Staruszka straciła 66 tysięcy złotych. Policja ostrzega
Fałszywa "policjantka" zadzwoniła do starszej kobiety i poinformowała ją, że jej córka przebywająca za granicą miała wypadek, w którym ucierpiała inna osoba i potrzebuje pieniędzy, aby polubownie "załatwić sprawę".
Do zdarzenia doszło w sąsiednim Wodzisławiu, ale również powiat raciborski nie jest pozbawiony podobnych przypadków. Wodzisławska policja ostrzega przed lekkomyślnością. Tym razem fałszywa "policjantka" zadzwoniła do starszej kobiety i poinformowała ją, że jej córka przebywająca za granicą miała wypadek, w którym ucierpiała inna osoba i potrzebuje pieniędzy, aby polubownie "załatwić sprawę". Seniorka udała się do banku i wypłaciła wszystkie swoje oszczędności. Kilka minut później pod drzwiami mieszkania seniorki pojawił się młody mężczyzna, któremu przekazała 66 tysięcy złotych. Dopiero po przekazaniu pieniędzy kobieta zorientowała się, że została oszukana. Więcej przeczytasz [tutaj]
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany