Zakończenie wystawy Jarosława Skutnika w Rudach
Galeria Sztuki w Starym Opactwie w Rudach zaprasza dziś na godzinę 18:00 na uroczyste zamknięcie wystawy dra hab. Jarosława Skutnika pt. "HORTUS CONCLUSUS z cyklu KLONY".
Centralnym punktem prac realizowanych w cyklu „Klony” są obumarłe rośliny –pierwowzory – matryce, na podstawie których tworzę nową rzeczywistość. Zmultiplikowane przy pomocy narzędzi cyfrowych obrazy roślin tworzą łany, łąki, pola wydawałoby się pozornie znajome a w rzeczywistości nigdy nie istniejące. Stając przed tą wyidealizowaną formą natury zapominamy o jej istocie jaką jest przemijanie, ulotność i brak trwałości. Kwiat przecież kiełkuje, rozkwita, żyje, rodzi owoc aż w końcu obumiera.Jego atrakcyjna forma jest jedynie etapem w życiu rośliny. Formalnie najbardziej dla widza atrakcyjnym, bo szczątki nie wywołują już zachwytu. Zatem rodzi się potrzeba zatrzymania tego co cieszyło oko swą urodą – kwiatu. Jego zwielokrotniony wizerunek, wyczyszczony z dodatkowych elementów zaburzających percepcję, przezwyciężający naturalny rytm rozwoju, zajmuje miejsce pierwowzoru. Jest trwały i atrakcyjny. Zapewnia permanentny kontakt z tym, co w długiej egzystencji jest tylko momentem, chwilą urodziwego dla zmysłów trwania.
Trwanie to jest piękne i zatrważające jednocześnie bo piękno zatrzymane w cyfrowym klonie nie ma ani przeszłości ani przyszłości. Cyfrowy klon podtrzymuje ułudę trwania w najbardziej efektownej formie. Wydawałoby się, że ta przeestetyzowana forma zwiastuje kres rzeczywistości jednak jej dominację przełamuje zamknięty w szklanym „sarkofagu” kwiat – a w zasadzie jego szczątki. Te przypominają o zepchniętej na margines zainteresowania, mało atrakcyjnej matrycy, która jednak kryje to co najważniejsze: nasiono – źródło życia i przetrwania. Matryca jest potwierdzeniem rzeczywistości, prawdy o istnieniu. Wygenerowane łąki, łany, przestrzenie wypełnione kwiatami to w istocie pojedyncze rośliny, powielone wielokroć w utrwalonym momencie egzystencji. Piękne i martwe zarazem. Do życia odsyła matryca jako sposób przejawiania się świata realnego w sferze wirtualnej. To ona przechowuje pamięć rzeczywistości, w której uczestniczyła.
Uwagę przykuwają jednak jej kopie, czyli estetyczne obrazy świata nierzeczywistego. Przetworzona cyfrowo roślina buduje w wygłodniałych estetycznych wizji odbiorcach nierzeczywisty ale satysfakcjonujący ich obraz sztucznej rzeczywistości. Hortus conclusus to zamknięty w murach ogród, do którego dostęp posiadają tylko nieliczni. Ogród zamyka się przed światem, ale i świat od niego się oddziela.
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.