Na obóz narciarski pojechali do Zakopanego

Większa część grupy przygodę z nartami zaczęła już kilka lat temu, ale dla części wyjazd do Zakopanego był pierwszą okazją do spróbowania swoich sił w jeździe na nartach. Początkujący mieli zapewnioną naukę z instruktorem, a pozostali zjeżdżali pod czujnym okiem opiekunów. Każdy uczeń z pewnością poczynił postępy, a najbardziej zadowoleni byli ci, którzy od podstaw opanowali sztukę jazdy na nartach i pod koniec obozu już samodzielnie, zjeżdzali z stoku w Witowie, który pierwszego dnia wywoływał u nich przerażenie.

W trakcie pobytu uczniowie byli również w aquaparku, odwiedzili też Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej i Krupówki. Zobaczyliśmy także znaną z imprez sportowych skocznię narciarską. Uczniowie mieli także dyskotekę, pieczenie kiełbasek, spacery Drogą Pod Reglami i Doliną Kościeliską. Tak samo jak i w poprzednich latach mieszkaliśmy w „Pensjonacie Pod Giewontem”, który zapewnia wyśmienite warunki, przemiłą obsługę i bardzo smaczną kuchnię. W hotelu nie zabrakło gry w bilard, szachy oraz cieszącej się dużym powodzeniem gry świetlicowej piłkarzyki, w której rozgrywane były bardzo emocjonujące mecze. Niestety gra ta stała się później trochę nudna, ponieważ zawsze kończyła się zwycięstwem nauczycieli z Tworkowa.

Wyjazd do Zakopanego to świetna inicjatywa. Co roku czekają na nią uczniowie, zwłaszcza ci, którzy już wcześniej nauczyli się jeździć na nartach. Jak zwykle obóz szybko przeminął, lecz pozostały miłe wspomnienia.

dcpj