Reklama

Najnowsze wiadomości

Strony Partnerskie23 lutego 201808:59

Polskie tęsknoty za Raciborzem. Król Sobieski w drodze pod Wiedeń

Polskie tęsknoty za Raciborzem. Król Sobieski w drodze pod Wiedeń - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Świadkowie wielkanocnych procesji konnych w Sudole, Bieńkowicach czy Pietrowicach Wielkich są często pod wrażeniem liczby uczestniczących w nich jeźdźców. Sudolska procesja ma co roku około 120 koni. Tymczasem w sierpniu 1683 roku król Jan III Sobieski prowadził przez Racibórz około 15 tysięcy wojska! 

Odsiecz wiedeńska oraz wizyta polskiego monarchy w Raciborzu i na raciborskim zamku (ze słynnym już żalem króla po przegranej w karty z najszpetniejszą damą dworu) stała się wdzięcznym tematem publicystycznym po ostatniej wojnie, kiedy to na polskim na powrót Śląsku eksponowano chwalebne polskie wątki w dziejach górnej Odry. Dla niemieckich historyków odsiecz była niewiele znaczącym epizodem. Dla polskich badaczy stała się ważnym tematem pozwalającym zaprezentować politykę I Rzeczypospolitej wobec Śląska, związki księstwa opolsko-raciborskiego z Koroną Polską, towarzyskie koligacje polskiej i górnośląskiej szlachty (m.in. bliską znajomość Marysieńki z Oppersdorffami, do których należał raciborski zamek), społeczne tło tych wydarzeń a także aspekt militarny polskiej ekspedycji militarnej przeciw Turkom, nie pomijając kosztów furażu, czyli wyżywienia koni komputu armii koronnej. Do tego doszły barwne inscenizacje przemarszu króla Jana, organizowane do dziś w Raciborzu czy Tarnowskich Górach, a także wytyczenie w 1970 r. przez PTTK Szlaku Husarii Polskiej, który, co tu kryć, fragmentami mija się z prawdą historyczną.

Widok grup rekonstrukcyjnych husarii budzi dziś zachwyt, choć trzeba mieć świadomość, że 23 i 24 sierpnia 1683 roku, kiedy król Jan III Sobieski gościł na ziemi raciborskiej, zatrzymując się w opactwie w Rudach i na raciborskim zamku, polska armia składa się nie tylko z tej słynnej półciężkiej formacji kawaleryjskiej I Rzeczpospolitej. Trzeba też dodać, że liczebność i skład polskiej armii pod Wiedniem wciąż budzi kontrowersje. Cały korpus państwowy, zwany wówczas komputem (oznaczał etat wojska ustalany na sejmie) liczył około 21,8 tys. zbrojnych. Nie brak jednak głosów, że do ekspedycji należy doliczyć wojska państwowe pozakomputowe oraz prywatne, kozaków rejestrowych oraz korpus jazdy Lubomirskiego, co razem zwiększyłoby liczebność polskiej armii do około 37 tysięcy żołnierzy.

W ramach komputu państwowego, osławionej husarii były 24 chorągwie koronne (około 2,9 tys. husarzy), liczące od 71 do 200 koni każda. Chorągwi pancernych koronnych było 63, w tym najbardziej reprezentacyjna królewska pod dowództwem Aleksandra Wronowskiego z 190 końmi podczas kampanii 1683 r. Chorągwie pancerne liczyły od 60 do 200 koni. Pancerni używani byli w bitwach do wspierania uderzeń husarii, oskrzydlania, rozbicia lub ostatecznego zniszczenia przełamanego przez nią frontu przeciwnika. Armię współtworzyło także 28 chorągwi lekkiej jazdy koronnej w sile od 70 do blisko 150 koni. Formacji tej używano do akcji wywiadowczych, rozpoznawczych, do osłaniania głównych sił wojska zarówno w marszu, jak i w postoju, a także do przeprowadzania zagonów. Król Polski miał też do dyspozycji trzy koronne szwadrony arkebuzerskie, 10 koronnych regimentów dragońskich, cztery chorągwie piechoty polsko-węgierskiej oraz 34 regimenty piechoty cudzoziemskiej i 2 kompanie piechoty cudzoziemskiej.

Wojska koronne zgromadziły się w Krakowie. 11 sierpnia 7-tysięczny korpus jazdy pod dowództwem hetmana Mikołaja Sieniawskiego (głównie lekka jazda i dragoni) ruszył na Bielsko-Cieszyn-Nowy Jiczyn-Ołomuniec. Reszta wojska, 14 sierpnia, wymaszerowała na Górny Śląsk, w kierunku na Racibórz. Korpus Eliasza Łąckiego szedł na Rybnik dwoma trasami – przez Pszczynę i Żory oraz Bieruń i Mikołów. Spod Rybnika wojska te udały się przez Lyski na miejsce koncentracji wyznaczone na Kobylich Polach (dziś okolice wsi Kobyla w gminie Kornowac), pominiętych przez wzmiankowany Szlak Husarii Polskiej, który z kolei wytyczono groblami na Łężczoku, gdzie z pewnością wojska nie kierowano. Główne siły pod hetmanem Stanisławem Jabłonowskim szły z Krakowa na Chrzanów, Będzin, Czeladź, Bytom i Gliwice, gdzie nastąpiło połączenie z korpusem wielkopolskim. Po przeglądzie, 22 sierpnia, król wyprawił to wojsko w kierunku na wspomniane już Kobyle Pola, gdzie nastąpiło połączenie z korpusem Łąckiego. Sam król 23 sierpnia dotarł do Rud, a 24 sierpnia do Raciborza. Popołudniem opuścił Racibórz na czele kilku chorągwi pancernych. Dziesięć godzin później, po północy 25 sierpnia, za królem ruszyła armia skoncentrowana na Kobylich Polach.

Musiał to być imponujący widok, bo sznur wojska (jazdy, piechoty, artylerii, taborów zaopatrzenia) liczył kilkanaście kilometrów. Wojsko szło przez Dębicz na Płonię, Bosacz, most zamkowy, przeszło Racibórz i na rozdrożu w rejonie dzisiejszego kościoła Matki Bożej podzieliło się na dwa korpusy – jeden poszedł na Studzienną, Bojanów, Krzanowice, Kobierzyce i Opawę, drugi – starym traktem – na Lekartów, Pietrowice Wielkie i Kietrz. Dodajmy, że przejście przez Racibórz trwało niemal cały dzień 25 sierpnia, od 2 w nocy do 20 wieczorem. 26 sierpnia przez Racibórz przeszło jeszcze pięć pułków piechoty, a tydzień później 8 tysięcy spóźnionych Litwinów.

Czy raciborzanie oglądali husarię? Oczywiście. Wiadomo, że z królem pojawił się w Raciborzu jego syn, królewicz Jakub a wraz z nim jego chorągiew koronna husarska pod dowództwem Mikołaja Złotnickiego. Ponadto blisko króla szła chorągiew koronna Stanisława Jana Jabłonowskiego pod dowództwem Michała Rzewuskiego. Anonimowy autor korespondencji dotyczącej pobytu Jana III Sobieskiego w Raciborzu, zamieszczonej w Nowo przybyłym kurierze wojennym (ukazywał się od 10 VII do 10 października 1683 roku), pisze, iż „wszyscy husarzy mają skrzydła, a odzież ich całkiem z wilczych futer z włosem na wierzchu, ich bronią kopia, para pistoletów i szable”. Dodaje, iż spośród wojsk Jego Majestatu Króla Polski, prowiant trzeba było dostarczać naprzód dla husarii, której z monarchą szło 22 kompanie (chorągwie). W innej relacji czytamy, iż „25 Augusti Husarskie chorągwie ruszyli się spod Raciborza pod Opawę miasto”.

(waw)

Autor: (waw), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności17 kwietnia 202411:42

Dariusz Polowy - da się skutecznie rządzić niezależnie od większości w Radzie Miasta

Dariusz Polowy - da się skutecznie rządzić niezależnie od większości w Radzie Miasta - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
180
materiał zlecony i finansowany przez KWW Dariusz Polowy - Silny Racibórz
Reklama
Aktualności17 kwietnia 202420:53

Jarmark kwiatów i muzyka filmowa w plenerze

Jarmark kwiatów i muzyka filmowa w plenerze - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Zamek Piastowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.