Kącik statystyka futbolu cz. IV

A klasa

LKS Czarni Nowa Wieś

Rundę jesienną w wykonaniu zespołu Nowej Wsi można podzielić na dwa etapy. Lepszy i gorszy. Co prawda ekipa ta już na początku rundy zanotowała w dwóch pierwszych meczach remis i porażkę, lecz kolejne starcia aż do kolejki numer siedem należały już do niej. W ósmym meczu rundy jesiennej graczom Czarnych przytrafił się kolejny remis, lecz w dziewiątej kolejce ponowie wrócili na zwycięską ścieżkę. W tym momencie ekipa Nowej Wsi plasowała się na trzecim miejscu w tabeli A klasy Podokręgu Racibórz. Niestety, nieco gorsza druga część rundy jesiennej poskutkowała spadkiem na nieco odleglejszą lokatę. Dokładnie na miejsce szóste. Stało się tak za sprawą tego, że w sześciu ostatnich meczach jesieni ekipa ta aż cztery razy musiała uznać wyższość rywali. Prócz tego raz remisowała i razy wygrywała. Ogółem dało to siedem wygranych, trzy remisy i pięć porażek, co przełożyło się na zdobycie dwudziestu czterech punktów. Mówiąc o bilansie bramkowym zespołu Nowej Wsi, można stwierdzić, że nie było źle. Przynajmniej, jeśli mowa o bramkach strzelonych. Tutaj widnieje bowiem liczba trzydziestu jeden trafień. Nieco gorzej ma się sytuacja z bramkami straconymi. Ekipa ta straciła ich bowiem niemal tyle samo ile zdobyła, dokładnie dwadzieścia sześć. Oznacza to więc, że przerwa zimowa powinna zostać poświęcona na poprawę gry właśnie tej formacji. Czy tak się stanie, przekonamy się już niebawem. Wydaje się jednak, że ścisła czołówka może być już poza zasięgiem Nowej Wsi.

Bilans bramek: 31:26

Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 2,07 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,73 bramki

Procent zwycięstw: 47%
Procent remisów: 20%
Procent porażek: 33%

LKS Lyski

Zespół z Lysek rundę jesienną sezonu 2017/2018 zakończył na siódmym miejscu w tabeli. Na swym koncie zgromadził tzw. "oczko", czyli dwadzieścia jeden punktów. Drużyna ta grała bezkompromisowo, ponieważ ani jeden mecz z jej udziałem nie zakończył się remisem. Zespół Lysek siedem razy wygrywał, lecz częściej, bo osiem razy schodził z boiska na tarczy. Ekipa ta zdobyła w piętnastu meczach 35 goli, natomiast rywale znaleźli sposób na bramkarza Lysek aż czterdzieści jeden razy. Zdecydowanie lepiej prezentują się statystyki zespołu w spotkaniach u siebie. Na siedem meczów rozegranych w Lyskach aż pięć zakończyło się wygraną gospodarzy. W dwóch meczach lepsi okazali się przyjezdni. W meczach wyjazdowych nie było już tak kolorowo. Zespół Lysek spisywał się nie najlepiej. W ośmiu meczach doznał sześć porażek, a w dwóch spotkaniach na jego konto powędrowały komplety punktów. Podsumowując, gra defensywna ekipy Lysek w rundzie jesiennej pozostawiała naprawdę wiele do życzenia. Tylko trzy drużyny w całej stawce A klasy straciły więcej goli niż jedenastka Lysek. Gdyby nie dość dobra gra w ofensywie, pozycja tego zespołu mogłaby być o wiele niższa. Być może znalazłby się nawet w strefie spadkowej. Obecnie kibicom pozostaje mieć nadzieję, że zmiana na stanowisku szkoleniowca, do jakiej doszło w czasie przerwy zimowej pociągnie za sobą zdecydowanie lepsze wyniki. Damiana Cicheckiego, który objął ekipę Jedności Jejkowice występującą w A klasie Podokręgu Rybnik zastąpił znany w regionie Tomasz "Ebul" Sobeczko, który jeśli tylko zdrowie pozwoli, będzie czynnie wspierał zespół Lysek, którego jest wychowankiem, w zdobywaniu kolejnych punktów. Emocji w meczach z udziałem tego zespołu brakować z całą pewnością nie będzie.

Bilans bramkowy: 35:41

Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 2,33 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 2,73 bramki

Procent zwycięstw: 47%
Procent remisów: 0%
Procent porażek: 53%

Strzelcy bramek dla LKS Lyski: Bronisław Kłosek – 16 bramek; Jarosław Wojaczek, Łukasz Kuczera, Dawid Niesporek – wszyscy po 4 bramki; Tomasz Langer, Czesław Wojciechowski, Przemysław Konsek, Kamil Gawlyta, Marcin Kisiel, Michał Błaszczok – wszyscy po 1 bramce

TS Górnik Pszów

Prezencja pszowskiego Górnika w A klasie w rundzie jesiennej obecnego sezonu pozwoliła mu na zajęcie miejsca w samym środku tabeli tej klasy rozgrywek. Ekipa ta na swym koncie zapisała, podobnie jak Lyski, dwadzieścia jeden punktów. Dokonała tego dzięki pięciu wygranym i sześciu remisom. W czterech spotkaniach musiała natomiast uznać wyższość rywali. Ekipa ta radziła sobie zdecydowanie lepiej na wyjazdach, z których do Pszowa przywiozła czternaście punktów. U siebie zdobyła jedynie siedem oczek. Bilans bramkowy ekipy Pszowa pozwala definitywnie sądzić, że w przypadku tej drużyny, konieczne byłoby poprawienie skuteczności zarówno formacji defensywnej jak i ofensywy. Zespół ten zapisał bowiem po stronie zysków dokładnie dwadzieścia sześć trafień, natomiast po stronie strat dwadzieścia dziewięć. Nie jest najgorzej, lecz zawsze może być lepiej. Czy tak się stanie w czasie przerwy zimowej? Czy skuteczność Pszowa u siebie także ulegnie poprawie? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w pierwszym meczu rundy wiosennej.

Bilans bramek: 26:29

Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,73 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,93 bramki

Procent zwycięstw: 33%
Procent remisów: 40%
Procent porażek: 27%

LKS Brzezie

Brzeski LKS jest trzecią ekipą w publikowanej dziś IV części cyklu statystycznego, która na swym koncie zapisała dwadzieścia jeden punktów. Drużyna prowadzona przez Andrzeja Jasińskiego swe punkty zawdzięcza sześciu wygranym i trzem remisom. Pięć meczów przegrała. Jak łatwo policzyć nie rozegrała jednak całej rundy, a jedynie czternaście spotkań. Stało się tak za sprawą odwołanego meczu z Bukowem, który przełożony został na wiosnę. Bilans bramek Brzezie nie powala. Ekipa ta zdobyła dwadzieścia cztery gole, straciła natomiast dziewiętnaście. Ekipa z dzielnicy Raciborza radziła sobie u siebie i na wyjazdach w miarę podobnie. Na własnym terenie zdobyła dziesięć punktów, z kolei na boiskach rywali jedenaście. Świadczy to o dość wyrównanej formie zespołu z Brzezia. Czy wiosną zespół ten nadal będzie prezentował się tak równo, dzięki czemu da swym kibicom wiele powodu do radości? Pewne już teraz wydaje się to, że sytuacja z poprzedniego sezonu, kiedy to Brzezie zajęło miejsce, które nie gwarantowało gry w A klasie, raczej się nie powtórzy.

Bilans bramek: 24:19

Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,71 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 1,36 bramki

Procent zwycięstw: 43%
Procent remisów: 21%
Procent porażek: 36%

Strzelcy bramek dla LKS Brzezie: Mateusz Stawinoga - 7 bramek; Krzysztof Dzierża - 6 bramek; Mateusz Fulneczek - 4 bramki; Marek Franiczek - 2 bramki; Mateusz Hanczuch, Piotr Niestrój, Dariusz Kochanek, Łukasz Franiczek, Andrzej Krupa - wszyscy po 1 bramce

LKS Buk Rudy Wielkie

Rudzki Buk w ciągu rundy jesiennej zapisał na swym koncie dziewiętnaście punktów, choć początek rundy nie zwiastował takiego jej zakończenia. Po spadku z klasy okręgowej ekipa przez długi czas nie potrafiła odnaleźć się w nowych realiach. W siedmiu pierwszych meczach zdobyła zaledwie dwa oczka, dzięki dwóm remisom. Pozostałe pięć spotkań padło łupem przeciwników. Lepsze wyniki pojawiły się dopiero w kolejce ósmej. W drugiej części rundy jesiennej sezonu 2017/2018 ekipa Rud przegrała tylko jeden mecz. Dwa zremisowała i odnotowała pięć wygranych. Ogółem zespół ten wygrał pięć meczów, cztery zremisował i doznał sześciu porażek. Pozwoliło to na zajęcie dziesiątego miejsca w tabeli A klasy. W ciągu piętnastu meczów rozegranych podczas jesieni ekipa ta zdobyła dwadzieścia osiem bramek, z kolei po stronie strat zapisała trzydzieści cztery trafienia. Ogółem, biorąc pod uwagę niezbyt udany początek sezonu, wynik rudzkiego Buku nie jest zły, lecz o powrocie do wyższej klasy rozgrywek w tym sezonie, zespół ten może zapomnieć. Nie oznacza to jednak, że drużyna Buku nie będzie walczyła o jak najwyższe miejsce w obecnym sezonie.

Bilans bramek: 28:34

Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 1,87 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 2,27 bramki

Procent zwycięstw: 33%
Procent remisów: 27%
Procent porażek: 40%

źródło strzelców LKS Lyski: lkslyski.futbolowo.pl
źródło strzelców LKS Brzezie: FB LKS Brzezie


W kolejnej części cyklu podsumujemy dokonania zespołów z miejsc od 11 do 16 A klasy Podokręgu Racibórz.