Reklama

Najnowsze wiadomości

Biznes1 marca 201519:29

Nie ma zagrożeń dla PK. Nowy prezes z formuły otwartej

Nie ma zagrożeń dla PK. Nowy prezes z formuły otwartej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz: Miejskie Przedsiębiorstwo Komunalne sp. z o.o. wciąż bez prezesa. Nowy - jak zapowiedział na sesji prezydent - ma być wybrany w formule otwartej. Radna Anna Ronin pytała, czy trwający "okres bezkrólewia" po odwołaniu Krzysztofa Kowalewskiego nie szkodzi firmie. - Spółka ma przecież prezesa - odparł Mirosław Lenk. Dokładne okoliczności rozstania z dotychczasowym pozostają nieznane.

PK kieruje obecnie Elżbieta Nowara, do niedawna zastępca odwołanego 9 stycznia Krzysztofa Kowalewskiego. Dlaczego Kowalewski musiał odejść? - Dokonano oceny. Jego dalsza praca nie byłaby najlepsza dla spółki - oświadczył Mirosław Lenk na posesyjnej konferencji prasowej. O szczegółach mówić nie chciał. Kowalewskiego odwołano po zmianie składu rady nadzorczej PK. Prezydent pełni rolę zgromadzenia wspólników. Na szefa rady wybrał naczelnika magistrackiego wydziału rozwoju Rafała Jasińskiego. Poprzedni przewodniczący Rady, prezes Rafametu Longin Wons, zrezygnował. Nieoficjalnie wiadomo, że Kowalewskiego odwoływać nie chciał. Jasiński dylematów już nie miał.

Nowy prezes ma być wybrany w formule otwartej. A to oznacza, że do postępowania kwalifikacyjnego prowadzonego przez radę nadzorczą będą się mogli zgłaszać chętni do kierowania spółką, która obecnie obsługuje system gospodarki odpadami, jak również dba o czystość w mieście. Niedawno jednak przegrała przetarg na wywóz odpadów z gminy Nędza, a już w kwietniu będzie musiała stanąć do znacznie ważniejszego dla niej kolejnego przetargu na wywóz odpadów w Raciborzu. Czy w tej sytuacji przedłużający się brak nowego prezesa i jego wizji zarządzania firmą nie zaszkodzi jej interesom, tym bardziej, że Elżbieta Nowara, co prezydent przyznał na sesji, zamierza odejść na emeryturę? - Nie ma to znaczenia - odparł na konferencji Mirosław Lenk. Kilka tygodni wcześniej mówił, że jest spokojny o przyszłość PK, bo bez miejskiej spółki nikt w Raciborzu nie da rady obsłużyć systemu gospodarki odpadami. Kiedy jednak PK było podwykonawcą niemieckiego Toensmeiera, ratusz nie krył, że nie jest to zbyt opłacalne. Prezydent pytany o ewentualnych chętnych do fotela prezesa przyznał, że jak na razie pytali spadochroniarze, czyli samorządowcy, którym nie powiodło się w wyborach. - Takich kandydatów jednak nie chcę - dodał Lenk.

(waw)

Autor: (waw), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.