Angielski w Bibliotece is number one!
W miesiącu sierpniu Biblioteka w Raciborzu zamieniła się w prawdziwą szkołę języka angielskiego. Przygotowując ofertę letnich zajęć obawialiśmy się, czy uda nam się w wakacje „zmusić” dzieci do nauki. Tymczasem raciborscy uczniowie pokazali, że letni czas można poświęcić na naukę, która wbrew pozorom miała wiele wspólnego z zabawą.
Lekcje odbywały się w każdy poniedziałek, środę i piątek dla trzech różnych grup wiekowych. Dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym na początku nauczyły się przedstawiać po angielsku i na każde zajęcia wbiegały do biblioteki z radosnym „Hello!”. Przyswoiły sobie także alfabet, by następnie przejść do słówek związanych z rodziną i domem. Za pomocą plansz pomocniczych i kolorowych kart do gry poznały nazwy owoców i warzyw. Zdecydowanie polubiły też angielską wersję twistera, dzięki której w mig zapamiętały nazwy kolorów i na kolejnych zajęciach bawiły się już tylko „po angielsku”. Nieco starsze dzieci nauczyły się liczyć do stu, śpiewały piosenki utrwalające ich wiedzę o kolorach i nazwach miesiąca, a także słownictwo związane z transportem publicznym, łącznie z trudnymi słówkami oznaczającymi dźwig, koparkę czy cysternę. Przez całe zajęcia dzieci zbierały naklejki i pieczątki za dobrze wykonane ćwiczenia, dzięki czemu były zaangażowane w naukę i ambitnie dążyły do zdobycia nagrody głównej dla najpilniejszego ucznia.
Gimnazjaliści, z racji różnego poziomu zaawansowania językowego uczęszczali na zajęcia indywidualne, dzięki czemu prowadząca mogła przygotować plan zajęć bezpośrednio dla każdego z uczniów. Natalia Halama i Szymon Kozaczka, jednogłośnie stwierdzili, że z przyjemnością uczęszczali na zajęcia, które pozwoliły im powtórzyć wiedzę zdobytą w szkole, a także poznać nowe reguły gramatyczne i słownictwo. Bardzo przypadła im też do gustu studentka anglistyki odbywająca praktykę w bibliotece, która ich zdaniem potrafiła w prosty sposób przekazać nawet najtrudniejsze zawiłości języka.
29 sierpnia odbyły się ostatnie zajęcia pod hasłem „English is Fun” zakończone uroczystym wręczeniem dyplomów oraz drobnych nagród dla tych, którzy okazali się najpilniejszymi uczniami. Wszystkie dzieci otrzymały także słodkie upominki ufundowane przez ZPC Mieszko, ale i one w dowód wdzięczności przygotowały dla „pani od angielskiego” czekoladową niespodziankę. Mali poligloci zasłużyli na wyrazy uznania za to, że w sposób ekspresowy przyswajali sobie wiedzę z języka angielskiego oraz podziękowania za pełne entuzjazmu uczestnictwo w „English is Fun”. Mamy nadzieję, że dzięki letniej szkole języków dzieci nie zmarnowały czasu i niejedno z nich zabłyśnie we wrześniu w przedszkolnej lub szkolnej ławie.
mipbp
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany