Przedszkolaki z Nędzy dziękowały mamie i tacie
- Mama i tata. Ileż treści mają w sobie te dwa słowa... - mówiła do gości Monika Kupczyk, dyrektor Przedszkola w Nędzy. Dziś pierwsza z grup świętowała Dzień Mamy i Taty.
Klaudia Depta, mama Tymoteusza, nie kryła wzruszenia. - Zawsze mam chusteczki w pogotowiu - mówiła wzruszona. Tata na imprezie być nie mógł, ale szczegółowa relacja będzie, bo mama wszystko nagrała na telefon.
Sylwia Walenko, mama małej Krysi, jest z dzieci ogromnie dumna. - Są takie zdolne i odważne! Aż się łezka w oku kręci - mówiła. Z kolei mama Julki, Katarzyna Jurkowska, podkreśla też ważną rolę przedszkola. - Tutaj zdobywają swoje pierwsze, ważne życiowe doświadczenia - mówiła z dumą.
Wśród gości również kilku tatusiów. - Nam też się łza w oku zakręciła, ale musimy być twardzi. Mnie się po prostu oczy spociły - śmiał się Henryk Pielczyk, tata bliźniaków Miłosza i Karola. - Niesamowite jest widzieć, jak dzieci się rozwijają, jakie postępy robią - cieszył się.
Dzisiejsza impreza z piosenkami, wierszykami, przedstawieniem i prezentami była pierwszą z kilku, jakie w najbliższych dniach zaplanowało Przedszkole w Nędzy. Każda grupa świętować będzie osobno.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany