Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport15 marca 201313:55

Rewanż tuż-tuż. Kto zaskoczy, a kto rozczaruje?

Rewanż tuż-tuż. Kto zaskoczy, a kto rozczaruje? - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Runda rewanżowa zbliża się wielkimi krokami. Poszczególne zespoły szlifują w sparingach swą formę przed rewanżem. Jedne z nich są bardziej udane, inne mniej. Ich cel jest jednak jeden. Wyeliminować błędy w technice i ustawieniu zespołów. Tymczasem sprawdźmy, który z lokalnych zespołów ma największe szanse na poprawę swej pozycji. Kto ma największe szanse na awans, a kto będzie walczył o utrzymanie?

IV liga grupa II śląska

Raciborska Unia nie dała swym kibicom w rundzie jesiennej zbyt wielu powodów do radości. Na swym koncie w trakcie trwania całej rundy zdołała zgromadzić zaledwie trzynaście punktów. Obecnie, w trakcie przygotowań do rewanżu radzi sobie dobrze, ale jak wiadomo, przeciwnicy niekoniecznie są tak silni, jak oponenci w lidze. Unici rozegrali do tej pory cztery sparingi. Trzy zakończyły się zwycięstwami Unitów, jeden porażką graczy ze Srebrnej. To może napawać optymizmem przed rewanżem, ale zespołów takich jak Pietrowice i Gaszowice nie należy porównywać z ekipami IV ligi. Tam z cała pewnością tak łatwo nie będzie. Choćby, biorąc pod uwagę sam mecz z pietrowickim Startem. Z relacji kibiców wynika, że na początku gra wcale się nie „kleiła” ale jakoś udało się wygrać. Na niekorzyść Unitów przemawiają z kolei porażki z Połomią, oraz nie tak dawna przegrana z rydułtowskim Naprzodem. Kibice liczą jednak, że wpadki te, nie odbiją się znacząco na formie zespołu w czasie rundy.
Obecnie z zespołem trenuje trzech zawodników z innych klubów, lecz to, czy zostaną, by pomóc w utrzymaniu statusu czwartoligowca dopiero się okaże. Wracając jednak do sparingów. Prócz wygranych ze Startem i Dębem Unici wygrali także z Pogonią Prudnik. Wygrane sparingi zwiastują, że Unia myśli tylko i wyłącznie o pozostaniu na obecnym szczeblu rozgrywek. Czy tak się stanie, przekonamy się już niebawem. Z całą pewnością będzie ciężko, szczególnie w pierwszych kilku meczach, ale później, gdy wszystkie tryba zaczną już dobrze współpracować, będzie już tylko lepiej. Taką przynajmniej nadzieję mają raciborscy kibice, którzy z całą pewnością nie opuszczą żadnego meczu na Srebrnej. W walce o utrzymanie pomóc ma Ryszard Remień, który zastąpił aresztowanego poprzedniego szkoleniowca Unii. Nowy trener Unitów występował m.in. w Lechu Poznań, z którym dwukrotnie zdobył mistrzostwo Polski. Raz triumfował także w Superpucharze Polski. Ostatnio natomiast, reprezentował szeregi A klasowego LKS-u Studzienna.
Jeśli finalnie uda się utrzymać IV ligę, to w przyszłym sezonie raciborzanie będą musieli bardzo się starać, by nie fundować swym sympatykom kolejnego dreszczowca. W końcu ile razy można drżeć o ligowy byt swej drużyny?

Terminarz rundy rewanżowej dostępny jest TUTAJ

Klasa Okręgowa grupa III

Tutaj pierwsze pięć zespołów będzie zdecydowanymi faworytami. Jednak największe szanse ma ekipa Nędzy, która po rundzie jesiennej przewodzi tabeli III grupy Klasy Okręgowej z sześcioma punktami przewagi nad Lubomią i Krzyżanowicami. Ekipa Mieczysława Masłowskiego swe przygotowania do rewanżu rozpoczęła 12. stycznia. Zawodnicy tej ekipy pracują szczególnie nad koordynacją oraz siłą i wydolnością. Jeśli mowa o sprawach kadrowych, to do Nędzy wrócił Adam Jantas, który ostatnie pół roku nie grał, ze względu na złamany obojczyk. Odeszli za to Michał Stroka (podpisał kontrakt w ROW-ie Rybnik – przyp. Red.), oraz Szymon Paskuda, który trafi najprawdopodobniej do Młodzieżowej Ekstraklasy. Zastąpienie wyżej wspomnianych zawodników będzie dość trudne, lecz szkoleniowiec nędzan wierzy, że pozostali gracze sobie poradzą. Wszyscy kibice z niecierpliwością czekają na pierwszy gwizdek w rundzie rewanżowej. Zastanawiają się także, czy ekipa Nędzy rozpocznie rundę tak dobrze, jak poprzednią, kiedy to w kilku pierwszych meczach nie dała sobie wbić gola. Jeśli będzie podobnie, to kto wie, może w końcu po kilku latach starań uda się wreszcie awansować? Oby tylko nie powtórzył się scenariusz sprzed paru lat, kiedy to nędzanie przegrali awans w ostatnim spotkaniu.
Drugim zespołem z naszego powiatu, który reprezentuje szeregi Klasy Okręgowej jest ekipa Krzyżanowic. Drużyna ta traci do lidera, podobnie jak Lubomia, sześć punktów. Zespół z powiatu wodzisławskiego stracił jednak coś więcej. Trenera i kilku graczy, właśnie na korzyść Krzyżanowic. Nowym szkoleniowcem tejże drużyny został Bartłomiej Socha. Nowy trener w pierwszych tygodniach treningów kładł nacisk szczególnie na siłę i wytrzymałość. Cel trenera Krzyżanowic z całą pewnością jest ambitny. Założył on bowiem, że jego podopieczni w każdym meczu będą grali jedynie o komplet punktów. Pamiętać jednak trzeba o tym, że piłka nożna to sport nieprzewidywalny i wszystko w każdym meczu może się zdarzyć. Jeśli Krzyżanowice naprawdę liczą na zrealizowanie założenia Bartłomieja Sochy, a co za tym idzie awans, to potknięcia nie mogą zdarzać się zbyt często, a najlepiej, gdyby ich wcale nie było. Patrząc jednak trzeźwo na sytuację w tabeli, trzeba brać pod rozwagę to, że ekipa ze stolicy gminy, ma nie sześć a siedem punktów straty do lidera. Przegrała przecież wysoko, w dodatku u siebie, aż 0:4 z liderem. Niekorzystny bilans ekipa Bartłomieja Sochy ma także z Lubomią. Wszystkie wymienione do tej pory zespoły będą musiały dodatkowo uważać na ekipy Pszowa i Gaszowic, które chociaż mają zdecydowanie większą stratę, już niejednokrotnie pokazały, że potrafią być nieobliczalne. Czy tak będzie i tym razem? Przekonamy się o tym już w XVII kolejce, kiedy to Krzyżanowice zmierzą się z Nędzą.
Siódme miejsce w tabeli zajmuje ekipa raciborskiego Rafako. Zespół prowadzony przez Wojciecha Grabinioka ma na swym koncie dwadzieścia jeden punktów. Tak więc, jak łatwo policzyć, strata do czołówki jest dość duża. Mimo to Rafakowcy nie załamują się i spokojnie przygotowują do rundy rewanżowej. Obecnie są na półmetku przygotowań. Z dotychczas rozegranych czterech sparingów zespół z Łąkowej wygrał dwa. Jeden zremisował oraz tyle samo przegrał. W rundzie wiosennej ekipa ta będzie się starać o poprawę obecnie zajmowanej lokaty. Nie będzie to na pewno łatwe, gdyż osiem punktów straty do miejsca piątego to dość dużo. Kibice liczą jednak na co najmniej utrzymanie obecnej pozycji, lecz jak wiadomo, w klubie jest to traktowane jako „wyjście awaryjne”.
Najgorzej rundę jesienną wspominają gracze Kuźni. Zespół ten uplasował się dopiero na piętnastym miejscu z dorobkiem dwunastu punktów. Do bezpiecznej lokaty traci dwa punkty. Wydawać by się mogło, że odrobi to w trymiga, ale pamiętać trzeba o tym, że nie gra w tej lidze tylko ta drużyna. Rywalizują ze sobą o punkty także inne zespoły. O tym, że kadrowo Kuźnia nie jest w najlepszej sytuacji może świadczyć między innymi porażka w sparingu z juniorami raciborskiej Unii. Jeden mecz nie może oczywiście przesądzać o całych przygotowaniach ekipy, szczególnie, że swój pierwszy sparing Kuźnia wygrała i to dość łatwo z zespołem Tworkowa 4:1. W spotkaniu tym trzon zespołu stanowili wychowankowie, którzy w lidze, mając wsparcie zawodników nieco bardziej doświadczonych, mogą pokonać jeszcze niejednego oponenta. Jedno jest pewne. Emocji, czy to na szczycie tabeli czy na jej dnie, nie powinno zabraknąć.

Terminarz rundy rewanżowej dostępny jest TUTAJ

A klasa

W tej klasie rozgrywkowej bezsprzecznie głównym faworytem do awansu wydaje się być Naprzód Borucin. Zespół Jerzego Halfara ma na swym koncie trzydzieści dziewięć punktów. Przewaga nad zespołami goniącymi to odpowiednio: cztery punkty w przypadku Dzimierza oraz siedem w przypadku Studziennej. Szczególnie tej drugiej ekipy gracze z gminy Krzanowice powinni się bać, a przynajmniej czuć respekt. Jest to bowiem jedyna ekipa, z którą Naprzód nie potrafi wygrać, czy to na szczeblu B klasy w poprzednim sezonie, czy obecnie w klasie A. Tak więc ekipa z Cegielnianej musi zrobić wszystko, by przełamać złą passę ze Studzienną. Okazja do tego już w trzeciej kolejce rundy rewanżowej. Zakładając całkowicie hipotetycznie, że Borucinowi uda się wywalczyć miejsce premiowane awansem, to przed ekipą tą stoją kolejne trudne zadania. Pierwsze, to zdecydowana poprawa infrastruktury, gdyż obecna pamięta bardzo odległe czasy. Druga to sprawa transferów. Niedawny sparing z Krzyżanowicami pokazał, że obecna kadra będzie miała trudno w wyższej klasie. Ekipa Okręgówki gładko pokonała zespół A klasy 6:1. Zarówno sprawy infrastruktury jak i rozbudowy kadry to sprawy dość odległe. Póki co Borucin będzie walczył o każdy punkt w A klasie. Trener Halfar założył, że jego zespół musi zdobyć około sześćdziesiąt punktów. Ponad połowa jest już na koncie Borucina. Jednak, czy liczba taka będzie wystarczająca do awansu? O wszystkim przekonamy się już w czerwcu. Kibice na pewno liczą, że ich ulubieńcy awansują. Nawet jeśli, to to dopiero będzie początek prawdziwej walki.
Inne drużyny z naszego powiatu, które zmagają się na szczeblu A klasy to m.in.: Studzienna, Rudy, Krzanowice, Cyprzanów, Pietrowice, Tworków, Ruda Kozielska, Górki Śląskie oraz Ocice. Ekipa Studziennej zajmuje co prawda trzecie miejsce, lecz wiele wskazuje na to, że przynajmniej w tym sezonie awansować się nie uda. Nie dlatego, że przy Urbana nie chcą awansu. Zespół dość późno zaczął przygotowania, a dodatkowo nie wszyscy zawodnicy biorą w nich udział. Niektórzy, jak dowiadujemy się w klubie, od dłuższego czasu nie dają w ogóle znaku życia. Mimo to ekipa Studziennej będzie chciała zaprezentować się jak najlepiej. Najważniejsze spotkanie rundy już w III kolejce. Przeciwnikiem raciborzan będzie Borucin. Na korzyść Studziennej przemawia to, że ewidentnie ma patent na zespół Naprzodu. Czy oznacza to, że i tym razem okaże się lepsza? Pożyjemy zobaczymy. Emocje z całą pewnością sięgną zenitu. Rudy, Krzanowice i Cyprzanów mają raczej zapewnione spokojne utrzymanie. Pozostałe ekipy będą ciężko walczyć o pozostanie w A klasie.
Niezwykle ciężkie zadanie przed Ocicami, które po rundzie jesiennej mają bardzo okrągłą liczbę punktów na koncie – zero. Mimo to gracze z Tuwima nie składają broni i przygotowują się do rewanżu. Rozegrali już nawet dwa sparingi. Ich pierwszym przeciwnikiem był LKS Pawłów. Ociczanie okazali się lepsi od lidera B klasy. Wygrali 1:0. W drugim meczu zremisowali z Zabełkowem 3:3. Kto wie, może w roku tuwimowskim, gracze Ocic wszystkich zaskoczą i utrzymają status A klasowca?
Niewesoło wygląda także sytuacja w Górkach Śląskich. Zespół ten po spadku z Okręgówki jest ewidentnie na równi pochyłej. Przed startem rundy wiosennej ma na swym koncie dziewięć punktów. Do Nowej Wsi, która zajmuje miejsce czternaste traci sześć oczek. Czy Górkom uda się to odrobić? Na pewno będą próbowały, a to zwiastuje emocje, które w futbolu, niezależnie od szczebla rozgrywek, są przecież najważniejsze.

Terminarz rundy rewanżowej dostępny jest TUTAJ

B klasa

Tutaj pierwsze skrzypce grał w rundzie jesiennej Pawłów. Ekipa ta ma dużą przewagę nad drugim w tabeli Gamowem. W końcówce rundy widać było jednak pewne zmęczenie materiału. Szczególnie widoczne było ono w meczu z Bieńkowicami, w którym to zawodnicy Marka Pikuły momentami strasznie się męczyli. W nadchodzącej rundzie od jej początku będą starali narzucić innym zespołom swój styl gry, tak, by zdobyć odpowiednią ilość punktów, która umożliwiałaby awans. Najlepiej z pierwszego miejsca, tak aby uniknąć historii z poprzedniego sezonu, kiedy to mieliśmy naprawdę solidny rozgardiasz, jeśli mowa o awansie z B klasy. W tym sezonie, jako, że ekipa Pawłowa jest zespołem zdecydowanie odstającym od pozostałych, będzie starała się uniknąć podobnej sytuacji. Jak wiadomo nie wszystko zawsze wychodzi. Złośliwi powiedzą, że Pawłów zawsze gra dobrze, znajduje się w górze tabeli, ale w ostatecznym rozrachunku przegrywa awans. W większości przypadków nie dlatego, że nie potrafi grać, ale dlatego, że zawodnicy tej drużyny w opinii wielu kibiców są po prostu słabi psychicznie. Dlatego też w tym roku gracze Pawłowa muszą zrobić wszystko, by po raz kolejny nie przegrać awansu „w głowie”.
Tuż za ekipą Pawłowa plasuje się team Gamowa. Drużyna ta ma osiem punktów straty do lidera. Niby dużo, ale lokalne rozgrywki już niejednokrotnie zaskoczyły wszystkich kibiców, pokazując, że grać należy do samego końca. Gamów grał tak już w poprzednim sezonie, ale niestety jego poświęcenie i oddanie grze okazało się niewystarczające. Gracze tej drużyny nie uratowali A klasy. W tym sezonie istnieją duże szanse na powrót na szczebel A klasy, oczywiście pod warunkiem, że ekipa ta, po sezonie zajmowała będzie miejsce premiowane awansem. Kto wie, może niekoniecznie będzie musiała to być lokata na samym szczycie B klasowej tabeli. Najważniejsze jest, by zawodnikom Gamowa nie przytrafiały się głupie straty punktów. Jedno jest w stu procentach pewne. Zarówno Pawłów, jak i Gamów będą zawsze grały od pierwszego do ostatniego gwizdka arbitra.
Spore szanse na poprawę zajmowanego obecnie miejsca mają także Chałupki oraz Owsiszcze. Pierwszy z wyżej wymienionych ma dokładnie taką samą liczbę punktów jak Gamów, lecz właśnie to ten zespół zajmuje wyższe miejsce, ze względu na remis na terenie Chałupek. Owsiszcze z kolei mają jeden punkt mniej od Chałupek i Gamowa. Będzie im jednak trudno o wywalczenie miejsca premiowanego awansem (zakładając, że będzie ich więcej, jak jedno – przyp. Red.). Pamiętać należy jednak o tym, że ekipa z Owsiszcz jest beniaminkiem B klasy, a ci zazwyczaj bywają bardzo nieobliczalni. Czy podobnie będzie w przypadku ekipy Dariusza Karasiewicza?
Zespoły z miejsc od piątego do trzynastego mają na swych ligowych kontach ponad dziesięć punktów. Tak więc ich sytuacja w porównaniu z trzema ostatnimi ekipami jest nieco lepsza. Mimo to będą musiały walczyć w każdym spotkaniu, gdyż różnice punktowe pomiędzy nimi to w niektórych przypadkach tylko jeden punkt. Najtrudniejsze zadanie przed Siedliskami, Pstrążną i Bieńkowicami. Pierwszy z wyżej wymienionych zespołów zgromadził przez cała rundę dziewięć punktów, pozostałe dwa tylko siedem. Cała trójka potrzebuje więc oczek w każdym meczu, mówiąc trywialnie „na gwałt”. Choć B klasa jest dopiero ósmą liga polska, to emocje niejednokrotnie można porównać do meczów ze zdecydowanie wyższych szczebli piłkarskich. Z całą pewnością będzie tak także wiosną.

Terminarz rundy rewanżowej dostępny jest TUTAJ

C klasa grupa I

W klasie C runda rewanżowa startuje co prawda dopiero 6. kwietnia, lecz już teraz niektóre z zespołów, szczególnie z czołówki ligi, zaczęły przygotowania do rewanżu. Zdecydowanym faworytem wydaje się być ekipa Zameczku Czernica. Tuż za nią plasuje się drużyna Wojnowic, która już w poprzednim sezonie spisywała się bardzo dobrze, lecz awans zaprzepaściła w meczu barażowym z Kobylą. Teraz także spisuje się dobrze, a do lidera traci zaledwie jeden punkt. Tak więc wydaje się, że kluczowym dla obu zespołów meczem, będzie ten, w którym obaj zainteresowani skrzyżują rękawice. Będzie to miało miejsce w III kolejce rundy rewanżowej.
Pozostałe zespoły wydają się mieć już zbyt dużą stratę, by włączyć się jeszcze do walki o awans. Nie znaczy to jednak, ze zarówno Zawada Książęca jak i Adamowice, które mają po dziewiętnaście oczek na koncie nie spróbują namieszać w czołówce. Będzie to tylko i wyłącznie z korzyścią dla wszystkich. Dla przewodzących w tabeli będzie stanowiło to dodatkową mobilizację, a kibicom dostarczy emocji, na miejmy nadzieję wysokim poziomie.
Nawet zamykający tabelę I grupy C klasy Pietraszyn będzie się starał o pierwsze w tym sezonie punkty. Choć szans nie ma raczej dużych, to w klubie tym nie załamują rąk i starają się, by zaprezentować się zdecydowanie lepiej jak jesienią. Przed graczami tej drużyny naprawdę ciężkie zadanie, lecz wszyscy w tej miejscowości liczą, że wywiążą się z niego z nawiązką z rundę jesienną.

Terminarz rundy rewanżowej dostępny jest TUTAJ

C klasa grupa II

Także i w tej grupie C klasy emocji nie powinno brakować od pierwszej do ostatniej kolejki rundy rewanżowej. Głównymi faworytami do awansu wydają się być zespoły, które już jesienią rozdawały karty, czyli ekipa Zabełkowa oraz rezerw Rogowa. Włączenie do walki o awans zapowiadają także w Bolesławiu, gdzie w czasie okienka transferowego doszło kilku graczy, który mają doświadczenie w grze na poziomie A klasy. To, w połączeniu z przygotowaną dobrą formą powinno pozwolić ekipa Ruchu na próbę gonienia oponentów. Największe szanse ma jednak Zabełków, który przez ostatnie pięć sezonów występował w B klasie. Także i w tamtym sezonie runda jesienna nie wskazywała na spadek tejże drużyny, lecz jej losy potoczyły się tak, jak się potoczyły. Mimo to zespół nie załamał się, co najważniejsze nie rozpadł i teraz przewodzi tabeli II grupy C klasy Podokręgu Racibórz. Zespoły z miejsc od czwartego do dziesiątego będą starały się w każdym meczu zdobywać punkty, lecz żaden z nich nie ma większych szans na wywalczenie miejsca na podium. Tymi miejscami podzielą się wspomniane wyżej zespoły z gminy Krzyżanowice oraz reprezentant gminy Gorzyce. Mimo to, emocji brakować nie powinno.

Terminarz rundy rewanżowej dostępny jest TUTAJ

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek zmiany w teminarzach poszczególnych klas rozgrywkowych.

Grzegorz Piszczan

fot. arch. portalu

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności17 kwietnia 202411:42

Dariusz Polowy - da się skutecznie rządzić niezależnie od większości w Radzie Miasta

Dariusz Polowy - da się skutecznie rządzić niezależnie od większości w Radzie Miasta - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
167
materiał zlecony i finansowany przez KWW Dariusz Polowy - Silny Racibórz
Aktualności16 kwietnia 202423:00

Kampania to setki rozmów z mieszkańcami. Oto program dla Raciborza z podziałem na dzielnice

Kampania to setki rozmów z mieszkańcami. Oto program dla Raciborza z podziałem na dzielnice  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
materiał zlecony i finansowany przez KWW Razem dla Raciborza
Reklama
Aktualności16 kwietnia 202410:02

Intensywne poszukiwania starszej kobiety

Intensywne poszukiwania starszej kobiety - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Aktualności17 kwietnia 202409:28

List do redakcji: Czyste powietrze jest tam, gdzie są aktywne gminy

List do redakcji: Czyste powietrze jest tam, gdzie są aktywne gminy - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
17
dane autora do wiadomości redakcji
Reklama
Sport16 kwietnia 202418:55

Raciborscy minisiatkarze z sukcesem

Raciborscy minisiatkarze z sukcesem - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
opr. (greh), fot. Klub Siatkarski Racibórz
Aktualności17 kwietnia 202409:55

Zwisający konar nad siłownią przy Zamkowej

Zwisający konar nad siłownią przy Zamkowej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. arch. portalu
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.