Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia5 maja 201810:15

Szalejące ceny śledzi i cygar. Palacze rzucają nałóg, fabryki bankrutują

Szalejące ceny śledzi i cygar. Palacze rzucają nałóg, fabryki bankrutują - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Historia na weekend. W wielu niemieckich miastach i powiatach (Kolonia, Zabrze, miasto i powiat Głubczyce, powiat Racibórz) musiano przeprowadzić wielkie akcje policyjne, w celu zlikwidowania nielegalnego handlu mięsem - piszą Renata i Piotr Sput w 29. odcinku Racibórz i ziemia raciborska w okresie wielkiej wojny 1914-1918 (cz. 29). Na zdjęciu produkcja cygar w raciborskiej fabryce Domsa, jednej z największych w II Rzeszy.

Częstym tematem doniesień był wzrost cen śledzia. Jak już wspomnieliśmy, był to podstawowy produkt żywnościowy przed wojną, na kupno którego stać było nawet najbiedniejszych. Pomimo jednak znacznych połowów i zakupów za granicą cena śledzi wzrastała. Przed wojną funt śledzia kosztował od 5 fenigów, zaś w czasie wojny kupcy żądali nierzadko 65 fenigów za funt, co było zupełnie wygórowanym i niezrozumiałym procederem. Redakcja Anzeigera obliczyła, że przy obecnych cenach śledzia przeciętny rybak w sezonie połowowym mógłby zarobić w przeciągu czterech tygodni astronomiczną sumę 3500 marek. Artykuł kończyło stwierdzenie, że przy obecnych cenach śledzia nieuchronnym będzie wprowadzenie i na ten produkt cen maksymalnych.

Tak samo, jak ze śledziami przedstawiała się sprawa z bardzo popularnymi przed wojną cygarami. Tym najbardziej popularnym i zarazem najtańszym (w przedziale cenowym od 8 do 12 fenigów) groziło kompletnie zniknięcie z rynku. W związku z tym miliony dotychczasowych palaczy nie mogło sobie pozwolić na kupno droższych cygar. Wielu przestawało palić, co, najpóźniej po zakończeniu wojny, musiało, zdaniem specjalistów, doprowadzić do masowych zwolnień w przemyśle tytoniowym. Jak więc widać, sprawami zdrowia konsumentów nikt się jeszcze wtedy nie przejmował.

Doniesienia z frontu

Niezbyt często, częściowo ze względu na wspomnianą już cenzurę wojskową, częściowo aby oszczędzić czytelnikom prawdziwego obrazu wojny, opisywano wydarzenia związane z codzienną walką żołnierzy na froncie. Głównie zaś starano się opisywać bohaterskie czyny własnych żołnierzy. W artykule Anzeigera Bohaterowie z powiatu raciborskiego przedstawiono bohaterskie czyny kaprala Porombki z Nędzy, żołnierza z 12 (raciborskiej) kompanii 3. Górnośląskiego Pułku Piechoty nr 62. Rankiem, po całym poprzednim dniu intensywnych walk, kapral Porombka zauważył, że ktoś leży w strefie śmierci (między okopami wrogich armii). Nawiązał z nim kontakt słowny i okazało się, że jest to żołnierz z pułku, podoficer Wollek, który dzień wcześniej został ciężko ranny w kolano i przeleżał całą noc we wspomnianej strefie, około 20 metrów przed swoimi okopami. Ranny prosił Porombkę o wodę. Ten ostatni doczołgał się do rannego z wodą i obiecał mu wrócić po niego po zapadnięciu ciemności. Po powrocie Porombka zdecydował się ratować rannego natychmiast. Udał się więc po raz drugi do niego i ciągnął z narażeniem własnego życia nieprzytomnego już Wollka godzinę i 15 minut do swych okopów, czym uratował mu życie. Za wspomniany czyn kapral Porombka otrzymał żelazny krzyż.

Doniesienia z Polski

Jak już kilkakrotnie wspomniano, raciborski Anzeiger zajmował się często sprawami polskimi. 3 maja 1916 roku umieszczono w dzienniku długi artykuł dotyczący uroczystości 125-lecia uchwalenia przez polski sejm Konstytucji 3 maja. W relacji pisano, że szczególne obchody przybrała wspomniana rocznica w Warszawie, gdzie mszę świętą w katedrze św. Jana celebrował arcybiskup warszawski i od 1916 roku tytularny prymas Polski Aleksander Kakowski. Po mszy złożony z 250 000 osób pochód przeszedł ulicami Warszawy. W wielu miejscach miasta odbyły się uroczystości, odczyty, wykłady, koncerty i inne imprezy upamiętniające rocznicę. W wielu miastach Polski odbyły się podobne uroczystości. Wspomniano też, że świętowanie tego wydarzenia nie było możliwe od 100 lat, okupacyjne władze carskie zabraniały jakiegokolwiek przypominania rocznicy, rozbijano pochody rocznicowe i strzelno do manifestantów. Ostatnio świętowano tę rocznicę w 1815 roku. Władze niemieckie z generałem gubernatorem Hansem von Beseler postępowały wprost przeciwnie, zachęcały i chętnie pozwalały na świętowanie tejże rocznicy. W związku z tym w dniu 3 maja po południu specjalna delegacja komitetu obchodów rocznicy udała się do generała – gubernatora von Beselera z podziękowaniami za zgodę i pomoc w zorganizowaniu wspomnianych obchodów.

Raciborzanin Baginsky odznaczony

W bardzo ciepłych słowach przypomniano też w Anzeigerze w maju 1916 roku o sławnym raciborskim pediatrze, prof. dr. Adolfie Baginskym, który 6 maja 1916 roku obchodził swój złoty jubileusz obrony doktoratu. Baginsky urodził się w roku 1843 w Raciborzu, gdzie mieszkał i uczył się do matury. Następnie studiował medycynę specjalizując się w pediatrii. W zawodzie tym zyskał wiele osiągnięć, uzyskał tytuł profesorski oraz tajnego radcy, wykładał na wielu znanych uniwersytetach, był dyrektorem Dziecięcego Szpitala Cesarzowej i Cesarza Fryderyka w Berlinie. Z okazji złotego jubileuszu Adolf Baginsky został odznaczony Orderem Korony 3 klasy.

Problemy żywieniowe narastają

Wracając do spraw wyżywienia. W artykułach prasowych ciągle poruszano sprawę niedoborów artykułów żywnościowych. Większość podstawowych produktów żywnościowych sprzedawano na kartki wydawane przez urząd miasta, głównie w miejskiej rzeźni oraz na raciborskich targach. Ceny wielu produktów zależały od zamożności danej rodziny i jej dochodów. Jak wspomnieliśmy, miejska sprzedaż dotyczyła wielu produktów, m.in. mięsa i wyrobów mięsnych, tłuszczy, mleka, wyrobów mlecznych, pieczywa, owoców, warzyw, środków czystości, węgla i innych materiałów opałowych, nafty i wielu innych. Bardzo często policja musiała bardzo surowo i dokładnie kontrolować rynek kart żywnościowych, które były podrabiane, nielegalnie sprzedawane itp.

W kilku przypadkach, tak jak w Gliwicach, urzędy musiały prowadzić dochodzenie ponieważ wielu rzeźników i sklepikarzy chowało przed klientami towar. Zamknęli oni sklepy, wywieszając informacje dla klientów o chwilowym braku towaru.

W wielu niemieckich miastach i powiatach (Kolonia, Zabrze, miasto i powiat Głubczyce, powiat Racibórz) musiano przeprowadzić wielkie akcje policyjne, w celu zlikwidowania nielegalnego handlu mięsem. Minister rolnictwo Rzeszy musiał też zająć stanowisko w sprawie zaopatrzenia ludności w mięso i jego przetwory. Ponoć, jak stwierdził, zaopatrzenie w wołowinę nie wyglądało najgorzej. Tu jednak nasuwa się podstawowe pytanie. Kogo na kupienie wołowiny, szczególnie na wolnym rynku, było jeszcze stać.

W wielu, szczególnie wielkich miastach Rzeszy sytuacja na rynku mięsnym wyglądała fatalnie. Nawet w Raciborzu musiano zastosować drastyczne metody, aby zmusić rzeźników i sklepikarzy do sprzedaży mięsa po urzędowych cenach maksymalnych w ramach miejskiego programu reglamentacji kartkowej. W artykule Anzeigera Ostrzeżenie dla rzeźników raciborska policja ostrzegała wprost rzeźników, że zostaną w stosunku do nich wyciągnięte ostre konsekwencje, jeżeli tak jak dotychczas nie będą sprzedawać raciborzanom mięsa w ramach reglamentacji kartkowej. Stwierdzono też, że jeżeli skargi dotyczące tej sprawy będą się dalej powtarzać, to odpowiednie służby będą reagować z całą ostrością prawa.

Cdn. Renata Piotr Sput

Na zdjęciach w galerii 

Grobowiec rodziny Adolfa Baginskyego na cmentarzu żydowskim w Berlinie-Weißensee

Prof. dr Adolf Aron Baginsky (ur. 22 maja 1843 w Raciborzu, zm. 13 maja 1918 w Berlinie) lekarz pediatra żydowskiego pochodzenia

Kartki na mięso z okresu I wojny światowej

Karta na mąkę lub duży bochenek chleba z okresu I wojny światowej

Autor: Renata i Piotr Sput, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.