Jedna kolizja taka jak wczoraj może zakorkować miasto. Kierowcy pytają: do kiedy potrwa remont Armii Krajowej - Rudzkiej?
W piątek przed długim weekendem majowym wyjazd z Raciborza ulicami Piaskową i Rybnicką w stronę Auchan zajmował kilkadziesiąt minut. Wczoraj około 16.45, wskutek kolizji trzech pojazdów na wysokości Madagu, rejon szybko stanął w korkach. Kierowcy pytają, jak długo jeszcze potrwa remont Armii Krajowej i Rudzkiej i aż boją się pomyśleć, co stałoby się, gdyby do kolizji doszło w godzinach największego szczytu.
Trwające prace przy Armii Krajowej - Rudzkiej zdaniem kierowców korkują miasto w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. Zadanie to, realizowane przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, podzielono na dwa etapy. Obejmują przebudowę drogi wojewódzkiej nr 919 wraz z chodnikami na odcinku 1915 m. W ramach przebudowy przyjęto pełną wymianę konstrukcji jezdni, przebudowę zjazdów indywidualnych i publicznych, budowę zatok postojowych i autobusowych, przebudową chodników. Termin zakończenia określono na wrzesień tego roku. Utrudnienia potrwają więc do końca wakacji.
Wielu kierowców wybiera trasę Rybnicka-Drzewieckiego-Olimpijczyka do centrum Markowic, by ominąć sygnalizację świetlną na wysokości żwirowni. To powoduje, że DW 935 na Auchan jest zatłoczona pomiędzy 7.00 a 8.00 oraz od 14.00 do 17.00/18.00. Trzeba stać w korku przynajmniej kilkanaście minut. Wczoraj, 7 maja około 16.45, doszło tu do kolizji trzech samochodów. To było klasyczne najechanie samochodów jeden na drugi. Sprawcą był raciborzanin. Pojazdy co prawda szybko usunięto na parking, ale strażacy musieli posprzątać jezdnię. Ruch wahadłowy natychmiast doprowadził do powstania korków.
red.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany