Gimnazjada tym razem nie w plenerze
Gimnazjada na stałe wpisała się już w kalendarz imprez organizowanych dla uczniów raciborskich placówek. - Pierwszy raz odbyła się w pierwszym roku funkcjonowania gimnazjów, czyli w 2000 - wspominał dyrektor Gimnazjum nr 3 w Raciborzu dr Norbert Mika.
Konkurencje mające charakter zabawowy przeniesiono w tym roku do sali sportowej Rafako, bo pogoda nie pozwoliła na świętowanie w plenerze. Tradycyjnie uczniowie poszczególnych placówek ubrali się w kolor przyporządkowany ich szkole. - Od samego początku każda szkoła ma swój kolor. Nasz kolor to żółty - mówił dyrektor G 3, wskazując na swoją żółtą koszulę.
W ramach Gimnazjady przedstawiciele poszczególnych placówek uczestniczą w różnego rodzaju konkurencjach, nie tylko sportowych. - Nie są to sporty tradycyjne, a konkursy takie jak przeciąganie liny czy wyścigi w workach. Nie chodzi tu o zawziętą rywalizację - wyjaśnił Norbert Mika. Każda ze szkół przedstawia też krótki program artystyczny. - Nasza propozycja na zaprezentowanie się to m.in. taniec z pomponami - informują dziewczyny z zespołu Silver Stars z Gimnazjum nr 1 w Raciborzu, których opiekunką jest Alina Horak. W czasie gimnazjalnego święta wykazać mogli się również młodzi artyści, dla których zorganizowano konkurs plastyczny. A na koniec zabawy zaplanowano wybór miss i mistera Gimnazjady.
Główny cel raciborskiej Gimnazjady to integracja. - Chodzi o integrację młodzieży gimnazjalnej z całego miasta, a także o zaznajomienie uczniów z ideą szlachetnej rywalizacji - mówił Norbert Mika.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany