18501900. Festschrift zum 50jährigen Jubiläum der Innung (Cech Piwowarów w Raciborzu 1850-1900. KsiÚga pamiÈtkowa wydana z okazji 50-lecia Cechu). Na liĂcie czïonków gildii, pod pozycjÈ 31, znalazï siÚ wpis: „mistrz piwowarski H. Kaufmann, Racibórz – zamek – czïonek od 19 kwietnia 1898 roku”. ZagadkÈ pozostaje jednak, skÈd pochodziï, gdzie nabyï wiedzy piwowarskiej i gdzie dziaïaï przed przybyciem do Raciborza. Najprawdopodobniej praktykowaï w Pilěnie i pochodziï z rodziny o wieloletnich tradycjach piwowarskich. Na kartach opracowañ na temat piwowarstwa w Europie XIX w. spotykamy wiele postaci noszÈcych to nazwisko. Piwowar Kaufmann z Raciborza zmarï podczas I wojny Ăwiatowej. Po wojnie browar zamkowy popadï w powaĝne tarapaty. Pobór do wojska pozbawiï zakïad fachowej siïy roboczej i klienteli. Bieda na wsi sprawiïa, ĝe w tradycyjnych oĂrodkach handlu zboĝem, jakim byïy Racibórz, Nysa czy Gïubczyce zabrakïo jÚczmienia. Odnotowano decyt chmielu sprowadzanego spod Opola i z Bawarii. Wojsko demontowaïo maszyny i urzÈdzenia, które mogïy byÊ wykorzystane na potrzeby armii. ReceptÈ na przetrwanie trudnych czasów byïa lemoniada chmielowa (Hopfenlimonade), jak nazywano tanie piwo wojenne o niskiej zawartoĂci ekstraktu. ByÊ moĝe do tych czasów odnoszÈ siÚ wspomnienia przedwojennego profesora opawskiego gimnazjum Neklama Parmy. Pisze on: „ChodziliĂmy do Prus po papierosy i czekoladÚ, obydwie te rzeczy byïy w Prusach tañsze. Ale znów jakoĂÊ byïa tam lichsza. Po pruskim piwie bywa-

Tajna Historia Raciborza cz. 15

Z browarem zwiÈzana jest legenda o skarbie ukrytym w podziemiach zamku. „W Ărodku podwórza w zamku stoi studnia. Zachowaïa siÚ podïuĝna, masywna brama wejĂciowa, ozdobiona ksiÈĝÚcym herbem. Za niÈ po lewej stronie, na wystajÈcym, ostrym naroĝu domu, jest zamurowana kamienna gïowa, której oczy skierowane sÈ na studniÚ lub trochÚ wyĝej. Chociaĝ niepodobna do oblicza tatarskiego, jest jednak uwaĝana za gïowÚ tego ksiÚcia mongolskiego, który w XIII w zostaï tu pokonany. Z tÈ dziwnÈ postaciÈ zwiÈzana jest legenda, ĝe dokïadnie w tym miejscu, na które skierowane sÈ kamienne oczy, znajduje siÚ wielki skarb. Zmarïy 29 marca 1880 r. dyrektor generalny Gustaw Adolf von Wiese ĝÈdnym wiedzy obcym, którzy uwaĝnie przyglÈdali siÚ tej architektonicznej zabawce, potwierdzaï prawdÚ mówiÈc ĝartem: – legenda jest prawdziwa, ta gïowa spoglÈda na prawdziwy skarb, przy czym miaï na myĂli znajdujÈcy siÚ naprzeciw browar – odnotowaï wielokrotnie cytowany ks. Augustyn Weltzel.

Legenda o skarbie

Mistrz Kaufmann nie pozostawiï po sobie ĝadnych receptur, mimo ĝe w tym okresie browary przemysïowe dbaïy juĝ o sporzÈdzanie precyzyjnych dokumentacji technologicznych, traktujÈc je zawsze jako ĂciĂle poufne, choÊ nie zawsze. W Pilěnie na przykïad, sprowadzony z Bawarii Josef Groll poïÈczyï swoje umiejÚtnoĂci w dziedzinie fermentacji z doskonaïÈ pilzneñskÈ wodÈ, czeskim sïodem i chmielem z okolic Žatec, dajÈc poczÈtek znanemu i do dziĂ wykorzystywanemu przepisowi. Kaufmann nie byï tak wspaniaïomyĂlny. Nie wyraziï zgody na spisanie procesu warzenia piwa, trzymajÈc unikalny patent w swojej gïowie. Z treĂci wydanej w 1937 r. okolicznoĂciowej publikacji na 370-lecie pierwszej wzmianki o browarze zamkowym w Raciborzu wynika, ĝe jego postawa wprawiïa dyrekcjÚ zakïadu w spore zakïopotanie. Kiedy bowiem rynki na

Sekretna receptura

ïo miÚkko w ĝoïÈdku, dlatego mówiïo siÚ, ĝe czïowiek nabawiï siÚ „raciborskiej” [biegunki], poniewaĝ w Hošticach szynkowano piwo raciborskie”.

nowo odĝyïy po kïopotach wojennych i wielkim kryzysie ekonomicznym lat 20., a produkcja piwa znów zaczÚïa przynosiÊ spore zyski, godnego nastÚpcÚ Kaufmanna znaleziono dopiero w 1930 r. Ten zresztÈ teĝ nie od razu osiÈgnÈï sukces. Dopiero „po dïugotrwaïych poszukiwaniach udaïo mu siÚ wyprodukowaÊ piwo, odpowiadajÈce starej szkole pilznerskiej Kaufmanna”. Nie wiadomo teĝ, na ile precyzyjnie odwzorowaï tajemniczÈ recepturÚ. O wyjÈtkowym smaku trunku Kaufmanna decydowaïy: staranna uprawa, zbiór i czyszczenie jÚczmienia w majÈtkach raciborskiej komory ksiÈĝÚcej, bardzo dobrej jakoĂci chmiel sprowadzany z Hallertau w Bawarii lub z czeskich Sudetów oraz znakomita ěródlana woda doprowadzana drewnianym rurociÈgiem z ujÚcia w naleĝÈcym do ksiÚcia lesie Obora. Woda byïa bardzo istotnym skïadnikiem, podobnie zresztÈ jak u szacownej konkurencji. Od 1898 r. do browaru w Tychach podïÈczono nowe ujÚcie ze ěródïa Gronie na wzgórzach mikoïowskich, a do ¿ywca pïynÚïa znakomita woda z potoku LeĂna bġÈcego ze ěródïa Skrzyczne. Ta druga, co ciekawe, ma zbliĝony skïad chemiczny do tej z Obory. Do skïadu wody Kaufmann najprawdopodobniej idealnie dopasowaï droĝdĝe. Nie wiemy, czy sam je wyhodowaï, czy teĝ sprowadziï. Zboĝe musiaïo mieÊ odpowiedniÈ wielkoĂÊ. Przygotowanie sïodu odbywaïo siÚ w zamkowej sïodowni na specjalnych klepiskach. Do warzenia przygotowywano odpowiedniÈ mieszankÚ typu pilzneñskiego z zachowaniem specjalnych proporcji. „Browar uĝywaï w swoich piwnicach, tak jak uznane duĝe browary eksportowe w kraju i zagranicÈ, tylko drewniane beczki, choÊ konkurencja juĝ dïugi czas korzystaïa z metalowych. Leĝakowanie (…) trwaïo trzy miesiÈce. Efektem byï lagerbier. To leĝakowanie byïo bardzo kosztowne, ale miaïo istotny wpïyw na jakoĂÊ tego piwa. KlarownoĂÊ zapewniaï specjalny Ărodek dodawany przed rozlewaniem. UrzÈdzenie do ltrowania wykonane byïo z brÈzu, masa do ltrowania musiaïa byÊ utrzymana w sterylnej czystoĂci. UrzÈdzenie do ltracji byïo naonczas niezwykle nowoczesne” – donosili z dumÈ w 1937 r. Jüngst i Hantke. Drewniane byïy nie tylko beczki w leĝakowani, ale i kufy w fermentowni. Do ich wykonania wykorzystywano drewno dÚbowe. Przed ponownym napeïnieniem byïy smoïowane i czyszczo–3–

W 1945 r. browar doznaï niewielkiego uszczerbku. Kiedy do niemieckiego wówczas Raciborza weszïy wojska radzieckie, w leĝakowni byïo gotowe do spoĝycia piwo. Soldateska upġaïa siÚ na umór, a niemieccy pracownicy robili, co mogli, by uchroniÊ zakïad przed zniszczeniem i rozgrabieniem urzÈdzeñ (centrum miasta zostaïo wypalone w 80 proc.). Rosjanie bowiem zdemontowali wyposaĝenie szeregu raciborskich fabryk i wysïali do ZSRR. Wkrótce kierownictwo w browarze objÚli Polacy, chroniÈc czÚsto swoich niemieckich podwïadnych przed przymusowymi repatriacjami. Stara przedwojenna kadra znaïa technologiÚ. – PodglÈdaliĂmy Niemców, tych którzy mieli kluczowe funkcje w browarze, czyli warzelanych, fermentowników i piwnicznych. NiechÚtnie dzielili siÚ wiedzÈ – wspomina Marian Janczewski, pracownik browaru w Raciborzu od 1954 r., póěniejszy jego dyrektor.

Niemcy chronią tajemnicę

ne. W procesie istotnÈ rolÚ odgrywaïo takĝe sterowanie temperaturÈ oraz byÊ moĝe mikroklimat usytuowanych gïÚboko pod ziemiÈ pomieszczeñ.

Z czasem udaïo siÚ posiÈĂÊ odpowiedniÈ wiedzÚ. Dïugo po wojnie wykorzystywano stare technologie i urzÈdzenia. Piwo nadal fermentowaïo w wykonanych z dÚbowych klepek czterdziestu szeĂciu kadziach, zdolnych pomieĂciÊ od 1,5 do trzech tysiÚcy litrów uwarzonego piwa kaĝda. Miaïy wysokoĂÊ od 1,8 do dwóch metrów i ksztaït zwÚĝajÈcego siÚ do doïu wazonu. DziÚki temu opadajÈce na dno droĝdĝe byïy zbierane i dawane póěniej do nowej partii piwa. Kadzie co roku odnawiano. Od wewnÈtrz miaïy pïaszczyk z parany. StarÈ, po ogrzaniu, dokïadnie zbierano i na klepki wylewano nowÈ o przylepnoĂci dostosowanej do dÚbiny. Leĝakowanie odbywaïo siÚ w duĝych, ponad siedemdziesiÚciu beczkach dÚbowych o pojemnoĂci od 5,6 do 6,8 tysiÚcy litrów piwa kaĝda. Byïy one zgrupowane w trzech oddziaïach. Ustawiano je rzÚdem na szynach, na wysokoĂci szeĂÊdziesiÚciu-osiemdziesiÚciu centymetrów. Przechodziïo siÚ miÚdzy nimi korytarzem. Przed kaĝdym napeïnieniem byïy odnawiane. Przez duĝe drzwi leĝakowni transportowano je do bednarni a potem smoïowni, gdzie byï wysoki na dwa metry

4. Neuländer Brauerei Oscar Kahl, Neisse-Neuland (Nysa): rok zaïoĝenia 1845 r., wïasna sïodownia, warzelnia na parÚ i z paleniskiem o zdolnoĂci 1,5 t zasypu kufy, 3 urzÈdzenia chïodnicze o zdolnoĂci 250 tys. cal, myjki do butelek, 2 kotïy parowe i 2 maszyny parowe, sïodownia klepiskowa, 3 ciÚĝarówki, 3 wozy, 6 koni, produkcja piw górnej i dolnej fermentacji, pilzneñskich, lemoniady i wód sodowych, sïód dla wïasnych potrzeb i na zbyt, lód, produkty uboczne i dla wïasnych potrzeb i na zbyt, roczna produkcja 23 tys. hl.

3. Lagerbierbrauerei Max Schefer Grottkau (Grotków): zaïoĝony w 1861 r., wïasna sïodownia, warzelnia o zdolnoĂci 1,1 t zasypu, urzÈdzenia chïodnicze o zdolnoĂci 50 tys. cal, 2 ciÚĝarówki, 4 wozy, piwa dolnej fermentacji (marcowe), piwo sïodowe górnej fermentacji, napoje bezalkoholowe, produkcja uboczna na zbyt, zdolnoĂÊ produkcyjna 7,2 tys. hl.

2. Brauerei Weberbauer Leobschütz (Gïubczyce): zaïoĝony w 1856 r., brak wïasnej sïodowni, warzelnia na parÚ o zdolnoĂci 1,5 t zasypu kufy, tanki aluminiowe i stalowe, 3 urzÈdzenia chïodnicze o zdolnoĂci 450 tys. cal, automatyczna myjka do beczek, 2 myjki do butelek, 2 kotïy parowe 12 Atm i 2 maszyny parowe 500 KM, 20 ciÚĝarówek, 13 wozów, 26 koni, produkcja piw górnej i dolnej fermentacji, lodu, produktów ubocznych na zbyt i wïasne potrzeby, roczna produkcja 70 tys. hl, zatrudnienie 187 osób.

1. Herzogliche Schlossbrauerei Ratibor: wïasna sïodownia, warzelnia o zdolnoĂci 1,35 t zasypu, dwie maszyny parowe, dwa urzÈdzenia chïodnicze, nowoczesny obciÈg butelkowy, produkowaï piwa dolnej i górnej fermentacji, specjalnoĂÊ piwo karmelizowane peïne, sïód, lód, wysïodziny, zdolnoĂÊ produkcyjna 13,5 tys. hl, zatrudnienie 45 osób.

Porównanie browarów śląska opolskiego według danych z 1936/1937 r.

Tajna Historia Raciborza cz. 15


tapiaï starÈ „ĝywicÚ”. Trwaïo to okoïo dwudziestu minut. Na jej miejsce wlewano nowÈ, sprowadzanÈ po wojnie gïównie z lasów wokóï ¿ywca. Byïa to mieszanka ĝywicy drzewa sosnowego z dodatkiem kalafonii i parany, dostosowanÈ do lepkoĂci i elastycznoĂci kufy. Chroniïa piwo przed drewnem dÚbowym, które psuje smak. Na placu przed gïównym budynkiem browaru znajdowaïa siÚ lodownia. ZimÈ pracownicy jeědzili ciÚĝarówkami na staw Kamieniok pod OborÚ, gdzie odkuwano byïy lodu. Zwoĝono je do browaru i chowano w lodowni, gïÚboko pod ziemiÈ, okryte trocinami, dziÚki czemu nie topniaïy latem, a zakïad miaï ěródïo chïodu niezbÚdnego do sterowania temperaturÈ podczas fermentacji i leĝakowania. Nadal wykorzystywano ujÚcie wody w Oborze. Drewniany rurociÈg miaï dïugoĂÊ szeĂciu kilometrów i zaopatrywaï takĝe nowe osiedle domków. Jego mieszkañcy narzekali nawet na brak

Tajna Historia Raciborza cz. 15

piec o Ărednicy stu centymetrów z paleniskiem koksowym. Kompresor wtïaczaï gorÈce powietrze do beczki i wyREKLAMA

Racibórz

wody z powodu duĝego zapotrzebowania browaru. Wïadze zdecydowaïy wiÚc, ĝe woda moĝe byÊ ciÈgniÚta na zamek, ale tylko do warzenia piwa. PozostaïÈ wodÚ browar miaï czerpaÊ z miejskiego wodociÈgu. Stary, drewniany rurociÈg zostaï rozebrany w czasie budowy nowego mostu na Uldze. W 1958 r. rozpoczÈï siÚ proces modernizacji browaru. W leĝakowni zamontowano pierwszych szesnaĂcie tanków metalowych, likwidujÈc na pierwszym oddziale kufy dÚbowe pamiÚtajÈce jeszcze 1897 r. Przeprowadzone do 1973 r. prace zwiÚkszyïy moce produkcyjne z trzydziestu dwóch do piÚÊdziesiÚciu czterech tysiÚcy hektolitrów piwa rocznie. Zmodernizowana sïodownia mogïa juĝ produkowaÊ nie trzysta, a 680 t sïodu. Uruchomiono nowoczesnÈ liniÚ rozlewniczÈ. W 1965 r. kadzie dÚbowe zastÈpiono w fermentowni metalowymi. Grzegorz Wawoczny

Sentymentalny antologia raciborskich pocztówek

od końca XIX w. do końca XX w.

Zobacz dawne oblicze miasta i czasy PRL-u.

Albumu szukaj: Empik, Sowa, Dom Książki, Oficyna –4–

TAJNA HISTORIA RACIBORZA cz. XV

Grzegorz Wawoczny

Tajemnica

Jeden zaledwie czïowiek okryï sïawÈ raciborski browar zamkowy, warzÈc wyĂmienitego pilznera, którzy urzekaï smakiem piwoszy na caïym ¥lÈsku i Morawach. Problem w tym, ĝe nie spisaï receptury. Poznaj tajemnice raciborskiego browaru.

mistrza Kaufmanna

Browar zamkowy na starej litografii

REKLAMA

Bistro Shiro

w raciborskim Rynku

RESTAURACJA · PIZZERIA


« Aktualności « 13

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

OGŁOSZENIA DROBNE Dla domu

gę. Dojazd i montaż gratis. Tel.: 604 729 874.

Wnętrza PARKIETY Firma AS-DREW poleca bezpyłowe cyklinowanie, układanie parkietu, odnowa drewnianych schodów oraz profesjonalne doradztwo. Tel.: 691 539 589, email: as_drew@interia.pl. Oddam za darmo| małą pralkę typu frania i wirówkę stan bardzo dobry. Tel.: 889289642.

Inne Rolety, żaluzje, moskitiery Rolety, żaluzje, moskitiery – krótkie terminy. Gwarancja na wykonaną usłu-

Komputery Usługi internet Poszukuję chętnej osoby do podziału internetu i związanych z tym kosztów, podział poprzez wifi z ul. Pomnikowej, Polnej i pobliskich domków. Tel.: 694029535.

Praca

Uroda

Dam pracę

Odchudzanie Odchudzę każdego. Tel.:723 465 170.

tuningu! Sportowy wydech wariator sperzyny sprzęgła, sprężyna centralna, 2005 r., 9500 tys km przebiegu, v-max 75-80, zdjecia na maila, cena 2900zł. Tel.: 505761734, email: bartek_m5@interia.eu.

je, łazienka i kuchnia z wyposażeniem. Kuchnia zabudowana otwarta na salon. W sypialni wejście do garderoby, nowe okna, loggia 6m. Kafelki i panele, komórka na piętrze. Tel.: 502576923, email: porun@wp.pl.

Nieruchomości

Lokal użytkowy sprzedam

Mieszkanie sprzedam

Sprzedam Klub Sprzedam Klub muzyczny/dyskotekę w centrum Raciborza. Tel.: 601262350.

Zdrowie

Inne

Specjalista chorób wewnętrznych Irena Leśnik Lekarz medycyny specjalista chorób wewnętrznych Irena Leśnik. Rejestracja telefoniczna 032 419 92 90, www. tarczyca-raciborz.pl.

Sprzedam

Sprzedam mieszkanie Sprzedam mieszkanie 57 m2, centrum miasta, ul. Mickiewicza, 3 pokoje, łazienka, wc, opomiarowanie c.o. i woda. Cena do uzgodnienia. Proszę dzwonić do 23:00. Tel.: 032 417 10 02.

Sprzedam skuter po tuningu Sprzedam skuter Keeway Focus po

SPRZEDAM MIESZKANIE Mieszkanie w Raciborzu 70 m2 4 poko-

Motoryzacja

Ogłoszenia drobne przyjmowane są w redakcji tygodnika Nasz Racibórz przy ul. Staszica 22, Koszt ogłoszenia drobnego to 5 zł brutto (do 15 słów), cena obejmuje również publikację ogłoszenia na portalu www.naszraciborz.pl OFERTA NIE DOTYCZY OGŁOSZEŃ TOWARZYSKICH

Zamienię mieszkanie 64 m2 spółdzielcze, własnościowe w centrum, duży balkon, na kawalerkę z dopłatą lub dwie kawalerki. Tel.: 0698-359-747 lub 0692-830-698.

Zatrudnię operatora koparko-ładowarki Zatrudnię operatora koparko-ładowarki z uprawnieniami. Tel.: 504 079 002.

Lekarze

Różne Sprzedam Sprzedaż Brojlerów z dostawą do domu + pasza. Tel.: 032-415-39-84, kom.: 0518-497-349. PIĘKNA SUKNIA ŚNIEŻNOBIAŁĄ SUKNIĘ ŚLUBNĄ SPRZEDAM cena-tanio 500 zł (kosztowała 2100 zł). Tel.: 784030096, email: asikra20@poczta.onet.pl.

WITAMY W RACIBORZU

Nadia Stryczek pojawiła się na świecie 10 sierpnia. Jest pierwszą córeczką Moniki i Marcina z Modzurowa. Jej waga urodzeniowa to 2 820 g a wzrost – 54 cm. W domu czeka na nią, 20-miesieczny braciszek – Mikołaj.

Julia Słonina jest pierwszą i jedyną córeczką Darii i Daniela z Myszany. Oczka otworzyła i na świat spojrzała 10 sierpnia. W momencie narodzin dziewczynka ważyła 3 720 g i miała 58 cm wzrostu.

Arkadiusz Rafał Strzelczyk urodził się 10 sierpnia. Na razie jest jedynakiem i oczkiem w głowie rodziców, mamy Iwony i taty Marcina z Tworkowa. W chwili narodzin maluch ważył 3500 g i miał 57 cm wzrostu.

Aleksandra Foryś jest pierwszą i najukochańszą córeczką Anny i Przemysława z Raciborza. Na świecie pojawiła się 10 sierpnia. W chwili narodzin ważyła 3650 g i miała 56 cm wzrostu.

Sara Szyra jest drugą córeczką Jadwigi i Waldemara. Oczka otworzyła i na świat spojrzała 10 sierpnia. Ważyła wtedy 3050 g i miała 55 cm wzrostu. W domu, w Syryni, na spotkanie z siostrzyczką przygotowuje się trzyipółletnia Nikol.

Piotruś Opolony swoim przyjściem ma świat, 10 sierpnia. niebywale uszczęśliwił rodziców, Katarzynę i Rafała z Raciborza. W chwili narodzin Piotruś ważył 3 840 g a mierzył 59 cm. Rodzice z niecierpliwością czekają dnia, gdy zabiorą go do domu.

Eryk Piela urodził się 11 sierpnia. W chwili narodzin syn Mireli i Patryka z Łęgu ważył 4100 g i miał 57 cm wzrostu. Gratulujemy szczęśliwym rodzicom!

Na malutką Magdalenę Wardęgę rodzice spojrzeli po raz pierwszy 12 sierpnia. Ważyła wtedy 3 320 g i miała 55 cm wzrostu. Już niedługo rodzice zabiorą ją do domu do Adamowic, gdzie pozna swojego braciszka, 3-letniego Łukasza.

Jakub Weiner jest pierworodnym synkiem Justyny i Klaudiusza. Ku olbrzymiej radości rodziców na świat przyszedł 12 sierpnia. Ważył w chwili narodzin 3 100 g a mierzył 54 cm. By zobaczyć już małego Jakuba, czeka niecierpliwe w Rudniku reszta rodziny.

Paulina Solich pojawiła się na świecie 12 sierpnia. ku wielkiej radości rodziców, mamusi Gizeli i tatusia Piotra. W chwili narodzin ważyła 3 330 g a mierzyła 54 cm. W domu, w Samborowicach, czekają na malutką siostrzyczkę 7-letni Patryk i 6-latka Kamila.

Jakub Langer jest drugim synem Moniki i Sebastiana z Radlina. Przyszedł na świat 13 sierpnia. Ma 53 cm wzrostu i 3200 g wagi. Już niebawem pozna swego starszego braciszka, 6-letniego Adriana. Szczęśliwym rodzicom życzymy powodzenia!

Kamila Głowińska przyszła na świat 14 sierpnia. Pierwsza córeczka Joanny i Macieja z Raciborza w chwili urodzenia miała 53 cm wzrostu i ważyła 2930 g. Tak niewiele, a tyle radości!

Dawid Zaborowski, ku radości swoich rodziców, przyszedł na świat 15 sierpnia. Chłopiec, który z w momencie narodzin mierzył 56 cm, jest drugim dzieckiem Justyny i Łukasza z Kobyli. W domu z utęsknieniem czeka na niego siostra Julka.

Jakub Kupka jest pierwszym dzieckiem Kasi i Pawła z Zabełkowa. Urodziny będzie obchodził 16 sierpnia. Jakub ma 56 cm wzrostu, waży 3270 g. Rodzice nie mogą doczekać się chwili, kiedy będą mogli zabrać go do domu.

Frania Kałwa pojawiła się na świecie 16 sierpnia. 2960 g i 52 cm – tyle wystarczy, by rodzice dziewczynki, Jagoda i Maciej, oszaleli z radości. Frania jest ich pierwszym dzieckiem. Już niedługo mama i córka wrócą do domu w Baborowie.

Kamil Lincner jest pierworodnym synkiem Ewy i Rafała. Na świat przyszedł 20 sierpnia. Ważył wtedy 3 160 g a mierzył 54 cm. Rodzice nie mogą się już doczekać, by zabrać ukochanego synka do domu w Nędzy i przedstawić całej rodzinie.

Nicola Hudzik pojawiła się na świecie 21 sierpnia, czym sprawiła wielką radość rodzicom, mamusi Agnieszce i tatusiowi Adamowi z Raciborza. Mała Nicola w chwili urodzin mierzyła 55 cm a ważyła 3 600g.

Milena Monika Cimała urodziła się 24 sierpnia. Jest pierwszym dzieckiem Żanety i Andrzeja z Rydułtów. W chwili przyjścia na świat Milenka ważyła 2 900 g i miała 53 cm wzrostu.


14 » Sport »

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

SPRINTEM Ekstraliga kobiet

29 sierpnia godz. 17.00 RTP Unia-KKPK Medyk Konin. W pierwszym meczu nowych rozgrywek unitki pokonały wysoko 1 do 6 Pragę Warszawa. V liga: KP Unia Racibórz zagra 29 sierpnia o godz. 17.00 w Żorach z miejscowym KSem. W poprzedniej rundzie raciborzanie ulegli u siebie 1:2 Przyszłości Rogów.

LKS Zabełków-LKS Płomień Siedliska 3:1, LKS Studzienna-LKS Odra Nieboczowy 2:1, LKS Wicher Płonia Racibórz -LKS Chałupki 1:2, LKS Gamów-LKS 07 Markowice 1:2, LKS Pawłów-LKS Wypoczynek Buków 3:1, LKS Ruda Kozielska-LKS Dzimierz 2:4, LKS Pstrążna-LKS Sparta Babice 3:3.

IV liga: Nędza-Szczejkowice, Rymer-Krzyżanowice (sobota, godz. 17.00), Pietrowice Wielkie-Rydułtowy (niedziela, godz. 15.00).

TABELA (miejsce, drużyna, punkty, bramki strzelone/ stracone, różnica): 1. LKS Dzimierz: 9, 16/5, +11, 2. LKS Markowice: 9, 10/4, +6, A-klasa LKS Ocice Racibórz-LKS Buk 3. LKS Babice: 7, 12/6, +6, 4. LKS Chałupki: 6, 8/5, +3, Rudy Wielkie 0:4, KS Kornowac-KS Stal Kuźnia 5. LKS Studzienna: 6, 5/3, +2, Raciborska 1:2, LKS Strzelec Rzuchów-LKS 6. LKS Zabełków: 6, 7/8, -1, 7. KS Pietraszyn: 4, 3/4, -1, Górki Śląskie 2:3, LKS Unia Turza Śląska-KS 8. LKS Ruda Kozielska: 3, 7/7, 0, 1905 Krzanowice 0:4, LKS Brzezie-LKS Samboro- 9. LKS Odra Nieboczowy: 3, 4/5, -1, wice 3:2, LKS Czarni Nowa Wieś-LKS 10. LKS Wicher Płonia Racibórz: 3, 6/9, -3, Dąb Gaszowice 2:0, LKS Tworków-LKS Naprzód 11. LKS Pawłów: 3, 6/13, -7, 12. LKS Lyski: 2, 6/8, -2, 37 Krzyżkowice, LKS Naprzód 47 Zawada-KS 12. LKS Płomień Siedliska: 2, 6/8, -2, Rafako 0:2. 14. LKS Pstrążna: 2 5/8 -3, TABELA (miejsce, drużyna, 15. LKS Wypoczynek Buków: 1, 4/7, -3, punkty, bramki strzelone/ 16. LKS Gamów: 1, 4/10, -6. stracone, różnica): 1. KS Rafako: 9, 8/0, +8, 2. LKS Brzezie: 9, 10/5, +5, Siedliska-Studzienna (sobota, 3. LKS Buk Rudy: 9, 7/1, +6, godz. 15.00), Markowice-Pa4. KS Krzanowice: 6, 15/4, włów (sobota, godz. 16.00), Ly+11, ski-Babice, Chałupki-Gamów, 5. KS Kornowac: 6, 7/5, +2, Pietraszyn-Zabełków (sobota, 6. KS Kuźnia Raciborska: godz. 17.00), Dzimierz-Pstrąż5/3, +2, na (niedziela, godz. 14.00), Bu7. LKS Samborowice: 3, ków-Ruda Kozielska, Niebo9/4, +5, czowy-Płonia Racibórz (nie8. LKS Górki Śląskie: 3, dziela, godz. 15.00). 6/7, -1, 8. LKS Dąb Gaszowice: 3, C-klasa 6/7, -1, Grupa 1: Wojnowice-Gaszo10. LKS Krzyżkowice: 3, wice II (sobota, godz. 17.00), 2/4, -2, Cyprzanów-Grzegorzowice 10. LKS Czarni Nowa Wieś: (niedziela, godz. 15.00), Czer3, 2/4, -2, nica-Olza, Bieńkowice-Rud12. LKS Ocice Racibórz: 3, nik (niedziela, godz. 17.00), 4/9, -5, Syrynia II-pauzuje. 12. LKS Unia Turza Śląska: 3, 4/9, -5, Grupa 2: Owsiszcze-Zawada 14. LKS Naprzód Zawada: 0, Książęca (sobota, godz. 17.00), 1/4, -3 (*), Bogunice-Raszczyce, Nędza 15. LKS Tworków: 0, 0/4, -4 II-Bolesław, Adamowice-Gór(*), ki Śląskie II, Jankowice-Koby16. LKS Strzelec Rzuchów: la (niedziela, godz. 15.00). 0, 2/17, -15. Kuźnia Raciborska-Rzuchów (sobota, godz. 15.00), Krzyżkowice-Zawada, KrzanowiceBrzezie, Górki Śląskie-Turza Śląska, Ocice Racibórz-Kornowac (sobota, godz. 17.00), Rudy-Rafako (niedziela, godz. 15.30), Gaszowice-Tworków, Samborowice-Nowa Wieś (niedziela, godz. 17.00).

B-klasa

KS Pietraszyn-LKS Lyski 2:0, Reklama

Racibórz » IV Mistrzostwa Polski w zapasach plażowych przeszły do historii. w Bułgarii koliduje z naszymi Mistrzem Polski w kategorii lekkiej jest Łukasz Lubowicz ze Slavii Ruda Śląska. wcześniejszymi planami – poW kategoriach ciężkiej i open zwyciężył Jacek Bileński z LKS Dąb Brzeźnica. wiedział wiceprezes Polskiego

Bileński najlepszy na piasku

Wyniki IV Mistrzostw Polski w zapasach plażowych:

kategoria lekka: I miejsce – Łukasz Lubowicz (Slavia Ruda Śląska), W ramach Memoriału sach plażowych, które zgroma- nego kalendarza imprez Pol- II miejsce – Piotr Żurawik w niedzielne popołudnie na dziły na starcie 20 zawodników skiego Związku Zapaśniczego (MKZ Unia Racibórz), stadionie OSiR-u odbyły się w kategorii lekkiej i 11 w kate- po raz trzeci z rzędu odbyły się III miejsce – Bartosz Bąk IV Mistrzostwa Polski w zapa- gorii ciężkiej. Zawody z oficjal- w Raciborzu. (LKS Dąb Brzeźnica), – To widowiskowa forma za- III miejsce – Arkadiusz szeja wodów zapaśniczych zasadami (LKS Dąb Brzeźnica). jest zbliżona do sumo. Zawodnik zdobywa punkt jeżeli zmu- kategoria ciężka: si przeciwnika do dotknięcia I miejsce – Jacek Bileński piasku ręką, kolanem lub wy- (LKS Dąb Brzeźnica), pchnie przeciwnika poza koło II miejsce – Wojciech Wanke wyznaczające pole walki. Walka (ZKS Mistko), składa się z dwóch rund. Rzut III miejsce – Mateusz Pukas na plecy kończy walkę. Dzię- (LKS Dąb Brzeźnica), ki uproszczonym przepisom III miejsce – Sebastian walki są szybkie, a cały turniej Jezierzański(LKS Dąb Brzeźmożna rozegrać w kilkadzie- nica). siąt minut. W tym roku po raz pierwszy w Bułgarii odbędą się Mistrz Polski w zapasach plaMistrzostwa Świata w tej dy- żowych w kategorii open – Jascyplinie sportowej. Polacy nie cek Bileński (LKS Dąb Brzeźwystartują ponieważ zbyt póź- nica) Do rzutu szykuje się Dawid Ersetic PiK no ustalony termin zawodów

Sukces Marioli

Wychowankowie raciborskiego SMS-u wystartowali w Gdyni na Mistrzostwach Polski w Aquathlonie (pływanie 500 m i bieg na 2000 m). Najlepszą wśród juniorek młodszych okazała się Mariola Krzemińska, niedawna triumfatorka na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Triathlonie. W kategorii juniorów Tomasz Marcinek był trzeci. W kategorii juniorów młodszych Łukasz Tyc zajął 5. miejsce.

Związku Zapaśniczego Grzegorz Pieronkiewicz. Na zakończenie na głównej scenie medale i puchary wręczyli wiceprezesi PZZ: Witold Ciemierz i Grzegorz Pieronkiewicz w towarzystwie kpt. Jana Krolika, zastępcy komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu i Stanisława Borowika – organizatora Memoriału, a zmagania zawodników obserwował mistrz olimpijski Ryszard Wolny, obecnie trener zapaśniczej reprezentacji Polski.

Wygrana walka Piotra Żurawika


Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Krzyżówka

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 26 utworzą rozwiązanie – myśl Lwa Tołstoja

« Rozrywka « 15


16 » Aktualności »

Piątek, 28 sierpnia 2009 » www.naszraciborz.pl

Reklama

komunikat urzędowy

Racibórz » Zakład Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w Raciborzu zawiadamia że zgodnie z Uchwałą NR RADY MIASTA RACIBÓRZ nr XXXIV/509/2009 z dnia 26 sierpnia 2009 r. w sprawie: zatwierdzenia taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków dla Miasta Racibórz na obszarze miasta Racibórz z dniem 01.10.2009 r. obowiązywać będą następujące opłaty za wodę i ścieki.

KOMUNIKAT Tabela A. Wysokość cen za zbiorowe zaopatrzenie w wodę Taryfowa gruLp. pa odbiorców 1

2

Wyszczególnienie 3 1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

1

Gospodarstwa 2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców rozlidomowe 1 czanych na podstawie wskazań wodomierza głównego. 1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

2

Gospodarstwa 2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców korzystających z lokali w budynkach wielolokalowych oraz domowe 2 posiadających wodomierze mierzące ilości wody bezpowrotnie zużytej 1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

3

Gospodarstwa 2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców rozlidomowe 3 czanych na podstawie przeciętnych norm zużycia wody 1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

4

5

Pozostali odbiorcy 1

Pozostali odbiorcy 2

Cena/stawka opłaty Netto

z Vat

Jedn. miary

4

5

6

3,18

3,40

zł/m3

4,75

5,08

zł/ odbiorcę/ m-c

3,18

3,00

3,18

3,40

zł/m3

3,21

zł/ odbiorcę/ m-c

3,40

zł/m3

2,75

2,94

zł/ odbiorcę/ m-c

3,18

3,40

zł/m3

2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców rozliczanych na podstawie wskazań wodomierza głównego

18,00

19,26

zł/ odbiorcę/ m-c

1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

3,18

3,40

zł/m3

2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców posiadających wodomierze mierzące ilości wody bezpowrotnie zużytej

3,00

3,21

zł/ odbiorcę/ m-c

6

7

Przemysł 1

Przemysł 2

1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

3,18

3,40

zł/m3

2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców rozliczanych na podstawie wskazań wodomierza głównego

50,00

53,50

zł/ odbiorcę/ m-c

1. Cena za 1 m3 dostarczonej wody

3,18

3,40

zł/m3

2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców posiadających wodomierze mierzące ilości wody bezpowrotnie zużytej

3,00

3,21

zł/ odbiorcę/ m-c

Tabela B. Wysokość cen za odbiór ścieków Lp.

Taryfowa grupa odbiorców

1

2

Wyszczególnienie 3

3

4

5

6 zł/m3

2,90

3,10

zł/ odbiorcę/ m-c

6,23

6,66

zł/m3

2,90

3,10

zł/ odbiorcę/ m-c

1. Cena za 1 m3 odprowadzanych ścieków

6,23

6,66

zł/m3

2. Stawka opłaty abonamentowej za utrzymanie w gotowości urządzeń kanalizacyjnych dla odbiorców rozliczanych na podstawie wskazań wodomierza głównego wody

19,15

20,49

zł/ odbiorcę/ m-c

1. Cena za 1 m3 odprowadzanych ścieków

6,23

6,66

zł/m3

2. Stawka opłaty abonamentowej za utrzymanie w gotowości urządzeń kanalizacyjnych dla odbiorców rozliczanych na podstawie wskazań wodomierza głównego wody

61,00

65,27

zł/ odbiorcę/ m-c

1. Cena za 1 m3 odprowadzanych ścieków dla zakładów przemysłowych o ponadnormatywnych parametrach zrzucanych ścieków

6,86

7,34

zł/m3

5

2. Stawka opłaty abonamentowej dla odbiorców rozliczanych na podstawie wskazań wodomierza głównego wody

61,00

65,27

zł/ odbiorcę/ m-c

Gospodarstwa 2. Stawka opłaty abonamentowej za utrzymanie w gotodomowe 2 wości urządzeń kanalizacyjnych dla odbiorców rozliczanych na podstawie przeciętnych norm zużycia wody

Przemysł 1

Przemysł 2

Jedn. miary

6,66

Gospodarstwa 2. Stawka opłaty abonamentowej za utrzymanie w gotodomowe 1 wości urządzeń kanalizacyjnych dla odbiorców rozliczanych na podstawie wskazań wodomierza głównego wody

Pozostali odbiorcy

z Vat

4

1. Cena za 1 m3 odprowadzanych ścieków 2

Netto

6,23

1. Cena za 1 m3 odprowadzanych ścieków 1

Cena/stawka opłaty

Do cen i stawek opłat dolicza się podatek od towarów i usług VAT, zgodnie z art. 2, pkt. 9) do 11) Rozporządzenia w stawce obowiązującej w dacie sprzedaży usługi.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.