Udany debiut 13-letniej Marty Starzec
Swój pierwszy w życiu start w zawodach jeździeckich zaczęła od konkursu T-60, startując na kucu szetlandzkim Manfredzie. Po bezbłędnym przejeździe podstawowym równie bezbłędnie pojechała rozgrywkę, a czas w niej osiągnięty pozwolił Marcie na zajęcie III miejsca. Sukces tym większy, że kuc Manfred był jedynym takim małym koniem na zawodach, czym zdobył sobie sympatię licznej publiczności. Marta do drugiego swojego konkursu T-80 przystąpiła na użyczonej jej przez Agatę Arendt T.B.I Daglezji. W tym konkursie Marta również zakwalifikowała się do dogrywki, w której po bezbłędnym przejeździe i w rewelacyjnym czasie zajęła II miejsce.
Druga z reprezentantek naszego regionu, Agata Arendt, wystartowała w bardzo widowiskowym i trudnym konkursie "P z wyborem trasy". W konkursie takiego typu w walce o zwycięstwo liczy się nie tylko technika, umiejętności, ale też podjęcie dużego ryzyka w przejeździe. Konkurs okazał się dla Agaty pechowy, do przedostatniej przeszkody prowadziła swoją T.B.I Daglezję bez żadnego błędu i w najlepszym czasie. Niestety, upadek na tej przeszkodzie wyeliminował ją z dalszej walki.
da
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.