Unia żegna się z Champions League

Już w pierwszych minutach raciborzanki wywalczyły rzut wolny, jednak strzał Żelazko był niecelny. O determinacji raciborzanek mógł świadczyć fakt, że zawodniczki RTP już w pierwszej minucie były dwukrotnie powstrzymywane faulami. Najpierw Pożerska została sfaulowana przez Lyytikäinen, a następnie Leśnik przez Saarinen.

W 6. minucie Saarinen ponownie faulowała, tym razem Alicję Pawlak. Niedługo potem gospodynie wywalczyły rzut rożny, lecz dośrodkowanie Tieder nie było na tyle dokładne by zagrozić bramce strzeżonej przez Darię Antończyk. W odpowiedzi raciborzanki przeprowadziły akcję, po której także wywalczyły korner. Lecz i tutaj dośrodkowanie pozostawiało wiele do życzenia.

Początkowy kwadrans spotkania obfitował w twardą grę. Sędzina raz po raz musiała przerywać grę. To po faulu gospodyń, to po nieczystym zagraniu Unitek. Po jednym z takich fauli, Sormuren oddała groźny, jednak niecelny strzał na bramkę raciborzanek. W 14. minucie Parikka sfaulowała  Natalię Chudzik. Rzut wolny nie przyniósł jednak zmiany wyniku ostatniego grupowego spotkania eliminacji.

W 22. minucie spotkania stało się coś, czego żaden z zagorzałych kibiców Unii za nic w świecie nie przyjąłby do wiadomości. Raciborzanki straciły gola. Po faulu Chudzik na Vlasoff, rzut wolny wykonywała Sormuren. Piłka trafiła do Seppäli, a ta nie miała problemów z pokonaniem Darii Antończyk, otwierając tym samym wynik spotkania. Raciborska Unia natychmiast po stracie gola próbowała odrobić straty, lecz strzały raciborzanek były blokowane, w tym przypadku strzał Żelazko, lub niecelne, jak strzał Pożerskiej. Jednak w 28. minucie sprawdziło się stare porzekadło: - do trzech razy sztuka. Piłkę w siatce PK – 35 umieściła Chinasa Gloria Okoro, dając tym samym wiele nadziei raciborskim kibicom. Tym samym raciborzanki potrzebowały już tylko jednego trafienia, oczywiście przy założeniu, że kolejnych bramek już nie stracą.

Mimo wyrównania raciborzanki nadal grały dość nerwowo, co chwila faulując. W 36. minucie Patrycja Wiśniewska sfaulowała Korhonen, za co podyktowany został rzut wolny, na szczęście dla Unii niewykorzystany przez zawodniczki z Finlandii. W samej końcówce strzelczyni gola wyrównującego, Chinasa, sfaulowała Lyytikäinen, jednak i tym  podyktowany rzut wolny okazał się nie być groźnym dla bramki Antończyk.

45. minuta. Saarinen fauluje Landekę. Wykonanie rzutu wolnego powierzono Natalii Chudzik, lecz jej strzał okazał się niecelny. Natychmiast po tej sytuacji sędzina Lilach Asulin z Izraela zakończyła pierwszą połowę trzeciego spotkania eliminacyjnego do 1/16 Ligi Mistrzyń.

Unia przystąpiła do drugich czterdziestu pięciu minut z dużą determinacją. Już w pierwszej minucie drugiej połowy Żelazko przedostała się pod bramkę PK-35, jednak jej strzał okazał się niecelny. Kilka minut później niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Darii Antończyk. Finki rozpoczęły napór na bramkę raciborzanek. Wpierw z rzutu rożnego dośrodkowywała Sormunen, a chwilę później Tieder. Z obu sytuacji Unia wyszła obronną ręką, mało tego wyprowadziła kontrę, po której w dobrej sytuacji strzeleckiej znalazła się Żelazko, jednak jej strzał został obroniony przez Ayegbe.

55. minuta. Kolejne dośrodkowanie Sormuren, jednak jej koleżanki z drużyny mają problemy z czystym uderzeniem piłki. Początek drugiej połowy to bardzo otwarta gra. Oba zespoły grają bardzo odważnie, na atak odpowiadając atakiem. Tak jak w 56. i 57. minucie, kiedy to Unitki dwukrotnie stanęły przed sytuacją zdobycia bramki. W pierwszej sytuacji strzelała Leśnik, a w drugiej Chinasa. Niestety nie przyniosło to zmiany wyniku.

Kolejne minuty to usilne próby pokonania bramkarki PK-35. Ta jednak ma przed sobą ofiarnie grające obrończynie, które skutecznie uniemożliwiały Unitkom zdobycie drugiej bramki w tym meczu. Gospodynie nie pozostawały jednak obojętne wobec poczynań przyjezdnych. W 63. minucie Saarinen miała idealną okazję do zdobycia gola, jednak raciborska bramkarka była na posterunku. Im bliżej końca spotkania, tym każdy z zespołów grał nieco bardziej nerwowo. Gra często przerywana była przez faule którejś z zawodniczek, czy to zespołu fińskiego, czy polskiego.

Na piętnaście minut przed końcem sezonu Natalia Chudzik stanęła po raz kolejny przed szansą pokonania bramkarki PK-35, jednak i tym razem lepsza okazała się golkiperka gospodyń. W 82. minucie sędzina tchnęła nieco nadziej w serca raciborzanek i ich sympatyków. Po kolejnym faulu Saarinen, zmuszona była pokazać jej drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i odesłać do szatni. Niestety obraz gry zbytnio się nie zmienił. Raciborzanki nadal atakowały, jednak dobra gra bramkarki powodowała, iż wynik nadal brzmiał tak samo, co kompletnie nie urządzało zespołu Remigiusza Trawińskiego. Nawet mimo doliczenia sześciu minut do drugiej połowy raciborzanki nie zdołały pokonać Rachael Ayegby, przez co spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, który powoduje, że drużyny z Raciborza nie zobaczymy w kolejnej rundzie Ligi Mistrzyń.

W drugim meczu tej grupy padł oszałamiający wynik. Slovan Bratislava rozbił w pył KS Ada Velipoje 16:0.

RTP Unia Racibórz:
 
1.Daria Antończyk - 4. Hanna Konsek (kpt.), 8. Natalia Chudzik, 10. Anna Żelazko, 11. Donata Leśnik, 15. Chinasa Okoro Gloria, 16. Iva Landeka, 18. Marta Mika, 21. Alicja Pawlak, 27. Patrycja Pożerska, 66. Patrycja Wiśniewska

Rezerwa: 17. Dorota Wilk, 7. Leonarda Balog, 9. Agata Tarczyńska, 19. Katarina Ištóková, 20. Aleksandra Sosnowska, 22. Katarzyna Krupa, 57. Ivana Bojdová
Trener: Remigiusz Trawiński II trener: Andrzej Jasiński
 
PK-35 Vantaa:
 
1. Rachael Ayegba - 6. Jenna Korhonen, 7. Jannica Tieder, 11. Evelina Parikka, 13. Sanna Saarinen, 14. Elina Sormuren, 16. Maiju Hirvonen, 17. Jaana Lyytikäinen, 18. Jenae Seppälä (kpt.), 19. Anna Vlasoff, 24. Nicolina Jåfs

Rezerwa: 35. Lauren Johnston, 3. Dali Meller, 10. Cynthia Uwak, 15. Anna Eld, 23. Ninni Niiranen, 25. Tia Hälinen, 27.Iina Salmi,
Trener: Pauliina Miettinen
 
Żółte kartki:
 
53' - Iva Landeka (Unia)
78' - Sanna Saarinen (PK-35)
 
Sędziny
 
Główna: Lilach Asulin (ISR)
Liniowe: Tzvia Malca (ISR), Vera Onică (MDA)
Techniczna: Olga Tanschi (MDA)

Grzegorz E. Piszczan