Odnawialne źródła energii przyszłością Raciborza. Tylko co z ustawą?
Wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło przyjechał dziś do Raciborza na spotkanie z członkami Raciborskiej Izby Gospodarczej i przedstawicielami lokalnego sektora OZE. Temat główny - odnawialne źródła energii i przygotowywana ustawa regulująca działanie tego sektora a także nowa unijna perspektywa.
Ensol i Sunex z branży energetyki solarnej to dwie duże raciborskie firmy żywotnie zainteresowane korzystnymi dla nich zapisami w projektowanej ustawie o odnawialnych źródłach energii (OZE) oraz pozyskiwaniem środków unijnych z nowej perspektywy na rozbudowę swojego zaplecza produkcyjnego i badawczego. Szereg kolejnych raciborskich firm z innych branż chce sięgać po wsparcie z Brukseli. O tym na jakich zasadach będą dystrybuowane środki unijne, kiedy ruszą konkursy i jakim kierunku zmierzając prace nad ustawą o OZE mowa dziś była w Raciborzu, najpierw w siedzibie Raciborskiej Izby Gospodarczej potem w zakładzie produkcyjny Ensolu przy Łąkowej. Gościem przedsiębiorców był wiceminister infrastruktury i rozwoju Adam Zdziebło a także poseł Henryk Siedlaczek. W spotkaniu wzięli udział także sygnatariusze listu o utworzeniu raciborskiej Platformy Innowacji Energooszczędnych, m.in. rektor raciborskiej PWSZ prof. Michał Szepelawy, prezydent Mirosław Lenk oraz wiceprezes Rafako Krzysztof Burek.
Zdaniem wiceministra, Racibórz jest postrzegany jako regionalne centrum OZE i jeśli uda się podtrzymać tempo rozwoju tego sektora w naszym mieście, to będzie on znaczącym źródłem innowacji i miejsc pracy. W opinii Zdziebły można się pokusić o utworzenie w Raciborzu parku naukowo-technologicznego.
Problem jednak w ustawie o OZE, która budzi szereg kontrowersji. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), pozytywnie rekomendując przyjęcie go przez rząd - poinformował resort gospodarki, który projekt przygotował. Projekt zakłada odejście od obecnego systemu dotowania bieżącej produkcji energii ze źródeł odnawialnych na rzecz systemu aukcyjnego. Ten, kto zaoferuje najniższą cenę takiej energii, otrzyma gwarancję jej zakupu nawet przez 15 lat. MG zakłada, że aukcje na zakup "zielonej" energii będą ogłaszane co najmniej raz w roku. - Dotychczasowe podejście rządu powoduje, że utrwalany jest obecny, szkodliwy system, w którym większość obywateli może jedynie ponosić (mniejsze lub większe) koszty polityki klimatycznej i energetycznej, a korzyści są dostępne dla nielicznych - ocenia Instytut Energetyki Odnawialnej w komentarzu do projektu ustawy o OZE wersja 6.2 z 4 lutego 2014 roku. Więcej o ustawie przeczytasz TUTAJ.
Przypomnijmy, że celem raciborskiej Platformy Innowacji Energooszczędnych jest:
- wspólna realizacja przedsięwzięć badawczych, edukacyjnych, biznesowych i medialnych oraz integracja branży, jej dalszy rozwój, reprezentacja na rynkach zagranicznych,
- inicjatywa wdrożeniowa polegająca na wspieraniu możliwości zastosowania badań w praktyce, poprzez bezpośrednie kontakty przedstawicieli świata nauki, w tym studentów, z konkretnymi przedsiębiorcami,
- promocja ziemi raciborskiej jako obszaru rozwoju i zastosowania powyższych technologii.
Przy jej realizacji partnerzy kierować się będą zasadami: propagowania osiągnięć własnych i partnerów, współudziału we wspólnych przedsięwzięciach promocyjnych o zasięgu krajowym i zagranicznym; podejmowania, na podstawie odrębnych porozumień wspólnych projektów badawczych i wdrożeniowych, a także podejmowania działań o charakterze rynkowym; współpracy przy opracowywaniu oraz realizacji projektów dofinansowanych ze środków krajowych oraz zagranicznych, w tym środków Unii Europejskiej; wsparcia w zakresie działań o charakterze transgranicznym, ze szczególnym uwzględnieniem współpracy między samorządem Miasta Racibórz a jego partnerami na terenie Republiki Czeskiej oraz innymi mogącymi być w przyszłości przedmiotem wspólnego zainteresowania stron.
Platforma Innowacji Energooszczędnych ma za zadanie integrować środowiska naukowo-badawcze, samorządowe, gospodarcze i finansowe. Ma formę otwartą, co oznacza, że jej członkami mogą zostać kolejne podmioty. Partnerami grupy będą również instytucje finansowe - banki.
- To ogromne możliwości we wspólnym aplikowaniu po środki unijne, które sprzyjają rozwojowi miasta, zatrudnieniu i poprawie bytu mieszkańców. To również duży krok w rozwój edukacji. Współpracujące ze sobą podmioty będą miały większy wachlarz możliwości wymiany informacji, dotyczącej tworzenia nowych kierunków studiów, możliwości odbywania praktyk studenckich, zatrudniania wykwalifikowanej kadry i prowadzeniu badań naukowych. To z kolei może skutkować wprowadzaniem na rynek nowatorskich produktów - tłumaczy Mirosław Lenk, prezydent Raciborza.
(waw)
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.