Rodzinny Rajd Rowerowy w Kuźni Raciborskiej
W niedzielę ruszył XII Rodzinny Rajd Rowerowy Szlakiem Pożaru 1992. Trasa liczyła 24 km. – W rajdzie wzięło udział 137 osób. To nie rekord, ale utrzymujemy się na stałym poziomie – powiedziała Mariola Trepiszczonek, dyrektor OKSiR w Kuźni Raciborskiej.
Przed godziną 14.00 rowerzyści stawili się przed budynkiem ZSOiT w Kuźni Raciborskiej, gdzie wyznaczono start i metę rajdu. - Uczestnikami są nie tylko mieszkańcy gminy, chociaż ci, rzecz jasna, dominują. Na liście znajdują się także zawodnicy z Rybnika, Gliwic, Jastrzębia a nawet Wrocławia – mówi Anna Szempińska z biura zawodów.
- Przygotowanie było, ale tylko mentalne, bo z kondycją wszystko w porządku. Startuję po raz trzeci, do tej pory towarzyszyła mi córka, którą woziłem w dodatkowym siodełku, jednak w tej chwili jest już na to za duża. Czekam, aż nauczy się jeździć na rowerze i za rok na pewno wystartujemy wspólnie. Za to dzisiaj partneruje mi kuzyn z Czerwięcic - mówi Grzegorz Erynkwajt z Kuźni Raciborskiej.
Od godziny 14.00, w 5-cio minutowych odstępach czasu, w trasę wyruszały 6-7-osobowe grupy zawodników. Najmłodszy z nich miał 2 lata, najstarszy 73 lata. – Trasa jest rekreacyjna, nie wymaga treningów i przygotowań, w większości to droga asfaltowa. Organizując rajd szlakiem pożaru z 1992 roku, chcemy uczcić pamięć tragicznie zmarłych strażaków. Tym samym dajemy też możliwość sprawdzenia, jak pięknie odrasta las, który spłonął – tłumaczy Anna Szempińska.
Na trasie uczestnicy zdobywali cenne punkty, które następnie decydowały o zwycięstwie. Zawodnicy między innymi odpowiadali na pytania dotyczące podstawowej wiedzy o bezpieczeństwie na drodze, strzelali z łuku czy starali się jak najdłużej podbijać piłkę. Przed godz. 17.00 pierwsi uczestnicy przekroczyli linię mety. Po podliczeniu punktów ogłoszono zwycięzców, wśród których znaleźli się: Jacek Puszyński, Agata Kocjan, Daria Szymanowska, Kasia Włodarczyk, Ewa Czogała, Artur Zasłonka, Grzegorz Erynkwajt, Dorota Cywka, Edyta Długosz, Ardian Żurek, Adam Szałek, Jan Będkowski (najstarszy uczestnik), Teresa Kalinowska (najstarsza uczestniczka), Mikołaj Powroźnik (najmłodszy uczestnik). Nagrody w postaci sprzętu sportowego wręczyła burmistrz Rita Serafin: - Biorąc pod uwagę fakt, że mamy w Kuźni tylu rowerzystów i tak ogromne walory przyrodnicze, zapraszam wszystkich do uczestnictwa za rok – powiedziała.
Dodatkową nagrodą, której zwycięzcę wylosowano wśród wszystkich uczestników rajdu, był atrakcyjny rower. Laureatką okazała się Monika Granieczny: - Marzyłam o tym rowerze, jestem taka szczęśliwa, bo ten, który miałam do tej pory, jest zepsuty – mówi Monika.
MS
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany