Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności24 września 201500:50

Trawa wyschła bo… deszczu nie było. Dyrektor Kwaśny odpowiada na zarzuty radnej Anny Ronin

Trawa wyschła bo… deszczu nie było. Dyrektor Kwaśny odpowiada na zarzuty radnej Anny Ronin - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

O „sensowne wytłumaczenie” prosiła dyrektora OSiR Jerzego Kwaśnego radna Anna Ronin. Wyjaśnienia miały dotyczyć m.in. stanu murawy stadionu miejskiego. Jak twierdziła radna, mieszkańcy zarzucali dyrektorowi brak właściwej dbałości o stadion, mimo że ma do tego stosowne narzędzia. Anna Ronin pytała także, dlaczego wcześniej dzieci nie mogły korzystać z płyty głównej, a teraz murawa jest zaniedbana i zniszczona? Skoro na wsiach dba się o boiska i zrasza je nawet w niedziele, dlaczego nie robi się tego na stadionie?

Na pytania odpowiedział dyrektor OSiR Jerzy Kwaśny w trakcie posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej. Wyjaśnił on, że trawa na murawie stadionu wyschła, bo… nie padał deszcz. Susza skutecznie zniszczyła murawę, także memoriał nie pomógł trawie we wzroście. Podlewanie murawy nie ma większego sensu i jest drogie, nie istnieje także powód, dla którego miasto miałoby utrzymywać idealną murawę stadionu. Wcześniej odbywały się tu mecze kobiecej piłki nożnej, teraz klub nie istnieje i nie ma sensu bardzo intensywna pielęgnacja murawy. Dyrektor wyjaśnił także, iż stadion ma tak dobry drenaż, że każda ilość wody zostanie z niego skutecznie i szybko odprowadzona. Położeniu boiska powoduje, że jest ono od rana do wieczora silnie nasłonecznione, a podlewanie to koszt 400 zł dziennie. Musiałoby się odbywać codziennie (a raczej – conocnie) a i tak trawa by wyschła. Odbudowa murawy po suszy kosztowała zaś OSiR niecałe 1800 zł. 

Zarzuty, że nikt nie może korzystać ze stadionu są, jak mówili dyrektor OSiR i prezydent Mirosław Lenk, nieprawdziwe. Stadion jest otwarty i można swobodnie korzystać np. z bieżni. Inaczej ma się rzecz z samą płytą boiska – na niej trenują młodzi zawodnicy Unii Racibórz i nie ma możliwości, by z murawy mogli korzystać wszyscy – wtedy na pewno nie wytrzymałaby ona długo.

Radna Anna Ronin zapytała zatem, dla kogo jest stadion – ogólnodostępny czy tylko dla zawodników Unii? W odpowiedzi usłyszała, że gdyby miał być dla wszystkich, nie sposób byłoby go utrzymać. Obecnie umowa z trenerami Unii ustala, kiedy i jak można korzystać z płyty boiska. Nadmierne jej eksploatowanie grozi całkowitym zniszczeniem murawy.

th

Autor: th, t.hetman@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Nasz Racibórz 15.03.2024
14 marca 202421:35

Nasz Racibórz 15.03.2024

Nasz Racibórz 08.03.2024
7 marca 202423:50

Nasz Racibórz 08.03.2024

Nasz Racibórz 01.03.2024
29 lutego 202423:20

Nasz Racibórz 01.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.