Unia żegna IV ligę. Klub protestuje
Unia Racibórz w ostatniej serii rozgrywek IV ligi wygrała co prawda z GTS Bojszowy 1:0, ale spada do V ligi. Jest jednak nadzieja, że klub mający na koncie mistrzostwo Polski juniorów, dwa sezony w I lidze, a wśród wychowanków Huberta Kostkę czy Franciszka Smudę nie zagra w okręgówce. Relacja z meczu.
Unia zajmuje teraz miejsce spadkowe, ale na stronie klubu ukazał się komunikat o następującej treści: Liczymy, że skarga kasacyjna na decyzję Związkowej Komisji Odwoławczej ŚlZPN zabierającej nam 3 pkt za walkower, jako niezgodną z obowiązującymi przepisami PZPN (Regulamin Dyscyplinarny PZPN rozdz.III paragraf 6), przywróci nam przyznane wcześniej trzy punkty i da w efekcie utrzymanie.
Relacja z meczu
Mimo różnicy pozycji i tego, że w pamięci raciborzan pozostawała dotkliwa porażka z jesieni, to miejscowi od pierwszej minuty ruszyli z ogromnym animuszem. Już w pierwszej minucie mogli objąć prowadzenie, jednak Mariusz Frydryk zdecydował się na podanie. Jego kolega z drużyny posłał piłkę ponad bramką gości. Na tym gospodarze nie poprzestali. W piątej minucie Patryk Podstawka huknął z woleja z okolic dwudziestego metra, sprawiając tym strzałem golkiperowi gości nie lada problemy. Chwilę później kapitan Unii, Edward Kowalczyk stanął przed okazją zdobycia gola. Oddał silny strzał, jednak bardzo niecelny.
Goście próbowali zagrozić raciborzanom w 12. minucie, jednak pozycja spalona ich zawodnika skutkowała przerwaniem ich akcji ofensywnej. Kilka chwil później Michał Bedryj został poddany sprawdzianowi formy. Sławomir Buturla oddał silny strzał, z którym raciborski golkiper nie miał większych problemów.
20. minuta spotkania. Unia przeprowadziła serię ataków na bramkę Krzysztofa Oleksego. Mimo kilku idealnych okazji do objęcia prowadzenia, wynik nie ulegał zmianie. Goście umiejętnie bronili dostępu do swej bramki, czekając na okazję do kontrataku. Jednak podopieczni Andrzeja Marcowa grali bardzo mądrze, i nie pozwalali przeciwnikowi na zbyt wiele. Sami jednak nie potrafili umieścić piłki w siatce. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy Unia po raz kolejny przeprowadziła kilka ataków pod rząd. Niestety, i tym razem bez skutku w postaci bramki. Co się odwlecze to nie uciecze – to przysłowie po raz kolejny znalazło potwierdzenie. Idealne podanie otrzymał Mariusz Frydryk, po czym umieścił piłkę w siatce, powodując u nielicznie zgromadzonej publiki okrzyk radości. Zespół Bojszów próbował do końca pierwszej połowy doprowadzić do wyrównania, lecz sztuka ta im się nie udała.
Druga połowa rozpoczęła się nieco niemrawo. Zespoły grały w większości w środkowej strefie boiska, jednak zdarzały się takie akcje, które mogły zakończyć się bramką. Na szczęście bramkarze obu drużyn byli na posterunkach. Kilka dyskusyjnych decyzji sędziego liniowego odnośnie pozycji spalonych graczy drużyny z Raciborza spowodowało serię wybuchów złości zgromadzonych kibiców.
Gra w drugich czterdziestu pięciu minutach ożywiła się nieco dopiero w 69. minucie, kiedy to Jacek Selera po rajdzie lewą stroną boiska oddał silny strzał w kierunku dalszego słupka bramki gości, niestety minimalnie niecelnie. Od tego momentu obie ekipy prowadziły otwartą grę. Szybkie akcje przenosiły się z jednej połowy boiska na drugą. Gracze gości oddali kilka silnych strzałów w kierunku bramki raciborskiej Unii, lecz większość z nich była niecelna, a pozostałe pewnie obronione przez bramkarza miejscowych.
W 74. minucie po raz kolejny na rajd lewą flanką zdecydował się Jacek Selera. Tym razem jednak próbował dogrywać. Niestety strzał innego z raciborzan został pewnie złapany przez bramkarza GTS. Mimo niekorzystnych informacji o wyniku Górnika Pszów, Unici nie poddawali się i ciągle atakowali. Gracze gości także starali się „ukłuć”. Jednak bardzo dobra postawa defensorów im to uniemożliwiała. W 80. minucie serca sympatyków Unii zadrżały. Gracz gości oddał celny strzał, powodując spore problemy z jego obroną. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Na pięć minut przed końcem meczu gracze gospodarzy umieścili piłkę w siatce po raz kolejny. Jednak tym razem to trafienie nie zostało uznane. Powód – pozycja spalona Mariusza Frydryka. Na dosłownie kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem arbitra, gracz Bojszów, Adam Maślorz oddał mocny strzał, z którym Michał Bedryj nie miał problemów. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie zamykające sezon dla raciborskiej Unii. Mimo skromnej wygranej raciborzanie muszą pogodzić się z tym, iż sportowo opuszczają IV ligę. Jedynym ratunkiem może być pozytywne rozpatrzenie odwołania odnośnie cofnięcia walkoweru z Ornontowicami. Jednak, kto chciałby pozostać w grze, dzięki posezonowemu rozstrzygnięciu przy „zielonym stoliku”?
Protokół pomeczowy:
KP Unia Racibórz – GTS Bojszowy 1:0 (1:0)
Bramka: Mariusz Frydryk 39’
Składy:
KP Unia Racibórz:
Michał Bedryj – Edward Kowalczyk (k), Grzegorz Gawron, Wojciech Podolak, Jacek Selera, Tomasz Wardęga, Łukasz Haras, Patryk Podstawka, Artur Potaczek, Mirosław Pniewski, Mariusz Frydryk
Rezerwa: Szymon Kubów, Rafał Haras, Arkadiusz Klimaszka, Jarosław Rachwalski
Trener: Andrzej Marców
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
Masażysta: Zbysław Szczepański
GTS Bojszowy:
Krzysztof Oleksy (k) – Maciej Szeremeta, Marcin Bereza, Paweł Wróbel, Sławomir Buturla, Mateusz Tomala, Mateusz Wróbel, Adam Maślorz, Adam Natkaniec, Dariusz Dudka, Jarosław Folek
Rezerwa: Jacek Kotajny, Paweł Pozniak, Rafał Chrobok, Szymon Urbańczyk, Dariusz Głos, Wojciech Piekorz
Trener: Marcin Bereza
II Trener: Jacek Kotajny
Masażysta: Teofil Rogalski
Grzegorz Piszczan
Wyniki ostatniej kolejki
Concordia Knurów 0-4 Unia Rędziny
Rekord Bielsko-Biała 3-1 Grunwald Ruda Śląska
Górnik Pszów 2-2 AKS Mikołów
Polonia Marklowice 2-3 LKS Czaniec
Unia Racibórz 1-0 GTS Bojszowy
Zapora Porąbka 3-4 MRKS Czechowice-Dziedzice
Polonia Łaziska Górne 3-2 Gwarek Ornontowice
KS Żory 3-0 Przyszłość Rogów
Tabela końcowa
1. Polonia Łaziska Górne 30 69
2. Gwarek Ornontowice 30 60
3. MRKS Czechowice-Dziedzice 30 56
4. Przyszłość Rogów 30 51
5. LKS Czaniec 30 51
6. Zapora Porąbka 30 47
7. Unia Rędziny 30 46
8. Rekord Bielsko-Biała 30 46
9. Grunwald Ruda Śląska 30 37
10. KS Żory 30 36
11. Polonia Marklowice 30 32
12. GTS Bojszowy 30 31
13. AKS Mikołów 30 30
14. Górnik Pszów 30 29
15. Unia Racibórz 30 29
16. Concordia Knurów 30 21
Wyniki soboty
V liga
START Pietrowice - Gwiazda Skrzyszów 2:4
Rymer Rybnik - Włókniarz Nędza 2:4
Borowik Szczejkowice - LKS Krzyżanowice 3:1
B-klasa
LKS 07 Markowice - Odra Nieboczowy 4:0
LKS Pstrążna - LKS Studzienna 6:2
Pawłów - Gamów 2:1
Chałupki - Lyski 1:0
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany